Scigacz.pl

przez **mar111cin** » 8/10/2009, 17:35

kurtka ma niską stójke, tak że strasznie mi dmucha w gardło, a że ze zdrowiem kiepsko to musze się zoopatrzyć w jakiś windstoper i teraz pytanie który wybrać?

w sumie chciałem kupić coś takiego:
http://moto.allegro.pl/item764932094_po ... tanio.html
tylko zastanawiam się czy to się dobrze brody trzyma i czy nie będzie mnie takie coś denerwowało.

ewentualnie coś takiego, tylko że raczej obawiam się o zdrowie zatok przy kominiarce:
http://enduro-cross.pl/?57,kominiarka-b ... a-polandex

który byście wybrali?

przez **MaRRiusz** » 8/10/2009, 17:44

Kominiarkę taką mam i nie sprawdziła się u mnie, po prostu jest za krótka :/ i lubi czasami wyleźć spod kołnierza. Lepiej wybrać kołnierz i do tego już nawet zwykła kominiarka starczy.

przez **Leg1oN** » 8/10/2009, 18:01

ja osobiscie bralbym sam kolnierz.. jezeli ci nie przeszkadza perspektywa wozenia jeszcze kominiarki do kompletu.. a zawsze tez mialbys mozliwosc wdziania jedynie tego kolnierza w wypadku gdy temp.. byla na tyle ciepla ze w glowe nie bylo by zimno a w gardlo juz by pizgalo..

przez **froger** » 8/10/2009, 18:37

także polecam sam windstopper - zwróć też uwagę na to, aby z tyłu szyi był jak najwyższy i chronił także część pleców.
Do tego na zimne dni zwykła kominiarka - i nie ma siły aby przewiało.

przez **mar111cin** » 8/10/2009, 23:04

no to mnie namówiliście ; ) bo tak naprawde to ja ani myśle kupywać kominiarke, chciałem sam windstoper, ale zastanawiałem się czy nie będzie się zsuwał itp. a wizja kominiarki mnie jakoś przeraża... przecież jak oddychamy, to to paruje, potem jest mokra, do tego otwieramy szybke, wieje nam wiatr na twarz opatuloną mokrą kominiarką (chyba że się myle) i załatwione zatoki jak nic.

Mariusz, jak to wyleźć spod kołnierza? bo troche nie zrozumiałem.

teraz zastanawiam się który z tych dwóch wybrać,
skłaniam się ku temu:
http://moto.allegro.pl/item759836968_po ... tanio.html

ale ten niby jest nowym modelem :shock:

http://moto.allegro.pl/item755677443_ko ... _2009.html

przez **Leg1oN** » 9/10/2009, 09:23

chyba beda spisywac sie podobnie.. wiec raczej co do wyboru musisz jedynie ocenic ktory ci sie bardziej podoba.. najlepiej by bylo wyruszyc do jakiegos sklepu z akcesoriami i przymierzyc takowe.. wtedy bedziesz mial pewnosc co do rozmiaru i zsuwania sie.. a i przy okazji ocenisz walory wizualne obydwu i wybierzesz..

marriuszowi chodzi pewnie o to ze jego jest troche przykrutkawy i dolna czesci mu sie wysuwa z pod kurtki..

przez **dambandit** » 9/10/2009, 09:39

Ja bym tam z kolei był za kominiarką . Dynia się tak nie poci , no i w głowę troche cieplej .

Wada to taka że nie zawsze chce mi się ją zakładać .

http://bikepics.com/members/sepo/ · przez **sepo** » 9/10/2009, 10:21

Ja mam taką kominiarkę i jest super
http://allegro.pl/item757392246_oxford_ ... _l_xl.html

przez **teges** » 9/10/2009, 20:52

mar111cin napisał(a):ewentualnie coś takiego, tylko że raczej obawiam się o zdrowie zatok przy kominiarce

co masz na mysli? co ma kominiarka do zatok? sorry, za takie pytanie, ale swiezy jestem i ciekawia mnie takie rzeczy, dlatego zawsze pytam

przez **iro** » 9/10/2009, 22:04

mokra kominiarka + wiatr = chore zatoki tak mi sie zdaje

przez **mar111cin** » 9/10/2009, 22:38

Dokładnie o tym myślałem.
Tak chorują dzieciaki, które na mrozie opatulą się szalikiem na który chuchają...

przez **Czester** » 9/10/2009, 22:53

A ja mam skórzany kołnierz dopinany do kasku. Używałem go w kwietniu jak była pizgawka podobnie jak teraz i dawał radę.

przez **mar111cin** » 9/10/2009, 23:58

hmm słuszna uwaga ; )
jednak za tym kołnierzem bez kominiarki przekonują mnie dwie sprawy:
-zatoki
-jak zdejme kask to moge mieć dalej założony kołnierz i nie będe wyglądał jak terorysta :lol:

a ogólnie wolałbym nie świrować z kominiarką, jakś to nie dla mnie ; )

przez **Czester** » 9/10/2009, 23:59

To Ty w ogóle nie używasz żadnej kominiarki? Nawet tej cienkiej bawełnianej?

przez **mar111cin** » 10/10/2009, 00:01

mnie by tylko wkur... :lol:

no właśnie

tak że bez kominiarki

przez **Czester** » 10/10/2009, 00:04

Dla mnie jazda w kasku bez kominiarki to jak chodzenie w butach bez skarpet. Tak się już jakoś przyzwyczaiłem...

przez **Kurt** » 10/10/2009, 00:04

Ja mam kominiarkę Oxford chillout jest z długim kołnierzem i daje radę. Materiał z jakiego jest zrobiona nie przepuszcza wiatru ale też nie chłonie wilgoci i nie masz uczucia że jest mokra, bo większości odparowuje na zewnątrz.

przez **Leg1oN** » 10/10/2009, 00:11

kominiarka jest przydatna.. czesto zapewnia mi posredni warjant miedzy cieplem a zimnem.. czesto tez ludzie smigaja ze wzgledu na wolory estetyczno higieniczne..

przez **Fikol** » 10/10/2009, 00:57

Ja bym jednak kupił na twoim miejscu kominiarę i ten kołnierz. Mam kominiarkę polandexu i jest ciut za krótka i podwiewa. A z mokrą kominiarką jeszcze nie miałem do czynienia przez chuchanie

. Sam kołnierz wydaje mi się też nie spełniający funkcji właśnie przez opadanie np. z tyłu szyi.

przez **rechaa** » 10/10/2009, 09:39

ja mam kominiarke firmy Rukka z windstopperem i jestem bardzo zadowolony, kolnierzyk jest długi, spokojnie wkładam go sobie pod bluze więc nie wieje mi... moim zganiem kominiarka z 'wbudowanym' kołnierzem jest praktyczniejsza (jak dlamnie przynajmniej), jako że jezdze na desce to w zime równierz się dobrze sprawdza. Mam 2 w 1 (kominiarka + kolnierz) a tak dodatkowo musiałbym pamietac o kolnierzu jeszcze...

Scigacz.pl

jaką ochronę gardła wybrać?

Która wybrać?

jaką ochronę gardła wybrać?

Re: jaką ochronę gardła wybrać?

Kto przegląda forum