Dylemat przed zakupem FAZERA po szlifie
Posty: 26
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Dylemat przed zakupem FAZERA po szlifie
Cześć Wam,
mam poważny problem przed zakupem Yamahy Fazer rok 2006, której cena została ustawiona na 13 200. Jak za ten rocznik i stan podzespołów naprawde b.dobry jest w miarę atrakcyjna. Problem polega na tym, że motocykl był po małym szlifie czego dowodem są zdjęcia od pierwszego właściciela (czarno białe), na których jest widoczne wgniecenie zbiornika, przerysowana kierownica złamana nożka lewego seta oraz ,,przerysowana rama''. Handlarz, który odkupił motor twierdzi, że kupił je od niego już zrobione bo niby on dostał kase z AC zrobil moto i sprzedał jemu.
Pytanie jest takie czy może wiecie czy przy niewielkich wywrotkach uszkadzających zbiornik, kierownice, nożke seta oraz lekko ramę jest możliwość pękniecia ramy( rama była walnięta na łuku tam gdzie najbardziej wystaje poza zabiornikiem). A może jest jakiś sposób aby sprawdzić czy nei jest pęknięta pod szpahlą i nowym lakierem ?
Z góry dzieki za pomoc
mam poważny problem przed zakupem Yamahy Fazer rok 2006, której cena została ustawiona na 13 200. Jak za ten rocznik i stan podzespołów naprawde b.dobry jest w miarę atrakcyjna. Problem polega na tym, że motocykl był po małym szlifie czego dowodem są zdjęcia od pierwszego właściciela (czarno białe), na których jest widoczne wgniecenie zbiornika, przerysowana kierownica złamana nożka lewego seta oraz ,,przerysowana rama''. Handlarz, który odkupił motor twierdzi, że kupił je od niego już zrobione bo niby on dostał kase z AC zrobil moto i sprzedał jemu.
Pytanie jest takie czy może wiecie czy przy niewielkich wywrotkach uszkadzających zbiornik, kierownice, nożke seta oraz lekko ramę jest możliwość pękniecia ramy( rama była walnięta na łuku tam gdzie najbardziej wystaje poza zabiornikiem). A może jest jakiś sposób aby sprawdzić czy nei jest pęknięta pod szpahlą i nowym lakierem ?
Z góry dzieki za pomoc
- Rigoo
- Świeżak
- Posty: 14
- Dołączył(a): 6/2/2010, 20:54
Wg mnie szemrany interes...zdjęcia czarno-białe, handlarz, który kupił od pierwszego właściciela "już zrobioną" po wypadku...taaa i co jeszcze?
w myśl zasady: nie ryzykujesz - mało zyskujesz...
w tym przypadku ewentualnie zaoszczędzisz grosza na kupnie maszyny a co z resztą?
w myśl zasady: nie ryzykujesz - mało zyskujesz...
w tym przypadku ewentualnie zaoszczędzisz grosza na kupnie maszyny a co z resztą?
Honda cb 450s -> FZS600
- mianps
- Świeżak
- Posty: 490
- Dołączył(a): 20/5/2009, 19:49
- Lokalizacja: Radom/Opole/Tomaszów Maz.
Jak rama była malowana to twoje ryzyko i loteria Ja osobiście bym nie dotknął moto w którym znalazłbym ślady jakiegokolwiek kombinowania z ramą i układem jezdnym. Poza tym cała historia dziwna. Czemu zdjęcia czarno białe?Kto dzisiaj takie zdjęcia robi? Może to zdjęcia innego egzemplarza?
- schwarz
- Świeżak
- Posty: 210
- Dołączył(a): 21/12/2008, 01:26
- Lokalizacja: Kielce
Przeglądałem moto z gosciem który niby sie zna..... twierdzi, że upadek był niewielki co nawet widac na tych zdjęciach....najgorsze jest to, że niewiadomo czy pod tym nowym lakierem było jakies minimalne pęknięcie....... i chyba nie da sie tego sprawdzic..... ? Zdjąłem bak ale na lakierowanej ramie nie ma ani śladu...... ;/
- Rigoo
- Świeżak
- Posty: 14
- Dołączył(a): 6/2/2010, 20:54
Możesz pomierzyć ramę laserowo, koszta to jakieś 500 zł. Umów się ze sprzedającym, że jeżeli wyjdzie że moto jest krzywy, to on Ci zwraca kasę za badanie, jeżeli wyjdzie że wszystko jest ok, to bierzesz. Takie badanie daje Ci 99% szans że rama jest w porządku. Reszta to wróżenie z fusów.
Inna opcja- gwarancja pisemna na ramę.
Inna opcja- gwarancja pisemna na ramę.
Yamaha XJ600 -> TDM 900 -> DRZ 400e
-
Kamusial - Bywalec
- Posty: 782
- Dołączył(a): 26/4/2009, 01:13
- Lokalizacja: Wawa - włochy
Jesli motocykl mial crash pady przy wywrotce, to mozliwe jest pekniecie ramy, to czesty problem w Fazerach niestety.
Jesli rama byla malowana to duze prawdopodobienstwo ze tak wlasnie i tu bylo...
Jesli rama byla malowana to duze prawdopodobienstwo ze tak wlasnie i tu bylo...
-
WeWonItThreeTimes - Świeżak
- Posty: 237
- Dołączył(a): 3/8/2008, 18:02
- Lokalizacja: Miasto W/Oss
nie miał crash padów, kierownica też była wymieniona.... Ten gosc ma też drugiego fazera obitego z dwuch stron lekko wgnieciony bak, przerysowana kiera oraz crash pady. Wygląda na to że nic z nim nie robił. Rama jest nie ruszona.... może to lepszy wybór ?
- Rigoo
- Świeżak
- Posty: 14
- Dołączył(a): 6/2/2010, 20:54
Kolego fazerem nie jezdziłem,ale ja odradzam takiego szemranego zakupu. Pomyśl i tak jeszcze przez jakis okres jeździć nie pozwoli pogoda, a jak sie wpieprzysz w uszkodzona rame to powodzenia, motocykli jak aut jest full takze poszukaj w koncu znajdziesz cos na pewno. JA ODRADZAM ,ale zrobisz jak uważasz!! Pozdro
Suzuki GSX1300R (BIAŁA DAMA) Moja Kruszynka !!!!!!!!!
Suzuki GSX1100EF( stara laleczka)
Suzuki GSX1100EF( stara laleczka)
- kalafioro
- Świeżak
- Posty: 99
- Dołączył(a): 19/1/2007, 23:06
- Lokalizacja: Poznan
Połamałem ramę w FZ6, kupiłem drugą lekko zarysowaną i polakierowałem całą, mimo, że ryski były małe. Jeździłem tym moto dwa sezony nim je sprzedałem. Nie ma zasady w takiej sytuacji. Jedni zaprawkują inni lakierują całą. Jeśli rama jest prosta i nie pęknięta to lakierowanie nie jest problemem. Zbadanie geometrii ramy to dobry pomysł. To czy rama była spawana powinno być widoczne od wewnętrznej strony, wewnątrz rama FZ6 ma takie cieniutkie żeberka, nie da się ich odtworzyć, a przestrzeń między nimi jest zbyt mała by tam szpachlować i wyrównać powierzchnię bez śladu. Jak się boisz to kup ten poobijany egzemplarz i sam go napraw, wtedy będziesz wiedział co było robione... ale przy odsprzedaży... kolejny motocyklista będzie miał dylemat, a my nowy temat do dyskusji
FZ6S...S2
(otwórz link)
(otwórz link)
-
t_racer_ - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 427
- Dołączył(a): 9/1/2007, 23:11
- Lokalizacja: Warmia
Ja podzielam zdanie kolegów - zrób laserowy pomiar ramy to da Ci jakiś pogląd na to z czym masz do czynienia. Potem rozważ za i przeciw i po sprawie. Jeśli badanie potwierdzi iż była to niewielka wywrotka to może warto poważnie rozważyć zakup. Pozdro
- twardy-99
- Świeżak
- Posty: 54
- Dołączył(a): 28/3/2008, 21:29
- Lokalizacja: Wrocław
wogole dziękówka za opinie wasze...
Dziś byłem 2 raz oglądać ten motocykl. Zdjąłem bak i oglądałem rame z 30 min. nie zauważyłem żadnych spawań czy paprania jakiegoś. Zeberka w ramie są odlane orginalnie, ale chyba jeszcze pojade raz i zdejme Air BOXA aby mieć większy wgląd do wew. A co do pomaru ramy ... ? to może pojezdzić nim jak będzie sucho i posprawdzac czy nie znosi na lewo i prawo ? Widać, że moto jest proste a ten pomiar ramy to 400 zl... ;/
Dziś byłem 2 raz oglądać ten motocykl. Zdjąłem bak i oglądałem rame z 30 min. nie zauważyłem żadnych spawań czy paprania jakiegoś. Zeberka w ramie są odlane orginalnie, ale chyba jeszcze pojade raz i zdejme Air BOXA aby mieć większy wgląd do wew. A co do pomaru ramy ... ? to może pojezdzić nim jak będzie sucho i posprawdzac czy nie znosi na lewo i prawo ? Widać, że moto jest proste a ten pomiar ramy to 400 zl... ;/
- Rigoo
- Świeżak
- Posty: 14
- Dołączył(a): 6/2/2010, 20:54
okazje czesto bywaja watpliwe, aczkolwiek ja kupilem juz dwa motocykle w okazyjnych cenach i nie bylo problemu,ale pierwsze moto goscie strasznie chcieli sie go juz pozbyc, a drugie znalem historie moto od pierwszego wlasciciela, a gos przez ktorego kupowalem nie mial zilonego pojecia o motocyklach i sie udalo.brat rowniez kupil fazera 04 w bardzo okazyjnej cenie i tez jest wszystko ok, ale po primo znamy sie troche na tym temacie a po secundo kazde moto bylo przed finalnym zakupem sprawdzane w ASO, to kosztuje, ale warto wydac kase, jezeli jest sie juz na cos konkretnego zdecydowanym.
my mielismy to za friko bo po znjaomosci.
podsumowujac jezeli nie masz pewnosci nie kupuj moto poniewaz oprocz uszkodzen o ktorych piszesz moga byc pokrzywione lagi wiec warto by bylo je rozebrac i sprawdzic.
my mielismy to za friko bo po znjaomosci.
podsumowujac jezeli nie masz pewnosci nie kupuj moto poniewaz oprocz uszkodzen o ktorych piszesz moga byc pokrzywione lagi wiec warto by bylo je rozebrac i sprawdzic.
<<< Całkowity Brak Rozumu 929 '01 >>>
-
warjatron - Świeżak
- Posty: 224
- Dołączył(a): 16/4/2007, 16:04
- Lokalizacja: okolice i WuWua ;)
Ja miałem podobna sytuację jak kupowałem Er6n, z tą różnicą że mimo zapewnień właściciela pojechałem do serwisu. Mechanik w trakcie sprawdzania moto wyszedł i zapytał kto jest kupującym zaprosił mnie do siebie wziął latarkę i po kolei pokazywał: a to lagi były prostowane a to na spawany dystans a to brak ucha mocującego silnik do ramy - wniosek moto miało dzwona. Właściciel oczywiście nic nie wiedział o historii sprzęta. Skończyło się na tym ze wyjechałem nową kawą z salonu i nie żałuje
Wydaj te 400zł i śpij spokojnie to nie wielka cena za święty spokój
pozdro
Wydaj te 400zł i śpij spokojnie to nie wielka cena za święty spokój
pozdro
- twardy-99
- Świeżak
- Posty: 54
- Dołączył(a): 28/3/2008, 21:29
- Lokalizacja: Wrocław
- siciun
- Świeżak
- Posty: 18
- Dołączył(a): 7/2/2010, 02:52
- Lokalizacja: Toruń
- xede
- Świeżak
- Posty: 370
- Dołączył(a): 3/10/2009, 12:35
- Lokalizacja: łódź
Oglądałem z mechanikiem moto.... może nie jest to jakis specjalista ale mowił, że jest OK. Ja również oglądałem każdy element dokładnie i nie ma adnych skrzywień....a ceny ten gosc ma wszytkie torche niższe... bo kupuje moto po małej glebce. Mysle, że najlepiej ocenie je jak sie bujne do 100 na prostej i zobacze czy nic nie sciąga i nie trzęsie przy hamowaniu.... chyba ?
- Rigoo
- Świeżak
- Posty: 14
- Dołączył(a): 6/2/2010, 20:54
Jezeli motor prowadzi sie prosto, nie ma sensu laserowego pomiaru. jesli chodzi o pekniecie ramy to musialby to byc naprawde ostry dzwon, a wg twojego opisu to byl maly paciak
- Przemo2104
- Świeżak
- Posty: 5
- Dołączył(a): 13/2/2010, 10:49
- Lokalizacja: Plock
Posty: 26
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości