Rieju RR 50 - zgasł i po chwili odpalił
Posty: 8
• Strona 1 z 1
Rieju RR 50 - zgasł i po chwili odpalił
Witam. Jestem w posiadaniu tej maszynki od 3 dni i dzisiaj jeżdżąc sobie po błotnistych polnych drogach wydrzyła się rzecz, która nie zbyt mi się spodobała. Mianowicie - to było chyba na 3 biegu i już miałem zmienić na 4. gdy wjechałem w kałużę sięgającą do czubków butów i motor zamoczynnie zgasł... spróbowałem go odpalić 3 razy (zazwyczaj pali na pierweszogo kopa mimo że jest zimny) ale nic... wrzuciłem na luz i doczłapałem się z nim do asfaltowej drogi - w międzyczasie próbowałem raz odpalić i już sobie lekko "pyrknął"... jak już doszedłem do tej drogi (2,3 minuty) po drugim kopnięciu normalnie odpalił i czym prędzej pojechałem do domu bez żanych kłopotów...
Jak myslicie co to mogło być? woda mogła tak na niego zadziałać?
nie wiem co o tym myśleć....
pozdrawiam
Jak myslicie co to mogło być? woda mogła tak na niego zadziałać?

nie wiem co o tym myśleć....
pozdrawiam
- Gorgol
- Świeżak
- Posty: 7
- Dołączył(a): 24/3/2009, 21:18
przylalo ci swiece, moglo zamoczyc od spodu fajke. Zadna woda i silnik nie sluchaj tego pierd**enia. Najlepiej kup nowa fajke NGK i zmien, tam sa takie fajne gumki na fajke i nie powinna ci sie wogole woda dostac juz
i przy okazji swiece tez mozesz zmienic.

- marc9911in
- Świeżak
- Posty: 129
- Dołączył(a): 11/11/2008, 11:03
sprawdz czy masz filtr powietrza stozek jesli tak to tak czsami sie dzieje jak chlapnie woda na niego najlepiej miec go wysoko na gumowej rurze i w obudowie.
Wielu kozaków było i niektórym postawili tablice na cmentarzu. | Akcja społeczna bezpiecznej jazdy na motocyklu. | www.motozgon.pl
-
clico - Świeżak
- Posty: 185
- Dołączył(a): 11/12/2008, 20:51
- Lokalizacja: warszawa
dokłanie ja tak miałem w Derbim, poprostu woda z tylniego koła trafiała do stożka i sie zalewał. Najlepszym rozwiązaniem jest kupno orginalnego filtra lub kup gumową rurke taką dłuższa i wsadz stozek do pojemnika po starym filtrze(jesli masz taki) ja tam miałem:) poprostu przedłuzysz go:) pozdrawiam
- Smoli
- Świeżak
- Posty: 230
- Dołączył(a): 20/9/2006, 16:57
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Dzisiaj chcąc pojechać na stacje, gdyż benzynki zostało mi ok. 0,25-0,5 litra odpaliłem go... i strasznie ciężko chodził... bez ssania, było trza mocno gaować żeby nie zgasł... nie było mowy o ruszeniu... odpalałem go pae razy i co raz siężej to szło... za 4. razem nie odpalił w ogóle... poradziłem się starszego brata i powiedział mi, że mam śmigać po benze i napełnić go do pełna... tak też zrobiłem i.. odpalił bezproblemowo. Czyli jakiś syf tam siedzi :/ nie wiecie jak go się pozbyć?
- Gorgol
- Świeżak
- Posty: 7
- Dołączył(a): 24/3/2009, 21:18
Ach te stożki, i jeszcze wiekszośc z allegro za 15zł
Jeśli po wyschnieciu chodzi tak jak przed tym wszystkim to woda gdzięs zrobiła swoje, wyschła i tylee
Edit: Może poprostu powietrze już kranik łapał, nie sądzisz skoro nie było problemu po zatankowaniu?
Nie przejmuj sie takimi pierdołami
Pozdro



Jeśli po wyschnieciu chodzi tak jak przed tym wszystkim to woda gdzięs zrobiła swoje, wyschła i tylee
Edit: Może poprostu powietrze już kranik łapał, nie sądzisz skoro nie było problemu po zatankowaniu?

Pozdro
CBR 600 F3
-
Fenek16 - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1590
- Dołączył(a): 19/11/2006, 18:39
- Lokalizacja: Warszawa / Starachowice
Posty: 8
• Strona 1 z 1
Powrót do Motorowery do 50 ccm
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości