Problem ze ssaniem w zipp quantum

[kamylek95]

Witam, mam problem dotyczący ssania... za każdym razem gdy ustawiam mieszankę.... czy bogata, czy uboga czy idealna... zawsze na ssaniu na początku mam moment dławienia się. Skuter na ssaniu odpala następująco: rozrusznik, hamulec i bez gazu. Skuter bez ssania: rozrusznik, hamulec, dodaje gazu.

Wczoraj zostawiłem sobie trochę bogatszą mieszankę i przejechałem na niej 100km. Efekt to spalenie 5l paliwa... to było liczone w trasie, cały czas jechałem z czego 40km to dłuuuga prosta. Więc w mieście spali około 6l paliwa. Na mieszance mniej bogatej spalanie to ok. 5,5l w mieście w porywach do 6l... więc różnica mała.
Dzisiaj odpalam skuter i zgasł przez zachłyśnięcie się paliwa, gdy tylko trochę chcaiłem dodac gazu to skuter po prostu się dusił i przygasał.

Na mniej bogatszej mieszance skuter tylko się dławi, na całkiem zubożonej mieszance skuter ma lekkie dławienie się( dodam, że ta zubożona mieszanka to taka gdzie strach dodac gazu bo silnik nie ma siły, po prostu zbyt uboga na normalnym silniku[ zagrzanym]).

Co może byc tego przyczyną? jest tak tylko przez pierwsze 15sec a potem już jest dobrze... dodam, że miałem problemy po czyszczeniu gaźnika z pracą skutera( wszystko jest na swoim miejscu, wszystko złożone tak jak było), lecz mam wątpliwości czy to nie jest przypadkiem wina zalewania się gaźnika po pracy... i to spalanie kosmiczne jak na skuter który osiąga V-max 65km/h. Skuter to zipp quantum.

Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi, Kamylek

[maciek.046]

mogles odswiezyc swoj stary temat zamiast zakladac nowy. wymieniles gaznik tak jak Ci mowilem?

tam jest gaznik podcisnieniowy?

[kamylek95]

Witaj, gaźnika nie zmieniałem ponieważ po 2 tygodniowej przerwie( wakacje...) odpaliłem skuter( musiałem podlac benzyny pod świece) i miał strasznie wysokie obroty, chmura... dokładnie chmura na pół podwórka poleciała( strasznie śmierdziało) i gaźnik odzyskał regulacje !:) teraz reguluje się go normlanie, więc problem był jakby z głowy.

Więc denerwuje się tylko na ten jeden problem jakim jest dławienie się na początku ssania... jakby paliwo leciało cały czas po pracy do silnika już silnik wyłączony.

Nie wiem czy mam gaźnik podciśnieniowy, to seryjny... może jeśli chodzi o to to łączenie gaźnika wygląda tak... 3 rureczki: olej, paliwo i to od podciśnienia aby lciało paliwo( gdy wciąga się powietrze z tej rureczki to paliwo leci tą to paliwa[ przepraszam, że tłumacze jak małemu dziecku a wiem, że jesteś mechanikiem ale czasem lepiej więcej potłumaczyć niż tłumaczyć 2 razy]). Od gaźnika wychodzą potem tylko rura od filtra i rura do silnika... więcej nic oprócz oczywiście linki gazu( chodzi o tłoczek i iglice).

Co do kupna nowego gaźnika to dla mnie 100zł.... nie chce pakować kasy w ten skuter, jak już to w ostateczności... a teraz jest tylko wysokie spalanie i jakis dziwny problem, co do problemów to jeszcze dziwne stukanie jakby metal o metal gdy silnik pracuje na wyższych obrotach, czsami i na niższych.

Proszę o odpowiedź i przepraszam za taką forme wypowiedzi:).

[Angus]

też mam problem z tym stukaniem tzn to takie jakby szorowanie jest myślałem ze to łożyska w tylnik kole albo brak oleju w przekładni ale to żadne z wymienionych może ktoś nam pomoże ;(

[kamylek95]

Ja dopiero zauważyłem to po tym jak bardzo zamuliło mi motor z 60km/h do 40km/h i odmuliło dopiero wtedy. Kolega potem mówi mi, że coś mi chrobocze... sam tez to zauważyłem, stosunkowo w niczym to nie przeszkadza... no ale zawsze lepiej wiedzieć co tam tak brzmi.

Dodam pare informacji co do mojej sytuacji:
Dysza główna jest 75( czyli na 99% zmieniana)
Tłumik mam "odblokowany"- nie ma tej małej rureczki do dołu tylko jest obcięta ta końcówka i w tłumiku siedzi tylko grubsza rura.

Czytałem kiedyś jak ktoś do TZR' ki wwalił tłumik od r6 ;D i skutki były takie, że go muliło... może i u mnie jest taki sam wypadek? Nie mam możliwości sprawdzenia jak leci z innym tłumikiem, bo nikt z kolegów nie ma wolnego działającego tłumika. Czy to może być winą tego zmulenia?

Jeszcze jedna sprawa to może być zacinanie się pływaka, no ale chyba skutki były by trochę inne i z tego co pamiętam pływak chodził bez zarzutów.

PS: Jeszcze jedno pytanie, co może być przyczyną słabo hamującego tylnego hamulca bębnowego? Przykręcenie go na granicy, że nie hamuje koła a klamka chodzi strasznie ciężko nawet nie pomaga( dalej się nie da bo koło lekko hamuje i rusza dosłownie z piskiem opon ;d)


I jeszcze jeden EDTI: Gdy skuter jedzie z normlaną prędkością powiedzmy 30-60km/h i spuszczam gaz to strasznie go chwieje. Myślałem, że to normalne ale gdy kolega który jeździ sr' ką to zobaczył to powiedział, że strach tym jeździć ... w takim razie kolejne pytanie... co to może być? rolki?