Scigacz.pl

przez **Yuurei** » 19/12/2006, 14:55

evil napisał(a):a na rajstopy wciągamy stringi... lubię zakładać czarne rajstopki i czerwone stringi na wierzch...

Jeszcze pelerynka i będzie Superevil[tm] :twisted:

Szybszy niż rozpędzone Kawasaki. Mocniejszy niż bokser BMW... co tam jeszcze?

przez **polsky** » 19/12/2006, 15:16

Dormarcia jaka to jest regula dwoch palcow?
Nauczysz mnie?
Pierwszy raz slysze! ;-)

A co do mocy,to nie lubisz gdy przed meta zawodnik wykozystuje jeszcze wieksze zasoby energi? ;-)

Moc jest wazna! Przy odpowiednim dawkowaniu i ujmowaniu...
Mozna wjechac na sam szczyt!

:):)

Gdy dodamy jeszcze gabaryty sprzeta...
to jest dopiero ostra jazda ;-)

przez **Yuurei** » 19/12/2006, 15:38

evil napisał(a):jak mi jeszcze powiesz, że z impetem harleyowskiego V-Twina, to Ci w kły walnę...

evil... no wiesz co. Nawet jak taki wredny nie jestem

przez **polsky** » 19/12/2006, 15:58

Yuurei napisal:
Szybszy niż rozpędzone Kawasaki. Mocniejszy niż bokser BMW... co tam jeszcze?

''Jak Tommy Lee Jones w Sciganym''

przez **dormarcia** » 19/12/2006, 17:08

polsky napisał(a):...Nauczysz mnie?....

A co do mocy,to nie lubisz gdy przed meta zawodnik wykozystuje jeszcze wieksze zasoby energi?

Moc jest wazna! Przy odpowiednim dawkowaniu i ujmowaniu...
Mozna wjechac na sam szczyt!
:):)

Gdy dodamy jeszcze gabaryty sprzeta...
to jest dopiero ostra jazda

1. Pewnie, że Cię nauczę.
2. Lubię... :oops:

3. Hmmm, ale na sam szczyt to cross, a ja lubię dużo owiewek i to jeszcze w kolorze czerwonym...więc wolę długie i jednocześnie szybkie proste, albo krotkie, ciasne ale też szybkie winkle :lol:

4. i o te gabaryty cały czas chodzi...

przez **polsky** » 19/12/2006, 17:42

No Dormarcia ale na takim sprzecie jaki ja mam to chyba nie jezdzilas ;-)

Nawet nie probowalas,smiem powiedziec

Hmm... wiesz ile to sily wymaga?
Ile czlowiek musi sie napocic, na balansowac cialem:) okielznac tego potwora

Czasem,az mi kolana wysiadaja

:):)
Ale co najwazniejsze dzieki gabarytom,pozycja jest bardzo wygodna...

Ps.A gdy sie zalozy dobre ogumienie,to im ciasniej tym lepiej ;-)

przez **dormarcia** » 19/12/2006, 17:47

Dobra odpuszczam,
:oops:

brakuje mi większego bezwstydu żeby ciągnąć temat.....
i wiedzy...nie jeżdziłam na wielu sprzętach to fakt

ale...wiele przede mną...

przez **Gepard** » 20/12/2006, 12:06

dormarcia napisał(a):ale...wiele przede mną...

Zgadza się.Na przykład nagła śmierć.To jest dopiero doświadczenie

przez **dormarcia** » 20/12/2006, 12:40

Dobra chłopczyki,
od dwóch dni non stop płaczę i płaczę, nie mogę się wogóle pozbierać po tym co od Was usłyszałam :cry:

poddaje się, macie rację, nie dam rady, jestem za słaba, rezygnuje z myśli o motocyklu, rezygnuję nawet z jazdy samochodem, do autobusu i tramwaju też nie wsiąde

chodzenie na własnych nogach wydaje mi się teraz też niebezpieczne...
chyba się zamknę w domu i będę czekać na nalot bombowy

i bardzo dziękuję za rady, jesteście wspaniali, więcej takich ludzi w społeczeństwie !!

przez **Gepard** » 20/12/2006, 13:24

Nie płacz.To nie boli.Jak ja huknąłem w autobus,to po prostu zgasło mi światło.Tak właśnie wygląda nagła śmierć

przez **StanleyCBR** » 29/4/2007, 21:35

Widziałem kiedyś taki reportaż o tych pętelkach na szyje w programie "na celowniku" to nie jest bujda to prawda takie coś naprawdę istnieje znajomy kiedyś jeździł TIR'ami po polsce i Niemczech i widział kiedyś taki wypadek gdzie głowa leżała obok motocyklisty i przerwany łańcuszek mówił że nigdy tego widoku nie zapomni!! Ja tego nie praktykuje i raczej nie będę!!

przez **venango3** » 29/4/2007, 21:51

Kiedyś na gg chodził łańcuszek (link do stronki) na której zamieszczona była piekna historia o chłopaku jadacym na motorze z dziewczyna. Dziewczyna nie miała kasku, on jedzie szybko. Nagle siaga kask kaze jej pocałowac sie w policzek i zakłada swoj kask na jej głowe. Dziewczyna nie wie, ze w moto wysiadły hamulce. Chłopak umiera ocalajac dziewczyne dajac jej swoj kask. (rozbijaja sie) wszystko opisane tak wzruszajaca, ze niektóre kolezanki rozklejały sie, a łańcuszek był hitem.

Sciema dla tępych mas;) Mógł hamowac biegami.

przez **Brdakus** » 29/4/2007, 21:57

venango3 napisał(a):Kiedyś na gg chodził łańcuszek (link do stronki) na której zamieszczona była piekna historia o chłopaku jadacym na motorze z dziewczyna. Dziewczyna nie miała kasku, on jedzie szybko. Nagle siaga kask kaze jej pocałowac sie w policzek i zakłada swoj kask na jej głowe. Dziewczyna nie wie, ze w moto wysiadły hamulce. Chłopak umiera ocalajac dziewczyne dajac jej swoj kask. (rozbijaja sie) wszystko opisane tak wzruszajaca, ze niektóre kolezanki rozklejały sie, a łańcuszek był hitem.

Sciema dla tępych mas;) Mógł hamowac biegami.

a wszystko to działo sie w miescie przy prędkosci ponad 200km/h

:P

przez **mlody** » 29/4/2007, 22:38

Własnie lancuszek na szyje...
Juz wiem czego brakuje w sklepie "scigacz.pl"-wlasnie lancuszkow do urywania łba w razie W . mega lol :lol:

przez **kamp** » 29/4/2007, 22:48

Oj tak, tylko jaki dział byłby dobry dla tego demonicznego akcesorium?

Hmmm jakieś propozycje?

Akcesoria (pod kolor oczu - prawie jak apaszka)
Tuning (szpan - pochwalić się przed dziewczynami, jaki to kozak jestem)
Zabezpieczenia (Raz, a dobrze - kalectwo nas nie dosięgnie?)

Młody dobre hasło reklamowe - tani dostawca i interes na miarę żyły złota murowany

Do tego załatwić pare atestów, zwiększyć wybór modeli

ehhh rozpędziłem się trochę

Co do tamtego łancuszka z dziewczyną i chłopakiem na motocyklu - wezruszające, ale mało prawdopodobne - mógł hamować silnikiem

przez **mr_neox** » 29/4/2007, 23:08

Chcialo sie wam odgrzebywac temat stary jak wykopaliska w Egipcie? hehe ;-)

przez **mlody** » 30/4/2007, 06:14

szkoda ze kolo z opowiesci nie zaparzyl jeszcze herbaty i świec nie zapalil zeby bylo romantico :wink:

,mial przeciez tyle czasu...
Pierdoly takie że hej :twisted:

przez **SzpiceR** » 30/4/2007, 11:47

pamietam ten łańcuszek

porazka odwrócil sie przy 200 dał jej kask i jeszcze ją wylizal w tym kasku :lol:

przez **rosa** » 30/4/2007, 12:31

Mogl nogami hamowac, albo pieta o tylna opone!!!!!!!
Ten lancuszek do joke sie nadaje

przez **kamp** » 30/4/2007, 13:07

Najlepsze jest to, że wiele osób w tą cała wyssaną z palca historyje uwierzyło

Mogli jeszcze dopisać, że przyczepkę miał, a na niej skrzypek grał tą piosenkę z Titanica

Działo się to podczas zachodu słońca

Romantish - za dużo Harekinów (czy jakoś tak to się piszę)

Scigacz.pl

Obalamy mity

Kto przegląda forum