Scigacz.pl

przez **luzaczyna** » 29/9/2010, 09:05

Witam.
Znalazłem http://allegro.pl/item1248343736.html (otwórz link) taką Hondę.
Cena jakby nie patrzeć atrakcyjna.
Co mi możecie powiedzieć jak patrzycie na te zdjęcia i na co szczególnie zwrócić uwagę przy kupie Hondy

.
Ewentualnie jak tak patrzycie na zdjątka ile trzebaby doinwestować, żeby to wszystko grało jak należy wizualnie i mechanicznie ( weźmy pod uwagę że napęd, regulacje, oleje były wymieniane w tym roku ).
Byłbym bardzo wdzięczny.

P.S temat na co patrzeć przy kupie przeczytałem, ale licze na to, że jeszcze ktoś swoje uwagi tutaj doda.

Z góry dzięki za wszystko, Michał.

przez **warmplace** » 29/9/2010, 09:08

Ciemne zdjęcia z szopy.. ciężko coś ocenić. Motocykl ma coś tam na tylku poklejone i do tego nie ma ciężarków kierownicy. Powiem szczerze za swoją cbrke dałem dużo więcej wystawiłem ją dużo drożej i nikt jej nie chciał

hehe. Prawa rynku

Generalnie 5500 wydaje się być okazją

przez **luzaczyna** » 29/9/2010, 09:10

No właśnie 5,5k to jest okazja, a w sumie mam 40km więc nie tak dużo, dlatego zadaje pytanie ekspertom

.
Nie chce się naciąć na okazje, bo poźniej więcej wydam na naprawy niż cokolwiek to warte :/

przez **warmplace** » 29/9/2010, 09:21

wiesz... okazja to sie trafia jedna na milion ostatnio też szukam okazji i już jedną oglądałem ... "ukradli mi auto" ... "pilnie sprzedam".. bardzo rzadko trafia się, że ktoś chce oddać dobry sprzęt za bezcen

to naprawde okazja jedna na milion. Jak masz 40 km to zrób wycieczkę, ale sprawdź wszystko dobrze. Teraz jest taki czas, że można trochę taniej kupić.

jesli chodzi o malowanie to chyba dostał w przód - ma inne malowanie czachy i blotnik byl czerwony z tego co wiem

przez **luzaczyna** » 29/9/2010, 09:54

Nie no, ja się domyślam, że coś niecoś trza będzie doinwestować w tamten sprzęt, dlatego miałbym jesień i zimę żeby dopieścić maszynkę, posiedzieć przy niej, poczyścić, poprzytulać się do niej ( :E ).
Dlatego zadałęm pytanie tutaj ile musiałbym doinwestować żeby na rozpoczęcie sezonu wszystko było cacy

przez **front247** » 29/9/2010, 10:07

Nie zgodzę się że nie ma okazji-to mit.
Znam osoby które sprzedają rózne rzeczy prywatnie wlasnie dlatego ze zalezy im na szybkiej sprzedaży z róznych osobistych powodów,nie oznacza to bynajmniej ze dana rzecz to szrot, a cena jest niska własnie po to by szybciej zeszło,.
JA np.mam bardzo dobre dośw z handlarzami aut...co nie kupiłem to dość niedrogo i spisywalo sie super. Natomiast kiedyś kupiłem od starszego pana prywatnie auto...które okazało sie totalnym szrotem ,a jago wady zostały skrzętnie ukryte,a miała być igła-takze nie ma co generalizowac...
Poza tym jest tak wielka podaz motocykli i aut że sprzedajacy generalnie mają problem ze sprzedaża,ogólnie i niekiedy po prostu trzeba obnizyc cene.
Natomiast nagminnym zabiegiem ,nawet wsród uczciwych ludzi jest cofanie przebiegu...robi to każdy i tak juz bedzie koniec kropka.To tez bierze się z mitów...no ale czego sie spodziewać po ludziach wychowanych w doktrynie poprzedniej epoki,kombinatorstwa,podejrzliwosci nauczył nas system -ale to juz na marginesie.

przez **luzaczyna** » 29/9/2010, 10:16

A ja niestety, z handlarzami aut mam złe doświadczenia.. Kupiłem Hondę Civic kiedyś, byłą w na prawdę fajnym stanie, przebieg niby 'oryginalny' . Z poźniejszych oględzin i mojego wywiadu ( dodzwnoiłęm się do poprzedniego właściciela autka ) wynikało, że auto miało cofnięty licznik o ponad 100 tys km.. Także handlarzom mówię zdecydowanie nie, może to źle, ale nic na to nie poradzę.
W sumie, w takiej szopce to może być jakiegoś chłoposzka, który albo dbał o maszynkę albo jeździł , gumował i pałował na każdym zakręcie

przez **warmplace** » 29/9/2010, 10:29

Jasne zdarzają się okazje nie napisałem, że sie nie zdarzają -czytaj uważnie

. Ale to są naprawde odosobnione przypadki. Ile musialbys zainwestować ciężko stwierdzić. Oleje i filtry to podstawa może napęd trzeba zobaczyć czy z lagów nie cieknie itd.

przez **luzaczyna** » 29/9/2010, 10:34

Czyli plus jakiś 1000zł?

To ma być moje pierwsze moto, więc co do tego, to zielony jestem

przez **warmplace** » 29/9/2010, 10:36

No to pytanie czy sam to bedziesz robił czy nie sam napęd to pewnie koło 500-600 zł plus robocizna. Nie widze w jakim stanie są opony. Generalnie za wiele nie widać;P Jakby coś mogę Ci sprzedać moją cbrkę ale to nie jest okazja

- z punktu widzenia ceny

przez **luzaczyna** » 29/9/2010, 10:47

Hehehe, żeby tu nie robić spamu możesz napisać na PW co tam masz w tej swojej Hondzinie, cene i różne tam detale.

Żeby nie robić OT, czekam na inne sugestie. Chyba w piątek przejadę się i obczaję maszynkę :-)

przez **luzaczyna** » 3/10/2010, 12:27

No i zgodnie z tym co napisałem, pojechałem dzisiaj, zobaczyłem i przyjechałem

.
Co do samego motorku, to w sumie pojechałem z takim nastawieniem, że za taką kase cudów nei ma sie co spodziewac, ale nie myslalem, ze bedzie az tak zle

.
Sprzegło było juz na wykonczeniu, pompka od paliwa pracowala prakycznie caly czas ( tlumaczyl sie, ze malo paliwa bylo i to dlatego ), oleju praktycznie w ogole nie bylo, a koles tłumaczył sie, że wymieniał w sierpniu ( butelki po oleju oczywiscie nie miał ;-)

), lagi już się zaczynały pocić, jakoś dziwnie obrotomierz pracował, strasznie zacinala sie wskazoka od obrotów jak spadała w dół, dekiel malowany, z przodu felga wygięta, gumy z tyłu faktycznie nie było ( az wystawały szwy , ale o tym sprzedający wspomniał ).

No w sumie jestem tylko 20zł w plecy, bo tyle kosztowało mnie paliwo. Ale teraz moge być spokojny, że zobaczyłem i nie będzie mnie ten fakt męczył

.

Pozdrawiam, Michał

przez **front247** » 7/10/2010, 14:36

i własnie oględziny na miejscu to podstawa...dobrze że się nie naciołeś:)
pozdrawiam

przez **grunder** » 7/10/2010, 14:45

hohoh, no to brawo, dobrze że pojechałeś. Pozdrawiam

przez **arktan** » 7/10/2010, 15:01

luzaczyna napisał(a):gumy z tyłu faktycznie nie było ( az wystawały szwy , ale o tym sprzedający wspomniał ).

przecie to po zdjeciach juz widać..

przez **JędrekZDW** » 7/10/2010, 16:36

co jak co daleko nie miales zobaczyles na wlasne oczy i wiesz juz ze nie warta niczego

Ja znam osobiscie wlasciciela tej CBR i sam bym ją odradził . Szkoda ze wczesniej nie zajrzałem w ten topic .

przez **bryk77** » 7/10/2010, 16:43

JędrekZDW napisał(a):co jak co daleko nie miales zobaczyles na wlasne oczy i wiesz juz ze nie warta niczego Ja znam osobiscie wlasciciela tej CBR i sam bym ją odradził . Szkoda ze wczesniej nie zajrzałem w ten topic .

Moto jest już tu spalone. Może powiesz o nim coś więcej? Obrazek

Zdjęcia zdjęciami. Sprzedający zawsze pokaże to co chce pokazać. Rzeczywistość często bywa rozczarowaniem.

Scigacz.pl

Honda CBR do oceny

Honda CBR do oceny

Kto przegląda forum