Co wybrać - Ogar 205 vs Simson vs Chart
Posty: 24
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Co wybrać - Ogar 205 vs Simson vs Chart
Witam,
Mam trochę odłożonej kasy (800-1000zł) i zastanawiam się co z nią zrobić. Mam rometa ogara 205 z papierami. Mam 3 opcję do wyboru
- Kupić silnik simsona i wsadzić go do Ogara 205-tki (około 600zł)
- Kupić Charta (1000zł)
- Zbierać ... (i gdzieś około za rok) kupić Simsona
Skończyłem 14 lat w Marcu, posiadam kartę motorowerową i co sądzicie, co zrobić? Ja jestem za 1 opcją, bo szkoda mi pakować 2kzł w Simsona, który pójdzie tyle samo co Ogar+Simson i wygląd praktycznie podobny. Ale tata mówi żebym sobie uzbierał kasę, sprzedał Ogara, kupił Simson i potem jak będę się chciał przesiąść na większe moto to go sprzedam (ale czy to się opłaca? ..). Nie mam czym jeździć, bo w Ogarze posypał mi się już po raz kolejny silnik... Czy może lepiej Charta? (Fajny wygląd, tylko mało części, drogi w moim województwie no i trochę słaby V-max).
Co byście zrobili na moim miejscu? :]
Pozdrawiam,
Ufosi
Mam trochę odłożonej kasy (800-1000zł) i zastanawiam się co z nią zrobić. Mam rometa ogara 205 z papierami. Mam 3 opcję do wyboru
- Kupić silnik simsona i wsadzić go do Ogara 205-tki (około 600zł)
- Kupić Charta (1000zł)
- Zbierać ... (i gdzieś około za rok) kupić Simsona
Skończyłem 14 lat w Marcu, posiadam kartę motorowerową i co sądzicie, co zrobić? Ja jestem za 1 opcją, bo szkoda mi pakować 2kzł w Simsona, który pójdzie tyle samo co Ogar+Simson i wygląd praktycznie podobny. Ale tata mówi żebym sobie uzbierał kasę, sprzedał Ogara, kupił Simson i potem jak będę się chciał przesiąść na większe moto to go sprzedam (ale czy to się opłaca? ..). Nie mam czym jeździć, bo w Ogarze posypał mi się już po raz kolejny silnik... Czy może lepiej Charta? (Fajny wygląd, tylko mało części, drogi w moim województwie no i trochę słaby V-max).
Co byście zrobili na moim miejscu? :]
Pozdrawiam,
Ufosi
- ufosi
- Świeżak
- Posty: 7
- Dołączył(a): 21/4/2008, 19:48
Sprzedaj to co zostało z ogara, poproś tatę żeby ci trochę dołożył i kup simka. Za jakieś 1,5tyś kupisz już niezłego. Ja niedawno sprzedałem Simsona za 1500 mechanicznie był sprawny gorzej z estetyką chociaż i tak wyglądał nieźle na 20lat miał jeszcze oryginalny lakier.
-
Kurt - Świeżak
- Posty: 387
- Dołączył(a): 21/1/2009, 14:21
- Lokalizacja: Pabianice
No właśnie, sami mówicie, że silniki są nie do zdarcia... To po co pakować 1500zł za całego simka? Nie lepiej za 500-600zł kupić slnik, podprowadzić elektronikę?
Co do mocowania silnika to górne mocowanie podejdzie a na dolnim wystarczą dwa płaskowniki, koło obrócić na drugą stronę i zrobić cięgno żeby przeprowadzić hamulec na prawo. Jednym słowem 1h roboty...
Opłaca się dopłacać 1000zł za ramę i wygląd simsona?
Co do mocowania silnika to górne mocowanie podejdzie a na dolnim wystarczą dwa płaskowniki, koło obrócić na drugą stronę i zrobić cięgno żeby przeprowadzić hamulec na prawo. Jednym słowem 1h roboty...
Opłaca się dopłacać 1000zł za ramę i wygląd simsona?
- ufosi
- Świeżak
- Posty: 7
- Dołączył(a): 21/4/2008, 19:48
opyla sie simson jest duzo wygodniejszy niz ogar, ma miekkie zawieszenie, komfort jazdy jest naprawde duzo wiekszy, potem tego ogara nikt nie kupi z silnikiem od sima
jak masz dac 600zl za silnik a ~1500zl za simsona to chyba lepiej simsona, i nawet jak cos mozesz sprzedac papiery, i wszystkie czesci i napewno nie stracisz na tym interesie
osobiscie polecam simsona i nie ma co gadac simson to simson, ewentualnie mozesz kupic charta bo to tez dobre moto ale simson lepszy
jak masz dac 600zl za silnik a ~1500zl za simsona to chyba lepiej simsona, i nawet jak cos mozesz sprzedac papiery, i wszystkie czesci i napewno nie stracisz na tym interesie

- talta
- Mieszkaniec forum
- Posty: 2439
- Dołączył(a): 26/1/2009, 21:14
Bierz simaka w oryginale bo później nie sprzedasz tego w dobrej kasie. Ja jak sprzedawałem to nie wierzyłem na co ludzie mogą narzekać przy zakupie 20letniegi simsona. Ja przy zakupie Kawy tyle nie wydziwiałem.
Co do tematu to jak bardzo chcesz kombinować z przełożeniem silnika to nie baw się w silnik od simsona bo szkoda zachodu, lepiej wsadź tam silnik od WSKi będzie większy zysk mocy i osiągów a koszta i robota ta sama.
Co do tematu to jak bardzo chcesz kombinować z przełożeniem silnika to nie baw się w silnik od simsona bo szkoda zachodu, lepiej wsadź tam silnik od WSKi będzie większy zysk mocy i osiągów a koszta i robota ta sama.
-
Kurt - Świeżak
- Posty: 387
- Dołączył(a): 21/1/2009, 14:21
- Lokalizacja: Pabianice
ufosi napisał(a):Ale tata mówi żebym sobie uzbierał kasę, sprzedał Ogara, kupił Simson i potem jak będę się chciał przesiąść na większe moto to go sprzedam (ale czy to się opłaca? ..).
Słuchaj taty, dobrze radzi.
Dozbieraj i kup simsona, jak Ci się znudzi to sprzedasz bez straty. Jak ci się spodoba jeżdżenie, to zrobisz a1, spylisz go, pare groszy dozbierasz i jakieś 125cc będziesz miał. Moim zdaniem pakowanie pieniędzy w ogara jest bez sensu bo i tak są one warte grosze. Jak włożysz do niego silnik od simka to ciężko ci będzie potem takiego składaka za jakieś konkretne pieniądze sprzedać.
- Szary
- Świeżak
- Posty: 75
- Dołączył(a): 18/5/2009, 17:10
- Borixon-93
- Świeżak
- Posty: 22
- Dołączył(a): 26/2/2009, 15:27
Zdecydowanie bierz sima!!
Jest bardzo fajny i ma dużo możliwości tuningu
Polecam go serdecznie ;d
Jest bardzo fajny i ma dużo możliwości tuningu

Polecam go serdecznie ;d
-
matysek1992 - Świeżak
- Posty: 10
- Dołączył(a): 9/8/2009, 11:44
- Lokalizacja: Stare Pole
Ja miałem jakieś 4 lata temu Charta;] Takie podrzędne WSKi objeżdzałem....do czasu. W końcu posypał mi się zapłon elektroniczny i musiałem zabulić 150 zeta za nowy. Potem dowiedziałem się,że było to wadą fabryczną Chartów-może nie sam zapłon co moduł zapłonowy(takie małe gówienko przy zapłonie). Myślę,że najlepszym rozwiązaniem będzie to co powiedział Ci Twój ojciec. Dobrze radzi.
- pawcio8rs
- Świeżak
- Posty: 50
- Dołączył(a): 7/4/2009, 15:32
Posty: 24
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Powrót do Motorowery do 50 ccm
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości