Scigacz.pl

przez **rafi19** » 9/10/2009, 16:52

Witam
Czy warto "pchać" się w coś takiego jak Triumph Daytona 955 z lat 2003-2005? Ceny tych moto są przystępne w porównaniu do konkurencji.
Mi np znajomi odradzają zakup bo mówią że jak coś padnie w takim moto to trzeba słono płacić za części.

przez **Artur 666** » 9/10/2009, 16:53

katologi z czesniami pelno np larsson intermotors

pewnie lepiej jezdzic kolejna r1

przez **Invi** » 9/10/2009, 20:05

Bo trzeba słono płacić. Tak jak byś wszystko w japońcu wymieniał na części od producenta moto. O dorwaniu taniego używanego silnika jak w przypadku japońców możesz tylko pomarzyć. A kolejna R1 może i nie będzie oryginalna ale i tak będzie się lepiej spisywać, w innym wypadku na ulicach mielibyśmy same Triumphy. Dopiero Daytona 675 się im udała i tego też już jest całkiem sporo.

Bo jak chce się być oryginalnym to albo trzeba mieć na to kasę i liczyć się że te 'przeciętne' R1 i tak są lepsze

przez **krydka** » 10/10/2009, 19:06

Ja na Twoim miejscu wziąłbym Triumpha. Wyróżniałbyś się z tłumu wśród tysięcy japoński rzędowych czwórek. Na plus przemawia według mnie lepsze brzmienie silnika, jednostronny wahacz-pięknie to wygląda i prestiż marki Triumph

A jeśli chcesz mieć tanie i łatwo dostępne części części to kup MZ-te

przez **rafi19** » 10/10/2009, 20:01

Wiem że na pewno jeśli chodzi o osiągi japońska konkurencja jest lepsza.
Właśnie znajomi też mówią że Daytona to lipa. Jak zapytałem dlaczego? Usłyszałem "bo tak jest"
Pytam ponieważ z wyglądu podoba mi się i jest cenowo tańsza od np 954 czy r1 na wtrysku.
Czy Daytonki rzeczywiście są lipne?
Czyżby miały wady fabryczne? Ramy pękają? Panewki się przekręcają? Korbowody wyskakują bokiem?

przez **Invi** » 10/10/2009, 20:55

Nie są lipne, ale kierowanie się przy zakupie tym że są tanie jest głuuuuuuuuuupim pomysłem. No chyba że chcesz postawić go w salonie dla ozdoby, wtedy będzie OK!

Nawet jeśli zakup będzie tani to później i tak dostaniesz po kieszeni.

O wadach fabrycznych pewnie mało kto tu wie - za mało tego u nas.

przez **rafi19** » 10/10/2009, 21:06

Invinciblee to dlaczego pisałeś wyżej że dopiero 675 im się udała.

przez **Invi** » 10/10/2009, 21:30

Bo tak było? Brak wad fabrycznych to nie to samo co udany motocykl. W innym wypadku nie było by nikomu potrzeba niczego więcej od drugiej CBR 600 f1

przez **falconiforme** » 10/10/2009, 22:22

Kto mówi że 955i to nieudany motocykl??
Aprilie to też rzadkie motocykle, a Falco którą posiadam jest genialna, co z tego że się nie sprzedawała jak chińszczyzna.

http://www.goldenline.pl/forum/motocykle2/759180
http://www.sportrider.com/bikes/146_020 ... index.html

Ja w zeszłym roku miałem szczęście sprzedać taką Daytonkę.
Po ilości opinii w tym wątku możesz domyślić się jaka jest u nas popularność tego motocykla i jaka to jest okazja kupić

A teraz do rzeczy.
Daytona nie ma słabych stron. Jest to świetny motocykl o perfekcyjnym wykonaniu. Silnik „dziwaczny”, ale o rewelacyjnym przebiegu momentu obrotowego i doskonale nadaje się do jazdy po mieście (na jednym kole . Trzeba jednak polubić dźwięk „trójgarkowca”.
Wbrew opinii w poście powyżej jest to bardzo ekonomiczny motocykl. Przy największych możliwych wygłupach po mieście na baku 300 km przejedzie zawsze. „Za szybki nie jest”? – 280 km/h zamyka z palcem w …. Zawieszenie jest rewelacyjne i w pełni regulowane. Hamulce fabrycznie w stalowym oplocie, świetna skuteczność niezależnie od „wilgotnych warunków”. Doskonale nadają się do jazdy po mieście (na jednym kole
Teraz serwis – beznadziejny pod względem kompetencji mechaników. Dostępność części bezproblemowa. U mnie jedyna awaria po 20-paru kkm. to sprzęgło rozrusznika. Fatalna sprawa, bo do wymiany trzeba rozkuwać silnik. Naprawa 3,5 kzł.

Generalnie fajny sprzęt do jeżdżenia, natomiast fatalny do sprzedawania.

Jak chcesz wiedzieć coś więcej - pytaj.

http://www.reviewcentre.com/reviews68630.html

Absolutly fantastic. I bought this bike after initally going for a ZX10 or R1. My previous bike was a ZX9. It handles like a dream and I do the Birmingham to glasgow trip on it nearly every week. Tons of power and is comfortable to ride. Love it. When my ZX9 got trashed, I bought the 2000 daytona 955i as a stop gap before insurance payout for the new ZX10 and R1 but was so impressed with it, I bought a new 955i Limited instead.

przez **Kurt** » 10/10/2009, 22:51

Zwykle najwięcej mówią ci co nie mają pojęcia o temacie. Jak ci się podoba to bierz. Części eksploatacyjne typu klocki filtry czy naped dostaniesz bez problemu i nie będzie kosztować więcej niż do japonii a jak popsuje się coś poważnego to i za japończyka trzeba słono płacić i czasem częsci nie ma..

przez **Artur 666** » 10/10/2009, 23:05

i szybko 2 takiego nie spotkasz

przez **Invi** » 11/10/2009, 19:52

Ale nie zaprzeczycie że japońskim R4 realnie zagroziła dopiero daytona 675? Bo opinie właściciela Triumpha nie są chyba zbyt wiarygodne?

Jak chcesz to kupuj, ja ostrzegłem tylko że ceny części innych niż eksploatacyjne będą wyższe i trudniej dostępne niż do japońców. I nikt nie wmówi mi że 955 ma lepsze osiągi od R1/ZX10R/GSXR z tamtych lat.

A już na pewno idiotyzmem jest kierowanie się tym że używanego Triumpha można dostać taniej niż japońca z podobnych roczników. 955 z 2003 i tak dostanie baty od K1, K2

A cena podobna.

Kurt napisał(a):Zwykle najwięcej mówią ci co nie mają pojęcia o temacie.

Ta... przez twój garaż przewinęło się pewnie kilka 955 i R1/ZX10R/GSXR z 2003-2005 i masz porównanie

A jak dla kogoś oryginalność jest ważniejsza niż bezduszna technika to niech kupi sobie: http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M1363993 i trochę: Obrazek

przez **Artur 666** » 11/10/2009, 22:03

a co do tego maja osiagi

wiadc w tobie brak pasji a czyste pozerstwo

przez **Invi** » 11/10/2009, 22:10

Ta... i nie jestem 'prafdziwym motocyklistom'

Artur 666 napisał(a):a co do tego maja osiagi

wiadc w tobie brak pasji a czyste pozerstwo

Uważam że w sportowym litrze liczą się przede wszystkim osiągi, a nie to ile osób ma takiego samego, więc jestem pozerem! :lol:

przez **Artur 666** » 11/10/2009, 22:14

osiagi osiagami ale tez inne czynniki sie licza jak wygoda oddawanie mocy spalanie serwisy co ile i dla mnie zadkosc

i tak zrobi co chce

przez **Kurt** » 11/10/2009, 22:31

Niestety nie mam dużego doświadczenia i nie mam porównania z innymi maszynami niż moje GT, nie mniej potrafię sprawdzic ceny części na powszechnie dostępnych stronach i porównać ile co do czego kosztuje. Argument o osiągach jest częściowo słuszny, osiągi są ważne ale tylko na torze podczas profesjonalnego ścigania bo na drodze czy nawet podczas zabawy na torze to kilka koni mniej czy więcej nie zrobi dużej róźnicy, ważniejsze są umiejętności kierowcy. Oczywiście nierozsądnie jest wybierać motocykl tylko dlatego że jest tańszy niż inne ale jeśli komuś się podoba i odpowiadają mu jego wszystkie wady i zalety to czy ma płakać z tego powodu że za japońskiego konkurenta trzeba dać więcej??? Lepiej zaoszczędzoną kasę przeznaczyć na paliwo i treningi wtedy będzie mógł objechać właścicieli R1 przeświadczonych o jej najlepszych osiągach i właściwościach jezdnych.. Zaznaczam że nie mam nic do R1 bo to świetna maszyna ale nie rozumiem jak mozna podchodzić do motocykli czytając tylko tabelki z danymi..

przez **falconiforme** » 11/10/2009, 22:53

Osiągi to tylko marketing, zabawa i wygoda:
http://www.youtube.com/watch?v=rSyPkiTgifU

Tragedii w mocy i przebiegu momentu obrotowego w 955i nie ma. R1 przed 2004 ma około 136KM na kole vs 127KM Daytony. Różnica ta nie ma większego znaczenia.
http://www.sportrider.com/bikes/sportbi ... o_118.html

przez **falconiforme** » 20/10/2009, 08:58

rafi19 napisał(a):Witam
Mam kilka pytań"
Czy może być tak że np jak z takim motocyklem pojadę do serwisu ale nie Triumpha to mogą powiedzieć "przepraszamy wynalazków nie robimy"?

Czy może być tak że kupując taki motocykl nigdy go nie odsprzedam ze względu na znikome zainteresowanie takimi moto?

Często słyszy sie opinie typu "Daytona to lipa" a dlaczego??? czy ma jakieś wady typu sypiąca się skrzynia, pękające ramy itp???

Daytona nie ma wad i nie jest lipą.
A co do "wynalazków" to zależy od serwisu. Zazwyczaj rzadkimi motocyklami zajmują się w zimę gdy mają czas. Też miałem problem z Aprilią ale jak się okazało serwisuje sobie ją sam czasem z pomocą kolegi mechanika. Serwis Aprili jest banalny (kupiłem szczelinomierz i Carbtune).
Obrazek

Scigacz.pl

Triumph Daytona 955

Triumph Daytona 955

Kto przegląda forum