Coś więcej o KLR 250

[piciasek]

Zauważyłem na internecie, że jest mało o tym motocyklu, nie mówie tutaj o amerykańskich stronach itp. bo tam faktycznie sporo. Narazie z tego co się naczytałem nie wiadomo czy to kupa złomu czy to całkiem porządny sofcik. O ile wiem w ameryce szanują ten motor, leczy czy w polsce, jedni mówią że to cieńke jedni chwalą, a więc czemu cieńkie czy to z powodu słabego zawieszenia nie wiem czego od niego oczekują. Ten motor tak myśle jest taki lajtowy, i tu i tu można wjechać ale nie za bardzo hardcorowo. Piszę bo natrafiła mi się fajna okazja. Tak więc prosze ekspertów ]:-> o opinię, wady zalety tego motorku. Z góry dzięki

[henio12323]

szczeże mówiąc tez duzo o tym nie słyszałem. ale mój kumpel duzo sie o tym dowiadywał i jest troche podjarany tym motorem. w polsce cięzko dorwac dobrego. on chciałz angli przyprowadzic mówi że za 1000 Ł mozna juz zawalistego wyrwac. motorki są dosc nieznane ponieważ są dosyc drogie no i nie tak dawno temu wyszły ale silnik podobno bardzo mocny i bardzo mało awaryjny. ze ma po prostu dobry stosunek awaryjnosci do mocy. zawieszenie podobno tez ma niezłe no a rama to rama wiadomo jak to w markowych moto jest wytrzymała. dla mne motor byłby fajny gdyby miałtroszke więcej mocy i gdyby był duzo lzejszy ale tak o do tusyrtyki lekki teren czasem jakies górki czy cos motor super

[henio12323]

kurde xD zaraz każdy będzie sie czepiał że bzdury pisze. szczerze mówiąc to pomyliły mi sie nazwy. o KLR 250 to w ogule nie słyszałem słyszałem jednie o tych dużych bardziej turystykach. klr pomylił mi sie z KLX to klx tez jest bardzo mało znany. co do klr sie nie wypowiem bo nigdy szczerze mówiąc z takim sie nie spotkałem. jeszcze raz sory za pomyłkę

[piciasek]

Tak myślałem... Nie ma to tamto motor mało znany. Ale teraz żeby nie śmiecić mojego kochanego działu offroad napisze w tym temacie. A więc pojechałem po motor którym jest honda xl 250r. Moto ładnie odpala lecz ma wgniecony bak i tu pytanie czy jest sposób go na odklepanie jakieś, od połowy cylindra jest mokry najprawdopodobniej olej lecz nic nie kapło na ziemie ani nic przypominam motor nie jeżdżony od ponad roku tylko odpalany, i gdy jak zagazowałem na luzie to na początku polecialo kapke czarnego dymu a potem niebieski ale to tak na full obrotach i bylo juz potem go mniej a jak zszedl na małe to już nic nie leciało, w jeździe nie było widać żadnego dymu, aaa i kluczyk w baku pękł to takie wydobycie go sporo kosztuje?. Prosiłbym żebyście mi mogli powiedzieć co to mniej więcej jest i ile by kosztowała naprawa Z góry dzięki:P