[Honda] Używana Honda CB750 Seven Fifty...

[Komentatorzy]

sezon u mnie! zwrotna elastyczna zrywna kiedy trzeba (bez rewelacji:) przy 90tce próbowałem się z mondeo TDCi i odpadłem przy 135;)). Jako pierwsze moto i to z taką nakedową aparycją nie ma lepszej maszyny:) na trasie rzeczywiście owiewka by sie przydała ale chyba wolę się "pomęczyć". Ten motor posiada się w końcu też dla wyglądu. Ale w mieście...ekstra! Nawet waga nie przeszkadza gdy w ślimaczym tempie zbliżam się do lusterka kolejnego dostawczaka zastanawiając się czy mu je urwę;) stabilność bez zarzutu! Moja 9 letnia cebulka cały sezon przejeździła bez najmniejszego mrugnięcia reflektorem... a teraz jak już w garażu stoi odpala bez problemu. na małym ssaniu:) pozdrawiam wszystkich którzy docenili sevenfifty!!
PS polecam zmianę dwururki na 4 w jedną! super! rzędówka nagle zaczyna gadać nieco bardziej męsko;))
To tyle w dużym skrócie!! Szerokości!<br><hr>mArek

[zyga]

Witam serdecznie wszystkich, jestem nowy ale zakochany w CB , panowie na co zwrocic uwage przy zakupie, sni mi sie juz po nocach i boje sie, ze kupujac na wiosne bede graly emocje. Czy jest cos szczegolnego do sprawdzenia. Mam upatrzony model z 1998, przebieg okolo 40tys. Za duzo emocji, wracam na motocykl po prawie 20 latach, wiec nie szukam strasznych osiagow itd, mam zamiar jezdzic z synem czyli bardziej male spalanie i radosc z jazdy..
???? gdzie mam szukac ewentualnych problemow

[Komentatorzy]

Witam serdecznie wszystkich, jestem nowy ale zakochany w CB , panowie na co zwrocic uwage przy zakupie, sni mi sie juz po nocach i boje sie, ze kupujac na wiosne bede graly emocje. Czy jest cos szczegolnego do sprawdzenia. Mam upatrzony model z 1998, przebieg okolo 40tys. Za duzo emocji, wracam na motocykl po prawie 20 latach, wiec nie szukam strasznych osiagow itd, mam zamiar jezdzic z synem czyli bardziej male spalanie i radosc z jazdy.. ???? gdzie mam szukac ewentualnych problemow<br><hr>zyga<br>

Swoją cebulę kupiłem wczesną jesienią 2008.Pojeździłem króciutko ale jak dla 45 latka pełen bajer.Przy zakupie najważniejsze czy była po lekkim szlifie czy wypadku.Bo że nie miała przejść to nie możliwe.Sprawdź przednie lagi,ramę pod zbiornikiem i główkę ramy.Silnik jak tylko ktoś choć trochę o niego dbał nie powinien sprawiać problemu.Gdybyś chciał więcej informacji odwidź stronę entuzjastów tego modelu.Warto bo sam z niej nierzadko korzystam.Lewa w górze.<br><hr>czyzyk

[zyga]

dzieki
i do zobaczenia gdzies na trasie, pozdrowiam

[Komentatorzy]

mam sevenke, wygrala z banditem i zefirem , ciesze sie ze wziolem honde.

mam rocznik 00, cala czarna , cudowny sprzet, jedynie luserka krotkie i wsadzilem z XJry, po wybebeszeniu tlumikow chodzi rasowo, piekny bass kolo ktorego nie da sie przejsc obojetnie.

raz spalila mi 12 litrow ale to byla nocna gonitwa po miescie na 2 biegu, silnik w tym sprzecie to potega.

gdyby ten model mial powiedzmy 110 KM to bylby to moj motocykl docelowy i nigdy bym go nie zmienil. owszem, mysle o zmianie ale moja sevenka jest w tak dobrym stanie ze juz postanowione - nigdy jej nie sprzedam, po prostu kupie drugi motocykl. W moim garazu zawsze bedzie miejsce dla tego olejaka nie do zajechania <br><hr>Habaki

[Komentatorzy]

mam sevenke, wygrala z banditem i zefirem , ciesze sie ze wziolem honde.

mam rocznik 00, cala czarna , cudowny sprzet, jedynie luserka krotkie i wsadzilem z XJry, po wybebeszeniu tlumikow chodzi rasowo, piekny bass kolo ktorego nie da sie przejsc obojetnie.

raz spalila mi 12 litrow ale to byla nocna gonitwa po miescie na 2 biegu, silnik w tym sprzecie to potega.

gdyby ten model mial powiedzmy 110 KM to bylby to moj motocykl docelowy i nigdy bym go nie zmienil. owszem, mysle o zmianie ale moja sevenka jest w tak dobrym stanie ze juz postanowione - nigdy jej nie sprzedam, po prostu kupie drugi motocykl. W moim garazu zawsze bedzie miejsce dla tego olejaka nie do zajechania <br><hr>Habaki<br>

Fajnie że jest w dobyrm stanie ale jeszcze kilka takich ostrzejszych "gonitw" po mieście i ten stan może się drastycznie zmienić. ten silniczek nie nie bez kozery nie jest wysilony jak sportówki Hondy. a moja Cebula właśnie wczoraj wyjechała z warsztatu po przygotowaniach do sezonu. NEW rozrząd, swiece, płun ham, napęd, gaźniki i... hehe żarówki zegarów;)1600 bez kilku groszy;) cenowy bandytyzm;) a co do lusterek to krótkich do takiego nakeda nie założę... dla mnie on tak ma wyglądać:) pozdr!<br><hr>mArek

[Komentatorzy]

mam sevenke, wygrala z banditem i zefirem , ciesze sie ze wziolem honde.

mam rocznik 00, cala czarna , cudowny sprzet, jedynie luserka krotkie i wsadzilem z XJry, po wybebeszeniu tlumikow chodzi rasowo, piekny bass kolo ktorego nie da sie przejsc obojetnie.

raz spalila mi 12 litrow ale to byla nocna gonitwa po miescie na 2 biegu, silnik w tym sprzecie to potega.

gdyby ten model mial powiedzmy 110 KM to bylby to moj motocykl docelowy i nigdy bym go nie zmienil. owszem, mysle o zmianie ale moja sevenka jest w tak dobrym stanie ze juz postanowione - nigdy jej nie sprzedam, po prostu kupie drugi motocykl. W moim garazu zawsze bedzie miejsce dla tego olejaka nie do zajechania <br><hr>Habaki<br>

Fajnie że jest w dobyrm stanie ale jeszcze kilka takich ostrzejszych "gonitw" po mieście i ten stan może się drastycznie zmienić. ten silniczek nie nie bez kozery nie jest wysilony jak sportówki Hondy. a moja Cebula właśnie wczoraj wyjechała z warsztatu po przygotowaniach do sezonu. NEW rozrząd, swiece, płun ham, napęd, gaźniki i... hehe żarówki zegarów;)1600 bez kilku groszy;) cenowy bandytyzm;) a co do lusterek to krótkich do takiego nakeda nie założę... dla mnie on tak ma wyglądać:) pozdr!<br><hr>mArek<br>

niby tak ale XJR to tez naked o bardzo klasycznej linii.

ja opony wymieniam w tym roku, chyba zaloze pilot roady II michellina, co do katowania to japonscy inzynierowie wiedzieli co robia, czasem trzeba przegonic silnik i zagrzac olej do tych 130 stopni nic mu sie nie dzieje , a bym powiedzial ze jezdzenie powiedzmy do 4 tysiacy ciagle i na kazdym biegu moze byc dla silnika rownie niebezpieczne. wole zeby spalil litr wiecej ale staram sie trzymac silnik na wyzszyc obrotach, tak powiedzmy 5-6 tysiecy<br><hr>habaki

[Komentatorzy]

mam sevenke, wygrala z banditem i zefirem , ciesze sie ze wziolem honde.

mam rocznik 00, cala czarna , cudowny sprzet, jedynie luserka krotkie i wsadzilem z XJry, po wybebeszeniu tlumikow chodzi rasowo, piekny bass kolo ktorego nie da sie przejsc obojetnie.

raz spalila mi 12 litrow ale to byla nocna gonitwa po miescie na 2 biegu, silnik w tym sprzecie to potega.

gdyby ten model mial powiedzmy 110 KM to bylby to moj motocykl docelowy i nigdy bym go nie zmienil. owszem, mysle o zmianie ale moja sevenka jest w tak dobrym stanie ze juz postanowione - nigdy jej nie sprzedam, po prostu kupie drugi motocykl. W moim garazu zawsze bedzie miejsce dla tego olejaka nie do zajechania <br><hr>Habaki<br>

Fajnie że jest w dobyrm stanie ale jeszcze kilka takich ostrzejszych "gonitw" po mieście i ten stan może się drastycznie zmienić. ten silniczek nie nie bez kozery nie jest wysilony jak sportówki Hondy. a moja Cebula właśnie wczoraj wyjechała z warsztatu po przygotowaniach do sezonu. NEW rozrząd, swiece, płun ham, napęd, gaźniki i... hehe żarówki zegarów;)1600 bez kilku groszy;) cenowy bandytyzm;) a co do lusterek to krótkich do takiego nakeda nie założę... dla mnie on tak ma wyglądać:) pozdr!<br><hr>mArek<br>

niby tak ale XJR to tez naked o bardzo klasycznej linii.

ja opony wymieniam w tym roku, chyba zaloze pilot roady II michellina, co do katowania to japonscy inzynierowie wiedzieli co robia, czasem trzeba przegonic silnik i zagrzac olej do tych 130 stopni nic mu sie nie dzieje , a bym powiedzial ze jezdzenie powiedzmy do 4 tysiacy ciagle i na kazdym biegu moze byc dla silnika rownie niebezpieczne. wole zeby spalil litr wiecej ale staram sie trzymac silnik na wyzszyc obrotach, tak powiedzmy 5-6 tysiecy<br><hr>habaki<br>

100% zgoda, z tym że 4-5 tyś obrotów to żadne katowanie:) Cebuli ponieważ brakuje szósteczki na trasę to przy 130 km/h już jest 4 tyś z groszami więc to rzeczywiście norma:) gorzej jak ktoś odpala silnik i chce te 130 stopni oleju osiągnąć po 3 minutach jazdy... "wszystko jest dla ludzi" tylko z rozsądkiem, honda też może się czasem pokręcić do 9 tyś. a tak bajdałej kto mi może powiedzieć dlaczego przednie koło strasznie ciężko się obraca po wymianie płynu ham. cholera nie odpowietrzyli układu? za duże ciśnienie - za dużo wlali płynu? tarcze przymarzły?;)) dzięki!<br><hr>mArek

[Komentatorzy]

mam sevenke, wygrala z banditem i zefirem , ciesze sie ze wziolem honde.

mam rocznik 00, cala czarna , cudowny sprzet, jedynie luserka krotkie i wsadzilem z XJry, po wybebeszeniu tlumikow chodzi rasowo, piekny bass kolo ktorego nie da sie przejsc obojetnie.

raz spalila mi 12 litrow ale to byla nocna gonitwa po miescie na 2 biegu, silnik w tym sprzecie to potega.

gdyby ten model mial powiedzmy 110 KM to bylby to moj motocykl docelowy i nigdy bym go nie zmienil. owszem, mysle o zmianie ale moja sevenka jest w tak dobrym stanie ze juz postanowione - nigdy jej nie sprzedam, po prostu kupie drugi motocykl. W moim garazu zawsze bedzie miejsce dla tego olejaka nie do zajechania <br><hr>Habaki<br>

Fajnie że jest w dobyrm stanie ale jeszcze kilka takich ostrzejszych "gonitw" po mieście i ten stan może się drastycznie zmienić. ten silniczek nie nie bez kozery nie jest wysilony jak sportówki Hondy. a moja Cebula właśnie wczoraj wyjechała z warsztatu po przygotowaniach do sezonu. NEW rozrząd, swiece, płun ham, napęd, gaźniki i... hehe żarówki zegarów;)1600 bez kilku groszy;) cenowy bandytyzm;) a co do lusterek to krótkich do takiego nakeda nie założę... dla mnie on tak ma wyglądać:) pozdr!<br><hr>mArek<br>

niby tak ale XJR to tez naked o bardzo klasycznej linii.

ja opony wymieniam w tym roku, chyba zaloze pilot roady II michellina, co do katowania to japonscy inzynierowie wiedzieli co robia, czasem trzeba przegonic silnik i zagrzac olej do tych 130 stopni nic mu sie nie dzieje , a bym powiedzial ze jezdzenie powiedzmy do 4 tysiacy ciagle i na kazdym biegu moze byc dla silnika rownie niebezpieczne. wole zeby spalil litr wiecej ale staram sie trzymac silnik na wyzszyc obrotach, tak powiedzmy 5-6 tysiecy<br><hr>habaki<br>

100% zgoda, z tym że 4-5 tyś obrotów to żadne katowanie:) Cebuli ponieważ brakuje szósteczki na trasę to przy 130 km/h już jest 4 tyś z groszami więc to rzeczywiście norma:) gorzej jak ktoś odpala silnik i chce te 130 stopni oleju osiągnąć po 3 minutach jazdy... "wszystko jest dla ludzi" tylko z rozsądkiem, honda też może się czasem pokręcić do 9 tyś. a tak bajdałej kto mi może powiedzieć dlaczego przednie koło strasznie ciężko się obraca po wymianie płynu ham. cholera nie odpowietrzyli układu? za duże ciśnienie - za dużo wlali płynu? tarcze przymarzły?;)) dzięki!<br><hr>mArek<br>

apropos hamulcow to napewno jedna z rzeczy ktora wymieniles.

kupilem sobie do sevenki termometr oleju wkrecany zamiast zwyklego bagnetu, bardzo przydatna rzecz, gdy olej ma 60 stopni wiem ze moge zaczac jezdzic bardziej dynamicznie, tak sobie tu piszemy i az mnie cholera bierze ze na dworze mroz a sevenka stoi w garazu i sie kurzy <br><hr>habaki

[Komentatorzy]

mam sevenke, wygrala z banditem i zefirem , ciesze sie ze wziolem honde.

mam rocznik 00, cala czarna , cudowny sprzet, jedynie luserka krotkie i wsadzilem z XJry, po wybebeszeniu tlumikow chodzi rasowo, piekny bass kolo ktorego nie da sie przejsc obojetnie.

raz spalila mi 12 litrow ale to byla nocna gonitwa po miescie na 2 biegu, silnik w tym sprzecie to potega.

gdyby ten model mial powiedzmy 110 KM to bylby to moj motocykl docelowy i nigdy bym go nie zmienil. owszem, mysle o zmianie ale moja sevenka jest w tak dobrym stanie ze juz postanowione - nigdy jej nie sprzedam, po prostu kupie drugi motocykl. W moim garazu zawsze bedzie miejsce dla tego olejaka nie do zajechania <br><hr>Habaki<br>

Fajnie że jest w dobyrm stanie ale jeszcze kilka takich ostrzejszych "gonitw" po mieście i ten stan może się drastycznie zmienić. ten silniczek nie nie bez kozery nie jest wysilony jak sportówki Hondy. a moja Cebula właśnie wczoraj wyjechała z warsztatu po przygotowaniach do sezonu. NEW rozrząd, swiece, płun ham, napęd, gaźniki i... hehe żarówki zegarów;)1600 bez kilku groszy;) cenowy bandytyzm;) a co do lusterek to krótkich do takiego nakeda nie założę... dla mnie on tak ma wyglądać:) pozdr!<br><hr>mArek<br>

niby tak ale XJR to tez naked o bardzo klasycznej linii.

ja opony wymieniam w tym roku, chyba zaloze pilot roady II michellina, co do katowania to japonscy inzynierowie wiedzieli co robia, czasem trzeba przegonic silnik i zagrzac olej do tych 130 stopni nic mu sie nie dzieje , a bym powiedzial ze jezdzenie powiedzmy do 4 tysiacy ciagle i na kazdym biegu moze byc dla silnika rownie niebezpieczne. wole zeby spalil litr wiecej ale staram sie trzymac silnik na wyzszyc obrotach, tak powiedzmy 5-6 tysiecy<br><hr>habaki<br>

100% zgoda, z tym że 4-5 tyś obrotów to żadne katowanie:) Cebuli ponieważ brakuje szósteczki na trasę to przy 130 km/h już jest 4 tyś z groszami więc to rzeczywiście norma:) gorzej jak ktoś odpala silnik i chce te 130 stopni oleju osiągnąć po 3 minutach jazdy... "wszystko jest dla ludzi" tylko z rozsądkiem, honda też może się czasem pokręcić do 9 tyś. a tak bajdałej kto mi może powiedzieć dlaczego przednie koło strasznie ciężko się obraca po wymianie płynu ham. cholera nie odpowietrzyli układu? za duże ciśnienie - za dużo wlali płynu? tarcze przymarzły?;)) dzięki!<br><hr>mArek<br>

apropos hamulcow to napewno jedna z rzeczy ktora wymieniles.

kupilem sobie do sevenki termometr oleju wkrecany zamiast zwyklego bagnetu, bardzo przydatna rzecz, gdy olej ma 60 stopni wiem ze moge zaczac jezdzic bardziej dynamicznie, tak sobie tu piszemy i az mnie cholera bierze ze na dworze mroz a sevenka stoi w garazu i sie kurzy <br><hr>habaki<br>

ja moją od czasu odebrania z serwisu (tydz temu) już 5 razy odwiedzałem i pogadaliśmy se;)) heh z tym term niezły pomysł:) a podobno miało się ocieplać... dobrze że na narty jade za niedługo! a serwis dostanie zjebke!! bo skoro w samochodzie to nie jest filozofia to w motorze tym bardziej chyba;)<br><hr>mArek

[zyga]

pozdro dla wszystkich, kilka postow temu putalem sie jak wybrac slicznotke no i juz jest, odkupiel od kolegi, wszystko wiem co w niej siedzi itd, rocznik 98, cos pieknego
dzisiaj jak pytalem laika ile jej deje wiosen, powiedzial, ze kolo 6, a tu raz tyl, to juz jest klasyk...

szerokosci dla wszystkich do zobaczenia gdzies na trasie

[zapomniany666]

witam mam w zamiarze zakup hondy cb 750 na chwile obecna jestem we francji lecz planuje przyjazd w kwietniu do polski i zapytac chcialem czy byl by ktos chetny na powrot ze mna do francji na miejscu moge zapewnic nocleg

[Komentatorzy]

Witam -mam CB 750 już 6 lat .Moja jest z 1997 roku.Sprzęt praktycznie bezawaryjny,klocki, oleje,filtry,świece czy napęd o to trzeba dbać i wymieniać na czas, ale CEBULA odwzajemni się bezawaryjnośćią.Polecam na pierwszy motocykl-rozsądne spalanie,sprytny w jeżdzie miejskiej,prosty w obsłudze,rzędowa czwórka nie do zajechania,atrakcyjny wygląd.Swoją Hondę sprzedaję bo kupiłem inny motocykl.Nr tel 666353611 Bogdan<br><hr>BOGDAN 69

[Komentatorzy]

Sevenka jest najlepszą z moich ukochanych. Może być grzeczna i milusia jak aniołek leniwie lecący przez malownicze łąki. Ale po chwili gdy się ją delikatnie pozaczepia potrafi wyjść z niej mały diabełek szybko mknący po ciasnych zakrętach.

PYTANIE DO WAS DRODZY UŻYTKOWNICY kochanej SEVENKI Dotyczy wyższych prędkości. Jadąc 160 przez dłuższą chwilę pojawia się efekt taki że ślinik nie dostaje paliwa lub powietrza i automatycznie się zmula. Prędkość spada do 120 i odżywa.
Alternatywnie startujemy ze 120km/h i odkręcamy ile wejdzie, dobija do 200 i traci moc.
Mam wrażenie że waha nie nadąża spływać do gaźników. Czy ktoś spotkał sie z takim zjawiskiem ?? Chciałbym to wyeliminować bo nie przy łykaniu sznurka puszek nie lubię być tak zaskakiwanych przez Hondzie.

Co do artykułu to wszystko zgodne z prawdą. Drugi sezon śmigam na CB750 z 95roku. Obecny przebieg to 68tys i rośnie. Motocykl świetny do przejażdżki z prędkością 70km/h jakąś boczną malowniczą dróżką ale również można go bujnąć dwukrotnie szybciej i jeszcze przytrzeć końcówki podnóżków. W mieście spokojnie można wrzucić 4 bieg i i korzystać z obrotów od 3tys w górę. Większość jazdy można zrobić w zakresie 3-5tys ale za miastem można odkryć zupełnie drugą stronę charakteru.

Do tej pory wymieniłem: rozrząd, czyszczenie i regulacja gaźników, tarcze sprzęgła, opony jak do szlifierki 600, pomalowana z granatowej na czarną perłę, kanapa obszyta prawdziwą skórą z wytłoczoną jaszczurką na miejscu pasażera, łożysko główki ramy, olej w lagach, regeneracja tylnich amorów, cały kolektor wydechowy z kwasówki z pozostawionymi oryginalnymi końcówkami, wszystkie płyny, klocki i filtry oczywiście również. Jedynie denerwuje mnie stukanie przy niskich obrotach łańcuszka alternatora ale sam łańcuszek to 400zł i tylko oryginał a na wiosnę zabrakło mi już kasy. No i jeszcze na jednym cylindrze mam mniejszą kompresję bodajże koło 8. Myślę że po sezonie to wyeliminuję. Prawdopodobnie również zmienię olej w lagach z 10W na 15W by trochę je usztywnić.<br><hr>Gekon

[Komentatorzy]

Witam -mam CB 750 już 6 lat .Moja jest z 1997 roku.Sprzęt praktycznie bezawaryjny,klocki, oleje,filtry,świece czy napęd o to trzeba dbać i wymieniać na czas, ale CEBULA odwzajemni się bezawaryjnośćią.Polecam na pierwszy motocykl-rozsądne spalanie,sprytny w jeżdzie miejskiej,prosty w obsłudze,rzędowa czwórka nie do zajechania,atrakcyjny wygląd.Swoją Hondę sprzedaję bo kupiłem inny motocykl.Nr tel 666353611 Bogdan<br><hr>BOGDAN 69<br>

Na pierwszy motor to może być troszkę za dużo, chyba lepiej zacząć klasycznie od Cebulki, ale tej mniejszej troszkę :].

Pozdrawiam!<br><hr>wos

[Komentatorzy]

witam użytkowników Hondy CB750-Seven Fifty.Miałem taką maszynę 7 lat-,sprzedałem .Kupiłem Yamahę XJ900 Diversion,poganiałem jeden sezon iznowu kupiłem Sevenkę r prod 1999 45000km przelotu.Motocykl jest prosty w obsłudze,wiele napraw można wykonać we własnym zakresie.Części do sevenki nie są drogie,moto nadaje się do jeżdżenia po mieście jak też na trasie.Demon prędkościto nie jest ale 200 km/h można z niej wycisnąć.Spalanie rozsądne w granicach 5.8-6.5 l/100.Jeśli ktoś kupi Hondę od razu powinien wymienć przewody hamulcowe z oryginalnych gumowych na stalowe-hamulce lepiej dziłają.trzeba też zwrócić uwagę na łańcuch napędowy(naciąg).Ogólnie moto przyjemne do jazdy,ekonomiczne,bardzo mało awaryjne-szczerze wszystkim polecam. Mój adres mailowy boguslaw69@wp.pl Chętnie doradzę i odpowiem na pytania dotyczące tego motocykla<br><hr>BOGDAN 69

[Komentatorzy]

witam wszystkich:) mam Seven Fifty z 98' z przebiegiem 28 000 km, chciałbym zapytać czy przy takim przebiegu musze zaczynać sie powoli martwić o zawieszenie przednie i łożyska wszelakie, czy dać sobie spokoj?:):)pytam bo od niedawna jestem wlascicieclem a od nowosci napewno nie bylo nic z tym robione a nie wiem jeszcze wszystkiego o tym motocyklu:)
dzięki z góry:)<br><hr>materna

[mihał]

Witam. Oglądałem dzisiaj Hondę CB 750 rok produkcji 1991 (pierwsza rejestracja 1994) sprowadzony z Niemiec. Mały przebieg 17 tys. Motor wydaje się fajny ale mam wątpliwości. Na silniku widziałem ślady silikon (przeźroczysty nie wiem czy kolor ma znaczenie) pod kapą od zaworów i okrągłą osłoną po lewej stronie. Jak myślicie czy to normalne? Dla mnie to trochę podejrzane.

[Komentatorzy]

Witam. Oglądałem dzisiaj Hondę CB 750 rok produkcji 1991 (pierwsza rejestracja 1994) sprowadzony z Niemiec. Mały przebieg 17 tys. Motor wydaje się fajny ale mam wątpliwości. Na silniku widziałem ślady silikon (przeźroczysty nie wiem czy kolor ma znaczenie) pod kapą od zaworów i okrągłą osłoną po lewej stronie. Jak myślicie czy to normalne? Dla mnie to trochę podejrzane. <br><hr>mihał<br>

Witam! U siebie zauważyłem cos podobnego:) moja jest z 98'. Moze znajdzie sie jeszcze ktos z podobnym zjawiskiem to bedziemy mogli pomyslec ze tak ma byc fabrycznie:)<br><hr>materna

[Komentatorzy]

Sevenka jest najlepszą z moich ukochanych. Może być grzeczna i milusia jak aniołek leniwie lecący przez malownicze łąki. Ale po chwili gdy się ją delikatnie pozaczepia potrafi wyjść z niej mały diabełek szybko mknący po ciasnych zakrętach.

PYTANIE DO WAS DRODZY UŻYTKOWNICY kochanej SEVENKI Dotyczy wyższych prędkości. Jadąc 160 przez dłuższą chwilę pojawia się efekt taki że ślinik nie dostaje paliwa lub powietrza i automatycznie się zmula. Prędkość spada do 120 i odżywa.
Alternatywnie startujemy ze 120km/h i odkręcamy ile wejdzie, dobija do 200 i traci moc.
Mam wrażenie że waha nie nadąża spływać do gaźników. Czy ktoś spotkał sie z takim zjawiskiem ?? Chciałbym to wyeliminować bo nie przy łykaniu sznurka puszek nie lubię być tak zaskakiwanych przez Hondzie.

Co do artykułu to wszystko zgodne z prawdą. Drugi sezon śmigam na CB750 z 95roku. Obecny przebieg to 68tys i rośnie. Motocykl świetny do przejażdżki z prędkością 70km/h jakąś boczną malowniczą dróżką ale również można go bujnąć dwukrotnie szybciej i jeszcze przytrzeć końcówki podnóżków. W mieście spokojnie można wrzucić 4 bieg i i korzystać z obrotów od 3tys w górę. Większość jazdy można zrobić w zakresie 3-5tys ale za miastem można odkryć zupełnie drugą stronę charakteru.

Do tej pory wymieniłem: rozrząd, czyszczenie i regulacja gaźników, tarcze sprzęgła, opony jak do szlifierki 600, pomalowana z granatowej na czarną perłę, kanapa obszyta prawdziwą skórą z wytłoczoną jaszczurką na miejscu pasażera, łożysko główki ramy, olej w lagach, regeneracja tylnich amorów, cały kolektor wydechowy z kwasówki z pozostawionymi oryginalnymi końcówkami, wszystkie płyny, klocki i filtry oczywiście również. Jedynie denerwuje mnie stukanie przy niskich obrotach łańcuszka alternatora ale sam łańcuszek to 400zł i tylko oryginał a na wiosnę zabrakło mi już kasy. No i jeszcze na jednym cylindrze mam mniejszą kompresję bodajże koło 8. Myślę że po sezonie to wyeliminuję. Prawdopodobnie również zmienię olej w lagach z 10W na 15W by trochę je usztywnić.<br><hr>Gekon<br>

mam to samo, sądze ze to odpowietrzenie baku, ale nie jestem pewien, będę sprawdzał na wiosne. pozdro: )<br><hr>Kura