Zobacz wątek - Naprawa bezgotówkowa czy wycena ?
NAS Analytics TAG

Naprawa bezgotówkowa czy wycena ?

O wszystkim
_________

Naprawa bezgotówkowa czy wycena ?

Postprzez limak14 » 31/12/2009, 18:33

Witam
Wczoraj nieszczęśliwie Polonez zaparkował przodem w przód mojej Audi A4 2004r. Wina kierowcy Poldżera ( dodam- policjanta). I teraz mam do was pytanie:

- czy odstawić auto do ASO i załatwić to bezgotówkowo- wtedy wiadomo, że żadnej kasy nie zobaczę. dzwoniłem do Audi i powiedzieli mi, że te części które sa do "wyklepania" to bedą klepane, a te zniszczone wymieniane

- czy odstawić do znajomego mechanika, czekać na wycenę szkody i przy okazji zainkasować troche pieniedzy za zaistniała szkodę. W sumie bedzie to podobnie wygladać jak w ASO- części "reanimowalne" naprawiane a zniszczone kupowane nowe/uzywane.

Wiem, że znajomy zna się na pracy przez siebie wykonywanej, bo odstawiałem do niego auta i czasem załatwiam mu części do motocykli.

I tutaj prośba o opinie.
Dziekuję bardzo.
PZDR

Limak
Avatar użytkownika
limak14
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 3798
Dołączył(a): 16/5/2007, 10:30
Lokalizacja: LBN/Puławy


Postprzez melvin » 31/12/2009, 18:53

bierz wycenę jak przyjedzie rzeczoznawca to zapodaj mu wycenę naprawy z ASO powinien ci przyznać szkode całkowitą ze względu na zbyt duży koszt naprawy,ew możesz coś dopowiedzieć o uszkodzeniach... dostajesz wtedy hajs do łapy auto klepiesz u znajomego po kosztach sprzedajesz...wszystko na legalu a masz śrut na naprawę i ze sprzedaży starego auta.
możesz jeszcze dostac śrut za zniszczone w kolizji np laptop telefon nawigację itd...
DUŻO GAZU I SPRZĘGŁO OD RAZU! :twisted:
Avatar użytkownika
melvin
PierwszyOkrutny
 
Posty: 8393
Dołączył(a): 17/9/2007, 21:09
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski


Postprzez limak14 » 31/12/2009, 18:57

Tylko jest taka opcja, że nie chcę sprzedawac autka. Wiem ,ze znajomy zrobi to porzadnie bo nie jest on jakimś mechanikiem z polskiej szopy.

Autko zostaje u mnie. Tylko teraz kwestia czy dac im zarobić ASO (spora kasa za free dla nich) czy wziąźć delikatną rekompensatę za szkody?
Avatar użytkownika
limak14
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 3798
Dołączył(a): 16/5/2007, 10:30
Lokalizacja: LBN/Puławy

Postprzez Landryss25 » 31/12/2009, 18:59

Melvin szkoda całkowita = kasacja auta, brak możliwości ponownej rejestracji.

Co do wyceny się zgodzę. Mój braciak tym sposobem zarobił ostatnio prawie 2000zł, auto stało u znajomego który zna się na rzeczy i jest malina.
Ostatnio edytowano 31/12/2009, 19:04 przez Landryss25, łącznie edytowano 1 raz
,,De gustibus non est disputandum"(łac.)-O gustach się nie dyskutuje.
Avatar użytkownika
Landryss25
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 6269
Dołączył(a): 2/10/2007, 17:28
Lokalizacja: Liw

Postprzez SzpiceR » 31/12/2009, 19:00

bierz hajs !
ten co sobie nie żałuje
Avatar użytkownika
SzpiceR
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 3773
Dołączył(a): 8/8/2006, 18:46
Lokalizacja: Słupsk

Postprzez melvin » 31/12/2009, 19:07

Landryss25 napisał(a):Melvin szkoda całkowita = kasacja auta, brak możliwości ponownej rejestracji.




dziwne jakoś na transita nie dostałem kasacji, musiało się coś pozmieniać...
DUŻO GAZU I SPRZĘGŁO OD RAZU! :twisted:
Avatar użytkownika
melvin
PierwszyOkrutny
 
Posty: 8393
Dołączył(a): 17/9/2007, 21:09
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski

Postprzez limak14 » 31/12/2009, 19:08

No o chyba tak zrobię. szkoda mi pakować kasy w ASO bo szczerze zrobia to samo co kolega.
Avatar użytkownika
limak14
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 3798
Dołączył(a): 16/5/2007, 10:30
Lokalizacja: LBN/Puławy

Postprzez Landryss25 » 31/12/2009, 19:09

ASO nie zawsze robi idealnie. Niejedna afera była że robią z ludzi debili. Jak masz sprawdzonego, znajomego blacharza to dasz człowiekowi zarobić i będziesz miał porządnie wyklepaną furę.

Melv ja na Omegę dostałem szkodę całkowitą i musiałem wyciąć numery ramy.
,,De gustibus non est disputandum"(łac.)-O gustach się nie dyskutuje.
Avatar użytkownika
Landryss25
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 6269
Dołączył(a): 2/10/2007, 17:28
Lokalizacja: Liw

Postprzez limak14 » 31/12/2009, 19:11

Tak myślę.
Szkoda fury ale takie rzeczy sie zdarzają.
Avatar użytkownika
limak14
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 3798
Dołączył(a): 16/5/2007, 10:30
Lokalizacja: LBN/Puławy

Postprzez melvin » 31/12/2009, 19:20

Landryss25 napisał(a):ASO nie zawsze robi idealnie. Niejedna afera była że robią z ludzi debili. Jak masz sprawdzonego, znajomego blacharza to dasz człowiekowi zarobić i będziesz miał porządnie wyklepaną furę.

Melv ja na Omegę dostałem szkodę całkowitą i musiałem wyciąć numery ramy.

może miałeś uszkodzenia niepozwalające na dalsze użytkowanie auta w sposób bezpieczny...
u mnie w transicie wystarczyło że uszkodzona była rama skrzyni załadunkowej i jej koszt (nowej razem z burtami) przekraczał 50%wartości auta wiec wypisali mi szkodę całkowitą...
DUŻO GAZU I SPRZĘGŁO OD RAZU! :twisted:
Avatar użytkownika
melvin
PierwszyOkrutny
 
Posty: 8393
Dołączył(a): 17/9/2007, 21:09
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski

Postprzez icid » 31/12/2009, 19:30

Ja bym sie upierał przy ASO i żadnego klepania szpachlowania bo to i tak powyłazi, co zgniecione ma być wymienione. Wszystko na nowych orginałach tak jak powinno być jak chcesz dalej tym latać.
Avatar użytkownika
icid
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 2798
Dołączył(a): 18/8/2007, 14:57
Lokalizacja: Rotterdam

Postprzez Trener » 31/12/2009, 19:35

Bież kase do łapy . Wtedy ty będziesz decydować co wymienić a co nie , czy kupować części nowe czy używane i pewnie kasy troche przyrobisz przy okazji . Więc bież kase , takie moje zdanie .
YZF R6 2007
Avatar użytkownika
Trener
Stały bywalec
 
Posty: 1198
Dołączył(a): 11/5/2009, 14:14
Lokalizacja: Z pod Kalisza jestem

Postprzez Kedar-88 » 31/12/2009, 22:21

Kasacja auta nie równa się z niemożliwość jego ponownego zarejestrowania- ten myk pozwala ubezpieczycielowi zaoszczędzić pieniądze. Wypłacana jest wtedy kiedy wartość naprawy przewyższa ułamkowy koszt auta nie wiem ile dokładnie było tego... Ale myk polega na tym że Np. naprawa to koło 90% wartości to robią kasacje, wartość części które Ci została to 40%, wtedy ty dostajesz 50% wartości auta.
Spisz uszkodzone części i zadzwoń do ASO, niech Ci zrobią mniej więcej wycenę i będziesz wiedział co może planować ubezpieczyciel, czy chce zrobić szkodę całkowitą czy naprawiać.
Przy szkodzie całkowitej musisz jak najwięcej wpompować w uszkodzenia, aby wartość pozostałej części auta była najmniejsza.


Właśnie doczytałem W przypadku OC mają obowiązek naprawy do 100% wartości ale często zaniżają do 80%, mając nadzieję na niewiedzę dochodzącego roszczeń.
http://poradnik-uczestnika-kolizji-drog ... OWITA.html
Bandit 1200
Avatar użytkownika
Kedar-88
Stały bywalec
 
Posty: 1327
Dołączył(a): 21/8/2007, 04:54
Lokalizacja: Jaworzno

Postprzez limak14 » 1/1/2010, 10:06

icid napisał(a):Ja bym sie upierał przy ASO i żadnego klepania szpachlowania bo to i tak powyłazi, co zgniecione ma być wymienione. Wszystko na nowych orginałach tak jak powinno być jak chcesz dalej tym latać.


Wcześniej kontaktowałem się z ASO i powiedzieli mi, że części które się da wyklepać będą klepać. Jakbym wiedział, że wszystko zostanie wymienione to bym się nie zastanawiał. Ale w wypadku kiedy i ASO będzie malować elementy itp. to wydaje mi się, że opcja z naprawą u znajomego będzie lepsza.
Części zakupione do auta będą z aut z rozbiórki samochodów powypadkowych "tyłem".
Np. chłodnica bedzie montowana razem z całym osprzętem, chłodnicą klimy itp tak jak to kiedyś zostałoe zamontowane w fabryce. Nie będzie to wymiana poszczególnych drobnych części. Cały przód bedzie się składał z 2 elementów- kompletny osprzęt chłodniczy razem z belką i zderzak.
Nie bedzie to ingerencja w ramę auta, naciąganie itp. Poprostu odkręcenie starych elementów i przykręcenie dwóch nowych.
Avatar użytkownika
limak14
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 3798
Dołączył(a): 16/5/2007, 10:30
Lokalizacja: LBN/Puławy

Postprzez cycu_rsko » 1/1/2010, 10:47

Gdy mi koles na parkingu uszkodzil auto ubezpieczalnia wycenila szkode na 1800zl.
Zaprowadzilem auto do ASO naprawa kosztowala 3200zl. Oczywiscie naprawa byla bez gotowkowa, auto zostalo zrobione na nowych czesciach tak ze prawie nie widac uszkodzenia.
929
Avatar użytkownika
cycu_rsko
Moderator
 
Posty: 1145
Dołączył(a): 15/3/2008, 18:55
Lokalizacja: Radomsko

Postprzez limak14 » 1/1/2010, 10:58

Z wycena będzie tak, że rzeczoznawca przyjedzie i znajomy będzie przy nim kolejno demontował przód auta w celu uzyskania dokładnych informacji odnośnie uszkodzonych elementów.
Ubezpieczyciel tylko proponuje swoją wycene- nie muszę się z nią zgodzić. Kolega wystawi mi kosztorys w przypadku zaniżenia wartości zniszczonych elementów przez TU, który będzie przedłożony w ubezpieczalni. Ma on zarejestrowaną działalność a nie klejenie w szopie.
ASO zrobi podobnie jak kolega a kasy za to nie zobacze.

Dodam jeszcze, że moje Audi jest jednym z najtańszych aut stojacych na warsztacie.
Avatar użytkownika
limak14
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 3798
Dołączył(a): 16/5/2007, 10:30
Lokalizacja: LBN/Puławy

Postprzez Trimix » 1/1/2010, 12:50

Landryss25 napisał(a): kasacja auta, brak możliwości ponownej rejestracji.


Bzdura , bzdura i jeszcze raz bzdura .
Proponuję najpierw się zorientować ,a dopiero pisać ponieważ inaczej wprowadzasz świadomie ? bądz nie świadomie userów w błąd .
<B>Yamaha R ONE 2009 and 2010 by Trimix</B>
Avatar użytkownika
Trimix
Świeżak
 
Posty: 356
Dołączył(a): 6/9/2009, 21:01
Lokalizacja: Wrocek

Postprzez dambandit » 1/1/2010, 15:46

Ja bym tam upierał się przy ASO . Na pewno nie zarobisz na tym zbyt wiele , to raz . Dwa wywaliły ci poduszki . Musiał bym widzieć szkodę . Ale czasami rzeczoznawca nie wychwyci ci wszystkiego . Np przeguby zawieszenie mogło dostać po dupie czego nie widać przy oględzinach . Następna sprawa w tym modelu audi jest wózek pod silnikiem często przy szczale przesuwa się płyta podłogowa przy mocowaniu zawiasu do nadwozia . Jedziesz do aso masz fakturę i gwarancje na naprawę . Mechanik, nie twierdzę że zrobi to źle ale bierze ograniczoną odpowiedzialność wiadomo. Na pewno po naprawie u lakiernika po 3 latach wyskoczą ci bąble albo będzie rdzewieć i to na 100% . Nie liczył bym na kokosy z tego interesu a skoro chcesz dalej jeździć tym autem to polecam ASO . Akurat skończyłem studia mechaniczne, chciał bym być kiedyś rzeczoznawcą sądowym i siedzę w tym interesie już kilka lat .
był suzuki bandit 600n będzie ......
Avatar użytkownika
dambandit
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 1704
Dołączył(a): 9/11/2007, 19:45
Lokalizacja: Opole

Postprzez SzpiceR » 1/1/2010, 16:11

niechce mi sie brnac przez wasze teksty z powodu kaca ale mam pytanie... ja mialme 2 stluczki moturem i za kazdym razme owiewki i lusterko + wydech i naprawe wyceniali na przkeraczjacą wartosc i szkoda calkowita a przecie zmotur nie jest skasowany bo jezdzi normlanie bo nim do PZU przyjechalem wiec co wy pie*** o nierejestrowsniu?
ten co sobie nie żałuje
Avatar użytkownika
SzpiceR
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 3773
Dołączył(a): 8/8/2006, 18:46
Lokalizacja: Słupsk

Postprzez limak14 » 1/1/2010, 17:48

Poduchy nie wywaliły. Uderzenie było przy małej prędkości, tylko był to Polonez którego "dziób" jest dość wysoko. Podejrzewam, że jeżeli byłby to inny samochód to skończyłoby sie na wymianie zderzaka i może lamp. A tak to mam jeszcze maskę i chłodnicę.

Dambandit możesz mi powiedzieć czym różni się malowanie elementu w serwisie od tego malowanego w dobrym warsztacie lakierniczym? Podkreślam, żę ASO tak jak lakiernik to co może wyklepać to wyklepie.
Avatar użytkownika
limak14
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 3798
Dołączył(a): 16/5/2007, 10:30
Lokalizacja: LBN/Puławy

Następna strona


Powrót do Hydepark



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości




na gr