Zobacz wątek - nierozwiązywalny problem pierwszego jednośladu?
NAS Analytics TAG

nierozwiązywalny problem pierwszego jednośladu?

i inne małe pojemności
_________

nierozwiązywalny problem pierwszego jednośladu?

Postprzez Tomaszko87 » 16/3/2009, 13:47

Witam

mam gigantyczny problem z wyborem pierwszego motoru. Głównie wynika on z tego że całość przedsięwzięcia sam finansuje i, kto by pomyślał, nie mam takiej kasy jaka wydawałoby się jest potrzebna...

Sytuacja wygląda następująco - w Warszawie skąd pochodzę kurs na prawo jazdy typu A kosztuje z grubsza 1500 zl. Prawo jazdy typu B juz mam, więc nie mam parcia na to żeby "jakieś" zrobić, toteż nie spieszy mi się. Teraz, chcę zacząć bawić sie w dwa kółka z 2 powodów: po pierwsze dojezdzam do szkoly 15 km w jedna strone i samochodem ktory pali dyche to wychodzi po prostu drogo, 3 litry w 2 strony, przy dzisiejszych cenach benzyny.. drugi powod to czysta fascynacja i uwielbienie.

Moj problem rysuje się po prostu tak - mam na polozenie 2000 zl , chce kupic 50ccm motorek, zapewne uzywany , z zastrzezeniem zeby to nie byl pod żadnym pozorem skuter. Planuję poczuc sie na takiej slabiutkiej 50tce, zobaczyc czy mi to wogole odpowiada i w razie czego sprzedac bez bolu, albo dorobic normalne prawo jazdy A i kupic cos o normalnym przekroju silnika.

z tego co szukalem w internecie , w gre wchodza jakies enduro, albo ewentualnie choppery, jednak czesto widze przypis "minichopper" co nieprzyjemnie kojarzy mi sie z dziecieca zabawka.. jak z tym jest ? mam 185 wzrostu jesli to cos zmienia(widze ze czasem ludzie zaznaczaja)
z gory dziekuje za pomoc!
Tomaszko87
Świeżak
 
Posty: 5
Dołączył(a): 16/3/2009, 13:30


Postprzez wikples » 16/3/2009, 14:03

to pytanie powinno być zadanew małych pojemnościach, a dokładnie tutaj:
viewtopic.php?t=26582&start=525

Żeby nie robić off. za 2000zł nawet 50 DOBREJ nie kupisz. Prawdopodobnie te minichoppery co patrzysz to Chinole, czyli w ogóle padła. Jeśli 50ccm to tylko włochy, hiszpania, japonia, nie chiny! ale na taką zbaweczke musisz dać min. 4000 żeby to śmigało i się nie psuło. (przypominam, że 50ccm to najczęściej 2t -oczywiście oprócz chinoli ;]- i to są straszne wyżły)
Avatar użytkownika
wikples
Bywalec
 
Posty: 969
Dołączył(a): 24/1/2008, 20:18
Lokalizacja: Wrocław


Postprzez Tomaszko87 » 16/3/2009, 14:29

dziekuje za odpowiedz i przepraszam za nietrafiony post, moge jakos go przeniesc czy musze uprosic admina?

z wlochow znalazlem cos takiego
http://moto.allegro.pl/show_item.php?it ... s%C5%82any.

co o tym myslisz?
Tomaszko87
Świeżak
 
Posty: 5
Dołączył(a): 16/3/2009, 13:30

Postprzez Kedar-88 » 16/3/2009, 14:29

na twoim miejscu z takimi funduszami pozostałbym przy simsonie, kupisz go spokojnie za połowę kwoty którą chcesz przeznaczyć.
Bandit 1200
Avatar użytkownika
Kedar-88
Stały bywalec
 
Posty: 1327
Dołączył(a): 21/8/2007, 04:54
Lokalizacja: Jaworzno

Postprzez Landryss25 » 16/3/2009, 15:01

A ja na Twoim miejscu zrobił bym to A i potem kupił jakąś MZ 150-251. Łatwiej będzie Ci znaleźć w tej kasie taką w niezłym stanie bo te motorowery to wszystko padła w które trzeba jeszcze drugie tyle wsadzić. No i całkiem inna jazda jest na takim.
,,De gustibus non est disputandum"(łac.)-O gustach się nie dyskutuje.
Avatar użytkownika
Landryss25
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 6269
Dołączył(a): 2/10/2007, 17:28
Lokalizacja: Liw

Postprzez wikples » 16/3/2009, 15:05

Dokładnie kup MZ 251 (kumpel ma i sobie chwali zawsze)...
to co podałeś w linku to padło i jeszcze zarejestrowane niezgodnie z prawem.
Avatar użytkownika
wikples
Bywalec
 
Posty: 969
Dołączył(a): 24/1/2008, 20:18
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Tomaszko87 » 16/3/2009, 15:36

mhm. a co myslicie o kupnie takiego cross/enduro ktory moglby poza wszystkim sluzyc do zabawy jakiej w terenie? mieszkam przy lesie , na terenie gdzie w sumie duzo miejsca na takie ujezdzanie. ma sens taka 50ccm crossowka tania? od razu mowie ze nie jestem jakims specjalnym fanem predkosci czy nawet wygody, chodzi mi tylko o to zeby przejechac 15km dziennie w dosyc intensywnym (czytaj:korki) ruchu ulicznym i nie zabulic majatku za benzyne. Inna sprawa ze jesli zrobie prawko to nie bede sie juz specjalnie zoladkowal i zbiore tyle kasy ile mi bedzie potrzebne na jakas fajna maszynke , to nie jest jakis permanentny problem gotowki. po prostu nie chce sie za drogo zapakowac. Co sadzicie o takim http://moto.allegro.pl/item572645078_ho ... igacz.html http://moto.allegro.pl/item579445167_en ... _nowy.html

ps: udalo mi sie zorganizowac sobie pare jazd probnych ze znajomym egzaminatorem, moze to mi pomoze sie zdecydowac ;)
Tomaszko87
Świeżak
 
Posty: 5
Dołączył(a): 16/3/2009, 13:30

Postprzez wikples » 16/3/2009, 15:39

Jeśli chcesz 50 to: patrz na te marki co Ci podałem i min. tak 96r. no chyba, że coś starszego wygląda porządnie. 50ccm jest strasznie zajeżdżane, bo:
1. jest 2t
2. jest dedykowane dla młodych niewyżytych ludków.
i nie bierz pod uwagę chinoli (nie markowych badziewi) tak jak ten enduras co pokazałeś.

poza tym ja bym był za tą MZ.
Avatar użytkownika
wikples
Bywalec
 
Posty: 969
Dołączył(a): 24/1/2008, 20:18
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Frugos » 16/3/2009, 16:48

wikples już nie przesadzaj z tymi 4 tysiącami... Po za tym po co mu MZ, jak na to trzeba mieć prawo jazdy? 2000 zł to trochę mało na kupno nawet motoroweru, ale czasami może się trafić okazja.

Popatrz za starszą Yamahą DT. Charakterystyczną cechą tego motoru jest bezawaryjny silnik.

I na przyszłość - patrz na przyklejone tematy.
Avatar użytkownika
Frugos
Bywalec
 
Posty: 602
Dołączył(a): 5/11/2008, 17:05



Powrót do Motorowery do 50 ccm



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość




na gr