Scigacz.pl

przez **Hamulec** » 9/12/2009, 22:07

Myślę, że R bardziej będzie Ci odpowiadała. Chociaż sprzęt porównywalny, to X bardziej cross z światłami.
Przepraszam. Myślałem, że chodzi o dwie marki moto, a tu o jedną. Pomyłka :oops:

W takim razie też stawiam na X.

przez **cztery** » 9/12/2009, 22:09

A odnośnie samego wyboru czy X czy R. To wydaje mi się, że x lepsze, może z czasem sobie zarejestrujesz i przynajmniej po głupie paliwo będziesz mógł podjechać....

przez **henio12323** » 9/12/2009, 22:27

i X lepsze bo ma piękne 2 wydeszki

i jest zrobiony na jazde enduro

czyli w trase tak

po torze tez bezie miodzio. sam R po torze strach a w trasie męczenie silnika

przez **sideways** » 10/12/2009, 12:41

cztery napisał(a):Czyli uważasz ze po sezonie będziesz już miał takie umiejętności, że będziesz gardził ćwiarą :> ? Jak tak to pozazdrościć, jeżeli każdy w tym kraju byłby taki zdolny, to żylibyśmy lepiej niż niejeden arab :]

Ps: Do kula, wydaję mi się, że kolega gustuje tylko w hondach

Może należe do tego 1% społeczeństwa wybitnie uzdolnionych

A Honda dlatego bo miałem też inne marki ,ale sportów i ze wszystkich najlepiej jeżdziło się Hondą, jest najbardziej przyjazna użytkownikowi :wink:

Sugerując się tym mysle że w crossach będzie podobnie...

henio12323 napisał(a):i X lepsze bo ma piękne 2 wydeszki i jest zrobiony na jazde enduro czyli w trase tak po torze tez bezie miodzio. sam R po torze strach a w trasie męczenie silnika

naresczie jakies konkrety

przez **Bostorn** » 10/12/2009, 18:44

sideways napisał(a):do lansu to się kupuje R1 a nie crossa
chce tym motorem pojezdzic dobrych x lat i zależy mi na tym, by w tym czasie był bezawaryjny i nie znudzil mi sie po 1-2 sezonach
jedyne nad czym teraz myśle to wersja x czy r

od razu mówię że jeżeli bd jeździł troche to na pewno nie bd Ci motor służył przez x lat w 100% idealnie

jeżeli nie bd zmieniał co jazdy, czyscił i nasanczał f.powietrza to mozesz zatrzec silnik

nie oliwił łańcucha i zębatek- szlak trafi układ napędowy
co jazde trzeba go smarowac, myc i znowu smarowac, przed jazdą tez przesmarowac

raz na sezon, 2 wymiana uszczelniaczy w zawieszeniu, zalezy jak kto jeździ

tak samo łożyska w kołach, jak z zawiasami nie wiem, wkoncu bd go eksploatował więc trudno mi wnioskowac co bd z nim robic

no i tłok myśle że jak bd dbał dobrze o motor to na 1-2 sezony spokojnie starczy :0

przez **Landryss25** » 10/12/2009, 19:00

Polecam przeczytać to: http://www.forum.motox.com.pl/viewtopic.php?f=34&t=8995

przez **Piotrek_lbn** » 28/12/2009, 20:43

Ja mam pytanie jeszcze dotyczące tematu

Czy taką crf'ką można śmigać codziennie po min 50 km jeżdząc lasem/polami/wiochami do pracy ?

Bo dla cr'ki to byłaby męczarnia i z tego co wiem na serwisy bym nie wyrobił

a jak jest w tym przypadku z crf'ka ?

Jeżeli tak to 450 czy 250?

przez **Hamulec** » 28/12/2009, 21:03

http://gielda.scigacz.pl/Honda,XR,M1638742.html
to mów od razu, że Ci chodzi o taką jazdę, bo pisałeś, że chciałeś fulla. proponuję jak wyżej w granicach Twoich kosztów, które podałeś w innym temacie.

przez **Piotrek_lbn** » 28/12/2009, 21:12

Przed chwilą faktycznie miał być full cross ale czytając te wszystkie wasze posty zacząłem rozważać też i taką możliwość;)

Narazie chce się dowiedzieć czy crf'ce to nie zaszkodzi jeżeli będzie w taki sposób eskploatowana. No i czy 250'tka zniesie to w taki sam dobry sposób jak 450'tka..

przez **Hamulec** » 28/12/2009, 21:21

Piotrek powiem Ci co ja o tym myślę, że znieść, to zniesie tylko pytanie jak długo. Dojazd dzień w dzień do pracy min. 50km, to nie zawody, gdzie motocykl jest przygotowywany do trasy enduro. Drogo to może Ciebie kosztować.

przez **henio12323** » 28/12/2009, 23:25

250 ma duzo bardziej stosunkowo wysilony silnik niz 450

ale mimo to 50 km codziennie to przesada

ale jak kupisz CRF X czyli sprzęt do cross country napewno moto lepiej to zniesie zachowując wszystkie parametry crossówki

tyle że ma dłuzsze przełozenia i da się zarejestrowac

ale nie trzeba

przez **Duriv** » 29/12/2009, 10:43

sideways napisał(a):[...]pomiędzy 250 i 450,
[...]
Oczywiście bedzie to mój pierwszy motor do jazdy w terenie

bez wątpienia jesteś hardkorem. Ja czasami na torze miałem problemy z ogarnięciem mojej 125... A miałem swojego czasu exc-ka 450 i yz450f... Bo myślałem podobnie jak Ty. Rezultat - sprzedanie moto po 3 tygodniach, zszywanie rany na nodze :lol:

.

przez **henio12323** » 29/12/2009, 14:57

to jeszcze zalezy od kierowcy

ja tam miałem tyle co nic wczesniej same 50 ccm. jakies enduro 125 kilka dni wręcz yztke ale CR kupiłem z początku wolno smigałem bo docierałem

po miesiącu praktycznie stracha na niej jeździc nie miałem i szczeże mówiąc to prawie na niej żadnej mocnej gleby nie zaliczyłem z braku umiejętnosci jazdy

raz miałem niezłą glebe bo wjechałem na korzen ;/ na torze w trawie rósł kilka lekkich wywrotek wiadomo

ale daje spoko rade na 250

przez **Piotrek_lbn** » 29/12/2009, 18:07

henio12323 napisał(a):to jeszcze zalezy od kierowcy

o ! i to jest podejście

:D
Też tak uważam dlatego kupie crf 450 a jak nie dam rady potwora ogarnąć w terenie to przesiądę się na Quada

:D

Zastanawiam się tylko czy może poszukać starszego trupa i zrobić w nim generalkę, czy może szukać młodszego, droższego i mieć nadzieję że wszystko pojeździ jeszcze te 2 miechy (żeby dozbierać kasy;)) bez większych problemów..

Jak uważacie?

przez **Hamulec** » 29/12/2009, 18:20

Przed zakupem proponuję się przejechać na full-secie i wtedy może będziemy oboje mówili o tym samym, bo mi się wydaje, że nadajemy na różnych falach

Osobiście radzę kupić młodszego, a czy Ty już wiesz co chcesz kupić.

przez **Piotrek_lbn** » 29/12/2009, 18:45

Hamulec napisał(a):Przed zakupem proponuję się przejechać na full-secie

Na pewno się przejadę zanim coś kupię

Hamulec napisał(a):bo mi się wydaje, że nadajemy na różnych falach

To na pewno, choćby z racji doświadczenia..

przez **henio12323** » 29/12/2009, 20:45

nie ja mówie jak jest gówniarz 15 lat i chce 250 w 2T to albo da rade jakos jechac albo się zabije piotrek jak siędomyslam jest nieco starszy i na 250 bedzie miał troche oleju w głowie żeby jeździc z uwagą. i tez będzie to dla niego napewno ogromna moc. ale z czasem sie napewno nauczy

kiedys moze mówiłem ale mam kumpla nie wiem moze jak miał 14 lat (moze mniej ? ) kupił crm 250. do 17 roku zycia ją miał jeździł jak wariat zaden full mu nie dawał rady (kierowca fulla raczej

) potem po rocznej przerwie smigał na cr 250 i dalej jeździł jak szalony

miał chłopak talent a na prawde miał ze 14 lat i smigał na tej crmie do ziemi na styk dostawał

ale na przypał po miescie na niezarejestrowanej 140 smigał

albo na 1 kole próbował na srodku miasta. bo wiedział że od suk ucieknie

ale ni o tym tu mowa chodzi o to że miał 14 lat i jeździł lepiej jak starsi koledzy i dawał rade na duzym sprzęcie. wiec jak ktos zaczyna z rozwagą to 450 da się nawet miec jako 1 moto. oczywiscie o ile ktos ma predyspozycje czyli dostaje do ziemi troche waży

no i ma troche oleju w głowie. to da rade.

przez **Piotrek_lbn** » 30/12/2009, 18:29

henio12323 napisał(a): jak siędomyslam jest nieco starszy i na 250 bedzie miał troche oleju w głowie żeby jeździc z uwagą

Odnośnie wieku to jakiś 1,5 raza starszy niż 15'sto latek

A odnośnie tego oleju to różnie to może być

:D

Ale chyba po to jest ta ćwiara żeby ją ujeździć

przez **henio12323** » 30/12/2009, 19:58

ja mam 18 i kupiłem CR 250 w tym roku i wczesniej nic równie mocnego nie miałem miałem kilka miesięcy rm 125 z 84 roku kilka dni yz 250 i reszta 50 ccm czasem jakas 125 na kilka dni. siadłem na CR jeździłem najpierw spokojnie na prostych opanowywałem zachowanie sprzętu po dodaniu gazu. na początku 3 bieg i juz przed oczyma jak w NFSie na nitro

potem coraz szybciej wyżej dalej xd

potem prosta 5 bieg v max po prostych po torze skoki i daje rade

przy czym moto mam praktycznie pod siebie do ziemi dostaje na styk i mam wage 50 kg

wiec często latałem za motorem xd

wiec jak ktos cięzszy bo to tez sie liczy ;D starszy i kto nie będzie wyciskał ile sie da na 1 jeździe opanuje sprzęt

zwłaszcza 4T bo jak wiadomo nie jest aż takie narwane jak 2T

przez **Bostorn** » 30/12/2009, 20:28

hmm nie pamiętam, ktoś mi ostatnio ze znajomych opowiadał że pewna rodzina wróciła z francji, ui kupiła dla syna krosa 125 który miał 18 lat
wcześniej sqterami jeździł

synek dał sie przejechac koledze

ten wyjechał i już nie wrócił, rozpędzony przy ok 100-120 wjechał w płot i na siatce złamał kręgosłup

a nie wydaje mi się aby ktoś kto 1 raz jedzie czy ogólnie na 1,2 tego sie nie da zrobic

chłop musiał co nieco moto kręcic, i myslal ze jest mistrzem szosy...

bez kasku bez niczego

a miał 18 lat!! czy tam ile

tak więc wiek tutaj nic nie mówi, a doświadczenie i zdrowy rozsądek

Scigacz.pl

CRF 450 czy 250

Re: CRF 450 czy 250

Kto przegląda forum