Przesiadka z GS-a
Posty: 15
• Strona 1 z 1
Przesiadka z GS-a
Witam serdecznie!
Myślę nad zmianą mojego GS-a na którym zrobiłem prawie 10kkm na coś większego. Będzie to raczej naked bike. Podoba mi się duży bandyta, ale nie wiem czy na pewno bym sobie z nim poradził ze względu na duży moment. Czy to będzie za duży przeskok? Sprzęt ma służyć do latania po mieście i niedalekie trasy (do 200km) Czy lepiej zainwestować w np Horneta 600? Dużo mniej praktyczny pod względem masy i rozmiarów jest Bandit? Mam 185cm wzrostu i ważę 100kg. Co sądzicie o przesiadce na B12?
Myślę nad zmianą mojego GS-a na którym zrobiłem prawie 10kkm na coś większego. Będzie to raczej naked bike. Podoba mi się duży bandyta, ale nie wiem czy na pewno bym sobie z nim poradził ze względu na duży moment. Czy to będzie za duży przeskok? Sprzęt ma służyć do latania po mieście i niedalekie trasy (do 200km) Czy lepiej zainwestować w np Horneta 600? Dużo mniej praktyczny pod względem masy i rozmiarów jest Bandit? Mam 185cm wzrostu i ważę 100kg. Co sądzicie o przesiadce na B12?
- bolo8
- Świeżak
- Posty: 30
- Dołączył(a): 21/4/2010, 17:51
Po mieście 600 da rade. Powciskać się miedzy autami. Nie sądzę abys miał mieć za duży przeskok wsiadając na litra. W końcu 10tys dało ci pojęcie na temat fizyki motocykla.
Yamaha YZF 1000
-
skidmarks - Stały bywalec
- Posty: 1402
- Dołączył(a): 18/6/2009, 18:26
- Lokalizacja: zachód Polski
Spokojnie mozesz sie zaopatrzyc w B12 lub B650. Ma porawiona charakterystyke w zakresie dolnych obrotow.
Co do hornetki to kwestia indywidualna. MAsz 10k km za soba wiec przezyjesz oba.
B12 ma tyle mocy co Horneta ale faktycznie moment ma niezly. Nie ma sie co bac tego momentu. Wybierz gdzie znajdziesz bardziej korzystny motocykl w lepszej cenie lub to co ci gust podpowie
Co do hornetki to kwestia indywidualna. MAsz 10k km za soba wiec przezyjesz oba.
B12 ma tyle mocy co Horneta ale faktycznie moment ma niezly. Nie ma sie co bac tego momentu. Wybierz gdzie znajdziesz bardziej korzystny motocykl w lepszej cenie lub to co ci gust podpowie
-
Viggen - Świeżak
- Posty: 51
- Dołączył(a): 2/9/2008, 14:43
- Lokalizacja: Manchester
No to się ciesze że nie będzie tragedii z przesiadką na większe moto. Będę musiał przemyśleć sprawę i może gdzieś spróbować się przejechać na kilku sprzętach. W ogóle to jak sobie pomyślę że ludzie bez doświadczenia wsiadają na litry to mnie krew zalewa, nie raz miałem sytuację że jestem wyprzedzany na prostej przez jakąś szlifiere a jak przychodzą zakręty bo jazda po 80km/h, albo rondo czy coś, to równie dobrze mógł by zejść i przeprowadzić moto przez zakręt.
Może ktoś jeszcze ma coś do powiedzenia o B12?
Może ktoś jeszcze ma coś do powiedzenia o B12?
- bolo8
- Świeżak
- Posty: 30
- Dołączył(a): 21/4/2010, 17:51
Właśnie z owiewką mi się nie podoba.. Już się przyzwyczaiłem do GS-a w którym dzieje się to samo bo mam wersję odkrytą. Ale to ogólnie to cały czas waham się co robić. Z jednej strony wygląd z drugiej praktyczność lecz nie planuję tras rzędu 1200km z przelotami 200km\h. Niestety naked ma tą wadę i nie przeskoczy się tego. Może jeszcze się rozejrzę za czymś obudowanym, ale pewnie zostanę czy golasie.
- bolo8
- Świeżak
- Posty: 30
- Dołączył(a): 21/4/2010, 17:51
Witka:)
Ja miałem kiedyś Horneta 600cc, teraz mam Zetkę 750cc, zresztą na sprzedaż, i powiem tak:
-z akcesoryjną owiewką mi się nie podobają motocykle z okrągłymi lampami, troszkę wg mnie kłócą się z klasycznym duchem sprzęta
-Hornet jest bardziej dziki niż Zetka, której moment przebiega dużo łagodniej
-w Zetce owiewka sprawdza się właśnie do 180km/h, później dociskasz kierownicę do siebie, podczas gdy gołej Hondzie działo się tak przy ok 140km/h
- ja zaliczyłem Kawą kilka wypadów nad morze i z powrotem, ode mnie to ok 300 km, no i po 200 km musiała być przerwa na rozprostowanie kości połączona z tankowaniem, latłem do ok 200km/h, wystarczył mi na moje potrzeby tankbag
-nie jeździłem osobiście Banditem, ale Hornetką małego Bandziora objeżdzałem
Pozdro
Ja miałem kiedyś Horneta 600cc, teraz mam Zetkę 750cc, zresztą na sprzedaż, i powiem tak:
-z akcesoryjną owiewką mi się nie podobają motocykle z okrągłymi lampami, troszkę wg mnie kłócą się z klasycznym duchem sprzęta
-Hornet jest bardziej dziki niż Zetka, której moment przebiega dużo łagodniej
-w Zetce owiewka sprawdza się właśnie do 180km/h, później dociskasz kierownicę do siebie, podczas gdy gołej Hondzie działo się tak przy ok 140km/h
- ja zaliczyłem Kawą kilka wypadów nad morze i z powrotem, ode mnie to ok 300 km, no i po 200 km musiała być przerwa na rozprostowanie kości połączona z tankowaniem, latłem do ok 200km/h, wystarczył mi na moje potrzeby tankbag
-nie jeździłem osobiście Banditem, ale Hornetką małego Bandziora objeżdzałem
Pozdro
- Muszka
- Świeżak
- Posty: 22
- Dołączył(a): 10/4/2010, 13:32
- Lokalizacja: Nowy Tomyśl
(otwórz link) (otwórz link)[/quote]
Ale lala ten GSX. Aż miło popatrzeć.
Wracając do tematu, przeanalizuj to do czego ma Ci służyć to moto.
Bandit to bardziej 'cywilizowany' sprzęt. Hornet ma niezłego kopa, jest lekki, powygłupiać się na nim można i jak widać na poniższym obrazku z acesoryjną owiewką mu nie najgorzej.
Ale lala ten GSX. Aż miło popatrzeć.
Wracając do tematu, przeanalizuj to do czego ma Ci służyć to moto.
Bandit to bardziej 'cywilizowany' sprzęt. Hornet ma niezłego kopa, jest lekki, powygłupiać się na nim można i jak widać na poniższym obrazku z acesoryjną owiewką mu nie najgorzej.
- Załączniki
-
- honda_cb600f_hornet.jpg (46.95 KiB) PrzeglÄ…dane 5106 razy
-
bryk77 - Stały bywalec
- Posty: 1212
- Dołączył(a): 16/4/2010, 02:12
- Lokalizacja: Radom/Piaseczno/Dublin
Głównie latam wokół komina, czasami tylko jakiś wypad ok 200km. Będę musiał przemyśleć jeszcze czy duży bandit nie jest za duży i masywny na latanie głównie po mieście, choć moim zdaniem bije wyglądem horneta na głowę, ale to już kwestia gustu.
- bolo8
- Świeżak
- Posty: 30
- Dołączył(a): 21/4/2010, 17:51
Posty: 15
• Strona 1 z 1
Powrót do Oceny ofert sprzedaży.
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości