SMUTNA I POWAŻNA SPRAWA-PROŚBA O POMOC
Posty: 14
• Strona 1 z 1
SMUTNA I POWAŻNA SPRAWA-PROŚBA O POMOC
Witam.
Z głębokim smutkiem chciałbym się zwrócić do Kolegów Motocyklistów z apelem o pomoc w pewnym zdarzeniu, które każdego z nas może dotknąć.
Mój kolega w dniu 26.09.2009 roku, około godziny 10, na ul. Narutowicza w Sosnowcu /na wysokości szkoły/ kierując Yamahą Fazer miał bardzo poważny wypadek i od tygodnia leży nieprzytomny, w bardzo ciężkim stanie w szpitalu – trzymamy za niego kciuki.
Z relacji naocznych świadków wynika, że powodem jego utraty panowania nad motocyklem, a następnie opłakanego w skutkach uderzenia o elementy infrastruktury drogowej, było niespodziewane zjechanie na jego pas ruchu kierującego taksówką, jasnej barwy – czyli znane nam dobrze zajechanie drogi przez kierowcę samochodu osobowego. Niestety, taksówkarz oddalił się z miejsca zdarzenia, pozostawiając konającego Kolegę bez pomocy, a świadkowie nie zapamiętali danych pozwalających na identyfikację jego samochodu.
Proszę Was bardzo, jeżeli ktokolwiek z Was lub Waszych znajomych posiada jakąkolwiek wiedzę pozwalająca na pomoc w identyfikacji w/w taksówki lub kierującej nim osoby niech przekaże anonimowo na niniejszym wątku lub Komendzie Miejskiej Policji w Sosnowcu.
Proszę Was bardzo o pomoc i z góry dziękuję za jakiekolwiek zainteresowanie – wobec takich zachowań – jak opisane powyżej – nie można być obojętny.
Z głębokim smutkiem chciałbym się zwrócić do Kolegów Motocyklistów z apelem o pomoc w pewnym zdarzeniu, które każdego z nas może dotknąć.
Mój kolega w dniu 26.09.2009 roku, około godziny 10, na ul. Narutowicza w Sosnowcu /na wysokości szkoły/ kierując Yamahą Fazer miał bardzo poważny wypadek i od tygodnia leży nieprzytomny, w bardzo ciężkim stanie w szpitalu – trzymamy za niego kciuki.
Z relacji naocznych świadków wynika, że powodem jego utraty panowania nad motocyklem, a następnie opłakanego w skutkach uderzenia o elementy infrastruktury drogowej, było niespodziewane zjechanie na jego pas ruchu kierującego taksówką, jasnej barwy – czyli znane nam dobrze zajechanie drogi przez kierowcę samochodu osobowego. Niestety, taksówkarz oddalił się z miejsca zdarzenia, pozostawiając konającego Kolegę bez pomocy, a świadkowie nie zapamiętali danych pozwalających na identyfikację jego samochodu.
Proszę Was bardzo, jeżeli ktokolwiek z Was lub Waszych znajomych posiada jakąkolwiek wiedzę pozwalająca na pomoc w identyfikacji w/w taksówki lub kierującej nim osoby niech przekaże anonimowo na niniejszym wątku lub Komendzie Miejskiej Policji w Sosnowcu.
Proszę Was bardzo o pomoc i z góry dziękuję za jakiekolwiek zainteresowanie – wobec takich zachowań – jak opisane powyżej – nie można być obojętny.
- finalmen
- Świeżak
- Posty: 9
- Dołączył(a): 2/9/2009, 20:03
Może podpowiedz rodzinie, że w przypadku wypadku w którym sprawca ucieka z miejsca wypadku mogą oni wystąpić do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego z żądaniem wypłacenia odszkodowania / zadośćuczynienia, kosztów potrzebnych na leczenie itp.
Warto zorientować się, czy w miejscu wypadku nie ma monitoringu lub kamer przemysłowych np. w tej szkole, bo może okazać się że coś udało się uchwycić.
Warto zorientować się, czy w miejscu wypadku nie ma monitoringu lub kamer przemysłowych np. w tej szkole, bo może okazać się że coś udało się uchwycić.
Aksedo Specjaliści od Odszkodowańwww.aksedo.pl
-
A.GRYCZKA - Świeżak
- Posty: 53
- Dołączył(a): 19/11/2008, 11:37
- Lokalizacja: Warszawa
dziękuję za reakcję. rzeczywiście z UFG można coś takiego osiągnąc w przypadku szkody na osobie, ale kasa jest teraz nieistotna
co do druiego to rzeczywiście cenna uwaga, ale z przyczyn oczywistych nie chciałbym co się udało z tego źródła już osiągnąć, a co nie
pozdrawiam
co do druiego to rzeczywiście cenna uwaga, ale z przyczyn oczywistych nie chciałbym co się udało z tego źródła już osiągnąć, a co nie
pozdrawiam
- finalmen
- Świeżak
- Posty: 9
- Dołączył(a): 2/9/2009, 20:03
-
wojtasmazi1 - Stały bywalec
- Posty: 1455
- Dołączył(a): 24/5/2009, 15:03
- Lokalizacja: Poznań - Rataje
-
A.GRYCZKA - Świeżak
- Posty: 53
- Dołączył(a): 19/11/2008, 11:37
- Lokalizacja: Warszawa
[*]
Moim zdaniem nie powinniście odpuszczać i spróbować za wszelką cenę doprowadzić sprawę do końca czytaj posadzić taxsiarza za nieumyślne/umyślne spowodowanie śmierci. Nigdy nie wiadomo czy jadąc za miesiąc nie zabije kolejnego motocyklisty.
Moim zdaniem nie powinniście odpuszczać i spróbować za wszelką cenę doprowadzić sprawę do końca czytaj posadzić taxsiarza za nieumyślne/umyślne spowodowanie śmierci. Nigdy nie wiadomo czy jadąc za miesiąc nie zabije kolejnego motocyklisty.
-
rechaa - Świeżak
- Posty: 191
- Dołączył(a): 14/9/2009, 22:14
- Lokalizacja: S-sk
Posty: 14
• Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości