Cieknie olej po skręceniu silnika
Posty: 19
• Strona 1 z 1
Cieknie olej po skręceniu silnika
Olej cieknie mi w jednym miejscu na uszczelce pod głowicą. Co można z tym zrobić ? Słyszałem że jest coś takiego jak np. moto doktor, który wlewa się do oleju i uszczelnia silnik od środka. Czy to coś da ? Jeśli nie to może zdjąć pokrywę i dokręcić śruby mocujące cylinder i głowicę ? Czy to też nic nie da i trzeba wymienić uszczelkę tą metalową ? :/
- aribike
- Świeżak
- Posty: 40
- Dołączył(a): 16/4/2009, 16:41
- Lokalizacja: Mrągowo
marynarz1 napisał(a):Dokręć śruby głowicy kluczem dynamometrycznym jak w serwisówce podano a jak bedzie ci dalej ciekło to moze miałeś przegrzany silnik i głowica jest krzywa. Planowanie głowicy by cie czekało.
Śruby podokręcałem mocno. Silnik nie był przegrzany. Padły mi panewki, kupiłem nowy silnik bez cylindra i głowicy, zrobiłem przekładkę i pali i chodzi nie przegrzałem go jeszcze, przedtem też było ok. Więc głowica nie jest raczej krzywa. A może próbować z silikonem wysokotemperaturowym to uszczelnić ?
- aribike
- Świeżak
- Posty: 40
- Dołączył(a): 16/4/2009, 16:41
- Lokalizacja: Mrągowo
Re: Cieknie olej po skręceniu silnika
aribike napisał(a):Olej cieknie mi w jednym miejscu na uszczelce pod głowicą. Co można z tym zrobić ? Słyszałem że jest coś takiego jak np. moto doktor, który wlewa się do oleju i uszczelnia silnik od środka. Czy to coś da ? Jeśli nie to może zdjąć pokrywę i dokręcić śruby mocujące cylinder i głowicę ? Czy to też nic nie da i trzeba wymienić uszczelkę tą metalową ? :/
Skrecales glowice ze stara uszczelka?
Jesli tak to wiesz co teraz nalezy zrobic
-
macs - Bywalec
- Posty: 546
- Dołączył(a): 29/3/2009, 17:20
- Lokalizacja: Pomorskie
Gratuluję pomysłu z silikonem
Jak złożysz tak uszczelkę i dalej będzie ciekło to bez uszkodzenia głowicy jej nie zdejmiesz.
Żaden specyfik tego nie uszczelni (tylko nowa uszczelka).
Po to ktoś wymyślił uszczelki aby je stosować, po za tym większość jest jedno-razowego użytku.
Po za tym głowicę dokręca się kluczem dynamometrycznym z odpowiednimi momentami i zachowując odpowiednią kolejność dokręcania śrub (inaczej może pęknąć głowica).
Uszczelki można zakupić w ASO albo larsson.pl, inter-motors.

Jak złożysz tak uszczelkę i dalej będzie ciekło to bez uszkodzenia głowicy jej nie zdejmiesz.
Żaden specyfik tego nie uszczelni (tylko nowa uszczelka).
Po to ktoś wymyślił uszczelki aby je stosować, po za tym większość jest jedno-razowego użytku.
Po za tym głowicę dokręca się kluczem dynamometrycznym z odpowiednimi momentami i zachowując odpowiednią kolejność dokręcania śrub (inaczej może pęknąć głowica).
Uszczelki można zakupić w ASO albo larsson.pl, inter-motors.
Moto Theodor - nieautoryzowany serwis Ducati
- Raczek_6
- VIP Ścigacz.pl
- Posty: 4217
- Dołączył(a): 20/9/2008, 23:23
- Lokalizacja: W-wa
Heh ale patent na skrecenie glowicy...
A tak na powaznie to powinienes zrobic tak:
Planowanie glowicy
nowa uszczelka pod glowica
nowe sruby glowicy
prawidlowe dokrecanie glowicy jak producent uszczelki przewidzial a nie na okoimocno jak piszesz (tzn odpowiednimi momentami sruby podokrecac apozniej podociagac o odpowowiednie katy)
Wtedy bedzie to profi zrobione i nie beda sie dzialy takie cyrki jak masz teraz.
A tak na powaznie to powinienes zrobic tak:
Planowanie glowicy
nowa uszczelka pod glowica
nowe sruby glowicy
prawidlowe dokrecanie glowicy jak producent uszczelki przewidzial a nie na okoimocno jak piszesz (tzn odpowiednimi momentami sruby podokrecac apozniej podociagac o odpowowiednie katy)
Wtedy bedzie to profi zrobione i nie beda sie dzialy takie cyrki jak masz teraz.
- marcinpsk
- Świeżak
- Posty: 402
- Dołączył(a): 16/2/2010, 22:48
- Lokalizacja: Legionowo
No przecież taki silikon ma zastosowanie do takich właśnie rzeczy, skoro przeciek jest minimalny to może to pomóc. A głowicy od tego nie zniszczę bo jak ? Jeśli dalej będzie ciekło to przecinam silikon i próbuję inaczej. Nie będę planował głowicy. Przed rozkręceniem było ok i po skręceniu też prawie jest gdyby nie ten przeciek. A przecieku pomiędzy nowym silnikiem a cylindrem nie ma, tylko w miejscu łączenia cylindra z głowicą a te ze sobą były połączone i nie są nowe. Będę próbował z tym silikonem, i dokręcę śruby kluczem dynamometrycznym, może nie dokręciłem ich odpowiednią siłą i tu zrobiłem błąd. Napiszę jak zrobię czy zadziałało, pozdrawiam 

- aribike
- Świeżak
- Posty: 40
- Dołączył(a): 16/4/2009, 16:41
- Lokalizacja: Mrągowo
Jednak zrobię to bez silikonu bo z głowicą to nie żarty i rzeczywiście nie warto. Zrobię tak, że poluzuję wszystkie śruby i będę dokręcał od środka i z siłą 45nm, tak jak jest w instrukcji, bo tak nie zrobiłem i może dlatego cieknie 

- aribike
- Świeżak
- Posty: 40
- Dołączył(a): 16/4/2009, 16:41
- Lokalizacja: Mrągowo
No i co się okazało... Rozkręcałem wszystko po to żeby znowu było to samo. Głowicę dokręciłem mocno i poprawnie, patrzę a tu dalej leci. No to się wkurzyłem, głowa pod motor i obserwuję dokładnie skąd. A tu się okazuje że to w ogóle nie spod uszczelki, czyli uszczelka jest ok. Szczęście w nieszczęściu, bo nie muszę wymieniać starej ani planować głowicy, ale... Olej leci z takiej dziurki pod kolektorem. Pod każdym z 4 kolektorów wydechowych jest taka mała dziurka, patrzę a tu z niej sobie powoli ciurkiem leci...
No i teraz pytanie, co to jest za dziurka, jaką ona spełnia funkcję i czy to jakaś błahostka że tam olej leci czy jakaś grubsza sprawa ?
Moje podejrzenia są takie : otóż póki co nie podłączyłem chłodzenia i silnik chodził krótko żeby się nic nie zatarło, no i nie jest jeszcze zrobiona regulacja, skutkiem tego silnik nie chodzi na wszystkich garach. Moim zdaniem chodzi na 3 garach. I może to jest przyczyna ? Inne gary chodzą, olej jest rozprowadzany, ale tam gdzie nie chodzi to ten olej jest w tym niechodzącym jakoś wyrzucany ? Tak pomyślałem że może jak już wszystkie będą chodzić to przestanie lecieć, co o tym myślicie ?
Druga opcja, wlałem za dużo oleju, około 4l, może nawet 4,5, (tak dużo bo ciągle się OIL palił ale w końcu już się nie pali). I może nadmiar jest po prostu w ten sposób wyrzucany ?
No albo trzecia najgorsza opcja, coś jest uszkodzone ?
Ale logicznie myśląc ta trzecia opcja odpada, chociaż z moim szczęściem nie wiadomo
Słucham waszego zdania, a może ktoś w 100% wie co to za dziurka ? 
No i teraz pytanie, co to jest za dziurka, jaką ona spełnia funkcję i czy to jakaś błahostka że tam olej leci czy jakaś grubsza sprawa ?
Moje podejrzenia są takie : otóż póki co nie podłączyłem chłodzenia i silnik chodził krótko żeby się nic nie zatarło, no i nie jest jeszcze zrobiona regulacja, skutkiem tego silnik nie chodzi na wszystkich garach. Moim zdaniem chodzi na 3 garach. I może to jest przyczyna ? Inne gary chodzą, olej jest rozprowadzany, ale tam gdzie nie chodzi to ten olej jest w tym niechodzącym jakoś wyrzucany ? Tak pomyślałem że może jak już wszystkie będą chodzić to przestanie lecieć, co o tym myślicie ?
Druga opcja, wlałem za dużo oleju, około 4l, może nawet 4,5, (tak dużo bo ciągle się OIL palił ale w końcu już się nie pali). I może nadmiar jest po prostu w ten sposób wyrzucany ?
No albo trzecia najgorsza opcja, coś jest uszkodzone ?
Ale logicznie myśląc ta trzecia opcja odpada, chociaż z moim szczęściem nie wiadomo


- aribike
- Świeżak
- Posty: 40
- Dołączył(a): 16/4/2009, 16:41
- Lokalizacja: Mrągowo
Hehe, no tak to najprościej i zwykły przestraszony wyzwaniem człowiek taki jak Ty tak by zrobił. Ale ja chcę się nauczyć czegoś na przyszłość i wolę sam pokombinować
Pytałem co to za dziurka i gdzie odpowiedź ? Poniżej obrazek pokazujący co to za dziurka, zaznaczona na czerwono.

- Załączniki
-
- dziurka.jpg (20.48 KiB) Przeglądane 6142 razy
- aribike
- Świeżak
- Posty: 40
- Dołączył(a): 16/4/2009, 16:41
- Lokalizacja: Mrągowo
Dowiedziałem się że są to dziurki przelewowe gdyby gdzieś tam w miejscu świecy dostała się woda, wtedy tamtędy wyleci. I jest tam gdzieś pod zaworami uszczelka która powinna nie dopuścić aby dostał się tam olej. Która to jest uszczelka wie ktoś może ? I jak tam się dostać do niej ? Wymieniłbym ją ale nie mam pojęcia która i gdzie ona jest 

- aribike
- Świeżak
- Posty: 40
- Dołączył(a): 16/4/2009, 16:41
- Lokalizacja: Mrągowo
Jak zdejmiesz pokrywę zaworów to są takie oringi między pokrywą a głowicą, na kanałach, w których świece siedzą (chyba o te chodzi). Oringi drogie nie są, a może po prostu ci się jakiś podwinął przy skręcaniu i dlatego tam leci.
1952 SHL M-04
2000 Suzuki GSF 600 S Bandit
2000 Suzuki GSF 600 S Bandit
- michael
- Bywalec
- Posty: 515
- Dołączył(a): 25/1/2007, 20:56
- Lokalizacja: Białystok
Jaa nie mogę to takie proste przecież, no jasne
Że też wcześniej o tym nie pomyślałem. Pokrywę mam "nową", nawet nie spojrzałem czy były przy niej wszystkie te uszczelki, może tej 1 nie ma w ogóle, albo się właśnie zawinęła. Serce mi bije i nie mogę się doczekać żeby sprawdzić czy to to
Jeśli tak to jazda ahh
Dzięki 




- aribike
- Świeżak
- Posty: 40
- Dołączył(a): 16/4/2009, 16:41
- Lokalizacja: Mrągowo
Skoro zlozyles na starej uszczelce i starych srubach to spodziewj sie takiej bardzo prawdopodobnej opcji ze ta uszczelka sie niebawem wysra, przez co silnik straci kompresje, zacznie brac wode albo olej wypluwac lub wciagac przez uszczelke. Pozatym grozi to przegrzaniem silnika i pokrzywieniem glowicy lub bloku silnika albo peknieciem glowicy.
Skoro chcesz sie czegos sam nauczyc zrob to jak przystalo , czyli popros kogos kumatego i doswiadczonego zeby Ci pomogl to sie o wiele wiecej nauczysz i bedziesz mial zrobione prawidlowo.
Do do skrecania glowicy to jest pewna zasada , ktorej kazdy szanujacy sie mechanik trzyma: ZWALASZ GLOWICE TO PLANOWANIE, NOWA USZCZELKA I NOWE SRUBY GLOWICY.
Czytajac ten temat nasowa mi sie takie powiedzenie : " CHYTRY DWA RAZY TRACI"
Skoro chcesz sie czegos sam nauczyc zrob to jak przystalo , czyli popros kogos kumatego i doswiadczonego zeby Ci pomogl to sie o wiele wiecej nauczysz i bedziesz mial zrobione prawidlowo.
Do do skrecania glowicy to jest pewna zasada , ktorej kazdy szanujacy sie mechanik trzyma: ZWALASZ GLOWICE TO PLANOWANIE, NOWA USZCZELKA I NOWE SRUBY GLOWICY.
Czytajac ten temat nasowa mi sie takie powiedzenie : " CHYTRY DWA RAZY TRACI"

- marcinpsk
- Świeżak
- Posty: 402
- Dołączył(a): 16/2/2010, 22:48
- Lokalizacja: Legionowo
całkowicie popieram przedmówce jak coś robić to jak trza ....a poza tym kiedys moze sprzedasz to moto .....nie chciałbym trafić na takiego sprzedawce ....zrób jak koledzy radzą nie bedziesz stratny pozdr
gsxr 1100
10 sezon 32l
2 gleby
10 sezon 32l
2 gleby
- Voxx
- Świeżak
- Posty: 237
- Dołączył(a): 3/1/2010, 13:43
- Lokalizacja: Beskid Zywiecki
Posty: 19
• Strona 1 z 1
Powrót do Mechanika motocyklowa
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości