gry komputerowe (w co gracie i co polecacie ;) )
non steam'a mam ale to wychodzi ze se nie pogramy


XR 400R | | Kula daje fula
| | https://www.youtube.com/watch?v=2Cq4e3WiCr0

-
Kula07 - Stały bywalec
- Posty: 1006
- Dołączył(a): 29/10/2008, 07:43
- Lokalizacja: Sadłuki
iro napisał(a):cs 1.6 steam jest płatny wersja non steam jest bezpłatna ja za steam płacilem 45 zł
ja 30 cuś zł, a Simi płacil w naturze xD
// nie w naturze tylko 45 bo kupilem wersje z backupem na plycie
// i extrasami czyli CS Antology i HL Antology po 45 kazda
// w zestawie z add-onami
// simonw
-
Piankowy Marynarzyk - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 3040
- Dołączył(a): 21/2/2007, 20:41
- Lokalizacja: Kaliszfornia
Wyjasnijmy sobie jedno, CS jest komercyjnym produktem i nie ma wersji darmowej.
Non-steam znaczy pirat - koniec. Produkt kradziony. Od wielu lat CS nie jest juz modem i wszystkie jego wersje wymagaly zakupu klucza licencyjnego.
Damandit - za namawianie do piractwa bedzie tylko warn a nie od razu ban. Oczywiscie ze to co dales linke to jest paskudny ripowany pirat.
Wasze 'non-steam' to dokladnie tak jakby powiedziec 'piwo bezalkoholowe' albo 'produkt prawie oryginalny'. Nie ma wersji nie wspolpracujacej ze platforma handlowa steam. Juz dawno przy wprowadzaniu steama CS byl licencjonowany za jego pomoca i wszystkie poprzednie wersje podnosily sie do steama.
Owszem jedne z pierwszych wersji byly darmowym modem do Half Life (kiedy HL byl WONowy anie SteamOWY) jednakze pozniej skonwertowano klucze HL z CDKEY do SteamID i preceder kopiowania znikl.
Non steam to pokraczona wersja, z cietymi hexeditem plikami .dll ktora gada z rownie pokraczonymi serwerami z kastrowanym engine.so / dll
Non-steam znaczy pirat - koniec. Produkt kradziony. Od wielu lat CS nie jest juz modem i wszystkie jego wersje wymagaly zakupu klucza licencyjnego.
Damandit - za namawianie do piractwa bedzie tylko warn a nie od razu ban. Oczywiscie ze to co dales linke to jest paskudny ripowany pirat.
Wasze 'non-steam' to dokladnie tak jakby powiedziec 'piwo bezalkoholowe' albo 'produkt prawie oryginalny'. Nie ma wersji nie wspolpracujacej ze platforma handlowa steam. Juz dawno przy wprowadzaniu steama CS byl licencjonowany za jego pomoca i wszystkie poprzednie wersje podnosily sie do steama.
Owszem jedne z pierwszych wersji byly darmowym modem do Half Life (kiedy HL byl WONowy anie SteamOWY) jednakze pozniej skonwertowano klucze HL z CDKEY do SteamID i preceder kopiowania znikl.
Non steam to pokraczona wersja, z cietymi hexeditem plikami .dll ktora gada z rownie pokraczonymi serwerami z kastrowanym engine.so / dll
Oprogramowanie dla gastronomii i hotelarstwa (otwórz link)
programy dla gastronomii (otwórz link)
Program do restauracji i hotelu (otwórz link)toshiba g900 (otwórz link)
kasy fiskalne sklep internetowy (otwórz link)
(otwórz link)
programy dla gastronomii (otwórz link)
Program do restauracji i hotelu (otwórz link)toshiba g900 (otwórz link)
kasy fiskalne sklep internetowy (otwórz link)

-
simonw - Mieszkaniec forum
- Posty: 4213
- Dołączył(a): 17/5/2007, 00:08
- Lokalizacja: Wrocław
-
Piankowy Marynarzyk - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 3040
- Dołączył(a): 21/2/2007, 20:41
- Lokalizacja: Kaliszfornia
ze mna jak z dzieckiem, ABSURDALNIE
Natomiast nie przeboleje szerzenie glupoty miedzy ludzmi i tlumacze, ogniem i mieczem tepiac, palac i krzyzujac piratow az nie zdechna do jednego. A ich flaki bede rozwieszal na krzyzach i stworze obozy koncetracyjne i bede wytapial z nich mydla i zyskana kase przekazywal okradzionym firma programistycznym.

Natomiast nie przeboleje szerzenie glupoty miedzy ludzmi i tlumacze, ogniem i mieczem tepiac, palac i krzyzujac piratow az nie zdechna do jednego. A ich flaki bede rozwieszal na krzyzach i stworze obozy koncetracyjne i bede wytapial z nich mydla i zyskana kase przekazywal okradzionym firma programistycznym.
Oprogramowanie dla gastronomii i hotelarstwa (otwórz link)
programy dla gastronomii (otwórz link)
Program do restauracji i hotelu (otwórz link)toshiba g900 (otwórz link)
kasy fiskalne sklep internetowy (otwórz link)
(otwórz link)
programy dla gastronomii (otwórz link)
Program do restauracji i hotelu (otwórz link)toshiba g900 (otwórz link)
kasy fiskalne sklep internetowy (otwórz link)

-
simonw - Mieszkaniec forum
- Posty: 4213
- Dołączył(a): 17/5/2007, 00:08
- Lokalizacja: Wrocław
Hehe ten temat to lep na warny i bany bo nikt mi nie powie ze gry o których mówi ma oryginalne :>
Niestety ale nas polaków nie stać na kupowanie oryginałów bo są stanowczo za drogie. Jak widzę grę za 150 zł która wiem, że przejdę w pare godzin to się zastanawiam dlaczego ona tyle kosztuje i nie ma muli nawet
Simon z Twoim podejściem do piractwa pasujesz do CD-Act...
A i jeszcze jedno, jak widzę promocje na steamie to się zastanawiam o co chodzi jak w pl kupie taniej grę która na steamie jest przeceniona o 50%
Niestety ale nas polaków nie stać na kupowanie oryginałów bo są stanowczo za drogie. Jak widzę grę za 150 zł która wiem, że przejdę w pare godzin to się zastanawiam dlaczego ona tyle kosztuje i nie ma muli nawet

Simon z Twoim podejściem do piractwa pasujesz do CD-Act...

A i jeszcze jedno, jak widzę promocje na steamie to się zastanawiam o co chodzi jak w pl kupie taniej grę która na steamie jest przeceniona o 50%

-
patryk83 - Bywalec
- Posty: 942
- Dołączył(a): 29/8/2008, 08:32
- Lokalizacja: Wrocław
Wiesz, nie bedzie nic odkrywczego jak powiem ze nieczesto macie karty graficzne po 2-3 tysiace zloty i procesory tez niczego sobie, bo ich zdownloadowac sie nie da wiec kupujecie.
Dwa - demka sa po to zeby zobaczyc czy warto kupic, czy gra jest prosta banalna i wiesz ze skonczysz z nia za godzine.
Steam - coz, mozesz wziac pod uwage jedna rzecz. Byc moze doszly jakies nowe okolicznosci (patche, dodatki) i dla tego soft jest drozszy. Albo jest to gniot i Steam przecenia o polowe w ramach promocji, a sklepikarz ktoremu zalega takie pudelko przecenia mocniej zeby sie go pozbyc za wszelka cene.
Dwa - demka sa po to zeby zobaczyc czy warto kupic, czy gra jest prosta banalna i wiesz ze skonczysz z nia za godzine.
Steam - coz, mozesz wziac pod uwage jedna rzecz. Byc moze doszly jakies nowe okolicznosci (patche, dodatki) i dla tego soft jest drozszy. Albo jest to gniot i Steam przecenia o polowe w ramach promocji, a sklepikarz ktoremu zalega takie pudelko przecenia mocniej zeby sie go pozbyc za wszelka cene.
Oprogramowanie dla gastronomii i hotelarstwa (otwórz link)
programy dla gastronomii (otwórz link)
Program do restauracji i hotelu (otwórz link)toshiba g900 (otwórz link)
kasy fiskalne sklep internetowy (otwórz link)
(otwórz link)
programy dla gastronomii (otwórz link)
Program do restauracji i hotelu (otwórz link)toshiba g900 (otwórz link)
kasy fiskalne sklep internetowy (otwórz link)

-
simonw - Mieszkaniec forum
- Posty: 4213
- Dołączył(a): 17/5/2007, 00:08
- Lokalizacja: Wrocław
ja mam 6cio letniego kompa który wtedy kosztował 2 tys i nie stac mnie na drogie gry i ich nie kupuje ja najczęściej kupuje gry z serii kolekcja klasyki bo są tańsze
Otoczeni hipokryzją idziemy swą ścieżką ...
-
iro - Bywalec
- Posty: 810
- Dołączył(a): 24/3/2009, 17:26
- Lokalizacja: z psychiatryka ;)
Szymon a swoją drogą pewnie ciężko Ci się zasypia w nocy z myślą że wiekszość polaków i tak pie****doli jawnie system i zassysa gigabajty miesiecznie nie płacąc za to złotówki. xd Mój ziomek nazywa to "darmową wypożyczalnią". (ale zeby nie było on kupuje oryginalne oprogamowanie, gry itp)
Ale spoczko pochwalam Twoje starania w nawróceniu społeczenstwa na tym forum. Taki scigaczowy filantrop z Ciebie.
Panowie poszukuje jakiejs dobrej gierki strategicznej która nie szybko sie znudzi... musze miec w co grac na wykładach xd
Ale spoczko pochwalam Twoje starania w nawróceniu społeczenstwa na tym forum. Taki scigaczowy filantrop z Ciebie.

Panowie poszukuje jakiejs dobrej gierki strategicznej która nie szybko sie znudzi... musze miec w co grac na wykładach xd
-
turboponczek - MEGA TROLL
- Posty: 2010
- Dołączył(a): 1/5/2007, 11:44
- Lokalizacja: masz taki fajny tornister ?!
patryk83 napisał(a):Hehe ten temat to lep na warny i bany bo nikt mi nie powie ze gry o których mówi ma oryginalne :>
Ja mom!

Zastanawia mnie hipokryzja niektórych, w temacie o kradzieży R1 pisaliście jaki to los powinien spotkać złodzieja (ostry anal był tam jedną z lżejszych 'zabaw'), a tutaj używacie argumentu w stylu: "nie stać mnie to ukradnę", tamtego złodzieja też nie było stać na R1 więc czemu się go czepialiście?
Co do cen gier: nawet jeśli ktoś zażyczy sobie 10000000000000000$ za jeden egzemplarz to nie sprawia że kradzież będzie chociaż trochę bardziej usprawiedliwiona. Kto powiedział że soft jest dla plebsu

turboponczek napisał(a):Ale spoczko pochwalam Twoje starania w nawróceniu społeczenstwa na tym forum. Taki scigaczowy filantrop z Ciebie.![]()
Filantropem to by był gdyby pisał tak mimo że sam pewnie traci tak dziesiątki/setki/tysiące tysięcy PLN.
Swoją drogą to mi też pewnie zaje****ście już kilka gixów K9 :/
-
Invi - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 6277
- Dołączył(a): 15/7/2008, 14:12
Simon
Tu raczej nie o przeceny chodzi tylko o normalne tytuły np.:
Operation Flashpoint: Dragon Rising
Steam 48,99 E
gry-online.pl - 119,90 zł
Przelicznik z Euro na pl u nas sie w ogóle nie opłaca.
Mam RSS z gry-online i czasami wrzucają tam info o przecenach na steamie to idę oglądnąć co i za ile ale w 100% przypadków które widziałem i przeliczałem nam polakom nie opłacało się kupować za Euro, lepiej iść i w sklepie kupić pudełko z kodem czy płytą z grą.
Co do piractwa to nie ma wytłumaczenia na kradzież, można dyskutować jedynie co do szkodliwości społecznej i wyrządzonej krzywdzie producentom o ile taka istnieje w ogóle bo kto powiedział, że jak ukradnę porshe to miałem zamiar takie kupić i producent na tym stracił?
@Invinciblee
Cena gry nie była wytłumaczeniem z mojej strony na kradzież tylko uwagą, że są za drogie i jak by były tańsze to kupowałbym dużo częściej oryginały niż robię to teraz.
Chociaż jak wyjdzie Battlefield Bad Company 2 na PC to kupie go w dniu premiery o ile nie zamówię w przed premierze chociaż nie grałem w jedynkę:p
Tu raczej nie o przeceny chodzi tylko o normalne tytuły np.:
Operation Flashpoint: Dragon Rising
Steam 48,99 E
gry-online.pl - 119,90 zł
Przelicznik z Euro na pl u nas sie w ogóle nie opłaca.
Mam RSS z gry-online i czasami wrzucają tam info o przecenach na steamie to idę oglądnąć co i za ile ale w 100% przypadków które widziałem i przeliczałem nam polakom nie opłacało się kupować za Euro, lepiej iść i w sklepie kupić pudełko z kodem czy płytą z grą.
Co do piractwa to nie ma wytłumaczenia na kradzież, można dyskutować jedynie co do szkodliwości społecznej i wyrządzonej krzywdzie producentom o ile taka istnieje w ogóle bo kto powiedział, że jak ukradnę porshe to miałem zamiar takie kupić i producent na tym stracił?
@Invinciblee
Cena gry nie była wytłumaczeniem z mojej strony na kradzież tylko uwagą, że są za drogie i jak by były tańsze to kupowałbym dużo częściej oryginały niż robię to teraz.
Chociaż jak wyjdzie Battlefield Bad Company 2 na PC to kupie go w dniu premiery o ile nie zamówię w przed premierze chociaż nie grałem w jedynkę:p
-
patryk83 - Bywalec
- Posty: 942
- Dołączył(a): 29/8/2008, 08:32
- Lokalizacja: Wrocław
patryk83 napisał(a):Przelicznik z Euro na pl u nas sie w ogóle nie opłaca.
Mam RSS z gry-online i czasami wrzucają tam info o przecenach na steamie to idę oglądnąć co i za ile ale w 100% przypadków które widziałem i przeliczałem nam polakom nie opłacało się kupować za Euro, lepiej iść i w sklepie kupić pudełko z kodem czy płytą z grą.
To się tylko cieszyć i reeksportować gry

patryk83 napisał(a):Co do piractwa to nie ma wytłumaczenia na kradzież, można dyskutować jedynie co do szkodliwości społecznej i wyrządzonej krzywdzie producentom o ile taka istnieje w ogóle bo kto powiedział, że jak ukradnę porshe to miałem zamiar takie kupić i producent na tym stracił?
Ale część by kupiła. Np widzę ostatnio że kolesie ciągną wszystkie nowe tytuły, ale mają jakąś (słabą raczej) strzelankę do multi i wydają na różne duperele do niej (jakaś broń na ileś dni) więcej kasy niż kosztują duże gry.
-
Invi - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 6277
- Dołączył(a): 15/7/2008, 14:12
Bo większość gier jest do d*** i nie jest warta wydania na nie kasy.
Uczciwy gracz ściągnie demko pogra i się zastanowi czy warto, do tego ma youtube popatrzy jak wygląda gameplay z wersji finalnej która często odbiega znacznie lub mniej znacznie od demka.
Jakaś babka w USA dostała horrendalnie wielką karę za ściągnięcie i wysyłanie 26 utworów muzycznych(z tego co pamiętam).
Dla mnie to jest chore, że zniszczą babkę za te 26 utworów. Ciekawe kto i na jakiej podstawie wycenił wartość jednego utworu na taka kwotę.
Sądu w USA lubią rzucać wielkie kary ale bez przesady. Ostatnio chyba magazyn WPROST dostał taką karę zasądzoną przez Amerykański sąd, że chyba zwiną żagle...
To, że milion osób ściągneło jakaś grę nie znaczy, że producent stracił 1kk x cena_gry bo i tak jakieś 99% z tych osób w życiu by nie kupiła tej gry jeżeli nie mieliby opcji ściągnięcia z neta.
Uczciwy gracz ściągnie demko pogra i się zastanowi czy warto, do tego ma youtube popatrzy jak wygląda gameplay z wersji finalnej która często odbiega znacznie lub mniej znacznie od demka.
Jakaś babka w USA dostała horrendalnie wielką karę za ściągnięcie i wysyłanie 26 utworów muzycznych(z tego co pamiętam).
Dla mnie to jest chore, że zniszczą babkę za te 26 utworów. Ciekawe kto i na jakiej podstawie wycenił wartość jednego utworu na taka kwotę.
Sądu w USA lubią rzucać wielkie kary ale bez przesady. Ostatnio chyba magazyn WPROST dostał taką karę zasądzoną przez Amerykański sąd, że chyba zwiną żagle...
To, że milion osób ściągneło jakaś grę nie znaczy, że producent stracił 1kk x cena_gry bo i tak jakieś 99% z tych osób w życiu by nie kupiła tej gry jeżeli nie mieliby opcji ściągnięcia z neta.
-
patryk83 - Bywalec
- Posty: 942
- Dołączył(a): 29/8/2008, 08:32
- Lokalizacja: Wrocław
patryk83 napisał(a):Bo większość gier jest do d*** i nie jest warta wydania na nie kasy.
I co z tego? Nie warta pieniędzy ale warta ściągnięcia?
patryk83 napisał(a):Jakaś babka w USA dostała horrendalnie wielką karę za ściągnięcie i wysyłanie 26 utworów muzycznych(z tego co pamiętam).
Dla mnie to jest chore, że zniszczą babkę za te 26 utworów. Ciekawe kto i na jakiej podstawie wycenił wartość jednego utworu na taka kwotę.
Po pierwsze: kto powiedział że wysokość grzywny ma być równa popełnionemu przestępstwu? Jeśli by tak było to każdy by kradł bo w najgorszym przypadku wyjdzie na 0.
Po drugie: dostała karę za jak napisałeś "ściągnięcie i wysyłanie" nawet nie wiesz na jakie straty mogła narazić kogoś bo raz sobie wysłała. Ciekawe że wyciekniętych kluczy do Win jest niewiele. A przecież ktoś tylko podał swój klucz znajomemu.
patryk83 napisał(a):Sądu w USA lubią rzucać wielkie kary ale bez przesady. Ostatnio chyba magazyn WPROST dostał taką karę zasądzoną przez Amerykański sąd, że chyba zwiną żagle...
Ta... lepiej się cackać i kazać im zamieścić jakieś sprostowanie na ostatniej stronie małą czcionką, co z tego że tylko by to ich zachęciło do dalszego przeginania.
patryk83 napisał(a):To, że milion osób ściągneło jakaś grę nie znaczy, że producent stracił 1kk x cena_gry bo i tak jakieś 99% z tych osób w życiu by nie kupiła tej gry jeżeli nie mieliby opcji ściągnięcia z neta.
No ale ten 1% by kupił. A ten 1% piratów więcej oznaczał by pewnie ze 20% sprzedanych egzemplarzy więcej. Zresztą było by pewnie znacznie więcej niż 1% patrz przykład z nałogowymi piratami wydającymi mnóstwo kasy na badziewne dodatki do gierek w multi (bo nie ma jak spiracić).
-
Invi - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 6277
- Dołączył(a): 15/7/2008, 14:12
A więc tak:
To, że gra nie jest warta kupienia nie znaczy, że trzeba ją ściągnąć. Chyba źle mnie zrozumiałeś.
Wysokość kary jest ustalana w pl przynajmniej na zasadzie wielokrotności ceny zakupu plus to, że trzeba zakupić dane oprogramowanie. Tak przynajmniej słyszałem a nie mam czasu szukać konkretów.
A w USA wyliczają sobie bóg wie skąd straty poniesione przez producentów bo im się wydaje, że każdy kto ściągnął to by kupił dany produkt a tak by nie było.
Na jakie straty mogła narazić producenta?
Przecież osoba która by to od niej ściągnęła i tak nie miała zamiaru tego kupić a jak miała to pewnie i tak kupiła więc nie ma mowy o stratach bo producent na danej osobie i tak nie stracił bo nie zamierzała tego kupić.
Sądy nie powinny się "cackać" ale powinny zasądzać karę dopasowaną do popełnionego przestępstwa a nie niszczyć kogoś za 27 czy ileś tam utworów muzycznych. Nie powinno się jej kosztem próbować dawać innym do zrozumienia, że to jest złe.
Dlaczego nikt nigdy nie przedstawia procesu wyliczenia straty na danym utworze czy programie ? Dlatego że to jest czysta teoretyka...
Prawdopodobnie jak by nie było piractwa to ludzie by nie kupowali by sprzętu za tysiące złotych nie nakręcali by biznesu firmą komputerowym bo nie opłacałoby się wydawać takiej kasy, żeby móc sobie pozwolić na max 1 grę na miesiąc a to i tak dużo. Troszkę tu o Polsce piszę bo u nas w zasadzie bieda jest, wypłaty są nędzne... wtedy by nie było robienia gierek w takiej ilości jakie teraz są robione.
Pewnie mi ktoś zaraz powie, że pieprze z tym powiązaniem piractwa z biznesem informatycznym no ale wg. mnie tak to właśnie wygląda.
Sam gram w tego typu gry ale nie przyszło mi do głowy żeby płacić za dodatki.
Piractwo jest złe bo to kradzież ale przyjęło się, że to jest normą ściągnięcie czegoś z internetu i nieprzejmowaniem się tym czy to kradzione czy nie.
To, że gra nie jest warta kupienia nie znaczy, że trzeba ją ściągnąć. Chyba źle mnie zrozumiałeś.
Wysokość kary jest ustalana w pl przynajmniej na zasadzie wielokrotności ceny zakupu plus to, że trzeba zakupić dane oprogramowanie. Tak przynajmniej słyszałem a nie mam czasu szukać konkretów.
A w USA wyliczają sobie bóg wie skąd straty poniesione przez producentów bo im się wydaje, że każdy kto ściągnął to by kupił dany produkt a tak by nie było.
Na jakie straty mogła narazić producenta?
Przecież osoba która by to od niej ściągnęła i tak nie miała zamiaru tego kupić a jak miała to pewnie i tak kupiła więc nie ma mowy o stratach bo producent na danej osobie i tak nie stracił bo nie zamierzała tego kupić.
Sądy nie powinny się "cackać" ale powinny zasądzać karę dopasowaną do popełnionego przestępstwa a nie niszczyć kogoś za 27 czy ileś tam utworów muzycznych. Nie powinno się jej kosztem próbować dawać innym do zrozumienia, że to jest złe.
Dlaczego nikt nigdy nie przedstawia procesu wyliczenia straty na danym utworze czy programie ? Dlatego że to jest czysta teoretyka...
Prawdopodobnie jak by nie było piractwa to ludzie by nie kupowali by sprzętu za tysiące złotych nie nakręcali by biznesu firmą komputerowym bo nie opłacałoby się wydawać takiej kasy, żeby móc sobie pozwolić na max 1 grę na miesiąc a to i tak dużo. Troszkę tu o Polsce piszę bo u nas w zasadzie bieda jest, wypłaty są nędzne... wtedy by nie było robienia gierek w takiej ilości jakie teraz są robione.
Pewnie mi ktoś zaraz powie, że pieprze z tym powiązaniem piractwa z biznesem informatycznym no ale wg. mnie tak to właśnie wygląda.
Sam gram w tego typu gry ale nie przyszło mi do głowy żeby płacić za dodatki.
Piractwo jest złe bo to kradzież ale przyjęło się, że to jest normą ściągnięcie czegoś z internetu i nieprzejmowaniem się tym czy to kradzione czy nie.
-
patryk83 - Bywalec
- Posty: 942
- Dołączył(a): 29/8/2008, 08:32
- Lokalizacja: Wrocław
Nie mam czasu na nic od kiedy FNR4 zapukalo do mych drzwi... Nie ma to jak Boratem obijac Fraziera...



Sprzedam haykÄ™!! | http://olx.pl/oferta/suzuki-gsx1300r-ha ... ax9IN.html
-
zadzior - Stały bywalec
- Posty: 1327
- Dołączył(a): 14/10/2008, 14:32
- Lokalizacja: Koszalin
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 53 gości