Scigacz.pl

przez **Linde** » 12/6/2010, 22:20

Dziś przez przypadek odkręciłem korek od chłodnicy w tym motocyklu i ku mojemu wielkiemu zdziwieniu płyn zaczął się wylewać :shock:

. Celowo użyłem określenia „przez przypadek” ponieważ nie było żadnej logicznej przyczyny żeby ten korek odkręcać- po prostu mi się nudziło ponieważ czekałem na dowóz paliwa (niedawno kupiłem ten motocykl i wbrew zapewnieniom sprzedającego kontrolka rezerwy nie działa a bak był prawie pusty :evil:

). Początkowo panika- uszczelka pod głowicą. Chwila zastanowienia i sprawdzamy na spokojnie: brak dymienia, obroty nie falują (czasami z obrotów nie schodzi ale to raczej wina gaźników lub linki), po przyłożeniu ręki do wlewu nie czuć aby było tam ciśnienie a bąbelki nie płyną, na korku oleju brak jest nalotu (płyn w oleju daje efekt masła), temperatura w normie (według wskazań wskaźnika). Podejrzewam że koleś był przewrażliwiony i przegiął z ilością płynu ale tego nie jestem pewien. Jedyne objawy to wyrzucanie płynu przez korek chłodnicy i ewentualnie brak mocy (140 osiąga przy 7 tys, obrotów to jeszcze nie max ale jakoś tak mało).

Pytanie moje brzmi czy takie „sadzenie na dekiel” to norma czy trzeba się temu mocniej przyjrzeć (dodam że w zbiorniczku wyrównawczym nawet po wycieku około 100 ml cieczy nadal jest za dużo płynu) :?:

przez **marcin_wgd** » 13/6/2010, 09:25

Domyślam sie że odkręciłeś korek na ciepłym silniku, tak wiec to normalne że wywaliło Ci troche płynu ponieważ jest on pod ciśnieniem i odkręcająć korek wyrównałeś ciśnienie co spowodowało wzburzenie płynu.

Scigacz.pl

Honda VF750C Magan problem z płynem chłodzącym.

Honda VF750C Magan problem z płynem chłodzącym.

Kto przegląda forum