Problem z suzuki sv 650 (małe obroty i brak mocy)

[sv65000]

Witam
Problem polega na spadku obrotów i mocy, na ssaniu obroty są w granicach 2000 a gdy wyłączam ssanie motocykl gaśnie (normalnie miałem 4000), stało się to po jednym kursie w deszcz, podkręciłem obroty tą śrubą z boku ale motocykl nie ma w ogóle mocy, czy ktoś wie co może być przyczyną ? czy to zalana świeca ? normalnie przed tym zajściem wszystko było ok motocykl jest z 99 roku bez owiewek.
z góry dziękuje za pomoc

[pawelDR800]

Witam sprawdź świece i gaźniki jak to nie pomoże to możesz poszukać przyczyny wraz z jakimś znajomym mechanikiem ale oby dobry który zna się na rzeczy a nie partaczem . Może to wina benzyny którą lejesz ? ... Jak się nie znasz na rzeczy to radziłbym nie wsadzać rąk bo można jeszcze bardziej popsuć a nie naprawić więc życzę powodzenia i czekam na odpowiedzi cały czas

[sv65000]

cześć Pawle mój drogi imienniku dzięki za rade leje 98 tylko ze stacji paliw na O. wiec to raczej nie benzyna, właśnie za bardzo się nie znam a z tego co czytałem o świecach to jest problem w tym motocyklu aby odkręcić dwie o gaźnikach jeszcze nie czytałem, wiec chyba będę się musiał udać do mechanika:( a jest możliwość że jak postoi w garażu dzień czy dwa to wyschnie i będzie cacy ?:D znasz możne jakiegoś mechanika w warszawie?
jak nie to odwiedzę oryginalny servis żeby nie zrobili nic złego mojej Suzi

[Raczek_6]

Polecam zacząć od wymiany świec - do przedniej musisz niestety odkręcić chłodnicę, do tylnej podnieść zbiornika paliwa.

Masz szybki test - uruchamiasz i po kilku, kilkunastu sekundach dotykasz do kolektora (wcześniej włożoną do wiadra z wodą ręką), żeby się nie poparzyć.
Jeśli kolektor jest gorący oznacza to że ten cylinder pracuje, jeśli jest zimny oznacza że ten nie pracuje.

Jak będziesz potrzebował pomocy pisz na PW, mogę polecić kilka serwisów w W-wie.

[pawelDR800]

Do Raczek 6 Mądrze prawisz sam kiedyś tak robiłem a co do serwisów to prawda że są solidne ale i solidnie biorą więc jak masz gruby portfel to wal śmiało oni zrobią i tyle ale też jest taka sprawa bardzo prawdopodobna że mogła dostać ci się wilgoć do przewodów i trzeba by było przeczyścić je benzyną ekstrakcyjną następnie sprężarką przedmuchać a jeszcze na koniec suszarą dmuchać tyle aż ci się odechce dodatkowo sprawdz przewody na świecach

[Przemo_rene]

w SV to typowa przypadłość po jeździe w deszczu, że pierwszy gar nie przepala lub nie pali w ogóle. Rozwiązaniem była jakaś mata zakładana przy dolnej półce lag co chroniła przed deszczem podczas jazdy. Poszukaj na forum SV