Scigacz.pl

przez **rafi19** » 6/9/2009, 07:31

Co możecie powiedzieć o tych R1-ynkach. Wiem że powiecie "trzeba pojechać i obejrzeć" tylko że jak bym chciał pojeżdzić te wszystkie po oglądać to wydam na przejażdzki tyle kasy że już nie będzie na R1.
właściciele o tych wszystkich mówią że bezwypadkowe lub po parkingowych przygodach. Proszę o pomoc.

1. http://allegro.pl/item733309090_yamaha_ ... 1999r.html

2. http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M1346069

3. http://allegro.pl/item731097765_yamaha_ ... skory.html

4. http://allegro.pl/item726875556_yamaha_ ... rtowy.html

5. http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M1510995

6. http://allegro.pl/item723255360_yamaha_r1_go.html

przez **Artur 666** » 6/9/2009, 07:55

http://allegro.pl/item731097765_yamaha_ ... skory.html

http://allegro.pl/item723255360_yamaha_r1_go.html

jak dla mnie te najładniejsze

przez **caliber1986** » 6/9/2009, 08:53

Kolego ciekawe czy tak naprawde ktora kolwiek jest bezwypadkowa...

przez **Lukasz1234** » 6/9/2009, 10:23

ja mysle,że przygody miała kazda wieksze lub mniejsze ale zawsze.jak dla mnie taki stan rzeczy normalny motocykle wkoncu już najmłodsze nie są.ja napewno bym sie od razu nie zrażał.trzeba poprostu cirpliwie szukac dobrej sztuki pospiech nie wskazany.znajomy w marcu tego roku kupił własnie taki model R1 z 2001 z pezbiegem 40tys i sobie zachwala silnik ok nie jaka sie skrzynia takze spoko biegi wchodza jak w masło ogólnie dobry zakup:)

przez **rafi19** » 6/9/2009, 10:37

ostatnio była 2001 niebieska za 10500 na allegro i musiała być rzeczywiście lala bo wieczorem koleś wystawił ogłoszenie i rano jej już nie było.

Dalej szukam zadaje może głupie pytania na forum. Ale na "przejażdzki" za moto wydałem juz ze 2 koła i nic sensownego nie znalazłem.
Bo u nas 90% moto sprowadzanych to wraki a w ogłoszeniach "bezwypadkowy, kpl kluczyków, książka serwisowa prowadzona do końca i bez wkładu finansowego"

przez **leff** » 6/9/2009, 10:52

zrob sobie zalozenie, ze nie jezdzisz dalej niz ... 50/70/100 km i tego sie trzymaj inaczej pojdziesz z torbami na wyjazdy

przez **rafi19** » 6/9/2009, 11:08

wszystko co mnie interesowało w obrębie 100km to już zjeżdziłem i wszystkie lochy.
Nie jestem wielkim znawcą moto ale byle czego sobie wcisnąć nie dam.
Najgorzej to kupować moto od handlarza bo nie ma możliwości przejechania się gdzieś dalej niż po podwórku lub drodze osiedlowej, albo wogóle nie chcą dawać się przejechać moto.

przez **dambandit** » 6/9/2009, 11:38

Za takie pieniądze to ja sprzedałem bandita z 2000 roku . Więc nawet nie chce wiedzieć w jakim stanie są r1 za 10 tyś .

przez **TroyaN1984** » 6/9/2009, 12:27

leff napisał(a):zrob sobie zalozenie, ze nie jezdzisz dalej niz ... 50/70/100 km i tego sie trzymaj inaczej pojdziesz z torbami na wyjazdy

heh widzisz jest tylko zawsze taki problem, że jak się czegoś szuka to nigdy niema tego w pobliżu a jak się już kupi to się pojawiają 20 km od ciebie

Ja po swojego motonga jechałem z przyczepką 700 km w jedną stronę i nie żałuję. Najpierw gościa porządnie wymęczyłem przez telefon, poprosiłem więcej fotek, pytałem o rzeczy które wie tylko właściciel (bo często się zdarza że ktoś sprzedaje moto które sam kupił miesiąc temu). Proste pytanie. Jak dawno temu był zmieniany olej. Każdy sprzedający powie że albo przed sezonem, hardcorowcy mówią " a panie świeżutki zalany". Więc kolejne pytanie: jaki olej jest zalany, nazwę proszę. Właściciel który jezdzi motorem od jakiegoś czasu powie ci to bez problemu. Każdy z was wie jaki olej ma wlany.

No i przede wszystkim trzeba się nastawić że to co zobaczymy na żywo odbiega nieco od tego co było na fotkach bo tak jest zawsze. Ja miałem o tyle dobrze, że jechałem na pewniaka, uważałem że to co zobacze to bedzie wymagało nieco roboty, jak zajechałem i zobaczyłem moto w idealnym stanie, oplecione pajęczynami (właściciel nie śmiga bo jest kierowcą tira w niemczech i niema kiedy) to opadła mi szczęka.

Trzeba myśleć przy wyborze moto bo jak widzimy masę fotek ale na żadnej niema powiedzmy lewej strony moto albo jest na 1 niewyrażna lub pod takim kontem że nic nie widać to trzeba się zastanowić co sprzedający chce ukryć. Logiczne

Ja po sobie wiem że warto jechać dalej ale to może specyfika mojeog regonu bo u mnie wszystko drogie jeśli chodzi o motoryzacje

przez **rafi19** » 6/9/2009, 13:12

dambandit napisał(a):Za takie pieniądze to ja sprzedałem bandita z 2000 roku . Więc nawet nie chce wiedzieć w jakim stanie są r1 za 10 tyś .

dlaczego dambandit tak sądzisz.

przez **rafi19** » 6/9/2009, 13:14

ja mieszkam w takim regionie Polski że takie rzeczy jak samochody motocykle są droższe niż gdzie indziej.

przez **leff** » 6/9/2009, 13:15

TroyaN1984 ja mialem zalozenie do 100 km .... a po swojego szerszenia pojechalem 180 km, tyle, ze wypytalem sie wlasciciela co i jak i wydawalo mi sie, ze warto ... no i bylo warto

przez **Dandi93** » 6/9/2009, 14:02

Ja za nsr jechałem, około 350km.

Scigacz.pl

Co sądzicie o tych R1

Co sądzicie o tych R1

Kto przegląda forum