Jazda środkiem pasa ruchu - co zrobiłem źle ?
Posty: 10
• Strona 1 z 1
Jazda środkiem pasa ruchu - co zrobiłem źle ?
witam.
od poczatku:
rok temu zdałem prawo jazdy kategorii A1. wczesniej jezdzilem tylko skuterem wiec jazdy na manualu uczylem sie od podstaw na kursie. wyjezdzilem 10godzin jednak caly czas balem sie ze nie zdam. Jednak na egzaminie, po przejechaniu polowy trasy instruktor stwierdzil ze jezdze bardzo dobrze i nie ma sensu zebysmy jechali cala trase...
Majac prawko A1 kupilem na sezon 2009 Varadero 125 ktorym od marca do pazdziernika zrobilem prawie 10tys km...
w pazdzierniku przyszedl czas na egzamin na kategorie A. dogadalem sie z instruktorem i wyjezdzilem tylko ok 3godziny na motorze zeby przypomniec sobie trase egzaminacyjna...
12 pazdziernika dosc pewny siebie przystapilem do egzaminu. po przejechaniu calej trasy uslyszalem od egzaminatora: WYNIK NEGATYWNY - JAZDA ŚRODKIEM PASA RUCHU
Jestem pewien ze jadac prawym pasem ruchu trzymalem sie jaknajbardziej prawej krawedzi jezdni. jednak nie jestem w stanie okreslic jak jechalem pasem srodkowym i pasem do skretu w lewo. instruktor z ktorym kilka krotnie jezdzilem trasa egzaminacyjna w Koninie stwierdzil ze jezdze prawidlowo i bezblednie.
Wiec jak powininem poruszac sie poszczegolnym pasem ? co moglem zrobic zle? czy taki blad naprawde mogl byc przyczyna negatywnego wyniku egzaminu ? czy moze naprawde nie zdalem dlatego ze 5 osob przede mna zdalo egzamin wiec ja jako ostatni musialem oblac?
jako ciekawostke dodam ze egzaminatorem byl dokladnie ten sam czlowiek ktory rok temu powiedzial mi ze jezdze bardzo dobrze i nie musze dalej jechac... a teraz takie cos...
za tydzien drugie podejscie do egzaminu wiec nie chcialbym zeby taka sytuacja sie powtorzyla...
z gory dziekuje za pomoc. pozdrawiam
od poczatku:
rok temu zdałem prawo jazdy kategorii A1. wczesniej jezdzilem tylko skuterem wiec jazdy na manualu uczylem sie od podstaw na kursie. wyjezdzilem 10godzin jednak caly czas balem sie ze nie zdam. Jednak na egzaminie, po przejechaniu polowy trasy instruktor stwierdzil ze jezdze bardzo dobrze i nie ma sensu zebysmy jechali cala trase...
Majac prawko A1 kupilem na sezon 2009 Varadero 125 ktorym od marca do pazdziernika zrobilem prawie 10tys km...
w pazdzierniku przyszedl czas na egzamin na kategorie A. dogadalem sie z instruktorem i wyjezdzilem tylko ok 3godziny na motorze zeby przypomniec sobie trase egzaminacyjna...
12 pazdziernika dosc pewny siebie przystapilem do egzaminu. po przejechaniu calej trasy uslyszalem od egzaminatora: WYNIK NEGATYWNY - JAZDA ŚRODKIEM PASA RUCHU
Jestem pewien ze jadac prawym pasem ruchu trzymalem sie jaknajbardziej prawej krawedzi jezdni. jednak nie jestem w stanie okreslic jak jechalem pasem srodkowym i pasem do skretu w lewo. instruktor z ktorym kilka krotnie jezdzilem trasa egzaminacyjna w Koninie stwierdzil ze jezdze prawidlowo i bezblednie.
Wiec jak powininem poruszac sie poszczegolnym pasem ? co moglem zrobic zle? czy taki blad naprawde mogl byc przyczyna negatywnego wyniku egzaminu ? czy moze naprawde nie zdalem dlatego ze 5 osob przede mna zdalo egzamin wiec ja jako ostatni musialem oblac?
jako ciekawostke dodam ze egzaminatorem byl dokladnie ten sam czlowiek ktory rok temu powiedzial mi ze jezdze bardzo dobrze i nie musze dalej jechac... a teraz takie cos...
za tydzien drugie podejscie do egzaminu wiec nie chcialbym zeby taka sytuacja sie powtorzyla...
z gory dziekuje za pomoc. pozdrawiam

- adamos19
- Świeżak
- Posty: 136
- Dołączył(a): 30/3/2007, 17:06
Witam
Wiesz sprawa wygląda różnie, zależnie od tego jak egzaminator podchodzi do sprawy.
Jest przepis że motocyklista musi się trzymać jak najblizej prawej krawędzi a jak w lewo skręca to lewej lub środka. Wiadomo każdy jeździ na wyczucie. Przepis odgórny jest taki że pojazd powinien się trzymać prawej strony jezdni i ma prawo zajmować swój cały pas.
Moim zdaniem to że nie zdałeś było spowodowane "humorami" egzaminatora.
Historia z Łodzi:
Swojego czasu był egzaminator co jak miał gorszy dzień to kursantów oblewał za zbyt dynamiczną jazde jak jechali 52 na 50 lub za mało dynamiczna jazdę jak jechali 46 na 50. Wiec Twój przypadek pewnie nie jest wyjątkiem.
Teraz na pewno zdasz
tylko 120zł w plecy 
Wiesz sprawa wygląda różnie, zależnie od tego jak egzaminator podchodzi do sprawy.
Jest przepis że motocyklista musi się trzymać jak najblizej prawej krawędzi a jak w lewo skręca to lewej lub środka. Wiadomo każdy jeździ na wyczucie. Przepis odgórny jest taki że pojazd powinien się trzymać prawej strony jezdni i ma prawo zajmować swój cały pas.
Moim zdaniem to że nie zdałeś było spowodowane "humorami" egzaminatora.
Historia z Łodzi:
Swojego czasu był egzaminator co jak miał gorszy dzień to kursantów oblewał za zbyt dynamiczną jazde jak jechali 52 na 50 lub za mało dynamiczna jazdę jak jechali 46 na 50. Wiec Twój przypadek pewnie nie jest wyjątkiem.
Teraz na pewno zdasz


CBR - CustomBikeRobson
* CBR1200RR * Raptor+ R1 ENGINE(WIP)
* CBR1200RR * Raptor+ R1 ENGINE(WIP)
-
Robson1903 - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 700
- Dołączył(a): 15/5/2009, 11:02
- Lokalizacja: Łódź
Mi egzaminator powiedział że motocykl to jest pojazd jednośladowy i dlatego powinien poruszać się tak jak np. rower prawą stroną pasa ruchu. Było to po zakończonym egzaminie z wynikiem pozytywnym. Zapytałem dlaczego tak musi być.
,,De gustibus non est disputandum"(łac.)-O gustach się nie dyskutuje.
-
Landryss25 - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 6269
- Dołączył(a): 2/10/2007, 17:28
- Lokalizacja: Liw
Egzamin rządzi się własnymi prawami. Ja też zdawałem w Koninie i po egzaminie(zdanym) egzaminator zwrócił uwagę, że powinienem trzymać się bardziej prawej strony.
Miałeś pecha i tyle, szkoda tylko 120zł. Nie przejmuj się, pamiętaj, że większość egzaminatorów to motocyklowi dyletanci, a jedyne czym potrafią się poruszać to rowerek agatka. Tylko na egzaminie robi się takie rzeczy jak jazda prawą krawędzią, zatrzymywanie się na zielonej strzałce i tym podobne kwiatki.
O profesjonaliźmie ośrodka w Koninie niech świadczy fakt, że w filmie instruktażowym wyświetlanym w tym ośrodku "motocyklista" jedzie w t-shircie, bez rękawiczek, spodniach kantach i ....!!!sandałach!!!. O tym, że dziewczyna dostała na egzaminie kask w rozmiacze XXL, który spadał jej na oczy już nie wspomnę. Ale prawo zdane i teraz się tylko śmieję.
Powodzenia przy drugiej próbie!
Miałeś pecha i tyle, szkoda tylko 120zł. Nie przejmuj się, pamiętaj, że większość egzaminatorów to motocyklowi dyletanci, a jedyne czym potrafią się poruszać to rowerek agatka. Tylko na egzaminie robi się takie rzeczy jak jazda prawą krawędzią, zatrzymywanie się na zielonej strzałce i tym podobne kwiatki.
O profesjonaliźmie ośrodka w Koninie niech świadczy fakt, że w filmie instruktażowym wyświetlanym w tym ośrodku "motocyklista" jedzie w t-shircie, bez rękawiczek, spodniach kantach i ....!!!sandałach!!!. O tym, że dziewczyna dostała na egzaminie kask w rozmiacze XXL, który spadał jej na oczy już nie wspomnę. Ale prawo zdane i teraz się tylko śmieję.
Powodzenia przy drugiej próbie!
- żółf
- Świeżak
- Posty: 104
- Dołączył(a): 5/2/2009, 14:19
- Lokalizacja: Gniezno/Szczecin
najtrudniej chyba jest sie pogodzić z faktem ze oblałem nie dlatego ze popelnilem blad, stworzylem zagrozenie, czy niepotrafilem jezdzic tylko dlatego ze mialem pecha a egzaminator szukal wymowki zeby mnie oblac...
miejmy nadzieje ze tym razem sie uda... tylko ze ja mam na to bardzo maly wplyw...
miejmy nadzieje ze tym razem sie uda... tylko ze ja mam na to bardzo maly wplyw...

- adamos19
- Świeżak
- Posty: 136
- Dołączył(a): 30/3/2007, 17:06
a własnie ze wpływ masz duży, nikt za nic cie nie uwali jazda srodkiem jezdni jest niezgodna z przepisami i tyle, nie ma tu sie rozczulać a jak by był inny egzaminator czy cos tam zrobiłeś błąd i po sprawie nie zrób go 2gim zarze i bedzie git trzymaj sie prawej czesci jezdni a jak krecisz w lewo to dojeżdżasz do lewej
-
laser - Bywalec
- Posty: 859
- Dołączył(a): 8/5/2009, 19:12
- Lokalizacja: KaliszCity
laser napisał(a):a własnie ze wpływ masz duży, nikt za nic cie nie uwali jazda srodkiem jezdni jest niezgodna z przepisami i tyle
czytaj ze zrozumieniem! srodkiem PASA RUCHU a nie JEZDNI. widzisz roznice?
po drugie napisalem ze jadac prawym pasem zwracalem uwage aby trzymac sie prawej krawedzi jezdni i na prawym pasie napewno nie popelnilem bledu. nie mam pojecia jak zachowywalem sie na pasie srodkowym i pasie do skretu w lewo, ale napewno moje zachowanie nikomu nie przeszkadzalo ani nie utrudnialo w zaden sposob ruchu poniewaz skuterem jezdzilem 5 lat a teraz jezdze motocyklem i nikt nigdy mi nie zarzucil ze robie cokolwiek zle... nawet instruktor z ktorym mialem jazdy na trasie egzaminacyjnej 2 dni przed egzaminem! jesli postepowalbym niezgodnie z przepisami zapewne instruktor zwrocilby na to uwage-wkoncu taka jest jego rola.
jestem ciekaw czy sam poruszajac sie motocyklem zawsze jezdzisz bezblednie ze tak oczywiscie dostrzegasz moj blad... bo dla mnie to byl tylko pretekst...
- adamos19
- Świeżak
- Posty: 136
- Dołączył(a): 30/3/2007, 17:06
Posty: 10
• Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości