Katalizator - po co on właściwie tam siedzi?

[Łukasz_15*]

Mam ten katalizator w dyfuzorze w mojej apce rs 50 i zastanawiam się po co on tam wogóle jest? Wycinać go? Jeszcze teraz mi się tam coś poluzowało i jak puknę kluczem to słychać że coś jest nie tak, ale dzięki temu motor zyskał na mocy, jedzie szybciej o jakieś 10 km/h i ma lepsze przyśpieszenie i wiadomo troche inny dźwięk, ale nie jest tak źle. To wywalać ten katalizator czy nie?

[Jimi92]

w sumie to to jest taka mała blokada bo on coś ze spalinami i robi ja tez mam w ry-8 i on jest blokadą którą można zdjąć ale nie trzeba, i mało osób o tym wie. Jak dla mnie wywal, żeby nie było ja tego nie zrobiłem u siebie bo ojciec mi nie pozwala. (ale wieś ;/)

[Fenek16]

Pewnie się przepaliło troche blachy w środku...

Niektórzy opróżniają cały dyfuzor i rzeczywiscie silnik ma lżej wkrecać się na obroty, ale nawet sporo wiecej pali wtedy bzyk...

A musi być od nowości, bo by homologacji nie dostał za zanieczyszczanie środowiska.

[Łukasz_15*]

Dzięki za rade Jimi i Fenek Chodziło mi tylko o to czy można wywalić czy nie. Więc wywalam, bo akurat jeszcze inną rureczke wycinałem w wydechu i zauważyłem przy okazji, że coś jest w dyfuzorze i okazło się, że katalizator.
Teraz tylko trzeba z kimś kompetentym pociachać dyfuzor, wywalić i zaspawać.