Zobacz wątek - Proszę o opinię na temat kupywania używanej Yamahy Fazer
NAS Analytics TAG

Proszę o opinię na temat kupywania używanej Yamahy Fazer

Tutaj tylko zadajemy pytania o ocenę oferty motocykla, którą sobie upatrzyłeś. Dotyczy motocykli o pojemności większej niż 125 ccm.
_________

Proszę o opinię na temat kupywania używanej Yamahy Fazer

Postprzez Habakus » 11/8/2010, 16:18

Witam, jestem nowy na tym forum.
Chciałbym kupić używaną Fazerke i szukam opinii na temat tego na co uważać przy kupnie takiego motocykla. Będzie to mój pierwszy motor. Przejrzałem już wiele stron forum, zauważyłem, że większość ludzi odradzi mi kupno tego motocykla ze względu na dużą moc i od razu założy ze po przejechaniu kilkudziesięciu czy kilkuset km wyłączę mózg oraz dostane przykurczu nadgarstka od kręcenia silnika do czerwonego pola.

Większość doradzanych, słabszych i lepszych "na początek" motorów nie podoba mi się wizualnie, albo nie posiada jakichkolwiek owiewek ( to ogromna wada ponieważ chciałbym używać tego motorka także do turystyki, w przyszłości być może nawet w długie trasy po Europie ). Nie planuję zmieniać go na coś mocniejszego, nie chce jeździć szlifierą. Ale też nie chce kupować teraz jakiejś 250, a potem żałować i w przyszłym sezonie szukać motocykla na nowo. Wole doinwestować to, co będę już miał.

Być może bardziej doświadczeni użytkownicy doradzą mi coś lepszego na początek, ale proszę nie odpowiadać w stylu, że powinienem odłożyć od razu na pogrzeb. Do motocykla podchodzę z pokorą i pewnie długo nie będę wykorzystywał pełni mocy i możliwości tego sprzętu.

To by było na tyle może nudnego i przydługiego wstępu. Czas na konkrety... A mianowicie, na jakie szczegóły zwracać uwagę przy zakupie tego motocykla? Na jakie wady można przymknąć oko, a jakie od razu dyskwalifikują motocykl? Wiem, że w przedziale do 7-8 tyś zł nie kupię idealnego motocykla.

Proszę o sensowne odpowiedzi, rady, linki do ofert sprzedaży ewentualnie sugestie innych motocykli z jakąś sensowną argumentacją, dlaczego tak a nie inaczej :)
Habakus
Świeżak
 
Posty: 4
Dołączył(a): 11/8/2010, 09:03


Postprzez Kohelet » 12/8/2010, 00:12

Siema.
Nie wiem o którego fazera chodzi; ja w każdym razie śmigałem swego czasu na fzs600 z 2003.
Króćce ssące, bo silnik jest lekko 'ruchomy' a gaźniki nie; ale z kolei to nie jakieś wielkie koszty.

A tak poza tym, to chyba większych wyjątków w zakresie eksploatacji w porównaniu do innych motocykli nie zaobserwowałem. No może jeszcze miałem problemy z rozruchem po dluzszej przerwie, ale z reguły przypalenie świec i było ok.
V rulez.
Avatar użytkownika
Kohelet
Świeżak
 
Posty: 185
Dołączył(a): 27/4/2010, 08:32
Lokalizacja: SP1 / wrocek


Postprzez Habakus » 12/8/2010, 12:33

Właśnie Fzs 600 chciałbym kupić. A jak wygląda sprawa ze stanem motocykla po ślizgu? Czy moze być mocno uszkodzony, jeśli zewnątrz widać tylko powierzchowne rysy?

Co do tych króćców ssących: Jak wyglądają te pęknięcia? Czy są wyraźnie widoczne? Zawsze byłby powód do targowania się o cenę gdybym chciał kupić moto z króćcami do wymiany :)
Habakus
Świeżak
 
Posty: 4
Dołączył(a): 11/8/2010, 09:03



Powrót do Oceny ofert sprzedaży.



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości




na górê