problem z odpaleniem fzr 600

[przemek19812]

jak wyżej mam problem z odpaleniem yamahy fzr 600, a mianowicie kręci rozrusznikiem ale słabo, chce zauważyć że mam założony nowy akumulator, nie wiem co jest stawiam na szczotki lub przekaźnik, proszę o pomoc

[Leg1oN]

temat raczej do dzialu "mechanika.."

[przemek19812]

czy jest ktoś kto miał podobny problem z motorkiem, dodam ze nie chce odpalić tak jakby słaby prąd był podawany na rozrusznik ? pomocy!!!!

[przemek19812]

czyżby nie było nikogo kto miał podobny problem z motorkiem - mechanicy piszcie co może być przyczyną bo niedługo sezon się rozpocznie a ja nie wiem co robic?

[Przemo_rene]

to co zawsze : sprawdź kabele na przebicie, zagięcia, brak izolacji, odkręcony przewód masowy, czy przekaźnik nie jest spalony (nadpalony), Ten nowy akumulator i tak musisz najwyraźniej podładować jeszcze prostownikiem. Wykręć świece i wysusz je. odpalaj na SSANIU i na kraniku w pozycji rezerwa (by na pewno łykał benę jak masz mało. Spróbuj także dolać świeżej benzyny

[przemek19812]

a jak sprawdzi czy przekaźnik jest spalony (nadpalony), a co do benzyny to jest świeża lana i to nic nie zmienia?

[Przemo_rene]

przekaźnik jak weźmiesz do ręki to widać czy jest nadpalony przy stykach, czy np. na stronie z izolacją nei ma wybrzuszeń itp objawów innych niż norma. Podładuj ten akumulator porządnie prostownikiem przez noc i odpalaj bez świateł. Przed odpaleniem wykręć świece i je wysusz konkretnie nad palnikiem w kuchence (świeca w kombinerki i nad płomień). Poza tym jak nie czujesz się na siłach to oddaj na serwis bo chyba zbyt dużej wiedzy w temacie mechaniki czy elektryki nie masz to trudno bedzie Cie nawet naprowadzić.

[przemek19812]

do przemo-rene: słuchaj motorek był odpalany na popych i chodził ale jak go zgaszę no to jest problem znów z odpaleniam nawet jak silnik jest ciepły?

[Przemo_rene]

Jeżeli jest mozliwe, że akumulator faktycznie. Nie ma co debatować tylko sprawdzić. Podładuj akumulator na max'a (lub kup nowy jeżeli ten nie bedzie trzymał powyżej 12,6V po naładowaniu) Odpal sprzęta na pych (skora tak się udaje), daj na luz, postaw go, zrób sobie dostęp do akumulatora - czyli zdejmij siedzenie czy co tam trzeba, przyłóż voltomierz do klem akumulatora na odpalonym silniku i patrz:

jakie masz napięcie przy wyłaczonych światłach, a jakie przy włączonych i czy maleje czy rośnie, czy może jest stałe. Teraz sprawdź jakie masz napięcie na akumulatorze podczas przechodzenia przez obroty - utrzymaj 5tys obrotów i napisz nam co pokazuje wtedy.

Skoro motocykl odpala ale na pych i działa całkowicie normalnie ale nie można go odpalić z rozrusznika mimo iż kręci to obstawiam brak ładowania lub padnięty akumulator (nienaładowany. Dobry ma miec 12,5-12,8V). Chyba,że rozrusznik tyrkocze i przeskakuje na kole to wtedy bendix wyrobiony. Mogą też być szczotki ale najpierw:

Zanim bedziesz miał inne pytania - zrób jak napisałem i napisz co powychodziło. Swoją drogą u elektryka motocyklowego lub ogarniętego w temacie znajomego zapłacisz za te testy (i pewnie tażke testy alternatora) około 100zł jak się nie czujesz na siłach sam tego robić lub musiałbys kupowac uniwersalny prądomierz.

Przez internet trudno jest wróżyć jeżeli nie posprawdzasz najpierw tego o czym piszemy.

[przemek19812]

myślę że to akumulator!!1

[przemek19812]

słuchaj przemo_rene faktycznie miałeś rację to był akumulator mimo tego że był nowy trzeba było podładować go przez jakies 6 godz. i motorek pali za każdym strzałem ( a brzęczenie przekaźnika było spowodaowane zbyt małym prądem jaki dostawał), na przyszłosc dla innych: zanim będziecie podejrzewać ze jest to przekaźnik podładujcie akumulator na max. a dopiero moze to być przekaźnike jeżeli motocykl nie bedzie chciał ruszyć rozrusznika. ( nie potrzebnie tylko kupiłem nowy przekaxnik ale moze się przyda w przyszłości lub wymienie stary na nowy.