Zobacz wÄ…tek - po zimie 2 problemy
NAS Analytics TAG

po zimie 2 problemy

Mechanika tylko powyżej 125cc.
_________

po zimie 2 problemy

Postprzez Bross » 1/3/2010, 18:56

Otóż nie pali mi kawasaki zx6r 2001r. spuściłem z kranika stare paliwo i zauważyłem że uszczelka jest cała rozwalona.... mam takie pytanie czy stare paliwo powinienem również spuścić z gaźników jak tak to gdzie one się znajdują ? czy tylko z kranika powinno wystarczyć ?
i co do tej uszczelki na kraniku raczej nie będzie problemu aby taką dostać nie trzeba całego kranika kupować ?
Bross
Świeżak
 
Posty: 56
Dołączył(a): 17/8/2009, 14:37


Postprzez oskaarek » 1/3/2010, 19:14

tak zapytam. A w kraniku ile ci sie miesci tego paliwa , bo za bardzo niesprecyzowales pytania. (moze masz na mysli zbiornik?) Z gaznikow owszem powinienes spuscic. Sa na dole gaznika w obudowie komory plywakowej srubki pewnie na maly kluczyk imbusowy i tam sie spuszcza luzujac srubke przy kazdym gazniku
R1 rn12 2004r+ , stunt honda+ AUDI A6 1,8T
oskaarek
Świeżak
 
Posty: 203
Dołączył(a): 25/8/2008, 08:59
Lokalizacja: Inowrocław


Postprzez Bross » 1/3/2010, 19:31

No kranik jest tak naprawdę do zbiornika paliwa... bo spuszczałem paliwo ze zbiornika. gaźników nie ruszałem bo nie mogłem ich odnaleźć.
Czyli tak spuściłem ze zbiornika paliwo no i właśnie tam jest uszczelka rozerwana... co do gaźników spróbuje jutro o ile kupie tą uszczelkę.

I bardziej bym prosił o sprecyzowanie gdzie są te gaźniki... sorry za laickie pytania to mój pierwszy motor pierwsza zima... :roll:
Bross
Świeżak
 
Posty: 56
Dołączył(a): 17/8/2009, 14:37

Postprzez hugo2003 » 1/3/2010, 20:35

ja nie spuszczam z niczego paliwa tylko przez zime odpalam np raz w miesiacu i jest git i nie mam jakisc niefajnych niespodzianej na wiosne!!!
Motorynka Pony

WSK 125 (1983r)

MZ ETZ 251

GSX 600F

ZX 9 R (moje oczko w głowie)
Avatar użytkownika
hugo2003
Mieszkaniec forum
 
Posty: 1589
Dołączył(a): 18/9/2006, 10:23
Lokalizacja: Poznań

Postprzez Bross » 1/3/2010, 20:40

Dobra paliwo z gaźników spuszczone wystarczyło tylko zbiornik paliwa ściągnąć dobra jutro będę pisał co do odpalenia jak mi uszczelka przyjdzie.
Bross
Świeżak
 
Posty: 56
Dołączył(a): 17/8/2009, 14:37

Postprzez Bross » 2/3/2010, 09:55

Dobra mam jeszcze pytanie co do ustawienia kranika do spuszczania paliwa.
wyglÄ…da klucz tak
Obrazek (otwórz link)

Po ściągnieciu klucza są 3 dziurki i która za co odpowiada ??
Obrazek (otwórz link)

bo wiadome klucz ma jedno wycięcie i zakrywa odpowiednie dziury tylko on powinien być na ON czyli które dziury mają być odkryte proszę o pomoc ?
Bross
Świeżak
 
Posty: 56
Dołączył(a): 17/8/2009, 14:37

Postprzez Bross » 2/3/2010, 18:11

po spuszczeniu paliwa z gaźników dolania nowego paliwa dalej motor nie odpala... już teraz nie mam kompletnie pojęcia co robić :/
Bross
Świeżak
 
Posty: 56
Dołączył(a): 17/8/2009, 14:37

Postprzez hugo2003 » 2/3/2010, 18:38

Z rysunku ciazko stwierdzic ale z zycia wiadomo ze jedna z okraglych dziurek jest odpowiedzialna za pozycje "ON" a druga za "RES".. jak wszystko rozkrecisz to zobaczysz ktory kanal jest podlaczony do ktorej rurki...
Motorynka Pony

WSK 125 (1983r)

MZ ETZ 251

GSX 600F

ZX 9 R (moje oczko w głowie)
Avatar użytkownika
hugo2003
Mieszkaniec forum
 
Posty: 1589
Dołączył(a): 18/9/2006, 10:23
Lokalizacja: Poznań

Postprzez Bross » 2/3/2010, 19:02

z tym już sobie poradziłem jednak motor dalej nie pali... do gaźników paliwo dochodzi....
Bross
Świeżak
 
Posty: 56
Dołączył(a): 17/8/2009, 14:37

Postprzez Dzesiu10 » 2/3/2010, 19:39

iskra? świece przewody? motocykl kręci? czy głucho?
Dzesiu KTM EXC-F 250 2007
Dzesiu10
Bywalec
 
Posty: 857
Dołączył(a): 8/7/2008, 23:42
Lokalizacja: Zielona Góra

Postprzez Bross » 2/3/2010, 20:36

rozrusznik kręci ale nic nie łapie co do świecy ciężko się do niej dostać...

wszystko już działa dzięki pomocy jednemu z użytkowników forum.ścigacz.pl
wielkie DZIĘKI
Bross
Świeżak
 
Posty: 56
Dołączył(a): 17/8/2009, 14:37



Powrót do Mechanika motocyklowa



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości




na górê