Scigacz.pl

przez **kriscbf600** » 18/1/2010, 21:18

Witam interesuje mnie komplet redline Storm II co o nim sądzicie czy ktoś już posiada takie cudo i czy warto za taką kwotę?? Jeśli nie to co podobnego i czy sprawdza się w normalnej jeździe po mieście i poza nim ?? i jak wygląda sytuacja latem z tego co się orientuje jest to zestaw na gorszą pogodę (jesienno-zimowa itp.)

http://www.redline.com.pl/index.php?pag ... 64&lang=pl

http://www.redline.com.pl/index.php?pag ... 64&lang=pl

z góry dziekuje za odpowiedzi pozdrawiam

przez **Kamusial** » 18/1/2010, 22:08

Gdy swego czasu szukałem ciuszków, to wymagania miałem takie:
wypinane wszystko
membrana lepsza niż reissa
antypoślizg na tyłku
regulacje gdzie się da
wyjmowane ochraniacze (latam w zbroi)
teflon- żeby się mniej brudziło
i inne standardowe.

Ciuchy które wskazałeś są całkiem ciekawe, ale wg mnie trochę za drogie.
Ich minusy:
kurtka- membrana reissa
spodnie- brak antypoślizgu, brak wypinanej membrany (w lato masakra), brak regulacji innych niż w pasie (w kolanach się przydają).

Czego szukać? Przecen w louisie- ciuchy vanucci, nie wiem czy dostaniesz uvexy dobre w tej cenie, macna, używki rukki- ciężko dostać, może jakieś heldy, modeka i jeszcze pewnie trochę by się znalazło.

przez **kriscbf600** » 18/1/2010, 22:43

myślałem jeszcze o held HAKUNA MATATA

co kolwiek to znaczy

ale niestety za drogie. Szukając ciuchów najpierw patrzę na wygląd potem na cenę następnie na to co posiada że tak powiem w swoim wyposażeniu (ponieważ nie bardzo się znam na tych podpinkach membranach rissa itp.) jest to dla mnie ciężki wybór. Więc napiszcie w czym wy jeździcie nadmienię że interesują mnie wyłącznie zestawy tekstylne jakoś mam uraz do skóry i nie bardzo się w niej widzę.

przez **warmplace** » 19/1/2010, 08:03

A co jest nie tak z membraną reissa? Ja mam taką w kurtce Modeka Roma. Wszyscy polecali tą kurtkę.Wiadomo, że to nie gore, ale kurtki z goretexem są bardzo drogie. Motogen sie wypowiadalo dobrze o kurtce nawet o jej wodoodporności biorąc pod uwagę jej "miejski charakter".
A co do tematu to ja właśnie, jako że narazie zamierzam jeździć raczej krótkie odcinki (to ma być mój 1 motocykl), postawiłem na rady forumowiczów i wypinane wszystko

. Mam jak już wspomniałem Modekę Roma (jeszcze w niej nie jeżdże ale mam nadzieje, że niedługo zacznę) i planuję kupić niedługo spodnie Modeka Sporting albo Buse Sunday. Jedne i drugie posiadają wypinaną membranę i nie posiadają podpinki. Jako coś pozostaje jakaś dodatkowa bielizna termoaktywna czy jakieś zwykłe KALESONKI

przez **Kamusial** » 19/1/2010, 14:42

Poza goretexem są jeszcze firmowe membrany poszczególnych producentów, albo modyfikacje reissy. Szczerze mówiąc nigdy nie wnikałem w zasady działania membran i dlaczego lepiej taką a nie inną. Jedyne na czym bazuję to zasłyszane opinie. W swojej kurtce też mam reisse (kurtkę mam dość lipną) i w zasadzie jeszcze membrany nie używałem, a w kurtce te 3tys km zrobiłem

Co do podpinki w spodniach to się zgadzam- nie potrzebna.
Jeszcze jedna uwaga do ciuchów- powinny dobrze przylegać, jeżeli liczysz na jako taką ochronę protektorów przy szlifie.

przez **kriscbf600** » 20/1/2010, 22:01

A znacie może jakieś dobre sklepy gdzie jest dużo modeli z szeroką gamą rozmiarówek najlepiej w zachodniopomorskim, w niedługim czasie planuje się wybrać do Berlina do Luisa i Polo może tam coś ciekawego znajdę mam nadzieje ze się da dogadać

przez **t_racer_** » 23/1/2010, 11:01

Kamusial napisał(a):Co do podpinki w spodniach to się zgadzam- nie potrzebna.

Potrzebna, potrzebna... jak się lata w okolicy 5 C i poniżej to wręcz konieczna. W ubiegłym sezonie polatałem trochę w grudniu i mimo podpinki z membraną i cieniutkich termoaktywnych kalesrak greene tak mi przewiało miejsce gdzie plecy tracą swą szlachetną nazwę

, że jak tydzień później poddałem się przeziębieniu to wyszło mi lekkie zapalenie korzonków... Kurtkę mam dłuższą( podobną do tej RedLine, tylko z firmy BF ), ale nawet ona jak się siedzi nie chroni bioder przed zawirowaniem zimnego powietrza które je wychładza, i się załatwiłem. Najpierw myślałem, przez pierwsze trzy dni, że kręgosłup mnie pobolewa, bo nigdy się tak nie składałem za owiewką (szukałem ochrony przed wiatrem i zimnem) po tygodniu jak mnie złamało przeziębienie to przez trzy dni ledwie się podnosiłem z łóżka, tak mnie korzonki rwały...
A przejechałem zaledwie 40 kilometrów...

Komplet o który pytasz jest bardziej niż wystarczający do codziennej jazdy. Szczególnie podoba mi się kurtka. Spodnie mają chyba tylko jedną wadę, a mianowicie brak antypoślizgowego elementu na siedzeniu, ale to można poprawić we własnym zakresie.

Scigacz.pl

Redline storm II na codzienną jazdę ??

Redline storm II na codzienną jazdę ??

Kto przegląda forum