Zobacz wątek - czym smarowac łancuch żeby nie obrzygało koła?
NAS Analytics TAG

czym smarowac łancuch żeby nie obrzygało koła?

Mechanika tylko powyżej 125cc.
_________

czym smarowac łancuch żeby nie obrzygało koła?

Postprzez karolek850 » 7/4/2009, 06:29

czesc, wlasnie nasmarowalem lancuch w moim moto, na nastepny dzien przed jazda wytarłem go sucha scierka zeby zebrac nadmiar oleju

smarowalem olejem silnikowym, 15w30 czy cos takiego ;)


po kilku minutowej jezdze mam caly wachacz i felge od oleju


co robicie chlopaki zeby nie pryskało na inne elementy?


czy to juz taki urok napędu łancuchem?
karolek850
Świeżak
 
Posty: 151
Dołączył(a): 20/2/2009, 15:11
Lokalizacja: swazedz


Postprzez Azydek » 7/4/2009, 07:43

Do smarowania łańcucha motocyklowego w żadnym wypadku nie nadaje sie olej silnikowy. Masz szczęscie ze nie "nasmarowałeś" sobie przez przypadek tylnej opony :-)

Ja używam do smarowania: http://moto.allegro.pl/item538663902_sm ... _road.html

takiego specyfiku i jestem b. zadowolony. Nic nie pryska - jak zakupisz sobie jakis smar to psiknij sobie na palce i sprawdz czy sie lepi :-))) ... wtedy stanie sie jasne dlaczego olej silnikowy popryskał inne elementy.

Pozdrawiam.

PS. Jesli ktoś używa tego samego smaru to proszę o opinie lub może ktoś poleci coś innego. Ja ten zakupilem bo - trafił sie akurat :-)
Azydek
Świeżak
 
Posty: 26
Dołączył(a): 12/10/2005, 21:52
Lokalizacja: Poznań


Postprzez Przemo_rene » 7/4/2009, 08:52

ja używam smar do łańcuchów Shell'a - przylepny bardzo :) Ale i tak coś tam osadzi się na feldze i wahaczu. Remedium moje na ten fakt to po nasmarowaniu i pierwszej dłuższej przejażdzce i przegonieniu przy wyższych prędkościach (ok 100km i w paru miejscach odwijanie do >200km/h) preparat do czyszczenia felg (na wahacz też) i scieram to co zostało. Raz to zrobisz i masz nasmarowany łańcuch oraz czysty tył. Ot tyle :)
http://www.tinyurl.pl?PlJBVNPo Przegląd Twojego moto w P-N!
Avatar użytkownika
Przemo_rene
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 2982
Dołączył(a): 11/3/2009, 13:27
Lokalizacja: Poznań / TL1000R

Postprzez elco » 7/4/2009, 10:25

mozna smarowac olejem przekladniowym.

Najlepiej nadaja sie do tego smary podane przez kolegow. Ja jeszcze ze swojej strony dodam smar firmy BelRay. Najlepiej smarowac na goracy lanuch - to znaczy po zakonczonej jezdzie i wstawic motocykl na noc do garazu. Nic nie powinno pozniej brudzic.
Honda VFR 800 FI
Avatar użytkownika
elco
Moderator
 
Posty: 3014
Dołączył(a): 10/3/2007, 01:18
Lokalizacja: Wałbrzych/Wrocław

Postprzez Pawcio415 » 7/4/2009, 13:34

Ja z kolei uzywam Castrola i tez jestem zadowolony.
Prawda jest taka,ze jesli smar jest zadki to chlapie po motocyklu a jesli jest za lepki to lapie wszystkie syfy i piach z drogi.
Mozna zastosowac oilera i dobrze go wyregulowac a lancuch zrobi sie czysciutki i caly czas idealnie nasmarowany.
Ogolnie polecam jeszcze srodki do czyszczenia lancucha( u mnie Castrol) i dopiero potem go ladnie nasmarowac.
Avatar użytkownika
Pawcio415
Świeżak
 
Posty: 422
Dołączył(a): 9/3/2007, 21:52
Lokalizacja: Śląsk, Newbridge

Postprzez dambandit » 7/4/2009, 15:35

Ja tam mam shella i średnio jestem zadowolony . Zawsze jest coś na feldze a że ma to tłusta konsystencję pomieszane z kurzem ciężko to zmyć .
był suzuki bandit 600n będzie ......
Avatar użytkownika
dambandit
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 1704
Dołączył(a): 9/11/2007, 19:45
Lokalizacja: Opole

Postprzez Pawcio415 » 7/4/2009, 16:11

Dokladnie o tym mowie.
Najpierw przed kazdym smarowaniem lancuch wypadaloby wyczyscic.
Ps.Z Shella tez bylem srednio zadowolony
Avatar użytkownika
Pawcio415
Świeżak
 
Posty: 422
Dołączył(a): 9/3/2007, 21:52
Lokalizacja: Śląsk, Newbridge

Postprzez Specnaz75 » 8/4/2009, 22:26

Używam Shell Advance Chain Ultra - bardzo dobrze zabezpiecza łańcuch. Oczywiście co nieco wybrudzi felgę i wahacz podczas jazdy, ale można to świetnie i bez obaw wyczyścić naftą. Czyszczę nią też łańcuch, bo nie reaguje z gumą.
GSF 600S `99
Specnaz75
Świeżak
 
Posty: 33
Dołączył(a): 28/7/2007, 17:36
Lokalizacja: Sucha Beskidzka

Postprzez Mizgard » 8/4/2009, 22:39

Ja stosuję jakis zwykły smar w sprayu.. pryska na felgę ale nie jest to problemem-szmatka i odrobina rozpuszczalnika czyści z tego felgę w 5 min...
Sv 650N
Avatar użytkownika
Mizgard
Świeżak
 
Posty: 23
Dołączył(a): 17/3/2009, 17:09

Postprzez sznajdi » 8/4/2009, 23:28

Łańcuch myję naftą świetlną, a potem psikam czymś takim:

http://allegro.pl/item594761007_gpmoto_ ... spray.html

Podkładam szmatkę pod łańcuch, aby felgi nie popsikać, a jeśli felga się pobrudzi to taj jak wyżej szmatka i rozpuszczalnik :D
MZ ETZ 251 -> Honda CBF 600 S -> YAMAHA FZS 1000 FAZER
Avatar użytkownika
sznajdi
Bywalec
 
Posty: 566
Dołączył(a): 4/3/2009, 10:20
Lokalizacja: Poznań

Postprzez zomodj » 9/4/2009, 08:20

pewnie zaraz mnie połowa powiesi, ale Castrol jest całkowitym nieporozumieniem :) zarówno Wax jak i Chain Spray. Z wszystkiego co rozchlapałem polecam BelRaya, Wurtha (najlepszy ale drogi) i Motula Factory (także drogi) i tańszy Motul Road Plus.
Ale żaden spray nie będzie dobry jak nie zachowa się pewnych rytuałów:
nie można nasmarować łańcucha, odpalić moto i znikamy -
łańcuch czarny oblepiony a my dokładamy kolejną porcje smaru
wymyliśmy łańcuch naftą - WD40 czymkolwiek i natychmiast lejemy na niego smar - środek którym czyściliśmy łańcuch osiadł na oringach, wewnątrz ogniw, jeżeli na niego posmaruje się łańcuch to wypłucze nam smar i ogniwa zostaną suche w najważniejszych miejscach.
Avatar użytkownika
zomodj
Świeżak
 
Posty: 256
Dołączył(a): 2/7/2008, 21:33

Postprzez Shaft » 20/4/2009, 23:04

Ja czyszczę Yamalube Clear i potem aplikuje

Spray do łańcucha Valvoline White Synt Chain Lube (400 ml)
[WHITE SYNT CHAIN LUBE 0,4]


http://sklep.scigacz.pl/spray-lancucha- ... 20809.html

powiem szczerze, że jest rewelacyjny. Można wsiadać po 20 minutach i nie ma śladu na kole. DO tego jest biały, więc po aplikacji wiadomo gdzie czyścić :)
Ja zamierzam używać takiego smaru bo jest naprawdę dobry i dobrze trzyma łańcuch.

Jedyne co dokupię to naftę do czyszczenia przed smarowaniem.

Pozdrawiam
Sh
Avatar użytkownika
Shaft
Świeżak
 
Posty: 397
Dołączył(a): 23/6/2008, 10:49

Postprzez domat3 » 21/4/2009, 06:57

Witam, moze to glupie pytanie... ale slyszalem ze w motorach z nieoslonietym lancuchem nie mozna go smarowac bo przylepia sie piach i jak sie dostanie w nieodpowiednie miejsca to lancuch sie rozwala. Czy jest to prawda? Pozdrawiam!
Avatar użytkownika
domat3
Świeżak
 
Posty: 131
Dołączył(a): 26/10/2008, 18:26
Lokalizacja: Białystok

Postprzez Shaft » 21/4/2009, 08:01

domat3 napisał(a):Witam, moze to glupie pytanie... ale slyszalem ze w motorach z nieoslonietym lancuchem nie mozna go smarowac bo przylepia sie piach i jak sie dostanie w nieodpowiednie miejsca to lancuch sie rozwala. Czy jest to prawda? Pozdrawiam!


Nie znam się aż tak na smarach do łańcucha, ale z tego co wiem to im bardziej się lepi do łańcucha tym lepiej..

Zresztą po aplikacji producent mówi, że trzeba łańcuch wytrzeć do sucha
szmatką. Zatem aplikując jak kręcisz kołem to smar zostaje tam gdzie trzeba. Resztę do której może się przyczepić piasek wycierasz i po sprawie.

Ten smar polecił mi właściciel sklepu i serwisu, który nie jeździ motorem od wczoraj..

Ps. Zresztą przeglądam moto codziennie przed wyjazdem i nie widziałem piachu na łańcuchu..;)

Pozdrawiam
Sh
Avatar użytkownika
Shaft
Świeżak
 
Posty: 397
Dołączył(a): 23/6/2008, 10:49

Postprzez domat3 » 21/4/2009, 08:20

Co myslicie o tych?
http://sklep.mieloch.pl/product_info.ph ... 902f835490
http://sklep.mieloch.pl/product_info.ph ... 902f835490
I tak w najblizszym czasie bede tam robil zakupy wiec kupie i smar :P Ktory bylby lepszy? Pozdrawiam!
Avatar użytkownika
domat3
Świeżak
 
Posty: 131
Dołączył(a): 26/10/2008, 18:26
Lokalizacja: Białystok

Postprzez Shaft » 21/4/2009, 15:27

dr.artur napisał(a):a co ile smarujecie ze sie spytam ?


A to zależy od warunków. Ja smaruje w zależności od warunków co 500 -800 km

Zauważyłem, że każdy mówi inaczej o smarowaniu :

Różne przykłady podane dla tych samych warunków :

- co 300
- co 500
- co 800
- co 1000 km

Jeżeli ktoś mi mówi w sklepie , że co 300 zapala mi się lampka.
Bo to znaczy, że musiałbym kupować co kilka dni ;)

Pozdrawiam
Sh
Avatar użytkownika
Shaft
Świeżak
 
Posty: 397
Dołączył(a): 23/6/2008, 10:49

Postprzez Pawcio415 » 21/4/2009, 15:46

Ja smaruje co 200-300 max.
Zaleznie od warunkow w jakich sie smiga.
Zdarza sie,ze i po 400 km lancuch jest dalej tlusty i ladnie nasmarowany...wtedy tylko wystarczy go wyczyscic z jakis poprzylepianych ciulstewek i lekko przesmarowac.
Avatar użytkownika
Pawcio415
Świeżak
 
Posty: 422
Dołączył(a): 9/3/2007, 21:52
Lokalizacja: Śląsk, Newbridge

Postprzez Shaft » 21/4/2009, 18:47

Pawcio415 napisał(a):Ja smaruje co 200-300 max.
Zaleznie od warunkow w jakich sie smiga.
Zdarza sie,ze i po 400 km lancuch jest dalej tlusty i ladnie nasmarowany...wtedy tylko wystarczy go wyczyscic z jakis poprzylepianych ciulstewek i lekko przesmarowac.


To może ktoś odpowie kto ma duże doświadczenie. Bo dla mnie smarowanie łańcucha co 200 km mija się z celem. W takim wypadku musiałbym smarować codziennie.
Latam tylko po asfalcie bez piasku.

Może się ktoś wypowiedzieć. Bo już sam teraz nie wiem.
W manualu od mojego moto podają 800 - 1000 km.

Pozdr
Sh
Avatar użytkownika
Shaft
Świeżak
 
Posty: 397
Dołączył(a): 23/6/2008, 10:49

Postprzez hugo2003 » 21/4/2009, 21:18

Shaft napisał(a):
Pawcio415 napisał(a):Ja smaruje co 200-300 max.
Zaleznie od warunkow w jakich sie smiga.
Zdarza sie,ze i po 400 km lancuch jest dalej tlusty i ladnie nasmarowany...wtedy tylko wystarczy go wyczyscic z jakis poprzylepianych ciulstewek i lekko przesmarowac.


To może ktoś odpowie kto ma duże doświadczenie. Bo dla mnie smarowanie łańcucha co 200 km mija się z celem. W takim wypadku musiałbym smarować codziennie.
Latam tylko po asfalcie bez piasku.

Może się ktoś wypowiedzieć. Bo już sam teraz nie wiem.
W manualu od mojego moto podają 800 - 1000 km.

Pozdr
Sh



zasada jest prosta:

łancuch nie moze sie swiecic (blyszczec-byc bialy) chodzi mi o rolki....
Motorynka Pony

WSK 125 (1983r)

MZ ETZ 251

GSX 600F

ZX 9 R (moje oczko w głowie)
Avatar użytkownika
hugo2003
Mieszkaniec forum
 
Posty: 1588
Dołączył(a): 18/9/2006, 10:23
Lokalizacja: Poznań

Postprzez SQ » 22/4/2009, 06:22

w książce serwisowej mam napisane, że co 1000km powinno się łańcuch smarować. robię to raczej częściej. powiedzmy co 500/800km. do tego zawsze po jeździe w deszczu.

niczym łańcucha nie czyszczę. z naftą nie chce mi się bawić a inne specyfiki w spreyu nie budzą mojego zaufania. obawiam się, że jeżeli radzą sobie z brudnym smarem (bez szorowania) to tym bardziej poradzą sobie z ringami w łańcuchu.
Avatar użytkownika
SQ
Mieszkaniec forum
 
Posty: 1677
Dołączył(a): 22/11/2007, 23:05
Lokalizacja: Przasnysz/Ostrołęka

Następna strona


Powrót do Mechanika motocyklowa



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości




na gr