Scigacz.pl

przez **pengvisor** » 18/4/2010, 00:04

hey,

Wlasnie zaczalem drugi sezon jazdy na moto. Jak narazie jezdze na swoim pierwszym moto - nieznacznie podkrecony Iron Sportster 883. Troche zaczyna mi sie nudzic, jezdzi to wolno - ledwo do 150 ciagnie. Da rade i wiecej ale to juz meka dla niego. Fajny klimat, dobrze sie kruzuje ale jak wiadomo czlowiek nie jedno oblicze ma wiec chce sie przesiasc w przyszlym sezonie na supersporta. Przejechalem juz okolo 20K km ale cos mi sie wydaje ze z taka przesiadka wiaze sie nauka od nowa praktycznie wszystkiego, ale jak bardzo trzeba sie hamowac. nie chce kupowac czegos co w polowie sezony okaze sie tylko drobna zmiana.

Dlatego chcialbym siegnac o stopien wyzej niz np GS500 czy SV 650. Docelowo chcialem strzelac w R1 ale sam nie wiem czy podolalbym jej jako pierwszy sport. Moj bike ma gdzies 65 hp po drobnych modyfikacjach ale to ciezko porownac do tego jak np R1 oddaje moc. Tak wiec co polecacie jako wstepniak w swiat supersportow na drodze do R1.

Nie ukrywam ze cena tez gra role - musze sie poruszac w pulapie do 20K - a raczej kolo 15, tyle jestem w stanie uzbierac do przyszlego sezonu.

z gory dzieki

:: Krzemien

przez **Maxi666** » 18/4/2010, 10:08

A ja ci powiem, ze o R1 zapomnij, bo mozesz sezon skonczyc zanim go zaczniesz. Pomysl lepiej o jakiejs 600 z klasy supersport, np. CBR,ZX6r,GSXR. I uwierz mi, ze mocy maja wystarczajaco i 150 to dla nich nie katorga, granica 200km/h tez mija dosc szybko. Wiec nie znudza ci sie te motorki zbyt szybko. Poogladaj sobie je, poczytaj i napewno przypadna ci do gustu

przez **pengvisor** » 18/4/2010, 10:19

taki tez jest plan, zastanawiam sie tylko ktore modele sa dobre jako przesiadka ze zmiana stylu jazdy.

przez **C-bool** » 18/4/2010, 10:52

Honda CBR F4i

przez **Raczek_6** » 18/4/2010, 11:34

Może GSX-R 750, Kawasaki 636 model 2005-2006, pewne doświadczenie już masz i myślę że powinieneś szukać czegoś pomiędzy 600 a 1000.
Może trochę wygodniejsza od sporta Honda VFR 800.

przez **C-bool** » 18/4/2010, 11:41

Ja bym od razu nie przesadzał z takimi sprzętami jak pisze Raczek_6. Wszakże jazda na chopperze zupełnie różni się od jazdy na sporcie - ten Harley ma prawie 20 KM więcej od GSa, ale zapewne pod względem osiągów bardzo ustępuje Suzuki (może tylko wygrywa pod względem elastyczności?)

przez **pengvisor** » 18/4/2010, 17:20

ustepuje ustepuje, 120 km/h to juz piaty bieg ( ostatni ) tak wiec mam duzy moment w dole tak do 80-100 a potem to juz spokojnie ale ciagnie tak do 140-150, przy tej predkosci wszystko sie telepie strasznie - wszak harley technologicznym cudem nie jest i zawieszenie oparte jest o tkanke miekka wokol tyłka + wytrzymalosc nerek

VFR jest fajny ale raczej chcialbym sie juz wpasowywac do sporta a nie turystyka jezeli chodzi o pozycje kierowcy.

przez **bryk77** » 18/4/2010, 18:51

Kawasaki 636 model 2005-2006 - świetne rozwiązanie. Klasa 600 jak najbardziej Cię usatyfakcjonuje. Różnica mocy między Twoim Harleyem a 636 jest nieporównywalna. Na Twoim miejscu nie brałbym pod uwagę żadnego 1000.
Ludzie kupują duże sprzęty, bo w końcu wypadałoby sie pokazać. Tymczasem mógłbyś się zdziwić co taka 600tka potrafi.. Mój kumpel rok temu kupił już swój czwarty supersport - R6 '02 i twierdzi, że 600 w zupełności mu wystarczy.
Dodam tylko, że 636 świetnie się prezentuje.

przez **Raczek_6** » 18/4/2010, 22:12

VFR do końca 2001 roku była sportowo turystycznym motocyklem, od 2002 roku VTEC to jak to opisuje honda typowy turystyk.

Kawasaki 636 model 05-06 to motocykl który:
- ma całkiem przyjemny moment obrotowy ładnie zbiera się z niskich obrotów
- dostaje nie złego kopa w wyższym zakresie obrotów
- pozycja jest jeszcze OK jak na sporta (nowsze modele 07-08 nie są aż tak wygodne - szczególnie dla pasażera)
- rewelacyjne hamulce jak na tą klasę motocykli

Najfajniejsza 600 jaką miałem okazję jeździć.

przez **pengvisor** » 19/4/2010, 12:52

Dzieki za info, Raczek - czemu Kawe tylko z tych rocznikow ? wiem ze od 07 robili nie 636 tylko 600 i pewnie trzeba go wysoko krecic, o to chodzi czy tez o inne techincze sprawy ? Ta kawa wyglada calkiem przyjemnie - jak jeszcze na przyszly rok znajde czarna albo srebrna to bedzie mistrz

pan_wieworka - ja jednak chce wcelowac w sporta, turystyka jak najbardziej ale w malym zakresie i pio dobrych drogach - np wyskok do Krakowa albo cos takiego. Widzialem nawet zestawy do montowania bagazu na miejscu pasazera. wiadomo nie bedzie to takie ladowne i wygodne jak turystyk ale jednak ciagnie mnie w strone supersportow najmocniej i jestem gotow poswiecic troche wygody i uniwersalnosci z tego powodu.

przez **leff** » 19/4/2010, 12:53

IMO poswiecasz nie troche ale cala wygode ..... ponad 300 km z obciazonymi nadgarstkami ... hmm .... co kto lubi

przez **pengvisor** » 19/4/2010, 15:20

Heh troche racji macie, ze naked bylby pewnym kompromisem, jednak jakos bardziej sporty mi pasuja. Jednakze z uwagi ze tylko krowa zdania nie zmienia co byscie polecili jako opcja naked - takze w pułapie do 15k

przez **Kamusial** » 19/4/2010, 15:57

Z750 - piękna maszyna, FZ6, GSR600, CB600, jakbyś mógł dołożyć, to jeszcze triumph street tripple. Wszystkie one mają dostatecznie dużo mocy, żeby przeciąć puszkę na pół, trakcja też ok, a pozycja nie zabija.

był swego czasu taki wątek o nakedach: about43177-0.html

przez **bryk77** » 19/4/2010, 16:55

Wszystkie te nakedy są kompromisem między typowymi ścigami a klasycznymi motocyklami - mają nieco zdławione silniki żywcem wyjęte ze sportów, są wygodne, zwrotne i nie brakuję im mocy.
Mimo wszystko polecam Ci jakiegos plastika - dużo lepsza ochrona przed wiatrem (na to musisz zwrócić uwagę skoro zamierzasz jeżdzić nieco szybciej niz 150km/h). Te motocykle są stworzone do szybkiej jazdy. A jeśli chodzi o pozycję za kierownicą to można się przyzwyczaić. Mój kumpel śmigał długi czas gsxr1100 i twierdził jest to wygodny motor (a przecież to sport, stary ale sport). Teraz jeżdzi zx9r i też nie narzeka.
Przed kupnem f2 zastanawiałem się nad Hornetem i szczerze mówiąc cieszę się, że jednak kupiłem f2.

http://www.bikepics.com/members/xede/ · przez **xede** » 19/4/2010, 22:34

to mozna zarzucic owiewke do takiego moto, naked zdecydowanie jest dobrym kompromisem pomiedzy osiagami a wygoda, poza tym gdzie bedzie latal to 150 jesli na autopstradzie mona max 130

przez **Konio** » 19/4/2010, 22:43

takie cos jak f4i bym pominal... celowal bym w 636 tak jak raczek mowil albo jakiego gixa 750

w sumie na 929 nie latalem ale moze tez bys ogarnal. Najlepiej wybrac sie na jakas jazde testowa i sprawdzic co bedzie dla ciebie dobre

przez **bryk77** » 20/4/2010, 16:00

GSX to prawdziwy potwór. Gdy go pierwszy raz na żywo zobaczyłem to aż mnie zatkało. Jest ogromny! Piękna bestia.
XJR również bardzo ładny.
W tym przypadku segeruję się bardziej walorami estetycznymi niż jakimi kolwiek innymi, ponieważ wszystkie cztery motocykle są warte uwagi.

przez **pengvisor** » 20/4/2010, 21:37

calkiem niezle - takie oldschool muscle. Gdybym nie mial teraz zadnego motocykla to pewnie na jednego z nich bym sie skusil. Jednak mam juz jednego klasycznego - HD, teraz sie rozgladam za czyms bardziej wspolczesno-sportowym. harleya raczej nie sprzedam, chyba ze mnie finansowy dolek dopadnie, wiec zawsze na spokojnego kruzika bede mial czym smignac.

przez **pengvisor** » 21/4/2010, 18:16

dzieki za info, narazie dla mnie no1 na liscie ma 636.
A co sadzicie o

http://www.libertymotors.pl/pojazdy/307 ... _675_.html

przez **bryk77** » 22/4/2010, 02:21

Chyba jeśli chodzi o nowe sporty w tej klasie to wszystkie są porównywalne (CBR, R6, ZX6R, GSXR a także Daytona). Triumth 675 to niezbyt popularny motocykl. Ciekawe jak wygląda eksploatacja i dostępność części zamiennych.

Scigacz.pl

przesiadka z harleya na sporta

przesiadka z harleya na sporta

Kto przegląda forum