Nie mogę odkręcić nakrętki przy regulacji zaworu

[Sandman]

Witam
Problem który opisałem w temacie dotyczy Hondy fx 650 Vigor.
Ustawiłem 3 zawory bez problemu poza jednym prawym wydechowym.
Nakrętka kontrująca w zaworze jest tak mocno przykręcona, że próbując ją odkręcić z tzw. czuciem nie daje rady.
Boje się odkręcić ją za pomocą jakiejś tulejki założonej na klucz, bo obawiam sie, czy nie wpłynie to jakoś negatywnie dżwigienki zaworowe. Psikałem lekko to ustrojstwo wd-40, ale nic to nie dało.
Czy jest jakiś sposób na taką oporną nakrętkę np. odpalenie i rozgrzanie silnika, odkręcenie sruby i regulacja gdy moto ostygnie? A może coś lepszego ktoś wymyślił?
Obawiam się jeżdzić bo ten zawór własciwie już nie ma luzu, listek 0,05 nie chce wejść pod śrubę. Nie chce wypalić zaworu.
Pomocy.

[fast bloo]

powinno wystarczyc, jak sie rozgrzeje palnikiem nakretke i wtedy sprobowac odkrecic. powinno pomóc chyba ze jest jakis inny sposób o ktorym nie wiem.

[7beat]

ewentualnie pneumatem, ale to trochę hardcorowa opcja heh lecz myślę że w miarę skuteczna i nie powinna niczego uszkodzić

[Chemcio]

najlepiej podgrzać jak to inni sugerują, można opalarką i wtedy na gorąco odkręcać

[zomodj]

powiem szczerzę że nie odkręcałem w ten sposób nakrętek regulacji luzu zaworowego, ale zamrażanie gwintów sprayem też działa i daje szybki efekt.
Nie wymaga super sprzętów, zawsze jedna pucha sobie może spać w szafce w garażu.
Życzę powodzenia.

[Sandman]

Właśnie przypomniałem sobie o tym temacie więc postanowiłem odpowiedzieć jak poradziłem sobie z tą oporną nakrętką. Może komuś się to kiedyś przyda.
W slr/vigor i dominatorze luz zaworowy można ustawić bez zdejmowania pokrywy głowicy, trzeba odkręcić tylko cztery stalowe korki na gorze silnika i wszystko widać jak na tacy.
W ten sposób między pokrywę a klucz oczkowy założony na nakrętkę zaworu mozna ciasno wcisnąc jakiś wąski płaskownik aby wyeliminować skrzywienie dżwigienki zaworowej podczas odkręcania nakrętki. Ja użyłem cienkiego stalowego trzonka scyzoryka który owinąłem taśmą izolacyjną by nie uszkodzić gwintu w otworze w pokrywie głowicy.
Nakrętkę odkręciłem ze sporym wysiłkiem - była zapieczona naprawdę mocno. Nie podgrzewałem ani nie mroziłem śruby.
A nuż widelec może to komuś pomoże.
Za odpowiedzi na temat oczywiście dziękuję.