Fotoradar. Nie przyjmować listu z mandatem?
Posty: 18
• Strona 1 z 1
Fotoradar. Nie przyjmować listu z mandatem?
Sprawa wygląda następująco: Uczę się daleko od domu, gdzie rzadko bywam. Ostatnio przyszedł mi do domu polecony list z pieczątką jakiejś straży gminnej, czyli na bank jakieś zdjęcie z fotoradaru, którego kiedyś widocznie nawet nie zauważyłem na trasie. Przestrzegłem rodziców już wcześniej, żeby w takim wypadku nie przyjmowali takich listów. Listonosz najprawdopodobniej zwrócił go z informacją, że nie zastał adresata...
No i co teraz? Gdzieś słyszałem że mandat musi być mi dostarczony w terminie 30 dni od popełnienia wykroczenia, do tego czasu muszę podjąć decyzję czy przyjmuję mandat, czy sąd grodzki. Wychodziło by na to, że jeśli nie dostarczą mi tego mandatu w ciągu miesiąca, to nie mogą mnie już ukarać. I dlatego chciałbym zapytać kogoś mającego wiedzę w tym temacie jak to jest? Bo chciałbym wiedzieć na czym stoję i co mam robić...
No i co teraz? Gdzieś słyszałem że mandat musi być mi dostarczony w terminie 30 dni od popełnienia wykroczenia, do tego czasu muszę podjąć decyzję czy przyjmuję mandat, czy sąd grodzki. Wychodziło by na to, że jeśli nie dostarczą mi tego mandatu w ciągu miesiąca, to nie mogą mnie już ukarać. I dlatego chciałbym zapytać kogoś mającego wiedzę w tym temacie jak to jest? Bo chciałbym wiedzieć na czym stoję i co mam robić...
-
frutis - Świeżak
- Posty: 27
- Dołączył(a): 3/6/2009, 09:13
- Lokalizacja: Dęblin
Jak nie znajdą Cię w domu to i tak Cię dorwą.
Znajomego po 6-ciu miesiącach dorwali i ukarali - jak listonosz Cięnie znajdzie sprawa trafia do Policji a Ci łatwo nie odpuszczają.
Nawet jak byś wylatywał gdzieś na wczasy mogą Cię zgarnąć z lotniska.
Niestety lepiej przyjąć to na klatę - chyba że na zdjęciu nie widać kierującego - wtedy kończy się bez mandatu (do puki nie znowelizują przepisów).
Znajomego po 6-ciu miesiącach dorwali i ukarali - jak listonosz Cięnie znajdzie sprawa trafia do Policji a Ci łatwo nie odpuszczają.
Nawet jak byś wylatywał gdzieś na wczasy mogą Cię zgarnąć z lotniska.
Niestety lepiej przyjąć to na klatę - chyba że na zdjęciu nie widać kierującego - wtedy kończy się bez mandatu (do puki nie znowelizują przepisów).
Moto Theodor - nieautoryzowany serwis Ducati
- Raczek_6
- VIP Ścigacz.pl
- Posty: 4217
- Dołączył(a): 20/9/2008, 23:23
- Lokalizacja: W-wa
Jeżeli jechałeś samochodem to po 30 dniach sprawa trafia do sadu grodzkiego, tam Cie zaocznie karają i będą Cie komorniki nachodzić.
Jak motocyklem i nie widać twarzy to trzeba sobie poszukać na forum jak pisaliśmy o fotoradarach i o tym, co zrobić jak nie widać twarzy i kogo mogą ukarać a kogo nie.
Jak motocyklem i nie widać twarzy to trzeba sobie poszukać na forum jak pisaliśmy o fotoradarach i o tym, co zrobić jak nie widać twarzy i kogo mogą ukarać a kogo nie.
-
patryk83 - Bywalec
- Posty: 942
- Dołączył(a): 29/8/2008, 08:32
- Lokalizacja: Wrocław
Na własne oczy widziałem jak straż miejska przyjechała kiedyś do mnie do bloku i szukała sąsiada, żeby mu wręczyć fotkę z fotoradaru.
Yamaha Fazer 600
-
Kuba-szprota - Świeżak
- Posty: 146
- Dołączył(a): 13/5/2009, 10:21
- Lokalizacja: Łódź
Niedawno też miałem podobną sytuację (pech okrutny). Straż gminna przyjechała do mnie do domu (akurat byłem) i przywieźli mi list z mandatem. Nie dało rady się wykręcić i musiałem przyjąć.
No ale teraz jak mnie nie było, to pewnie za jakiś czas przyjdzie do mnie ten mandat w raz z orzeczeniem sądu. Czy może wcześniej muszą mnie wezwać na przesłuchanie w tej sprawie? Czy jak sprawa odbywa się zaocznie, ot od razu dostaję gotowy wyrok, tylko za zdjęcie z fotoradaru?
No i co teraz mam robić? Tak:
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/4 ... dat.html,3
czy jest może jakaś jeszcze inna droga? (Poza płaceniem od razu
)
No ale teraz jak mnie nie było, to pewnie za jakiś czas przyjdzie do mnie ten mandat w raz z orzeczeniem sądu. Czy może wcześniej muszą mnie wezwać na przesłuchanie w tej sprawie? Czy jak sprawa odbywa się zaocznie, ot od razu dostaję gotowy wyrok, tylko za zdjęcie z fotoradaru?
No i co teraz mam robić? Tak:
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/4 ... dat.html,3
czy jest może jakaś jeszcze inna droga? (Poza płaceniem od razu

-
frutis - Świeżak
- Posty: 27
- Dołączył(a): 3/6/2009, 09:13
- Lokalizacja: Dęblin
Czysto hipotetycznie mozesz Panu Żulowi postawić, piwo i się zapytac, czy by nie chciał czasem na siebie tego wźąć, za dobre piwko powinien podac Ci swoje dane, gdyż to on przecież jechał tym motocyklem 

- Materialmord
- Świeżak
- Posty: 159
- Dołączył(a): 21/4/2010, 15:56
pan_wiewiorka napisał(a): Co więcej, polecam poprosić o homologację urządzenia, homologację statywu, na który fotoradar był oparty, certyfikat przeszkolenia operatora, tolerancję błędu pomiaru.
I o zezwolenie policji na ustawienie tego fotoradaru, w danym miejscu i w danym dniu gdzie Ci fotke pstryknal, bo takowe zezwolenie tez jest wymagane.
- marcinpsk
- Świeżak
- Posty: 402
- Dołączył(a): 16/2/2010, 22:48
- Lokalizacja: Legionowo
A co myślicie o tym, żeby w postępowaniu upierać się że nie pamiętam kto kierował motocyklem. Ja wiem, że niby mam obowiązek wskazać kierowcę, ale kłóci to się z obowiązkiem mówienia tylko prawdy, bo gdy ja nie pamiętam, to nie mogę przecież skłamać i podać nazwisko xxx czy yyy.
Wiem że takie sprawy były już wygrywane (w przytoczonym we wcześniejszym poście artykule), ale co Wy o tym sądzicie, warto iść w tą stronę?

Wiem że takie sprawy były już wygrywane (w przytoczonym we wcześniejszym poście artykule), ale co Wy o tym sądzicie, warto iść w tą stronę?
-
frutis - Świeżak
- Posty: 27
- Dołączył(a): 3/6/2009, 09:13
- Lokalizacja: Dęblin
nie tak do końca
mandat powinien zostać nałożony w ciągu 30 dni, to fakt - podstawa prawna art 97 kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia zwanego kodeksem wykroczeń
ale czym innym jest termin doręczenia powiadomienia o nałożeniu mandatu
stosownie do tego zgodnie z kodeksem postępowania administracyjnego art. 42,43,44,46 doręczyciel ma czas 2 x po 14 dni na doręczenie (mówimy o pismach za pisemnym potwierdzeniem doręczenia), ponadto jeśli nie odbierzesz, to i tak traktuje się je po upływie tego terminu jako doręczone - wystarczy, że awizo pierwsze i drugie poleżą każde przez 14 dni w skrzynce
mandat powinien zostać nałożony w ciągu 30 dni, to fakt - podstawa prawna art 97 kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia zwanego kodeksem wykroczeń
ale czym innym jest termin doręczenia powiadomienia o nałożeniu mandatu
stosownie do tego zgodnie z kodeksem postępowania administracyjnego art. 42,43,44,46 doręczyciel ma czas 2 x po 14 dni na doręczenie (mówimy o pismach za pisemnym potwierdzeniem doręczenia), ponadto jeśli nie odbierzesz, to i tak traktuje się je po upływie tego terminu jako doręczone - wystarczy, że awizo pierwsze i drugie poleżą każde przez 14 dni w skrzynce
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
-
madcap - Administrator
- Posty: 5894
- Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
- Lokalizacja: wieje wiatr?
Wg. obecnych przepisów nie masz obowiązku wskazania kierowcy i nikt nie może Ciebie do tego zmusić oraz ukarać za nie wskazanie kierującego.
Ciekawe jak długo.
Lepiej wyjaśnić sprawę niż ukrywać się i być poszukiwanym przez organy ścigania.
Ciekawe jak długo.
Lepiej wyjaśnić sprawę niż ukrywać się i być poszukiwanym przez organy ścigania.
Moto Theodor - nieautoryzowany serwis Ducati
- Raczek_6
- VIP Ścigacz.pl
- Posty: 4217
- Dołączył(a): 20/9/2008, 23:23
- Lokalizacja: W-wa
Dziś odebrałem list i jest tak jak przypuszczałem- 500zł i 10p. Mam ładną fotkę od tyłu, a zdjęcie jest w miarę czytelne. Standardowo dostałem 3 opcje:
przyznaję się że to ja, wskazuję kierującego lub nie wskazuję nikogo i 500zł bez punktów jest dla mnie.
Czy któryś z fachowców, którzy udzielają się na tym forum mógłby opisać algorytm postępowania w takim przypadku? (Fota z tyłu) Chyba, że gdzieś jest to już opisane- a nie znalazłem- to linka.
Pewnie nie jednemu z nas coś takiego się przytrafiło, bądź przytrafi i dobrze by było wiedzieć na jakie paragrafy powoływać się w oświadczeniu itp. (tak żeby to miało ręce i nogi, a sprawa szybko się zakończyła)
przyznaję się że to ja, wskazuję kierującego lub nie wskazuję nikogo i 500zł bez punktów jest dla mnie.
Czy któryś z fachowców, którzy udzielają się na tym forum mógłby opisać algorytm postępowania w takim przypadku? (Fota z tyłu) Chyba, że gdzieś jest to już opisane- a nie znalazłem- to linka.
Pewnie nie jednemu z nas coś takiego się przytrafiło, bądź przytrafi i dobrze by było wiedzieć na jakie paragrafy powoływać się w oświadczeniu itp. (tak żeby to miało ręce i nogi, a sprawa szybko się zakończyła)

-
frutis - Świeżak
- Posty: 27
- Dołączył(a): 3/6/2009, 09:13
- Lokalizacja: Dęblin
Sprawa jest prostsza jeśli miałeś wystawione ogłoszenie na motocykl (zamierzasz go sprzedać).
Wtedy potrzebujesz świadka że przyjechał kupiec, dał równowartość i odbył jazdę, a że coś mu nie pasowało po prostu oddał motocykl.
Wtedy nie masz spisanej umowy i nie wiesz kto to był.
Warunek musisz mieć wiarygodnego świadka takiego zdarzenia ... analogicznie można wykorzystać sytuację i nie dostać ani grosza mandatu ...
Ale to tylko jeśli masz świadka.
Wtedy potrzebujesz świadka że przyjechał kupiec, dał równowartość i odbył jazdę, a że coś mu nie pasowało po prostu oddał motocykl.
Wtedy nie masz spisanej umowy i nie wiesz kto to był.
Warunek musisz mieć wiarygodnego świadka takiego zdarzenia ... analogicznie można wykorzystać sytuację i nie dostać ani grosza mandatu ...
Ale to tylko jeśli masz świadka.
Moto Theodor - nieautoryzowany serwis Ducati
- Raczek_6
- VIP Ścigacz.pl
- Posty: 4217
- Dołączył(a): 20/9/2008, 23:23
- Lokalizacja: W-wa
Posty: 18
• Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości