Kaja : Amazing Adventures with Gelo El Zapiekanka
evil napisał(a):1. czy ktoś wreszcie przypierdoli Thrillco skutecznie?! tak, żeby się nie podniósł!!!
Czekamy na Ciebie Mistrzu

-
Meciek - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 1935
- Dołączył(a): 30/10/2006, 21:25
- Lokalizacja: z Wrocka
OUTLAW z całym szacunkiem ja smigam francuzami już 11 lat i jak na razie to niemce sie chowają przy nich. To ze karol akurat kupił coś co brzydko wygląda ale jezdzi o wiele lepiej niz te wasze japonce i helmuty to inna sprawa. Peugeot robił auta wtedy gdy japonce i wiekszość helmutów nie wiedziała nawet jak kółko sie toczy. A jak sie kupiło złoma od chłopa we wsi po powodzi w Opolu to faktycznie blacha leci - ale wiadomo - biedny traci dwa razy 

kiedyś pojade tak szybko że się w czasie przeniosę 

-
krzycho-g - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 112
- Dołączył(a): 27/6/2006, 08:55
- Lokalizacja: Błonie 25 km od Warszawy
Viper, jak historia tego auta pokazuje zaczynał od takich cudownych rozwiązań amerykańsko zsrr-owskich że głowa mała.... Nie wiem czy wiecie ale pierwszy model Vipera miał pod maska 12 cylindrowy silnik o pojemności 14 000 cm3!!! od rosyjskiej ciężarówki. Co dawało mu niewiele mocy lecz niesamowity moment którym powalał wszystko...... Do dziś została mu jedynie stylistyka z tak potężną komorą na silnik!!!!
Jechałem Viperem w niemczech i spoko, na prostej jest wypas siła i w ogóle... ale gdy zaczynają się zakręty to................ chujnia z grzybią. Uślizgi tylnych kół, przy redukcji i dodani leciutko gazu przy 120 km/h miałem profesionalny drift!!!!!!!!!
To jest samochód dla szpanerów i zakochanych w filmie VIPER.
Najlepsze auto w prowadzeniu jak i w przyśpieszeniu to citroen xara!!!
Miałem przyjemność jechania taką sportową wersją ( taką jak jeździ Sebastian Loeb) i było zajebiście!!!! Moc porażająca a w zakręty to miodzio!!!!! Jechałem też lacerem 9-tką ale jeszcze nie przerobionym.... fajna fura, zwija się i wszystko... ale brakuje czegoś czego nie potrafię określić. Takie auto bez tego czegoś!!!
Papatki i gdzy wymieniacie samochody, to nie wymieniajcie amerykańskie cysterny, tylko samochody. Amerykańce ładne są tylko z wyglądu....
Shelby GT500 z 67r.
To jest piękne auto.
Ps. OUTLAW powiedz mi teraz jaki silnik dłużej wytrzyma, ten japoński wyżyłowany na maxa czy ten francuzki z turbiną który ma jeszcze zapas mocy......
Nie mów o cytrynach źle bo kto wygrywa wrc???? cytryna z francuzem za kolkiem!!!!!!!!!!!!!!! a japońskie gówna się chowają!!!!!!!!
Jechałem Viperem w niemczech i spoko, na prostej jest wypas siła i w ogóle... ale gdy zaczynają się zakręty to................ chujnia z grzybią. Uślizgi tylnych kół, przy redukcji i dodani leciutko gazu przy 120 km/h miałem profesionalny drift!!!!!!!!!
To jest samochód dla szpanerów i zakochanych w filmie VIPER.
Najlepsze auto w prowadzeniu jak i w przyśpieszeniu to citroen xara!!!
Miałem przyjemność jechania taką sportową wersją ( taką jak jeździ Sebastian Loeb) i było zajebiście!!!! Moc porażająca a w zakręty to miodzio!!!!! Jechałem też lacerem 9-tką ale jeszcze nie przerobionym.... fajna fura, zwija się i wszystko... ale brakuje czegoś czego nie potrafię określić. Takie auto bez tego czegoś!!!
Papatki i gdzy wymieniacie samochody, to nie wymieniajcie amerykańskie cysterny, tylko samochody. Amerykańce ładne są tylko z wyglądu....
Shelby GT500 z 67r.
To jest piękne auto.
Ps. OUTLAW powiedz mi teraz jaki silnik dłużej wytrzyma, ten japoński wyżyłowany na maxa czy ten francuzki z turbiną który ma jeszcze zapas mocy......
Nie mów o cytrynach źle bo kto wygrywa wrc???? cytryna z francuzem za kolkiem!!!!!!!!!!!!!!! a japońskie gówna się chowają!!!!!!!!
- Załączniki
-
- Shelby_GT500_Eleanor_1967_04.jpg (59.04 KiB) Przeglądane 3717 razy
-
- Shelby_GT500_Eleanor_1967_03.jpg (59.19 KiB) Przeglądane 3717 razy
-
- Shelby_GT500_Eleanor_1967_02.jpg (69.48 KiB) Przeglądane 3717 razy
-
- Shelby_GT500_Eleanor_1967_01.jpg (59.42 KiB) Przeglądane 3717 razy
Ostatnio edytowano 2/12/2006, 16:01 przez Magik, łącznie edytowano 1 raz
- Magik
- VIP Ścigacz.pl
- Posty: 678
- Dołączył(a): 30/9/2006, 12:38
- Lokalizacja: Chocianów
Magik napisał(a):
Shelby GT500 z 67r.
To jest piękne auto.
Zgadzam sie - "Klasyka" auto zajebiste, ostatnio u mnie pod firma stał dodge charger tez gdzies z lat 60-70 - po prostu miodzio

Magik napisał(a):Ps. OUTLAW powiedz mi teraz jaki silnik dłużej wytrzyma, ten japoński wyżyłowany na maxa czy ten francuzki z turbiną który ma jeszcze zapas mocy.
Zgadzam się te 1.6 to sa szlifierki - jak katujesz to szybko cos pada i trzeba wymieniac.
-
Meciek - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 1935
- Dołączył(a): 30/10/2006, 21:25
- Lokalizacja: z Wrocka
My Cie nie probujemy przekonać tylko mówimy jak jest!
Ford gówno wart a fiat jego brat:) - oczywiscie europejski ford.
Ford gówno wart a fiat jego brat:) - oczywiscie europejski ford.
-
Meciek - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 1935
- Dołączył(a): 30/10/2006, 21:25
- Lokalizacja: z Wrocka
Jeśli chcesz wiedzieć........ Miałem już parę własnych samochodów. Zaczynałem od Starej wysłużonej Vectry A 18i, wszystko było ok. Miałem VW Passata 19 TD `92 zajebiste auto, trzymało się jak cholera(ukradli). Miałem Mitsubishi Lancer GLX 1.6 16v z `96 i się posypał silnik.
Opel Vectra B z 97 20 benzyna.... Kopa miała nawet ale blachara i zawieszenie i silnik szybko padał, na koniec się rozwaliłem, dachowanie i auto do kasacji. Kasa się wróciła ale pożyczyłem rodzicom na ślub mojej siory. Więc nie mów mi że nic nie miałem i niczym nie jeździłem i że może rodzice mi kupią! Jeździłem, miałem. Nie miałem cytryny ale wiem że się dobrze trzymają!! I żaden niemiec nie wyskoczy.... Bo w niemcach są tylko grube blachy wielkie silniki i niskie moce!!! Dlatego się jakoś trzymają.
A tak serio, który samochód nie wytrzyma 400 tyś km jeśli będzie jeździł do serwisu regularnie, będzie sprawdzany dopieszczany i jeżdżony spokojnie?
Prawie każdy. Po dwa teraz samochody im nowsze tym bardziej chujowe.... Powiedz mi które auto wytrzyma tyle co stary poczciwy fiat 125p?? Żadne!!
Opel Vectra B z 97 20 benzyna.... Kopa miała nawet ale blachara i zawieszenie i silnik szybko padał, na koniec się rozwaliłem, dachowanie i auto do kasacji. Kasa się wróciła ale pożyczyłem rodzicom na ślub mojej siory. Więc nie mów mi że nic nie miałem i niczym nie jeździłem i że może rodzice mi kupią! Jeździłem, miałem. Nie miałem cytryny ale wiem że się dobrze trzymają!! I żaden niemiec nie wyskoczy.... Bo w niemcach są tylko grube blachy wielkie silniki i niskie moce!!! Dlatego się jakoś trzymają.
A tak serio, który samochód nie wytrzyma 400 tyś km jeśli będzie jeździł do serwisu regularnie, będzie sprawdzany dopieszczany i jeżdżony spokojnie?
Prawie każdy. Po dwa teraz samochody im nowsze tym bardziej chujowe.... Powiedz mi które auto wytrzyma tyle co stary poczciwy fiat 125p?? Żadne!!
- Magik
- VIP Ścigacz.pl
- Posty: 678
- Dołączył(a): 30/9/2006, 12:38
- Lokalizacja: Chocianów
Thrilco....... Kto robi.............Ł kto robił najlepsze auta.... Jak sam widzisz tylko puchatek się jeszcze trzymał.... Reszta to chujnia z grzybnią.
Co do 125p mój sąsiad ma z siedemdziesiątego któregoś i trzyma się jak nówka... tylko leje i jeździ.
Mój passat miał 480 tyś. (wyjazdy do niemiec za pracą) i trzymał się całkiem.
Ok. może zgodzicie się chociaż z tym: Jaki pan takie auto.
Oczywiście mówię tu o pierwszych właścicielach....
Co do 125p mój sąsiad ma z siedemdziesiątego któregoś i trzyma się jak nówka... tylko leje i jeździ.
Mój passat miał 480 tyś. (wyjazdy do niemiec za pracą) i trzymał się całkiem.
Ok. może zgodzicie się chociaż z tym: Jaki pan takie auto.
Oczywiście mówię tu o pierwszych właścicielach....
- Magik
- VIP Ścigacz.pl
- Posty: 678
- Dołączył(a): 30/9/2006, 12:38
- Lokalizacja: Chocianów
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 28 gości