Cukier w benzynie. OOO FUCK...
Posty: 80
• Strona 3 z 4 • 1, 2, 3, 4
Musisz wypłukać zbiornik i gaźniki. jak tego nie zrobisz olejesz sprawę to zapomnij o silniku....
a babę weź kopnij w dupę i powiedz jej że by sobie cukru w krok nasypała to będziesz miał słodką pic..ę oj gdyby mi tak moja zrobiła w moim motocyklu to już bym jej podziękował za współpracę....
a babę weź kopnij w dupę i powiedz jej że by sobie cukru w krok nasypała to będziesz miał słodką pic..ę oj gdyby mi tak moja zrobiła w moim motocyklu to już bym jej podziękował za współpracę....
-
YZF R1 - Moderator
- Posty: 2765
- Dołączył(a): 14/5/2008, 12:16
- Lokalizacja: Warszawa
Moja mi powiedziała ostatnio ze jak kupie Sporta to z nami koniec... JEzdze aktualnie DT 125 ale juz wreszcie czas na cos mocniejszego, gdy powiedziałem jej ze zmieniam sprzęta to usłyszałem takie cos. Ogólnie jest cholernie zła ze ja wogóle na moto jezdze. Powiedziała mi ze mam to sprzedac w cholere i lepiej jakis samochód sobie kupic albo pojechac na wakacje... Jak przetłumaczyc jej do rozumu ze to moje pier***one hobby i go nie zmienie? Baby są jednak dziwne ojjj bardzo dziwne. Pozdrawiam
Yamaha DT 125R [SPRZEDANA] >> Aprilia RS 125 [SPRZEDANA] >> Yamaha YZF 250
22.10.08 ====> Zdałem Prawko
22.10.08 ====> Zdałem Prawko
-
zdzichu123 - Bywalec
- Posty: 869
- Dołączył(a): 11/7/2007, 21:37
- Lokalizacja: Chodzież
No to masz wybór albo hobby albo nowa dziewczyna
Jedno jest pewne, jak zrezygnujesz z moto a nie jest to tylko przejściowe zainteresowanie to będziesz jej to miał do końca życia za złe więc jaki w tym sens ?
A jak dziewczyna wiedziała, ze jeździsz na moto zanim Cie poznała albo zgodziła się na zakup moto podczas waszego związku to niech teraz wy*** jak się jej coś nie podoba. Nie wolno ograniczać drugiej osoby. I Tyle w tym temacie.
Jedno jest pewne, jak zrezygnujesz z moto a nie jest to tylko przejściowe zainteresowanie to będziesz jej to miał do końca życia za złe więc jaki w tym sens ?
A jak dziewczyna wiedziała, ze jeździsz na moto zanim Cie poznała albo zgodziła się na zakup moto podczas waszego związku to niech teraz wy*** jak się jej coś nie podoba. Nie wolno ograniczać drugiej osoby. I Tyle w tym temacie.
Honda CBR 600 F4i user
(otwórz link)
(otwórz link)
-
patryk83 - Bywalec
- Posty: 942
- Dołączył(a): 29/8/2008, 08:32
- Lokalizacja: Wrocław
zabroń jej robić tego co uwielbia i powiedz że jak tego nie zrobi to koniec, jak się oburzy to powiedz, że dokładnie ona wymaga tego samego od Ciebie
<a href="http://szkolnis.pl">szkolnis.pl</a>
-
Nal - Świeżak
- Posty: 408
- Dołączył(a): 13/6/2009, 14:05
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki / Warszawa
Nal napisał(a):zabroń jej robić tego co uwielbia i powiedz że jak tego nie zrobi to koniec, jak się oburzy to powiedz, że dokładnie ona wymaga tego samego od Ciebie
Powiedz, że ma kategoryczny zakaz chodzenia na zakupy
Honda to Honda..
-
karolr - Bywalec
- Posty: 514
- Dołączył(a): 17/3/2009, 09:25
- Lokalizacja: LU
Do tego używania makijażu, oraz wizyt u fryzjera... Zmięknie po tygodniu, albo pierwszej imprezie.
- devxx
- Świeżak
- Posty: 294
- Dołączył(a): 11/6/2008, 15:28
- Lokalizacja: siÄ™ biorÄ… tacy debile...?
zanim zabierzesz sie za moto to wez rzuc te babe, jak odwala takie opcje jako narzeczona to boj sie co bedzie robic jako zona, no chyba ze jestes SM, bije cie juz ?
przy okazji
w czoko ale solÄ… chyba
przy okazji
SzpiceR napisał(a):emzeta napisał(a):dam jej wycisk dzisaj w nocy w choco...
uuuu like it like it
w czoko ale solÄ… chyba
-
bast - Bywalec
- Posty: 849
- Dołączył(a): 7/7/2008, 11:09
- Lokalizacja: Warszawa
zdzichu123 napisał(a):Powiedziała mi ze mam to sprzedac w cholere i lepiej jakis samochód sobie kupic albo pojechac na wakacje...
Czysta logika:
Kobita na Twoim moto na pewno jeździć nie będzie.
- kup samochód <- no właśnie, bo czym będziesz ją woził po imprezach, jak będzie miała (lub ma) prawko to czym będzie jeździć, na moto?
- jedź na wakacje <- i ofkors zabierz mnie ze sobą
Kobieta wie że moto wymaga inwestycji, że nie będziesz jej ze sobą nigdzie zabierał, że nie będzie z Tobą jeździć na zloty (tak z tego wynika - wywnioskowałem że nie lubi moto). Najlepiej mieć faceta pod pantofelkiem i żebyście razem jeździli do jej rodziców i razem do wszelkich znajomych, wygodnie i pod daszkiem. Będziesz miał więcej czasu dla niej bo po pewnym czasie nie będzie sposobu abyś oderwał od niej dupę. Moto na to pozwala...
Jak się jej nie posłuchasz to sobie znajdzie innego frajera którego będzie miała pod kontrolą i wszystko zacznie się od początku.
Poznałem już parę k**w w życiu i jeśli mi kobieta stawia warunki to ma wypie*****ć. Prosta zasada.
Jeśli kobieta mi zabrania się spotkać z kumplami, czegoś kupić za swoje pieniądze lub czegoś zrobić co na nią nie ma wpływu odpowiedź jest zawsze taka sama.
A teksty "Zabroń jej tego co ona uwielbia" to jakby z piaskownicy.
- Stachoo
- Świeżak
- Posty: 69
- Dołączył(a): 24/4/2009, 21:41
- Lokalizacja: Okolice Opola
Stachoo napisał(a):zdzichu123 napisał(a):Powiedziała mi ze mam to sprzedac w cholere i lepiej jakis samochód sobie kupic albo pojechac na wakacje...
Czysta logika:
Kobita na Twoim moto na pewno jeździć nie będzie.
- kup samochód <- no właśnie, bo czym będziesz ją woził po imprezach, jak będzie miała (lub ma) prawko to czym będzie jeździć, na moto?
- jedź na wakacje <- i ofkors zabierz mnie ze sobą
Kobieta wie że moto wymaga inwestycji, że nie będziesz jej ze sobą nigdzie zabierał, że nie będzie z Tobą jeździć na zloty (tak z tego wynika - wywnioskowałem że nie lubi moto). Najlepiej mieć faceta pod pantofelkiem i żebyście razem jeździli do jej rodziców i razem do wszelkich znajomych, wygodnie i pod daszkiem. Będziesz miał więcej czasu dla niej bo po pewnym czasie nie będzie sposobu abyś oderwał od niej dupę. Moto na to pozwala...
Jak się jej nie posłuchasz to sobie znajdzie innego frajera którego będzie miała pod kontrolą i wszystko zacznie się od początku.
Poznałem już parę k**w w życiu i jeśli mi kobieta stawia warunki to ma wypie*****ć. Prosta zasada.
Jeśli kobieta mi zabrania się spotkać z kumplami, czegoś kupić za swoje pieniądze lub czegoś zrobić co na nią nie ma wpływu odpowiedź jest zawsze taka sama.
A teksty "Zabroń jej tego co ona uwielbia" to jakby z piaskownicy.
Wiesz, nie kazdy uwaza, ze jego kobieta to glupia, uparta kvrva i jezeli cos ci/jej nie przypasi to od razu baj baj.
Kobiety maja rozne wymagania, zachcianki, odpaly, ale w wiekszosci niechec do moto moze byc powodowana obawa o ciebie i twoje bezpieczenstwo, wiec nie mozna generalizowac. Czasami trzeba troszke ponegocjowac i moze nawet przekonac na + kobiete do motocykla.
U mnie bylo tak, ze przed zakupem o2o mialem na samo wspomnienie o motocyklu suszenie glowy ze nigdy w zyciu, nie ma bata i wogole. Kupilem sprzet, z poczatku byla wielka klotnia, foch i obrazanie sie, a dzis, po 3 miesiacach, gdy dowiaduje sie ze smigalem na o2o to znowu ma pretensje..... ale tym razem o to, ze bez niej
- devxx
- Świeżak
- Posty: 294
- Dołączył(a): 11/6/2008, 15:28
- Lokalizacja: siÄ™ biorÄ… tacy debile...?
zawsze sie cos rozpsci wiem z chemi !! dosranie sie do cylindrow i nie rysuje go tylko sie w nim spala a wiadomo jaki jest karmel ciagnacy az sie silnik zatrze... w najlepszym wypadku zapcha tylko gazniki .... ale na marginesie zastanowil bym sie na dalsza przyszloscia z ta laska!!!!;/
Motorynka Pony
WSK 125 (1983r)
MZ ETZ 251
GSX 600F
ZX 9 R (moje oczko w głowie)
WSK 125 (1983r)
MZ ETZ 251
GSX 600F
ZX 9 R (moje oczko w głowie)
-
hugo2003 - Mieszkaniec forum
- Posty: 1588
- Dołączył(a): 18/9/2006, 10:23
- Lokalizacja: Poznań
A ja sie z wami nie zgodze i jest to wielka bujda jesli idzie o silniki na gazniku. Nic sie nie stanie i nie bedzie to zauwazalne. Robiono juz takie eksperymenty gdzie praktycznie pompa zaciagala resztki paliwa z parudziesieciu kilo cukru (ogromnej gory) i silnik pracowal i zupelnie nic sie z nim nie stalo, takze po otwarciu i badaniu okazalo sie ze jest zdrowy.
To po prostu hollywoodzki mit taki sam jak zapychanie rury ziemniakiem czy bananem (wiadomo ze wystrzeli a nie zatka).
Co do wtryskiwaczy, owszem moze przytkac dysze i niewykluczone ze trzeba bedzie wyjac wtryskiwacze i zamontowac je na szynie czyszczacej. Oprocz tego j.w czyli brednie niedorzeczne.
Klimat mniej wiecej taki sam jak wkladanie palca w owcza pupÄ™ w wielkanoc by przynioslo to szczescie. przeciez wszyscy wiemy ze palec w tylek wklada sie owcy w wielki piatek
To po prostu hollywoodzki mit taki sam jak zapychanie rury ziemniakiem czy bananem (wiadomo ze wystrzeli a nie zatka).
Co do wtryskiwaczy, owszem moze przytkac dysze i niewykluczone ze trzeba bedzie wyjac wtryskiwacze i zamontowac je na szynie czyszczacej. Oprocz tego j.w czyli brednie niedorzeczne.
Klimat mniej wiecej taki sam jak wkladanie palca w owcza pupÄ™ w wielkanoc by przynioslo to szczescie. przeciez wszyscy wiemy ze palec w tylek wklada sie owcy w wielki piatek
Oprogramowanie dla gastronomii i hotelarstwa (otwórz link)
programy dla gastronomii (otwórz link)
Program do restauracji i hotelu (otwórz link)toshiba g900 (otwórz link)
kasy fiskalne sklep internetowy (otwórz link)
(otwórz link)
programy dla gastronomii (otwórz link)
Program do restauracji i hotelu (otwórz link)toshiba g900 (otwórz link)
kasy fiskalne sklep internetowy (otwórz link)
(otwórz link)
-
simonw - Mieszkaniec forum
- Posty: 4213
- Dołączył(a): 17/5/2007, 00:08
- Lokalizacja: Wrocław
Ale tak na chłopski rozum - jeśli ten cukier będzie leżał na dnie lub w filtrze i jakimś cudem dostanie się woda do baku. Różnie bywa, nieszczelność a moto na deszczu, chrzczone paliwo itp. (chodzi o większe ilości wody za jednym razem, nie jakieś kropelki).
Woda osiada się na dnie baku (ze względu gęstości) i spływa przez filtr paliwa. Motocykl w drodze wytwarza spore wstrząsy co może sprzyjać wchłonięciu tego cukru do wody. Moto dostaje wodę do gaźnika/wtrysku a później cylindrów i silnik się dławi (więc potrzeba więcej niż parę kropel). Tłoki napędzone przez pęd i rozgrzane przez pracę skutecznie po zadławieniu rozprowadzają wodę na komorze spalania, świecy, zaworach. W końcu się zatrzymujemy i sprawdzamy o co chodzi, za ten czas temperatura silnika sprzyja odparowywaniu wody i zostaje skrystalizowany cukier który wszystko skutecznie klei. Próbujemy kręcić a tu nic... Ewentualnie zakręci wałem a tłok uszkodzi zawory.
Ta teoria jest raczej dosyć skomplikowanym scenariuszem - w zasadzie moja głowa wymyśliła ten przypadek jako jedyny logiczny. Dlatego moim zdaniem nie warto ryzykować trzymaniem takiego syfu gdziekolwiek - poczynając po wlew paliwa a kończąc na wydechu. Oczywiście o ile ta teoria ma jakiekolwiek podstawy praktyczne.
Ja na miejscu kolegi bym dokładnie przeczyścił wszystko - choćby przez zasyfienie filtra lub gaźnika.
Woda osiada się na dnie baku (ze względu gęstości) i spływa przez filtr paliwa. Motocykl w drodze wytwarza spore wstrząsy co może sprzyjać wchłonięciu tego cukru do wody. Moto dostaje wodę do gaźnika/wtrysku a później cylindrów i silnik się dławi (więc potrzeba więcej niż parę kropel). Tłoki napędzone przez pęd i rozgrzane przez pracę skutecznie po zadławieniu rozprowadzają wodę na komorze spalania, świecy, zaworach. W końcu się zatrzymujemy i sprawdzamy o co chodzi, za ten czas temperatura silnika sprzyja odparowywaniu wody i zostaje skrystalizowany cukier który wszystko skutecznie klei. Próbujemy kręcić a tu nic... Ewentualnie zakręci wałem a tłok uszkodzi zawory.
Ta teoria jest raczej dosyć skomplikowanym scenariuszem - w zasadzie moja głowa wymyśliła ten przypadek jako jedyny logiczny. Dlatego moim zdaniem nie warto ryzykować trzymaniem takiego syfu gdziekolwiek - poczynając po wlew paliwa a kończąc na wydechu. Oczywiście o ile ta teoria ma jakiekolwiek podstawy praktyczne.
Ja na miejscu kolegi bym dokładnie przeczyścił wszystko - choćby przez zasyfienie filtra lub gaźnika.
- Stachoo
- Świeżak
- Posty: 69
- Dołączył(a): 24/4/2009, 21:41
- Lokalizacja: Okolice Opola
Jasne, pomijajac fakt ze dodaje sie niewielkie ilosci wody do paliwa poniewaz jest niescisliwa i zwieksza sie cisnienie podczas spalania ? Hmmm a dodatkowo cukier jest katalizatorem i takze ulatwia spalanie paliwa. Ale ok, po fizyce kwantowej nic mnie nie zdziwi nawet to.
Oprogramowanie dla gastronomii i hotelarstwa (otwórz link)
programy dla gastronomii (otwórz link)
Program do restauracji i hotelu (otwórz link)toshiba g900 (otwórz link)
kasy fiskalne sklep internetowy (otwórz link)
(otwórz link)
programy dla gastronomii (otwórz link)
Program do restauracji i hotelu (otwórz link)toshiba g900 (otwórz link)
kasy fiskalne sklep internetowy (otwórz link)
(otwórz link)
-
simonw - Mieszkaniec forum
- Posty: 4213
- Dołączył(a): 17/5/2007, 00:08
- Lokalizacja: Wrocław
simonw napisał(a):Jasne, pomijajac fakt ze dodaje sie niewielkie ilosci wody do paliwa poniewaz jest niescisliwa i zwieksza sie cisnienie podczas spalania ? Hmmm a dodatkowo cukier jest katalizatorem i takze ulatwia spalanie paliwa. Ale ok, po fizyce kwantowej nic mnie nie zdziwi nawet to.
Widać moja logika nie ogarnia wielu rzeczy.
Chemikiem zawsze kiepskim byłem, mechanika płynów też mi nie znana więc śmiało mogę uznać moje słowa kompletną bzdurą.
Po prostu tak mi wyszło na chłopski rozum - widać niezbyt trafnie
Pozdrawiam
- Stachoo
- Świeżak
- Posty: 69
- Dołączył(a): 24/4/2009, 21:41
- Lokalizacja: Okolice Opola
Hah to drobna dygresja
- niektorzy domorosli tjunerzy dodaja wtryski wody do silnikow (najczesciej do diesla bo jest to proste). Wykreca sie swieczki zarowe i wklada komplet wtryskiwaczy i zbiornik na wode. Dodatkowo umieszcza si wtryski przed turbina by ja takze schlodzic (i powietrze). Dalej nawilzone powietrze + mieszanka leci do cylindra. Tam tlok spreza powietrze i paliwo. Domieszka wody podwyzsza cisnienie i w efekcie temperature w ktorej zachodzi reakcja, co sprzyja lepszemu spalaniu mieszanki.
A cukier, wegiel drzewny i pare innych ingridients jest skladnikami paliwa stalego do calkiem fajnych rakiet/fajerwerek i wlasnie cukier pelni role katalizatora w reakcji spalania. Zreszta sporoboj zgasic zapalony cukier
Jedyne co to fakt ze cukier moze zatkac wtryskiwacze. Obecnie stosowane sa bardzo malutkie dysze w benzynie i mikro piezoelektryczne dysze w dieslu (technologia common-rail) ktore zapchac sie moga nawet od gorszego paliwa, nie mowiac juz o wiekszych smieciach. Moglby przelewac moglby sie nie domykac i albo pomogl by stp do czyszczenia wtryskow albo trzeba by zapiac maszyne czyszczaca /i/lub/ zamontowac wtryski na listwie czyszczacej.
- niektorzy domorosli tjunerzy dodaja wtryski wody do silnikow (najczesciej do diesla bo jest to proste). Wykreca sie swieczki zarowe i wklada komplet wtryskiwaczy i zbiornik na wode. Dodatkowo umieszcza si wtryski przed turbina by ja takze schlodzic (i powietrze). Dalej nawilzone powietrze + mieszanka leci do cylindra. Tam tlok spreza powietrze i paliwo. Domieszka wody podwyzsza cisnienie i w efekcie temperature w ktorej zachodzi reakcja, co sprzyja lepszemu spalaniu mieszanki.
A cukier, wegiel drzewny i pare innych ingridients jest skladnikami paliwa stalego do calkiem fajnych rakiet/fajerwerek i wlasnie cukier pelni role katalizatora w reakcji spalania. Zreszta sporoboj zgasic zapalony cukier
Jedyne co to fakt ze cukier moze zatkac wtryskiwacze. Obecnie stosowane sa bardzo malutkie dysze w benzynie i mikro piezoelektryczne dysze w dieslu (technologia common-rail) ktore zapchac sie moga nawet od gorszego paliwa, nie mowiac juz o wiekszych smieciach. Moglby przelewac moglby sie nie domykac i albo pomogl by stp do czyszczenia wtryskow albo trzeba by zapiac maszyne czyszczaca /i/lub/ zamontowac wtryski na listwie czyszczacej.
Oprogramowanie dla gastronomii i hotelarstwa (otwórz link)
programy dla gastronomii (otwórz link)
Program do restauracji i hotelu (otwórz link)toshiba g900 (otwórz link)
kasy fiskalne sklep internetowy (otwórz link)
(otwórz link)
programy dla gastronomii (otwórz link)
Program do restauracji i hotelu (otwórz link)toshiba g900 (otwórz link)
kasy fiskalne sklep internetowy (otwórz link)
(otwórz link)
-
simonw - Mieszkaniec forum
- Posty: 4213
- Dołączył(a): 17/5/2007, 00:08
- Lokalizacja: Wrocław
Posty: 80
• Strona 3 z 4 • 1, 2, 3, 4
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości