Odpalanie Honda CBF 600
Posty: 13
• Strona 1 z 1
Odpalanie Honda CBF 600
Byłem dzisiaj odpalić motocykl, Honda CBF 600 S z 2004r, po 4 miesięcznej przerwie.
Niestety motocykl nie odpalił i nie wiem dlaczego.
Akumulator przez te 4 miesiące leżał w domu (temp. pokojowa) jego napięcie wynosi 11,9V, więc jest naładowany. Motocykl stał w garażu (temp. ok 8 st.)
Rozrusznik kręcie bez problemu i na tym się kończy, po 3 lub 4 próbie odpalenia poczułem delikatnie benzynę, więc pompa musiała przepompować benzynę.
Jestem zielony i nie mam pojęcia dlaczego nie chce odpalić, dlatego BARDZO proszę o pomoc
Niestety motocykl nie odpalił i nie wiem dlaczego.
Akumulator przez te 4 miesiące leżał w domu (temp. pokojowa) jego napięcie wynosi 11,9V, więc jest naładowany. Motocykl stał w garażu (temp. ok 8 st.)
Rozrusznik kręcie bez problemu i na tym się kończy, po 3 lub 4 próbie odpalenia poczułem delikatnie benzynę, więc pompa musiała przepompować benzynę.
Jestem zielony i nie mam pojęcia dlaczego nie chce odpalić, dlatego BARDZO proszę o pomoc

MZ ETZ 251 -> Honda CBF 600 S -> YAMAHA FZS 1000 FAZER
-
sznajdi - Bywalec
- Posty: 566
- Dołączył(a): 4/3/2009, 10:20
- Lokalizacja: Poznań
Re: Odpalanie Honda CBF 600
sznajdi napisał(a):Akumulator przez te 4 miesiące leżał w domu (temp. pokojowa) jego napięcie wynosi 11,9V, więc jest naładowany.
Nładowany akumulator powinien mieć coś koło 12,8 , jeśli się tylko pomyliłeś w pisaniu to ok, a jeśli naprawde masz 11,9 to spróbój na innym akumulatorze.
- toper-utl
- Świeżak
- Posty: 98
- Dołączył(a): 23/10/2008, 15:25
Re: Odpalanie Honda CBF 600
Elcommendante a w jaki sposób wygrzać te świece?
Spróbuje tego co podpowiedziałeś, chociaż będzie trochę zabawy, bo chyba bak będę musiał ściągnąć większość owiewek o ile nie baku
Spróbuje tego co podpowiedziałeś, chociaż będzie trochę zabawy, bo chyba bak będę musiał ściągnąć większość owiewek o ile nie baku

MZ ETZ 251 -> Honda CBF 600 S -> YAMAHA FZS 1000 FAZER
-
sznajdi - Bywalec
- Posty: 566
- Dołączył(a): 4/3/2009, 10:20
- Lokalizacja: Poznań
Dobra, jadę wykręcić , przeczyścić i rozgrzać świece.
Mam nadzieję, że odpali
Niestety moto nadal nie pali, raczej to nie problem świec ponieważ były w dobrym stanie, nie miały dużego nagaru, generalnie świece pod tym względem są "czyste". Jednak nie wyklucza to tego, że świece mogą być złe.
Co jednak dzisiaj było zaskakujące, to zanim zabrałem się za świece, postanowiłem go raz odpalić. I na samym początku pierwszej próby odpalenia zakręcił raz lub dwa cały silnik, potem już "jak zwykle" kręcił rozrusznik.
Myślałem, po tej pierwszej próbie i przeczyszczeniu świec wszystko będzie OK.
Niestety nie udało się tchnąć życia w silnik
Co teraz radzicie?
Mam nadzieję, że odpali

Niestety moto nadal nie pali, raczej to nie problem świec ponieważ były w dobrym stanie, nie miały dużego nagaru, generalnie świece pod tym względem są "czyste". Jednak nie wyklucza to tego, że świece mogą być złe.
Co jednak dzisiaj było zaskakujące, to zanim zabrałem się za świece, postanowiłem go raz odpalić. I na samym początku pierwszej próby odpalenia zakręcił raz lub dwa cały silnik, potem już "jak zwykle" kręcił rozrusznik.
Myślałem, po tej pierwszej próbie i przeczyszczeniu świec wszystko będzie OK.
Niestety nie udało się tchnąć życia w silnik

Co teraz radzicie?

MZ ETZ 251 -> Honda CBF 600 S -> YAMAHA FZS 1000 FAZER
-
sznajdi - Bywalec
- Posty: 566
- Dołączył(a): 4/3/2009, 10:20
- Lokalizacja: Poznań
sluchajcie mam tesz maly problem mam horneta 2002 r i zapala ale niechce wejsc na obroty chodzi na ssaniu i jak dodaje troche gazu to gasnie a jak wylacze sanie to tesz gasnie stal dluszy czas czy to moga byc swiece za czwartym razem jak mi zgasl po dodaniu gazu poszlem po paliwo dolalem mu i juz wogole nie zapalil nie wiem co jest grane
- darekdk10
- Świeżak
- Posty: 2
- Dołączył(a): 15/4/2009, 20:23
Posty: 13
• Strona 1 z 1
Powrót do Mechanika motocyklowa
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości