Planowanie głowicy.
Posty: 22
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Planowanie głowicy.
Witam.
W przyszlym tygodniu jade ogladac motocykl. Wlasciciel informował mnie iż planował głowice w serwisie, ze względu na niską kompresje. Chodzi o CBR 1000F Dual. Czy w takim wypadku powinienem sie obawiac przy zakupie ? Czy jest to normalna sprawa ?
Dzieki i pozdrawiam..
W przyszlym tygodniu jade ogladac motocykl. Wlasciciel informował mnie iż planował głowice w serwisie, ze względu na niską kompresje. Chodzi o CBR 1000F Dual. Czy w takim wypadku powinienem sie obawiac przy zakupie ? Czy jest to normalna sprawa ?
Dzieki i pozdrawiam..
- FunkyAndRaw
- Świeżak
- Posty: 2
- Dołączył(a): 2/3/2010, 18:16
ściślej rzecz biorąc to planowanie głowicy podnosi stopień sprężania co prowadzi do wzrostu ciśnienia w cylindrze (kompresji) także obaj panowie macie racje. A "walka" z niską kompresją poprzez planowanie głowicy to jak leczenie kataru chusteczkami do nosa...... Albo może powód do przeprowadzenia planowania był inny...... Np: wydmuchało uszczelke pod głowicą na skutek przegrzania i/lub ostrego katowania. Ja osobiście trzymał bym się z daleka. Albo przynajmniej zachował wzmożoną czujność
- grze
- Świeżak
- Posty: 9
- Dołączył(a): 29/10/2006, 17:48
Myślę, że senekkorzenna znasz się na mechanice jak moja babcia na elektrowniach atomowych i chciałeś zaistniec na forum w " bardzo trudnym temacie ", stąd ta dziwna riposta.
Planowanie głowicy, czyli wyrównywanie jej od strony tłoka prowadzi do zmniejszenia komory spalania się mieszanki. Stopień sprężania oznacza się literami CR od compression ratio. Nie chce mi się pisać co jak z czym po co i dlaczego, dlatego w skrócie: planując głowicę zwiększasz CR z fabrycznego np 11:1, do 11.5:1 co wg niektórych plemion w kraju nad Wisłą oznacza większą moc/power/PIERDOLNIĘCIE.
NATOMIAST
Planowanie głowicy a zagadka braku kompresji. Kompresję w komorze spalania mierzysz specjalnym przyrządem,którzy widzieli tylko nieliczni, technika kosmiczna, nato NASA itp itd. Standaryzując, kompresja w silnikach spalinowych wynosi od 12 do 15 najczęściej BAR. Oznacza to, że przy tylu i tylu barach uszczelnienia zaczynają teoretycznie przepuszczać. Ma to nam zobrazować, czy podczas spalania się mieszanki, produkty spalania nie " uciekają " nam GDZIEŚ. Ponadto, różnica 2 BARowa między cylindrami może już powodować zbyt duże naprężenia wału korbowego, w skutek działania na niego różnych sił w różnych jego częściach. Graniczną wartością natomiast kompresji jest 7-8 bar, wtedy silnik nadaje się już do remontu, gdyż jest sztruclem.
Dziękuję, senekkorzenna, jeszcze raz Ciebie proszę, lepiej nie odzywaj się i niech wszyscy myślą, że sie nie znasz, niż masz się tak jak teraz odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości.
Ps. Brak kompresji może być spowodowany ( od strony głowicy ) raczej uszczelką, ale wtedy mamy inne symptomy tej choroby jak np mieszanie się płynów, mokry blok itp itd.
Planowanie głowicy, czyli wyrównywanie jej od strony tłoka prowadzi do zmniejszenia komory spalania się mieszanki. Stopień sprężania oznacza się literami CR od compression ratio. Nie chce mi się pisać co jak z czym po co i dlaczego, dlatego w skrócie: planując głowicę zwiększasz CR z fabrycznego np 11:1, do 11.5:1 co wg niektórych plemion w kraju nad Wisłą oznacza większą moc/power/PIERDOLNIĘCIE.
NATOMIAST
Planowanie głowicy a zagadka braku kompresji. Kompresję w komorze spalania mierzysz specjalnym przyrządem,którzy widzieli tylko nieliczni, technika kosmiczna, nato NASA itp itd. Standaryzując, kompresja w silnikach spalinowych wynosi od 12 do 15 najczęściej BAR. Oznacza to, że przy tylu i tylu barach uszczelnienia zaczynają teoretycznie przepuszczać. Ma to nam zobrazować, czy podczas spalania się mieszanki, produkty spalania nie " uciekają " nam GDZIEŚ. Ponadto, różnica 2 BARowa między cylindrami może już powodować zbyt duże naprężenia wału korbowego, w skutek działania na niego różnych sił w różnych jego częściach. Graniczną wartością natomiast kompresji jest 7-8 bar, wtedy silnik nadaje się już do remontu, gdyż jest sztruclem.
Dziękuję, senekkorzenna, jeszcze raz Ciebie proszę, lepiej nie odzywaj się i niech wszyscy myślą, że sie nie znasz, niż masz się tak jak teraz odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości.
Ps. Brak kompresji może być spowodowany ( od strony głowicy ) raczej uszczelką, ale wtedy mamy inne symptomy tej choroby jak np mieszanie się płynów, mokry blok itp itd.
- Drifte
- Świeżak
- Posty: 216
- Dołączył(a): 13/9/2009, 13:21
Wszystko zależy od kupującego. Wolę jak motor ma jakieś zewnętrzne usterki niż miał coś robione w silniku, od takiego lepiej trzymać się z dala, choć niekoniecznie, bo jest małe ale:
KoleÅ› siÄ™ otwarcie przyznaje, a to rzadko siÄ™ zdarza
Dlatego moja interpretacja „psychologiczna” wyglÄ…da tak:
Czy lepiej jest kupić motocykl, w którym niby nic nie było robione, igła, nówka, silnik jak złoto, a za jakiś czas się okaże, że w środku jest rzeźnia.
Czy lepiej kupić motocykl którym było już coś ruszane, ale przynajmniej z grubsza wiesz o co chodzi?
Porozmawiaj z mechanikami, jednym, drugim, trzecim, to się dowiesz w końcu co i jak. Ostatnio stosuję taką metodę. Pozdrawiam
KoleÅ› siÄ™ otwarcie przyznaje, a to rzadko siÄ™ zdarza
Dlatego moja interpretacja „psychologiczna” wyglÄ…da tak:
Czy lepiej jest kupić motocykl, w którym niby nic nie było robione, igła, nówka, silnik jak złoto, a za jakiś czas się okaże, że w środku jest rzeźnia.
Czy lepiej kupić motocykl którym było już coś ruszane, ale przynajmniej z grubsza wiesz o co chodzi?
Porozmawiaj z mechanikami, jednym, drugim, trzecim, to się dowiesz w końcu co i jak. Ostatnio stosuję taką metodę. Pozdrawiam
Kawasaki ER5 2005
-
Traperoso - Mieszkaniec forum
- Posty: 1645
- Dołączył(a): 29/7/2006, 19:47
- Lokalizacja: Szczecin
To teraz przeczytaj pierwszy post autora, oraz twoją odpowiedź. BYĆ MOŻE zrozumiesz swój błąd, aczkolwiek w to wątpię
Tym postem sam się pogrążyłeś
Ps. Jeśli twoim źródłem wiedzy jest wikipedia, to napisz to na drzwiach warsztatu. Albo nie, lepiej nie pisz, bo będziesz musiał zamknąć działalność i poszukać sobie czegoś na czym się znasz, np. Stowarzyszenie ds. wprowadzania ludzi w błąd

Tym postem sam się pogrążyłeś

Ps. Jeśli twoim źródłem wiedzy jest wikipedia, to napisz to na drzwiach warsztatu. Albo nie, lepiej nie pisz, bo będziesz musiał zamknąć działalność i poszukać sobie czegoś na czym się znasz, np. Stowarzyszenie ds. wprowadzania ludzi w błąd

- Drifte
- Świeżak
- Posty: 216
- Dołączył(a): 13/9/2009, 13:21
takim przyrzadem łatwiej jest operować niż zapalniczką nawet na wielkiej lucie wiec technologii kosmicznej nie ma żadnej
:P Chłopaki sprawa prosta - planowanie głowicy nie jest złe samo w sobie. Zależy co było przyczyną planowania. Sama słaba kompresja to mogą być zurzyte pierścienie z tłokiem lub uszczelniacze zaworowe - ot, tyle i tylko tyl (jeżeli gniazdo świecy całe, głowica nie ma pęknięc a i uszczelka cała)
Tam nie ma z tym wielkiej filozofii.
A poza tym o wiele bardziej wolę sprzęty w któych było coś robione ale są na popiery, zdjęca i pomiary po robocie, że wszystko jest cacy. Do tgo jak robił to porządny warsztat lub bardzo ogarniety koleś to taki sprzet bardziej wolę niż "sprowadzoną igłę co stała 10 lat w szopie po czym odpalona na pych przegazowana do odciny przez 10min wypluła 3 myszy z tłumika i przemieliła jedną z dolotu, później umyta karcherem, zalana motodoktorem i spoko - igła."
Ja mam ostro grzebane w silniku, nowa głowica, tłoki, cylindry, rozrząd i co? Że gorzej niż nierobione? Wolę to co mam teraz bo mam jak z fabryki a jak któryś kupujący kiedyś tego nie bedzie mógł pojąc to jego sprawa. czasem takie złomy chodzą po allegro i po ludziach, że aż chciałoby sie zabić sprzedającego, że nie mówi o tym co tak na prawdę sprzedaje...
Sie wkurzyłem bo ostatnio widziałem tyle złomów, że już nawet przestaje sie za głowe łapać... i ludzie tym jeżdzą bo "stary przecież japonia lubi do odciny z rana na mrozie! - szybciej sie nagrzewa." bez komentarza

Tam nie ma z tym wielkiej filozofii.
A poza tym o wiele bardziej wolę sprzęty w któych było coś robione ale są na popiery, zdjęca i pomiary po robocie, że wszystko jest cacy. Do tgo jak robił to porządny warsztat lub bardzo ogarniety koleś to taki sprzet bardziej wolę niż "sprowadzoną igłę co stała 10 lat w szopie po czym odpalona na pych przegazowana do odciny przez 10min wypluła 3 myszy z tłumika i przemieliła jedną z dolotu, później umyta karcherem, zalana motodoktorem i spoko - igła."
Ja mam ostro grzebane w silniku, nowa głowica, tłoki, cylindry, rozrząd i co? Że gorzej niż nierobione? Wolę to co mam teraz bo mam jak z fabryki a jak któryś kupujący kiedyś tego nie bedzie mógł pojąc to jego sprawa. czasem takie złomy chodzą po allegro i po ludziach, że aż chciałoby sie zabić sprzedającego, że nie mówi o tym co tak na prawdę sprzedaje...

http://www.tinyurl.pl?PlJBVNPo PrzeglÄ…d Twojego moto w P-N!
-
Przemo_rene - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2982
- Dołączył(a): 11/3/2009, 13:27
- Lokalizacja: Poznań / TL1000R
senekkorzenna napisał(a):Myślę że temat należy zamknąć aby nie dochodziło do spamowania bo to grozi ostrzeżeniami a Drifter w krótkim czasie zarobił już sporo.
Jak mnie denerwuje takie myślenie, a może ktoś kto ma jeszcze coś do powiedzenia będzie chciał tu zabrać głos? Najlepiej wszystkie sensowne tematy poblokować,a założyć jeszcze 10 oofftopów. Zdarzyło się parę razy, że chciałem coś napisać, ale nie zdążyłem bo temat został zablokowany..
Kawasaki ER5 2005
-
Traperoso - Mieszkaniec forum
- Posty: 1645
- Dołączył(a): 29/7/2006, 19:47
- Lokalizacja: Szczecin
senekkorzenna napisał(a):Żałuję teraz że wdałem się w pyskówkę z Drifter/em/.
Autor tematu napisał że cytuje ;sprzedający poinformował że została splanowana głowica aby podnieść kompresję"
Tak jak napisałeś Przemo_rene kompresje to się przywraca wymieniając układ tłokowy a jeżeli ktoś w sprawnym silniku podnosi kompresje przy pomocy planowania głowić czyli zmniejsza komorę sprężania to jest to nie normalne i szkodzi układowi korbowo-tłokowemu.Stopień sprężania dobiera się tak aby ciśnienie/kompresja/ w komorze było dostosowane do pracy silnika z zapłonem iskrowym i do tego dobiera się odpowiednie materiały konstrukcyjne
Drifter zna tylko jedno określenie "stopień sprężania"i on też się zmienia ! tyle że pytanie dotyczyło podniesienia kompresji czyli ciśnienia w komorze spalania.
Myślę że temat należy zamknąć aby nie dochodziło do spamowania bo to grozi ostrzeżeniami a Drifter w krótkim czasie zarobił już sporo.
Lupę sobie zapuść, bo już nawet nick'ów niedowidzisz.
Pogrubione - człowieczku z przyzakładowego warsztatu ... W praktyce NIE DA SIĘ zwiększyć kompresji poprzez planowanie głowicy. Wadą głowicy, którą dałoby się usunąć przez planowanie byłoby jej wykrzywienie, lub pęknięcie
ALE
wtedy silnik albo w ogóle by nie odpalił ( z racji braku komory spalania ), albo jakby odpalił, to by wydobywały się z niego płyny eksploatacyjne, zarówno z powierzchni między głowica, a blokiem, oraz z wydechu. Taka głowica to się nadaje na śmietnik, gdyż motocykle mają już tak wyśrubowane cr, ze splanowanie moze podnieść je do 13:1 ( w przypadku tego motocykla ) albo i jeszcze więcej, co spowoduje spalanie stukowe i destrukcję praktycznie wszystkiego.
ReasumujÄ…c:
Właścicielu tego tematu, POCZYTAJ po co się planuje głowice, co to jest CR a co to jest kompresja, gdyż ten człowiek z ( nazwijmy to ) " warsztatu " wprowadza ludzi w błąd. Zrób to dla siebie i sam sprawdź wyzej wymienione czynności/pojęcia.
Głowice planuje się po to, zeby wyrównać ją pod nową uszczelkę, zmniejszajac tym samym jej wysokość, czyli zmniejszając komorę spalania, czyli zwiększając CR. Jeśli ten silnik miał planowaną głowicę z powodu braku kompresji ( w co wątpię ), to szukaj winy raczej w pierścieniach, gdyż każdy normalny człowiek, gdyby spadła mu kompresja w silniku, najpierw sprawdziłby masło pod korkiem od chłodnicy i na bagnecie, a nie dawał głowice do planowania. Chyba, ze to taki as jak warsztatowiec senekkorzenna



- Drifte
- Świeżak
- Posty: 216
- Dołączył(a): 13/9/2009, 13:21
oj Panowie:)
nie kłóccie się,przecież planowanie głowicy,ba nawet planowanie cylindra(ja tak miałem),jest normalnym naprawczym zabiegiem w kazdym pojeżdzie,i nie ma w tym nic dziwnego,a juz na pewno nie szkodzi silnikowi,poniewaz nawet sam producent,przewiduje taki zabieg ,dodatkowo podając maxymalne granice planu.
Oczywiście sam planing zwykle ma na celu prawidłowe przeprowadzenie naprawy serwisowej,,wymiany uszczelki pod głowicą,, natomiast wykonywanie go w innych celach nie ma juz zadnego uzasadnienia ani ekonomikcznego ani praktycznego:)
Choć jesli mam być szczery,to precyzyjniej w temacie wyraził się Drifter:),co absolutnie nie umniejsza umiejętnosci drugiego adwersarza:)
pozdrawim
nie kłóccie się,przecież planowanie głowicy,ba nawet planowanie cylindra(ja tak miałem),jest normalnym naprawczym zabiegiem w kazdym pojeżdzie,i nie ma w tym nic dziwnego,a juz na pewno nie szkodzi silnikowi,poniewaz nawet sam producent,przewiduje taki zabieg ,dodatkowo podając maxymalne granice planu.
Oczywiście sam planing zwykle ma na celu prawidłowe przeprowadzenie naprawy serwisowej,,wymiany uszczelki pod głowicą,, natomiast wykonywanie go w innych celach nie ma juz zadnego uzasadnienia ani ekonomikcznego ani praktycznego:)
Choć jesli mam być szczery,to precyzyjniej w temacie wyraził się Drifter:),co absolutnie nie umniejsza umiejętnosci drugiego adwersarza:)
pozdrawim
-
front247 - Świeżak
- Posty: 298
- Dołączył(a): 10/4/2008, 21:59
- Lokalizacja: zielona góra
a co powiecie na to, że znam osobiście gościa z cbr 1100 xx'em gdzie do ogólnego tuningu (mapy zapłonów pod kompletny układ wydechowy) została planowana głowica specjalnie po to by uzyskać większą moc i na kole ten sprzęt osiągał prawie 200km (hamowana) ale tam był hardcore bo do kolizji brakowało 1mm po wypolerowaniu wszystkiego. Fakt, że pierścienie i uszczelniacze w głowicy były nowe.
http://www.tinyurl.pl?PlJBVNPo PrzeglÄ…d Twojego moto w P-N!
-
Przemo_rene - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2982
- Dołączył(a): 11/3/2009, 13:27
- Lokalizacja: Poznań / TL1000R
senekkorzenna napisał(a):Trudno jednak od gimnazjalisty wymagać takiej wiedzy który przyrządu do badania ciśnienia /kompresji/w silnikach spalinowych szuka w NASA I NATO .
Nie wiedziałem, że jesteś tylko po gimnazjum, ale fajnie, że masz w sobie trochę samokrytycyzmu.
- Drifte
- Świeżak
- Posty: 216
- Dołączył(a): 13/9/2009, 13:21
-
Przemo_rene - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2982
- Dołączył(a): 11/3/2009, 13:27
- Lokalizacja: Poznań / TL1000R
Posty: 22
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Powrót do Mechanika motocyklowa
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości