Naprawa wypadajÄ…cego 2 biegu ...
Posty: 13
• Strona 1 z 1
Naprawa wypadajÄ…cego 2 biegu ...
Czesc.
W moim Kawasaki ZZR400 z 1993 roku występuje dość powszechny problem z wypadającym 2 biegiem.
Chciałbym to naprawić, bo lubię mój motorek.
Znam się dość dobrze na mechanice samochodowej i zaczynam bawić się w mechanikę motocyklową.
Z czym muszę się liczyć przy naprawie tego uszkodzenia ?
Trzeba demontować silnik ? Jaki może być koszt części (jakie i gdzie można kupić).
Z góry dzięki za podpowiedzi
W moim Kawasaki ZZR400 z 1993 roku występuje dość powszechny problem z wypadającym 2 biegiem.
Chciałbym to naprawić, bo lubię mój motorek.
Znam się dość dobrze na mechanice samochodowej i zaczynam bawić się w mechanikę motocyklową.
Z czym muszę się liczyć przy naprawie tego uszkodzenia ?
Trzeba demontować silnik ? Jaki może być koszt części (jakie i gdzie można kupić).
Z góry dzięki za podpowiedzi
- levis
- Świeżak
- Posty: 52
- Dołączył(a): 7/6/2009, 11:29
- Lokalizacja: Warszawa
Zapewne zuzylo sie sprzeglo kłowe,jedna lub dwie zebatki ,najlepiej wymienic oba .
Jesli znasz sie na mechanice samochodowej(zawieszenia itp)to nie radze brac sie za robote 2 biegu.Jesli znasz sie bardziej na silnikach itp to bierz sie za rozpołowienie swojej kawy.
Najlepiej sciagnij manuala przejrzyj i dzialaj.
uzylo sie sprzeglo kłowe
Jesli znasz sie na mechanice samochodowej(zawieszenia itp)to nie radze brac sie za robote 2 biegu.Jesli znasz sie bardziej na silnikach itp to bierz sie za rozpołowienie swojej kawy.
Najlepiej sciagnij manuala przejrzyj i dzialaj.
uzylo sie sprzeglo kłowe
-
macs - Bywalec
- Posty: 546
- Dołączył(a): 29/3/2009, 17:20
- Lokalizacja: Pomorskie
No dzieki.
Akurat znam sie na mechanice silnikow (sam wymieniam pierscienie, sprzegla i takie tam...)
Natomiast interesuje mnie jaki bedzie mniej wiecej koszt tych 2 czesci... ?
Dostepne tylko w Serwisie, czy moze w larrsonie tez powinny byc ?
Akurat znam sie na mechanice silnikow (sam wymieniam pierscienie, sprzegla i takie tam...)
Natomiast interesuje mnie jaki bedzie mniej wiecej koszt tych 2 czesci... ?
Dostepne tylko w Serwisie, czy moze w larrsonie tez powinny byc ?
- levis
- Świeżak
- Posty: 52
- Dołączył(a): 7/6/2009, 11:29
- Lokalizacja: Warszawa
2bieg
Witam, dopuki nie rozpołowisz silnika to nie bedziesz wiedział co jest do wymiany.Przeważnie dwie współpracujace zębatki + wodzik ale może tez być uszkodzony tzw. pamietnik sterujacy wodzikami.cześci tylko serwis koszt 800-1000zł + pamietnik tyle samo.Opłaca sie wiec kupic uzywana skrzynie.chyba ze masz kogoś w Holandii tam są czesci w 24h i połowę taniej niz w Polsce.Z silnikiem motocyklowym to tak jak byś naprawiał sil.samochodów z lat 90 a dali ci do roboty jakiś 2-3 letni,wiec powodzenia.Liczy sie dokładnosc i czystosc.Manual podstawa i nic na siłe ,bo sruby skrecajace silnik potrafia byc w tak dziwnych miejscach że głowa boli,pół biedy gdy sa ponumerowane to sobie policzysz.Pozdr
Carpe diem
- kargulvmax
- Świeżak
- Posty: 275
- Dołączył(a): 17/1/2006, 12:00
- Lokalizacja: Gostyń Wlkp.
Skrzynia
Kup skrzynie używaną za 300zł i po kłopocie chyba że masz kasy za dużo.Ale miałem kiedyś ZXR 400 z sil ZZR600 ,niezły odlot.Pozdr
Carpe diem
- kargulvmax
- Świeżak
- Posty: 275
- Dołączył(a): 17/1/2006, 12:00
- Lokalizacja: Gostyń Wlkp.
Generalnie wydaje mi sie, ze zebatki sa w porzadku, tylko wlasnie jakis wodzik albo pamietnik.
W motorku wszystko bylo ok, a ja staralem sie nie wbijac 2 biegu ze zgrzytem. Teraz juz tak czesto wypada, ze ciezko sie jedzie, ale czasem potrafi przez godzine nie wypasc...
W motorku wszystko bylo ok, a ja staralem sie nie wbijac 2 biegu ze zgrzytem. Teraz juz tak czesto wypada, ze ciezko sie jedzie, ale czasem potrafi przez godzine nie wypasc...
- levis
- Świeżak
- Posty: 52
- Dołączył(a): 7/6/2009, 11:29
- Lokalizacja: Warszawa
Nie o zęby przy wypadaniu chodzi tylko o kły które je zazębiają.Wodzik będzie lekko przytarty ale jego wymiana nic nie da.Jezeli miałbys dostep do obrabiarek i kumatego gościa to mozna się pokusic o obrobienie tych kłów i dziur do nich bo one sa po prostu zowalizowane ,wyślizgane nie wiem jak to nazwać.pozdr
Carpe diem
- kargulvmax
- Świeżak
- Posty: 275
- Dołączył(a): 17/1/2006, 12:00
- Lokalizacja: Gostyń Wlkp.
Miałem podobny problem z 1 w R1, przeskakiwała czasami wyskakiwała. Oczywiście kły były zjechane, a zjechały się dlatego że mechanik poprzedniego właściciela wymieniając 2 zapomniał jednej podkładki.
Poradziłem sobie za pomocą ręcznej szlifierki. Wystarczyło doszlifować symetrycznie same kły.
Jednak trzeba pamiętać że szlifując osłabiasz kły. Jeśli za dużo będziesz musiał szlifować istnieje ryzyko że któryś ząb się złamie wpadnie w jakiś tryb i zablokuje skrzynie, a potem gleba.
Poradziłem sobie za pomocą ręcznej szlifierki. Wystarczyło doszlifować symetrycznie same kły.
Jednak trzeba pamiętać że szlifując osłabiasz kły. Jeśli za dużo będziesz musiał szlifować istnieje ryzyko że któryś ząb się złamie wpadnie w jakiś tryb i zablokuje skrzynie, a potem gleba.
- peterpl
- Świeżak
- Posty: 32
- Dołączył(a): 23/6/2009, 21:02
- Lokalizacja: Leszno
???
Nie potrafie sobie wyobrazic jak mozna recznas zlifierką uzyskac jakaś symetrię nie mówiac o wyrobionych otworach.Może z 1000km ten patent wytrzyma ale daje 500km.Na R1 stac a na skrzynię za 3-4 stówy nie ? I tak właśnie ida miny w świat.To cos w stylu "geniusza" z Lasocic.Pozdr
Carpe diem
- kargulvmax
- Świeżak
- Posty: 275
- Dołączył(a): 17/1/2006, 12:00
- Lokalizacja: Gostyń Wlkp.
To na co mnie stać a na co nie to moja sprawa.
Jeśli chodzi o "patent" to przyznam się, iż sam nie wierzyłem w jego skuteczność, ale jak miałem dać komuś żeby mi to zrobił i zapłacić połowę ceny nowych części to wolałem sam sobie to zrobić i ewentualnie w razie niepowodzenia kupić nową część.
A przejechanie 3000 km świadczy o tym że jednak można uzyskać "jakąś symetrie".
Widzę że "geniusz" z Lasocic i jego czyny znane są większemu gronu ludzi, mi niestety też.
Pozdr
Jeśli chodzi o "patent" to przyznam się, iż sam nie wierzyłem w jego skuteczność, ale jak miałem dać komuś żeby mi to zrobił i zapłacić połowę ceny nowych części to wolałem sam sobie to zrobić i ewentualnie w razie niepowodzenia kupić nową część.
A przejechanie 3000 km świadczy o tym że jednak można uzyskać "jakąś symetrie".
Widzę że "geniusz" z Lasocic i jego czyny znane są większemu gronu ludzi, mi niestety też.
Pozdr
- peterpl
- Świeżak
- Posty: 32
- Dołączył(a): 23/6/2009, 21:02
- Lokalizacja: Leszno
zonk
Po prostu kiedys musi to nastąpic i wczesniej nie wyskoczy ze zbiornika skrzat z transparentem za tydzien zacznie Ci wypadac dwójka ,sprzedaj moto.Najpierw robi sie to przy ostrym pałowaniu a pózniej to juz szkoda wrzucac bieg .Pozdr
Carpe diem
- kargulvmax
- Świeżak
- Posty: 275
- Dołączył(a): 17/1/2006, 12:00
- Lokalizacja: Gostyń Wlkp.
Posty: 13
• Strona 1 z 1
Powrót do Mechanika motocyklowa
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości