Kradzież Yamahy R1
-
przemko27vr4 - Świeżak
- Posty: 260
- Dołączył(a): 26/8/2008, 08:11
2100zł to dużo? a ile ma być? 500zł? chcesz spać spokojnie to płać. albo sprzedaj maszynę, idź do salonu i kup nową, a tam zaproponują Ci przyjemny pakiecik. jakieś 4%. od 60 000zł to 2400zł
-
SQ - Mieszkaniec forum
- Posty: 1677
- Dołączył(a): 22/11/2007, 23:05
- Lokalizacja: Przasnysz/Ostrołęka
Spróbuj w Allianz, ja zapłaciłem 1700zł, bez zniżek, bez wkładu własnego przy odszkodowaniu, na wartość 16tyś. SQ dobrze pisze chcesz spać to płać 

-
MaRRiusz - Świeżak
- Posty: 369
- Dołączył(a): 14/12/2008, 08:49
- Lokalizacja: Warszawa
-
MaRRiusz - Świeżak
- Posty: 369
- Dołączył(a): 14/12/2008, 08:49
- Lokalizacja: Warszawa
Właśnie sprzedałem moją pechową R1 więc już mi nie będzie potrzebne AC i żadne inne ubezpieczenie na motocykl. Już teraz wiem że na wiosnę zakupię sobie piękną, czarną R6 z 2008. Powinny być już w przyzwoitych cenach jako dwulatki. No i to by było na tyle.
Najpierw skradziono mi R1, później się odnalazła a teraz poszła w inne ręce. Miejmy nadzieję że w bardziej szczęśliwe.
Do zobaczenia na trasie w przyszłym roku. Pozdrawiam.
PS. Spalcie trochę gumy !!!
Najpierw skradziono mi R1, później się odnalazła a teraz poszła w inne ręce. Miejmy nadzieję że w bardziej szczęśliwe.
Do zobaczenia na trasie w przyszłym roku. Pozdrawiam.
PS. Spalcie trochę gumy !!!
- parol76
- Świeżak
- Posty: 17
- Dołączył(a): 2/6/2009, 16:47
- Lokalizacja: śląsk
-
simoncom20 - Świeżak
- Posty: 16
- Dołączył(a): 24/4/2009, 22:22
- Lokalizacja: Łask
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 28 gości