Gwint w głowicy naderwany/zerwany
Posty: 12
• Strona 1 z 1
Gwint w głowicy naderwany/zerwany
Witam
Jako że to jeden z mych pierwszych postów wypada się przywitać, więc siema
Mam problem, otóż w moim suzuki GSX550 jest prawie zerwany gwint na głowicy, chodzi o gwint świecy po lewej stronie (zewnętrzna - siedząc na motorze). Świecę udało się wkręcić w swoje miejsce i nawet mocno dociągnąć, lecz boje się iż przy 10 tys. obrotów gwint może puścić a wiecie co wtedy - świeca prosto w zbiornik :/ - myślicie że da radę zerwać gwint?
Zrobić nie jest trudno, albo trzeba ściągać głowicę albo robić z założoną i właśnie chyba będę musiał się zdecydować na robienie z założoną głowicą ponieważ wątpię że dostanę gdzieś uszczelkę pod głowicę do tego modelu.
Chyba zastosuję metodę z tuleją, czytałem że są w takich sytuacjach lepsze niż sprężynki. Robił już ktoś z was taki zabieg?
Ile mnie to będzie kosztowało, gdybym sciągał głowicę albo gdybym robił z założoną? I czy nie znacie w okolicy Leszno - Poznań jakiegoś dobrego serwisu albo mechanika który tym sie zajmuje?
Z góry dzięki za pomoc.
Jako że to jeden z mych pierwszych postów wypada się przywitać, więc siema

Mam problem, otóż w moim suzuki GSX550 jest prawie zerwany gwint na głowicy, chodzi o gwint świecy po lewej stronie (zewnętrzna - siedząc na motorze). Świecę udało się wkręcić w swoje miejsce i nawet mocno dociągnąć, lecz boje się iż przy 10 tys. obrotów gwint może puścić a wiecie co wtedy - świeca prosto w zbiornik :/ - myślicie że da radę zerwać gwint?
Zrobić nie jest trudno, albo trzeba ściągać głowicę albo robić z założoną i właśnie chyba będę musiał się zdecydować na robienie z założoną głowicą ponieważ wątpię że dostanę gdzieś uszczelkę pod głowicę do tego modelu.
Chyba zastosuję metodę z tuleją, czytałem że są w takich sytuacjach lepsze niż sprężynki. Robił już ktoś z was taki zabieg?
Ile mnie to będzie kosztowało, gdybym sciągał głowicę albo gdybym robił z założoną? I czy nie znacie w okolicy Leszno - Poznań jakiegoś dobrego serwisu albo mechanika który tym sie zajmuje?
Z góry dzięki za pomoc.
Suzuki GSX 550 (600f
) mod. to street 


- bobek358
- Świeżak
- Posty: 64
- Dołączył(a): 13/12/2006, 09:50
- Lokalizacja: Åšmigiel
A nie wiesz gdzie dostanę tą uszczelkę pod głowicę, tzn czy w ogólę dostanę do tego mojego modelu - Suzuki GSX 550 z 85 roku. Bo widziałem do GS500 a do GSX550 nie ma - mało w ogóle bo nich części jest. Cena do GS500 kosztuje 89 więc myśle że 100 zł wystarczy?
Suzuki GSX 550 (600f
) mod. to street 


- bobek358
- Świeżak
- Posty: 64
- Dołączył(a): 13/12/2006, 09:50
- Lokalizacja: Åšmigiel
glowice koniecznie trzeba zdjac.. Gwintujac ja na motorze mozna raz ze zrobic to krzywo , drugie ze moze jakis opiłek albo inny syf wpasc do cylindra i porysowac powierzchnie.
Tulejowanie byloby dobre tylko jakby robil to ktos kto sie na tym zna. Samemu mozesz nie dokladnie spasować tulejke ktora moze wydmuchac lub cos spieprzysz i bedziesz mial straty na kompresji.
Tulejowanie byloby dobre tylko jakby robil to ktos kto sie na tym zna. Samemu mozesz nie dokladnie spasować tulejke ktora moze wydmuchac lub cos spieprzysz i bedziesz mial straty na kompresji.
Ducati forza.
- Kraker
- Świeżak
- Posty: 49
- Dołączył(a): 9/12/2006, 14:51
- Lokalizacja: Warszawa.
Z uszczelką pod głowicę raczej nie będę miał problemu, mam dobry sklep z serwisem tzn znalazłem i na 100% ściągną taką (jak by co to będę się martwił później).
A macie jakiś schemat jak odkręcać głowicę, bo jak robiłem głowicę w swoim fiacie marea weekend 1,6 16v to była jakaś kolejność odkręcania śrub, a jak to wygląda tutaj?
PS i tak i tak będę oddawał do mechanika, bo sam sobie z tym tulejowaniem nie poradzę - nie chce pogorszyć sprawy. Myślicie że tokarz będzie lepszy czy mechanik?
A macie jakiś schemat jak odkręcać głowicę, bo jak robiłem głowicę w swoim fiacie marea weekend 1,6 16v to była jakaś kolejność odkręcania śrub, a jak to wygląda tutaj?
PS i tak i tak będę oddawał do mechanika, bo sam sobie z tym tulejowaniem nie poradzę - nie chce pogorszyć sprawy. Myślicie że tokarz będzie lepszy czy mechanik?
Suzuki GSX 550 (600f
) mod. to street 


- bobek358
- Świeżak
- Posty: 64
- Dołączył(a): 13/12/2006, 09:50
- Lokalizacja: Åšmigiel
Schemat odkrecania glowicy jest przydatny,ale i mozna odejsc sie bez niego..
W przypadku odkrecania regula jest take ze zaczynamy od zewnatrz.Chodzi ot zeby naprezenia w glowicy "rozeszly" sie.
Np. jezeli zaczniemy od prawej gornej sruby to nastepna bedzie lewa dolna,nastepna lewa gorna,prawa dolna,itd.Pierwsze dwie rundki to nie radzilbym odkrecac wiecej niz 1/8 obrotu.Trzeba to robic stopniowo lub glowica moze sie zwichrowac podczas odkrecania.
Z zakrecaniem to odwrotnie. Zaczynamy od nakretek na srodku glowicy.Potrzebny jest klucz dynamometryczny i trzeba zobaczyc w ksiazce jak mocno maja byc one zakrecone.Zakrecanie nalezy przeprowadzic w kilku etapach,np czterech.
Pierwsza rundka do 25% zalecanego momentu,druga do 50% ,itd
W przypadku odkrecania regula jest take ze zaczynamy od zewnatrz.Chodzi ot zeby naprezenia w glowicy "rozeszly" sie.
Np. jezeli zaczniemy od prawej gornej sruby to nastepna bedzie lewa dolna,nastepna lewa gorna,prawa dolna,itd.Pierwsze dwie rundki to nie radzilbym odkrecac wiecej niz 1/8 obrotu.Trzeba to robic stopniowo lub glowica moze sie zwichrowac podczas odkrecania.
Z zakrecaniem to odwrotnie. Zaczynamy od nakretek na srodku glowicy.Potrzebny jest klucz dynamometryczny i trzeba zobaczyc w ksiazce jak mocno maja byc one zakrecone.Zakrecanie nalezy przeprowadzic w kilku etapach,np czterech.
Pierwsza rundka do 25% zalecanego momentu,druga do 50% ,itd
- tomekd
- Świeżak
- Posty: 131
- Dołączył(a): 18/6/2006, 16:24
- Lokalizacja: chicago
hmmm... porada w zasadzie git, ale (poprawcie mnie jeśli się mylę)...
... czy jeśli będzie miał książkę, w której są podane momenty (czy jak to się tam nazywa) przykręcania tych śrub, to nie będzie też tam podanej kolejności ich dokręcania?
Pozdrawiam.
tomekd napisał(a):Schemat odkrecania glowicy jest przydatny,ale i mozna odejsc sie bez niego..
tomekd napisał(a):Potrzebny jest klucz dynamometryczny i trzeba zobaczyc w ksiazce jak mocno maja byc one zakrecone.
... czy jeśli będzie miał książkę, w której są podane momenty (czy jak to się tam nazywa) przykręcania tych śrub, to nie będzie też tam podanej kolejności ich dokręcania?

Pozdrawiam.
będzie co ma być... nie ma się co spinać...
- łysy_głupek
- Świeżak
- Posty: 97
- Dołączył(a): 28/9/2006, 15:45
- Lokalizacja: Zielona Góra
Posty: 12
• Strona 1 z 1
Powrót do Mechanika motocyklowa
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 6 gości