Scigacz.pl

przez **sideways** » 8/12/2009, 17:13

Mam mały dylemat z wyborem motoru. Wacham sie pomiędzy 250 i 450,
mam zamiar poruszac się nim w 70% w terenie niebędącym torem crosowym i czasami wyskoczyc na tor.
Wiem że na tor lepsza byłaby 250 ale większosc czasu bede poza nim.
Z racji tego iż planuje kupic nówke, niechciałbym po roku zmieniac na większy i bardziej przychylam się ku 450
Oczywiście bedzie to mój pierwszy motor do jazdy w terenie
Jeżeli to coś zmienia jeżdze 600rr
Licze że coś poradzicie

przez **Landryss25** » 8/12/2009, 17:48

Na takie wymagania to zdecydowanie 4t. Jeśli w grę wchodzą nowe moto to zastanów się nad Husabergiem FE 390. Moto nadaje się do enduro i mocą bardzo nie ustępuje 450 za to ma lepszą poręczność niż 450 co na pewno da się odczuć na torze.

przez **henio12323** » 8/12/2009, 18:39

jeszcze spróbuj sie przejechac 250 i 450. nie wiadomo czy nba 450 w terenie dasz rade

i własnie skoro moto ma byc nowe i 70% poza torem to moze jednak cos z dłuższymi biegami i bardziej w trase

przez **Bostorn** » 8/12/2009, 20:25

hmm znajomy śmigał 450 po torze, teren też i opchną ją bo za droga była w eksploatacji i nadmiar mocy a przypomne ze koles wieloletni motocyklista na asfalcie a w terenie od niedawna

kupil 250 i lata nią;d w terenie, po torze żadko

tak więc myślę że 250 na teren nie jest słaba, kwestia zembatek

i tego jak kto jeździ

przez **cztery** » 8/12/2009, 21:36

250'tke za słaba? Nie no szanujmy się. Jeżeli dla kogoś ćwiara jest za słaba to dlaczego jeszcze nie śmiga na MP ? ;> Kolega np. objeżdża yz 85'tka znajomego który śmiga na cr 250. <--- no i ten do końca takim laikiem nie jest. 100% możliwości crf 250 w sensie tak do odcięcia

potrafi niewielu(czyt. ludzie po wielu latach treningu) A jeżeli ty dopiero zaczynasz a śmigałeś na 600rr co praktycznie nic nie zmienia. Bo teraz podam przykład gościa który śmigał przez całe życie na litrach 1000rr nową z salonu miał 220 km/h na kole leciał, gdy kupił w '09 nową crfke 450 to sam przyznał, że moc to ma taką, że na prostej boi się odkręcić do końca.....A więc polecam Tobie 250'tke ;]]]] I nie będziesz zmieniał tego motorku po roku albo po dwóch z powodu braku mocy, uwierz mi.
Pozdrawiam

przez **henio12323** » 8/12/2009, 21:43

ja ci powiem tez tak ja mam tą CR 250 i dla mnie ona jest za słaba. ma joba to jak głupie. nie powiem tez że jestem jakims pro bo przed każdą górką zwalniam. ( nie że do 0 ale nie jade na maxa biegu na maxa obrotów) ale powiem ci że przydało by sie prare kucy więcej. kumpel kupił 530 ktma ;D jak widziałem jak to idzie w realu to sie zakochałem

gdzie mojej Cr do tamtej bestii

a co do objeżdzania to jest też kwestia toru

ja mam tor i np każdy 4T cie na nim weźmie bo tor typowo pod 4T sredniodługie proste muldy krótkie hopki. nie ma sie gdzie rozpędzic taką250. ale taka 50 czy 85 da sie kręcic i miec lepsze czasy od 250

wiec to juz zalezy od toru no i umiejętnosci

z kolei jeździlem tez na 450 yzfce i był to dla mnie taki zamuł jakich mało

coprawda kopała sie jak traktor ale nie szła dla mnie

przez **rosa** » 8/12/2009, 21:48

jesli checsz jezdic wiecej w lesie to pomysl nad enduro. Mniej wysliony silnik, inne przelozenia w skrzyni. 250 nie jest za slaba do lasu tylko ma zle przelozenia ktore nie nadaja sie do dlugich przelotow. Jezdzac w lesie szybko natluczesz mh co za tym idzie bedziesz musial robic czesty serwis. Najlepiej jak bys kupil cos z homologacja, zawsze mozesz wyskoczyc na publiczna droge bez strachu, nawet w razie jakiejs kraksy z traktorem ( tfum tfu) masz jedno zmartwienie mniej. Ja osobiscie polecam WR 450 Super do lasu a na torze tez mozna poskakac

przez **cztery** » 8/12/2009, 21:50

no prawda prawda twoja 250'tka pewnie nie ciągnie z dołu tak jak inne 4t dlatego najlepsi jeżdżą 2 suwawami cały czas na najwyższych obrotach nie pozwolają spaść poniżej pewnego zakresu. Zobacz na zawodach jak zawodnicy z czołówki śmigają na 85 125 cały czas slychać ten charakterystyczny głośny o niezwykle dużej częstotliwości hałas. No ale to są najlepsi.
ps: Z tą yzfką to coś nie tak

że niby słabsza niż twój ;d ? ;>>>

przez **henio12323** » 8/12/2009, 22:19

nom 4T 450 jest słabsze niz 250 w 2T jest sporo słabszy v max ale przyznam że NM ma więcej bo tak gazu i tylko rów zostaje ;P ale co z tego jak cała moc idzie w ziemie niz w prędkosc scigałem sie z tym kumplem i moja 250 była lepsza

moze momentami z dołu mnie brał ale 250 to nie 125 i 250 sie zbiera duuuzo lepiej niz 125. tam jade 40 km h na 5 biegu dodaje gazu to tylko jeden sznit za mną zostaje

a przy nieco wiekszej prędkosci na asfalcie idzie na koło

także na dól nienarzekam tylko mi sie juz odechcewa kręcenia 2T

i własnie szukam mocniejszego 4T

przez **sideways** » 9/12/2009, 13:50

henio12323 napisał(a):jeszcze spróbuj sie przejechac 250 i 450. nie wiadomo czy nba 450 w terenie dasz rade i własnie skoro moto ma byc nowe i 70% poza torem to moze jednak cos z dłuższymi biegami i bardziej w trase

myśle że 450 dam rade, wolny czas staram się spędzac aktywnie więc z kondycją niema problemu, a w trasy to już mam 600rr :wink:

Bostorn napisał(a):tak więc myślę że 250 na teren nie jest słaba, kwestia zembatek

pewnie i nie jest za słaba ale trzeba ją wysoko kręcic a to przekłada sie szybszą eskploatacje i częste remonty

cztery napisał(a):Bo teraz podam przykład gościa który śmigał przez całe życie na litrach 1000rr nową z salonu miał 220 km/h na kole leciał, gdy kupił w '09 nową crfke 450 to sam przyznał, że moc to ma taką, że na prostej boi się odkręcić do końca.....

Chyba mowa o Tytusie :wink:

rosa napisał(a):Ja osobiscie polecam WR 450 Super do lasu a na torze tez mozna poskakac

czyli dla hondy opowiednikiem byłby crf 450x

dzięki wszystkim za odpowiedz, ja radzej zostane przy 450 teraz tylko bede myślał czy w R czy X

przez **cztery** » 9/12/2009, 14:55

No tak o tytusie znasz go ;> ??

przez **henio12323** » 9/12/2009, 15:12

sideways

to po co sie nas pytasz jak sam sobie odpowiadasz na pytania

D

przez **sideways** » 9/12/2009, 15:56

henio12323 napisał(a):sideways to po co sie nas pytasz jak sam sobie odpowiadasz na pytania D

chciałem Waszymi opiniami potwierdzic w 100% swój wybór :wink:

cztery napisał(a):No tak o tytusie znasz go ;> ??

z Tytusem byłem na moto w Maroco

przez **cztery** » 9/12/2009, 16:44

hahahha no co ty

Właśnie

PP Bo tam jedna 600stka chyba tylko była ;D noooo widze ze kolega z wyższych swer ;D Ja wchodze często na jego stronke i czytam tam o różnych ciekawych rzeczach:P o magiku czikenie itepe

No no ;]]]] Jaki ten świat mały

przez **sideways** » 9/12/2009, 17:06

600 jechał jeszcze Luker, ale to już rozmowa na inny temat :wink:

przez **Bostorn** » 9/12/2009, 18:12

jeżeli kolega ogarnia dobrze sprzęry asfaltowe i nie bd mocno kręcił 450 baaa bd mu służyła to lekkich charcy w lesie to ma moje błogosławieństwo i może brac 450

ale jeżeli bd chciał poszalec ;d i nie raz do odciny..
to ja jednak odradzam i mówie !! 250 to max dla Ciebie

bo 40 a 60km w terenie to baaardzo duza różnica

mniej wiecej jak 600 a 1000-1300cm3

przez **cztery** » 9/12/2009, 19:05

No zgadzam sie z bostronem 250 to max dla Ciebie, no ale jeżeli chcesz więcej lansu to kupuj 450

ps:i jeździć na obrotach niskich. Bo jestem przekonany że nie będziesz wkręcał 450 chociażby na 75 % obrotów. Chyba, że na jakiejś prostej w lesie, co oczywiście wiąże się z wielkim ryzykiem bo z*****ć tak szybko bez umiejetności to wiadomo jak moze sie skończyć.

przez **sideways** » 9/12/2009, 20:49

do lansu to się kupuje R1 a nie crossa

chce tym motorem pojezdzic dobrych x lat i zależy mi na tym, by w tym czasie był bezawaryjny i nie znudzil mi sie po 1-2 sezonach
jedyne nad czym teraz myśle to wersja x czy r

przez **Kula07** » 9/12/2009, 21:34

a może LC4? choć na tor trochę bardzo za cięzki?

przez **cztery** » 9/12/2009, 21:56

Czyli uważasz ze po sezonie będziesz już miał takie umiejętności, że będziesz gardził ćwiarą :> ? Jak tak to pozazdrościć, jeżeli każdy w tym kraju byłby taki zdolny, to żylibyśmy lepiej niż niejeden arab :]

Ps: Do kula, wydaję mi się, że kolega gustuje tylko w hondach

Scigacz.pl

CRF 450 czy 250

CRF 450 czy 250

Kto przegląda forum