Jazda na światłach drogowych
Posty: 40
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Jazda na światłach drogowych
Proszę o opinie w tej sprawie. Często obserwuję jak motocykliści przeciskając się między puszkami lub mknąc z zawrotnymi prędkościami czy w innych sytuacjach niezależnie czy teren zabudowany czy nie zasówają na długich. Rozumiem ze ma to na celu bycie lepiej widocznym na drodze i ma sie przyczynić do zwiększenia bezpieczeństwa. Mnie natomiast osobiście zawsze drażniło jak kierowcy samochodów mnie oślepiają i sam w samochodzie zazwyczaj ustawiałem światła z pozycji "-" na "1", uważałem że oślepiać kogoś to po prostu obciach. Motocyklem nie uzywam długich z tego samego powodu oraz nie chciał bym sie narażać naszym wspaniałym organom ścigania. Jak uważacie, czy taka jazda na długich jest zasadna i faktycznie daje więcej dobrego niż złego? Czy nie wystarczy że mnie słychać? Poza tym boję się że oślepiając kogoś kogo wyprzedzam dodatkowo powoduję niebezpieczeństwo. A może jestem w błędzie, może jest wręcz odwrotnie. Proszę o opinie
siódmy sezon
na GSX 750 F...i jeszcze nie znudził mi się
na GSX 750 F...i jeszcze nie znudził mi się
-
witoldjusz - Świeżak
- Posty: 202
- Dołączył(a): 4/5/2009, 09:52
- Lokalizacja: Warszawa
ja tylko jak poginam zdrowo to na długich latam i jak mijam auta w dużych korkach.
Poza tym moje odczucie jest jednak takie, że szybciej cie widać ale trudniej innym ocenić twoją odległość bo jesteś świecącym punktem.
W nocy jednak zdarza mi się na nieoświetlonych trasach przez lasy jechać cały czas na długich bo wtedy wiecej widzę. Od tego zależy wprost moje bezpieczeństwo i niestety może i innych oślepiam ale za to widzę. Bo normalnie to blisko świeci okrutnie (reflektor mam ustawiony prawidłowo na jazdę pod obciążeniem z pasażerem - wtedy świeci tak jak powinien )
Poza tym moje odczucie jest jednak takie, że szybciej cie widać ale trudniej innym ocenić twoją odległość bo jesteś świecącym punktem.
W nocy jednak zdarza mi się na nieoświetlonych trasach przez lasy jechać cały czas na długich bo wtedy wiecej widzę. Od tego zależy wprost moje bezpieczeństwo i niestety może i innych oślepiam ale za to widzę. Bo normalnie to blisko świeci okrutnie (reflektor mam ustawiony prawidłowo na jazdę pod obciążeniem z pasażerem - wtedy świeci tak jak powinien )
http://www.tinyurl.pl?PlJBVNPo PrzeglÄ…d Twojego moto w P-N!
-
Przemo_rene - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2982
- Dołączył(a): 11/3/2009, 13:27
- Lokalizacja: Poznań / TL1000R
Ja się właśnie zastanawiałem czy w dzień w mieście nie jeździć z włączonym długim światłem żeby mi się 2 oczka świeciły a nie tylko jedno prawe ale pewnie by mnie pały zatrzymały za bezpodstawne używania światła długiego w terenie zabudowanym chociaż motocyklowe długie to nie świeci tak jak samochodowe.
Honda CBR 600 F4i user
(otwórz link)
(otwórz link)
-
patryk83 - Bywalec
- Posty: 942
- Dołączył(a): 29/8/2008, 08:32
- Lokalizacja: Wrocław
Jeżdżę i motocyklem, i samochodem. Powiem tak: jeśli widzę motocykl na długich, to trudniej jest mi oceniać, czy szybko się zbliża, po prostu ciężko jest na nim zawiesić wzrok, bo oślepia. Gdy motor jedzie na światłach mijania, to jest o wiele lepiej, wtedy nie razi po oczach. Sam osobiście nie stosuję świateł drogowych w dzień.
BMW F650 Funduro.
-
qadrat - Świeżak
- Posty: 276
- Dołączył(a): 21/4/2008, 21:25
- Lokalizacja: Ozorków
Jeżdżę na światłach mijania.
Gdy wyprzedzam ładując się w środek, kierowcy z przeciwka lepiej mnie oceniają.
Zakładam że lepiej jak dobrze oceniają co robię z przeciwka, niż gdy miałbym ich oślepiać i może ktoś kogo wyprzedzam może mnie zobaczy.
Jadąc w korku głośniejszy wydech i przygazówka chyba wystarczy.
A jak ktoś ma nam wyjechać lewoskrętem to i tak to zrobi. Dlatego na skrzyżowaniach i dojazdach zwalniam.
Zawsze mam regułę kompletnego braku zaufania, i pewnie dlatego jeszcze żyje. Ta reguła powoduje że częściej naciskam na hamulec niż odkręcam gaz.
Gdy wyprzedzam ładując się w środek, kierowcy z przeciwka lepiej mnie oceniają.
Zakładam że lepiej jak dobrze oceniają co robię z przeciwka, niż gdy miałbym ich oślepiać i może ktoś kogo wyprzedzam może mnie zobaczy.
Jadąc w korku głośniejszy wydech i przygazówka chyba wystarczy.
A jak ktoś ma nam wyjechać lewoskrętem to i tak to zrobi. Dlatego na skrzyżowaniach i dojazdach zwalniam.
Zawsze mam regułę kompletnego braku zaufania, i pewnie dlatego jeszcze żyje. Ta reguła powoduje że częściej naciskam na hamulec niż odkręcam gaz.
Ongoing Success
-
falconiforme - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2841
- Dołączył(a): 4/6/2007, 13:05
- Lokalizacja: Morze
A ja lubie ostro podginać . Zawsze w dzień jezdze na długich . Wychodze z założenia że jak puszkarz widzi jedno oko na długich to prędzj odróżni że to motocykl a nie motorower i siłą rzeczy zorientuje się że zap*dalam ostro .
Bo co tu dużo mówić jak sie ostro zap*dala to nie ma się co dziwić że puszkarze zle oceniają odległość > Bardzo przydatny jest też według mnie głośny wydech .
Bo co tu dużo mówić jak sie ostro zap*dala to nie ma się co dziwić że puszkarze zle oceniają odległość > Bardzo przydatny jest też według mnie głośny wydech .
YZF R6 2007
-
Trener - Stały bywalec
- Posty: 1198
- Dołączył(a): 11/5/2009, 14:14
- Lokalizacja: Z pod Kalisza jestem
stonetown napisał(a):Typowa postawa wiejskiego króla szos - "Kupiłem se motóra i mi wszystko wolno".
Jak jadę samochodem i mi taki debil wali po oczach długimi w lusterku to mam ochotę mu zajebać.
hehehehe
Tez czasami mam na to ochote, ale lecac obwodnica w Radzyminie duzo wczesniej w lusterku zauwazylem 2 scigawki (oczywiscie w ciagu dnia) tylko dzieki temu ze byli na dlugich, a szykowalem sie do wyrpzedzania jakiegos poloneza. Generalnie chodzi mi o to, ze jezeli ktos uparcie chce smigac na swiatlach drogowych, to niech to robi na trasie. W miescie odpada calkowicie.
Pzdr
Yamaha Majesty 250
Yamaha Majesty 250
- eBuch
- Świeżak
- Posty: 342
- Dołączył(a): 26/3/2009, 10:48
- Lokalizacja: Wawa
stonetown - w pełni popieram.
Tyle pretensji do puszkarzy, a motocykliści wszystko mogą. Jak lecisz dwie paczki i masz obawy, że ktoś Cię nie zobaczy to zwolnij, a nie oślepiaj innych użytkowników drogi. To, że strasznie wkurza to raz, ale przede wszystkim powoduje zagrożenie - oślepia i utrudnia ocenę odległości i prędkości jak koledzy wyżej już zwrócili uwagę.
Potem się dziwią wszyscy, że motocykliści mają złą opinię.
Tyle pretensji do puszkarzy, a motocykliści wszystko mogą. Jak lecisz dwie paczki i masz obawy, że ktoś Cię nie zobaczy to zwolnij, a nie oślepiaj innych użytkowników drogi. To, że strasznie wkurza to raz, ale przede wszystkim powoduje zagrożenie - oślepia i utrudnia ocenę odległości i prędkości jak koledzy wyżej już zwrócili uwagę.
Potem się dziwią wszyscy, że motocykliści mają złą opinię.
-
Qba_Zeus - Świeżak
- Posty: 156
- Dołączył(a): 7/1/2009, 15:28
- Lokalizacja: Kraków
dobry temat...
Ja jeżdżę zazwyczaj na mijania dopiero w nocy na niezabudowanym na długich, chodź ostatnio zaczyna się to zmieniać i nawet w mieście za dnia zaczynam śmigać niekiedy na długich, a wszystko przez ostatnią sytuacje jak wyjeżdżałem z miasta w lekka szarówkę i dziadzia wyjechał mi z podporządkowanej prosto pod nos tak ze ledwo zdołałem go ominąć i zmieścić się z autem z przeciwka i po zatrzymaniu delikfenta tłumaczył się że uznał mnie za skutera i myślał że zdąży
Myślałem ze go tam poskładam masakra poprostu
Ja jeżdżę zazwyczaj na mijania dopiero w nocy na niezabudowanym na długich, chodź ostatnio zaczyna się to zmieniać i nawet w mieście za dnia zaczynam śmigać niekiedy na długich, a wszystko przez ostatnią sytuacje jak wyjeżdżałem z miasta w lekka szarówkę i dziadzia wyjechał mi z podporządkowanej prosto pod nos tak ze ledwo zdołałem go ominąć i zmieścić się z autem z przeciwka i po zatrzymaniu delikfenta tłumaczył się że uznał mnie za skutera i myślał że zdąży
Myślałem ze go tam poskładam masakra poprostu
- lachos R6
- Świeżak
- Posty: 138
- Dołączył(a): 26/1/2009, 23:25
Ja jak popylam to na dlugich. Moje i tak nie walÄ… jakos strasznie mocno. Nigdy mi nikt nie mruga (Daytona 675) za to jak kolega na 954 RR odpali te lampiwo swoje wielkie to zaraz nas puszkarze atakujÄ… :;)
Niestety jak zgasze długie to ci z boków myślą ,że sie skuter toczy .... to naprawde tak działa ....
myśle o takim myku żeby sie dwa paliły równo i do tego długie dodatkowo ... znalazlem przepis w necie na to .
Niestety jak zgasze długie to ci z boków myślą ,że sie skuter toczy .... to naprawde tak działa ....
myśle o takim myku żeby sie dwa paliły równo i do tego długie dodatkowo ... znalazlem przepis w necie na to .
- zwierzak_scigacz
- Świeżak
- Posty: 28
- Dołączył(a): 22/6/2009, 00:15
- Lokalizacja: W-wa
- Demotywatrrro
- Świeżak
- Posty: 387
- Dołączył(a): 22/6/2009, 17:59
nie tylko chamstwo ale i głupta. Ci którzy twierdzą, że są dzieki temu lepiej widoczni błędnie stawiają znak równości z bardziej bezpieczni. moto ma jedno światło i dlatego trudniej ocenić odległość i prędkość. po włączeniu długich jest to prawie niemożliwe. jak kiedyś zapierniczy któryś w wyjeżdżające z podporządkowanej auto i będzie miał szczęście przeżyć, dowie się, że facet wyjechał bo myślał, że to jakiś gówniarz skuterem z popsutym reflektorem jechał. nie był w stanie ocenić odległości. ale co tam latajta na długich. ja jak jadę moim autem to lecę na mijania, ale jak wsiądę w furę ojca, co ma 106KM to też se długie pstrykne. i halogeny. a co? przecież lecę szybko to mnie będą te czuby na motórach widzieć.
-
SQ - Mieszkaniec forum
- Posty: 1677
- Dołączył(a): 22/11/2007, 23:05
- Lokalizacja: Przasnysz/Ostrołęka
Ja świateł drogowych używał wyłącznie w nocy poza terenem zabudowanym (oczywiście tylko w sytuacjach gdy nie jedzie nikt z przeciwka). Jazdę w dzień na drogowych uważam za debilizm. A co kiedy miniecie się z radiowozem mając włączone długie? Od razu nawrotka i mandacik.
Wypadki chodzÄ… po ludziach, ludzie po wypadkach nie zawsze.
-
Czester - Administrator
- Posty: 4656
- Dołączył(a): 23/5/2009, 05:14
- Lokalizacja: Suwałki
Mnie ostatnio na radar złapali i na te długie nic nie mówili . No te moje długie to takie średnie są . Ale naprawde na trasie uważam że nie raz mi dupe uratowały . Mówcie co chcecie .
Wieśniacki król szos
Wieśniacki król szos
YZF R6 2007
-
Trener - Stały bywalec
- Posty: 1198
- Dołączył(a): 11/5/2009, 14:14
- Lokalizacja: Z pod Kalisza jestem
- Demotywatrrro
- Świeżak
- Posty: 387
- Dołączył(a): 22/6/2009, 17:59
Posty: 40
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości