Problem z akumulatorem
Posty: 20
• Strona 1 z 1
Problem z akumulatorem
Witam.
Ostatnio rozładował mi się akumulator w moto,gdy zacząłem go ładować usłyszałem niepokojący dzwięk (syczenie) wychodzący z akumulatora. Jak się okazało nie było w nim już prawie elektrolitu. Czy ten akumulator da się uratować ?Może dolać wody destylowanej ? Jeśli macie jakieś rady to piszcie. Poniżej foto akumulatora.
Ostatnio rozładował mi się akumulator w moto,gdy zacząłem go ładować usłyszałem niepokojący dzwięk (syczenie) wychodzący z akumulatora. Jak się okazało nie było w nim już prawie elektrolitu. Czy ten akumulator da się uratować ?Może dolać wody destylowanej ? Jeśli macie jakieś rady to piszcie. Poniżej foto akumulatora.
- Załączniki
-
- 123.jpg (37.85 KiB) Przeglądane 7900 razy
-
- 12.jpg (39.88 KiB) Przeglądane 7900 razy
- mncierlak
- Świeżak
- Posty: 15
- Dołączył(a): 30/3/2010, 09:03
Witam
Mi to wyglada na akumulator żelowy, bezobsługowy. Zdarza się czasem że żel wyparowuje/ wysycha i wtedy akumulator traci zdolność magazynowania ładunku. Niestety, nalanie do niego elektrolitu/ wody destylowanej nic nie da, bateria jest do wywalenia.
Pozdro
Mi to wyglada na akumulator żelowy, bezobsługowy. Zdarza się czasem że żel wyparowuje/ wysycha i wtedy akumulator traci zdolność magazynowania ładunku. Niestety, nalanie do niego elektrolitu/ wody destylowanej nic nie da, bateria jest do wywalenia.
Pozdro
komar 2 biegi
->derbi vamos 50 fl ->derbi senda Bi3 80 ->kawasaki klx 650c ->Honda CB450s
->Kawasaki ZZR600e
"ZIEMIE RWIE"

->Kawasaki ZZR600e
"ZIEMIE RWIE"
- balchan1
- Bywalec
- Posty: 507
- Dołączył(a): 4/3/2008, 15:10
- Lokalizacja: Lubuskie
Jeśli potrząśniesz akumulatorem i bedzie " chlupało " możesz dolać ale tylko wody destylowanej do odpowiedniego poziomu nigdy elektrolitu bo zaburzysz roztwór który masz w aq. Jak chcesz nalać nowego elektrolitu powinieneś wylać stary.
Ładuj go ok 10 godzin prądem 0.8A , następnie rozładuj jakąs żarówką i jeszcze raz naładuj. Jak dalej będzie słaby będziesz zmuszony kupić nowy.
Taki zabieg często pomaga jednak czasem na krótko - miesiąc, dwa...
Ładuj go ok 10 godzin prądem 0.8A , następnie rozładuj jakąs żarówką i jeszcze raz naładuj. Jak dalej będzie słaby będziesz zmuszony kupić nowy.
Taki zabieg często pomaga jednak czasem na krótko - miesiąc, dwa...
-
nurofen - Świeżak
- Posty: 117
- Dołączył(a): 13/1/2010, 20:53
- Lokalizacja: Wrocław
Jest to akumulator bezobsługowy - nawet na zatyczkach jest napisane "NIE OTWIERAĆ".
Jest to normalne że nie widać poziomu elektrolitu.
Żelowe akumulatory są nie otwierane.
Ładujesz akumulator i sprawdzasz napięcie, jak w momencie rozruchu spada poniżej 10,5V akumulator do wymiany.
Jest to normalne że nie widać poziomu elektrolitu.
Żelowe akumulatory są nie otwierane.
Ładujesz akumulator i sprawdzasz napięcie, jak w momencie rozruchu spada poniżej 10,5V akumulator do wymiany.
Moto Theodor - nieautoryzowany serwis Ducati
- Raczek_6
- VIP Ścigacz.pl
- Posty: 4217
- Dołączył(a): 20/9/2008, 23:23
- Lokalizacja: W-wa
Jest to na bank akumulator bezobsługowy żelowy. Nie wiesz po co są te wlewy? Po to żeby mogli nalać tam żel w fabryce, przecież magicznie go tam nie umieszczą. Akumulator obsługowy kwasowy ma to do siebie że jest przezroczysty i ma zakręcane wlewy, a nie tylko listwe zamykającą. Mam u siebie aku żelowe i ma korki wlewowe, ale nie są one wyjmowalne. Kiedyś próbowałem dolać wody destylowanej do takiego aku- to nic nie daje. Powodem "zniknięcia" elektrolitu jest zbyt długie ładowanie aku zbyt dużym prądem. Koniec, kropka.
komar 2 biegi
->derbi vamos 50 fl ->derbi senda Bi3 80 ->kawasaki klx 650c ->Honda CB450s
->Kawasaki ZZR600e
"ZIEMIE RWIE"

->Kawasaki ZZR600e
"ZIEMIE RWIE"
- balchan1
- Bywalec
- Posty: 507
- Dołączył(a): 4/3/2008, 15:10
- Lokalizacja: Lubuskie
http://www.larsson.pl/towar_obrazek_duz ... c791a4917e
to aku żelowy firmy JMT - jak widać nie ma korków.
A ten ze zdjęcia to zwykły:
http://www.larsson.pl/towar_obrazek_duz ... c791a4917e
Tak więc nie pisz jak się nie znasz, balchan1
Po za tym to akumulator produkowany dla Larssona : JMT.
Akumulatory bezobsługowe nie wymagają dolewania ani elektrolitu ani kwasu.
A w akumulatorach żelowych Kwas nie paruje.
W bezobsługowych są specjalne zaworki zapobiegające nadmiernemu parowaniu kwasu.
W zwykłych obsługowych akumulatorach kwas paruje i to nawet dość mocno, dlatego wymagają częstej kontroli poziomu elektrolitu.
KONIEC NA TEMAT AKU ŻELOWYCH.
to aku żelowy firmy JMT - jak widać nie ma korków.
A ten ze zdjęcia to zwykły:
http://www.larsson.pl/towar_obrazek_duz ... c791a4917e
Tak więc nie pisz jak się nie znasz, balchan1
Po za tym to akumulator produkowany dla Larssona : JMT.
Akumulatory bezobsługowe nie wymagają dolewania ani elektrolitu ani kwasu.
A w akumulatorach żelowych Kwas nie paruje.
W bezobsługowych są specjalne zaworki zapobiegające nadmiernemu parowaniu kwasu.
W zwykłych obsługowych akumulatorach kwas paruje i to nawet dość mocno, dlatego wymagają częstej kontroli poziomu elektrolitu.
KONIEC NA TEMAT AKU ŻELOWYCH.
Moto Theodor - nieautoryzowany serwis Ducati
- Raczek_6
- VIP Ścigacz.pl
- Posty: 4217
- Dołączył(a): 20/9/2008, 23:23
- Lokalizacja: W-wa
Akumulatory zelowe posiadają zaworki które są albo w formie listwy zatykającej, albo osłonięte "płytką" obudowy lub zalane. Nie mają odpowietrznika, przegotuj go a zobaczysz jak odkształci się obudowa (rozsadzi ją). Akumulatory kwasowe bezobsługowe mają odpowietrzniki zabezpieczające przez własnie takim rozsadzeniem, chociaż nie jest to zasadą i zdarzają się tańsze bez takiego bajeru. Z dolewaniem czegokolwiek się z Tobą zgadzam- to ma sens tylko w akumulatorach obsługowych kwasowych. Nie jestem znawcą firmy JMT, skoro wiesz lepiej- chwała dla Ciebie 

komar 2 biegi
->derbi vamos 50 fl ->derbi senda Bi3 80 ->kawasaki klx 650c ->Honda CB450s
->Kawasaki ZZR600e
"ZIEMIE RWIE"

->Kawasaki ZZR600e
"ZIEMIE RWIE"
- balchan1
- Bywalec
- Posty: 507
- Dołączył(a): 4/3/2008, 15:10
- Lokalizacja: Lubuskie
balchan1 napisał(a):Akumulatory zelowe posiadają zaworki które są albo w formie listwy zatykającej, albo osłonięte "płytką" obudowy lub zalane. Nie mają odpowietrznika, przegotuj go a zobaczysz jak odkształci się obudowa (rozsadzi ją). Akumulatory kwasowe bezobsługowe mają odpowietrzniki zabezpieczające przez własnie takim rozsadzeniem, chociaż nie jest to zasadą i zdarzają się tańsze bez takiego bajeru. Z dolewaniem czegokolwiek się z Tobą zgadzam- to ma sens tylko w akumulatorach obsługowych kwasowych. Nie jestem znawcą firmy JMT, skoro wiesz lepiej- chwała dla Ciebie
No i znów się mylisz, gdyż żelowe równiez posiadają odpowietrzniki ktorymi wydostaja sie opary gdy jest przegrzany/przeładowany. Wydaja one przy tym dzwiek zblizony do piszczenia lub jak kto woli gwizdania. Ogolnie chyba piszesz tu o zupełnie innych akumulatorach niż motocyklowe.
- toper-utl
- Świeżak
- Posty: 98
- Dołączył(a): 23/10/2008, 15:25
Piszę to co wiem z własnego doświadczenia. Miałem styczność z różnymi akumulatorami, podczas ładowania swojego żelowego słyszę jedynie cichy odgłos podobny do bulgotu, jest słyszalny przy przyłożeniu ucha. Nie jednokrotnie widziałem jak ktoś ładował prostownikiem samochodowym aku żelowe dajmy na to przez całą noc, po takim zabiegu obudowa przybrała kształt piłki do rugby
Pewnie zależy to od producenta, ale może i ja się mylę 


komar 2 biegi
->derbi vamos 50 fl ->derbi senda Bi3 80 ->kawasaki klx 650c ->Honda CB450s
->Kawasaki ZZR600e
"ZIEMIE RWIE"

->Kawasaki ZZR600e
"ZIEMIE RWIE"
- balchan1
- Bywalec
- Posty: 507
- Dołączył(a): 4/3/2008, 15:10
- Lokalizacja: Lubuskie
Nie zgodzę się z Toba, aku żelowe można ładować jedynie bardzo małym prądem o jak najbardziej stabilnym przebiegu, wartości około 1/10 pojemności aku. Najlepsze do tego celu są nie prostowniki ale ładowarki impulsowe oparte na układach scalonych. Do ładowania akumulatorów kwasowych używa się zwykłych prostowników, zazwyczaj o prostowaniu jednopołówkowym, ze względu na charakterystykę akumulatora.
komar 2 biegi
->derbi vamos 50 fl ->derbi senda Bi3 80 ->kawasaki klx 650c ->Honda CB450s
->Kawasaki ZZR600e
"ZIEMIE RWIE"

->Kawasaki ZZR600e
"ZIEMIE RWIE"
- balchan1
- Bywalec
- Posty: 507
- Dołączył(a): 4/3/2008, 15:10
- Lokalizacja: Lubuskie
Do kwasowych akumulatorów motocyklowych tylko odpowiednie ładowarki - prostowniki.
Do żelowych j.w. - poczytaj dokładniej instrukcję obsługi.
Po za Żelowymi są jeszcze te montowane w motocyklach Yamaha (nie żelowe, nie rozbieralne). (Nie pamiętam nazwy, i nie chcę pokręcić).
Do żelowych j.w. - poczytaj dokładniej instrukcję obsługi.
Po za Żelowymi są jeszcze te montowane w motocyklach Yamaha (nie żelowe, nie rozbieralne). (Nie pamiętam nazwy, i nie chcę pokręcić).
Moto Theodor - nieautoryzowany serwis Ducati
- Raczek_6
- VIP Ścigacz.pl
- Posty: 4217
- Dołączył(a): 20/9/2008, 23:23
- Lokalizacja: W-wa
Oto i pierwsza- lepsza instrukcja z google. Potwierdza ona moje założenia. Może zdarzają się wyjątki- nie wiem.
http://www.cyfronika.com.pl/zelowe_instrukcja.htm
http://www.cyfronika.com.pl/zelowe_instrukcja.htm
komar 2 biegi
->derbi vamos 50 fl ->derbi senda Bi3 80 ->kawasaki klx 650c ->Honda CB450s
->Kawasaki ZZR600e
"ZIEMIE RWIE"

->Kawasaki ZZR600e
"ZIEMIE RWIE"
- balchan1
- Bywalec
- Posty: 507
- Dołączył(a): 4/3/2008, 15:10
- Lokalizacja: Lubuskie
W skuterze czy innym pojeździe - jak jest nie używany każdy akumulator ulega rozładowaniu (procesy chemiczne). Dlatego akumulator i prostownik w zestawie (przynajmniej raz w miesiącu trzeba doładowywać).
Moto Theodor - nieautoryzowany serwis Ducati
- Raczek_6
- VIP Ścigacz.pl
- Posty: 4217
- Dołączył(a): 20/9/2008, 23:23
- Lokalizacja: W-wa
Posty: 20
• Strona 1 z 1
Powrót do Mechanika motocyklowa
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości