Scigacz.pl

przez **Paleus** » 1/3/2009, 17:17

Witam, jak w temacie, kupiłem pod koniec października nowy akumulator, nie pamietam teraz jakiej firmy, kupiłem go w sklepie za 180zł, jedziłem na nim z 2-3 tyg i lux chodził. Niestety podczas zimowych prac przy sprzęcie zdarzało sie ze sie rozładował, starałem sie go ładować w miarę na tyle często, żeby w każdej chwili podejsc do sprzęta i go odpalić. Ładowałem go prostownikiem samochodowym, niestety z uszkodzonym wskaźnikiem amperów... Teraz jak go załaduje to następnego dnia już moto nie odpala... Poprostu nie trzyma nic... zdazało sie tez że od ładowania prostownikiem aż aku było ciepłe całe... Czy ja go zniszczyłem? Juz nic z niego? Dzięki za odp i pozdr

przez **Kedar-88** » 1/3/2009, 23:59

tak zniszczyłeś go najprawdopodobniej, chyba że jest to zwykłe aku i odparowała woda z układu tzn. z elektrolitu. ale jeśli jest to żelowy to już po nim.
Mógł dostałeś też zwarcia na płytach, co jest równoznaczne że to już zlom.

Tak to był czarny scenariusz..ale w woli sprawdzenia wyciągnij go z moto naładuj i po powiedzmy 24h z powrotem podłącz, w ten sposób wyeliminujesz ewentualne zwarcie w instalacji.
Równie dobrze wcale mogła to nie być twoja wina, zdarzyło mi się parę razy że w akumulatorach centry padała czasem jakaś sekcja sama.

Co masz zrobić, leć do sklepu i oddaj go na gwarancje, powiedz że nie wiesz co się stało, a jak będzie się pytał, to jak coś ładowałeś go ładowarką mikroprocesorowa, jeśli się nie uda to musisz kupić nowy

przez **pawelkozi1** » 2/3/2009, 11:58

Niestety ale prostownikiem samochodowym nie da sie naładować akumulatora motocyklowego. Są do tego specjalne ładowarki, które ładuja go prąem o odpowiednim amperarzu. w przeciwnym wypadku dasz mu prąd taki duży jak na akumulator samochodowy i się poprostu wygotuje i po zawodach. Lepiej w zimie odpalić moto raz na dwa tygodnie i niech pochodzi tak żeby moto sie porzadnie rozgrzało. Jeśli natomiast miałbyś taka ładowarke wyciagasz akusa i do domu na zime i go ładować co jakiś czas

przez **Paleus** » 4/3/2009, 13:34

Dzięki wielkie, no na to sie nastawiałem tylko sie chciałem upewnić, aku jest na jakis kwas czy coś, nie znam sie, wiem ze jest bez obsługowy... Cholera znów wydatek... Dzieki pozdr

przez **zomodj** » 5/3/2009, 23:07

polecam nie oszczędzać na akumulatorze, Yuasa albo Varta i na jednym i na drugim moto stało 5 m-cy w nieogrzewanym garażu i wchodzę do garażu wkładam kluczyk i odpalam moto. Na Bannerze, FIAMMie czy Exide to było nie do pomyślenia.

przez **Pająk** » 6/3/2009, 00:32

Do akumulatora dolewa się wody destylowanej (demineralizowanej) Poszukaj pod nalepką palcem czy nie ma śrubek powinno być ich kilka. Ps jak długo ładowałeś aku tym prostownikiem samochodowym ?
I czy to był jakis porządny prostownik ktory mógł podać więcej niż kilka Amper czy jakiś taki z supermarketu co daje max 3 A ?

przez **elco** » 6/3/2009, 18:41

Pająk napisał(a):Do akumulatora dolewa się wody destylowanej (demineralizowanej) Poszukaj pod nalepką palcem czy nie ma śrubek powinno być ich kilka. Ps jak długo ładowałeś aku tym prostownikiem samochodowym ?
I czy to był jakis porządny prostownik ktory mógł podać więcej niż kilka Amper czy jakiś taki z supermarketu co daje max 3 A ?

autor wspomnial o akumulatorze bezobslugowym - a jego po pierwszym zalaniu nie powinno sie juz otwierac akumulatora i czegokolwiek dolewac.

przez **Raczek_6** » 8/3/2009, 22:23

Paleus napisał(a):Dzięki wielkie, no na to sie nastawiałem tylko sie chciałem upewnić, aku jest na jakis kwas czy coś, nie znam sie, wiem ze jest bez obsługowy... Cholera znów wydatek... Dzieki pozdr

Jak masz kartę gwarancyjną lub paragon to reklamuj go, za 14 dni dowiesz się czy musisz wydać kasę czy dostaniesz nowy akumulator. Powinieneś mieć gwarancję przynajmniej na 12 miesięcy.

przez **mikun** » 9/3/2009, 00:22

Załatwiłem przez tą zime już mój drugi, wyciągnąłem z moto ale zostawiłem w garażu i po 3 miesiącach przyniosłem zwłoki do domu... reanimacja nie pomogła;
Jeśli okaże się że musisz kupować nowy, to zajrzyj tutaj:
www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=593687
Aku Varta, 24 mc gwarancja, dobra cena, sprzedawca O.K.

przez **zomodj** » 9/3/2009, 20:57

dokładnie też od tego jegomościa zakupiłem akku, bo tak prawie po sąsiedzku

przez **Nigga** » 11/3/2009, 08:00

Niestety ale prostownikiem samochodowym nie da sie naładować akumulatora motocyklowego.

.

E tam ja ładuje samochodowym i jest ok

przez **Paleus** » 11/3/2009, 13:37

jeszcze raz dzieki za porady, oddalem na gwarancje, zobaczymy co powiedza. pozdrawiam, jak cos to napisze jak to sie skonczylo

przez **cichykk** » 30/3/2009, 04:05

zwykłe kwasówki można naładować prostownikiem samochodowym pod warunkiem że to automat i mieści się w granicach obsługiwanych pojemnościach. Osobiście tego nie polecam, najlepiej ładować ładowarkami impulsowymi a akumulatory żelowe można ładować tylko ładowarkami impulsowymi bo zwykłymi transformatorowymi można upalić cele/ogniwa!!!!!

przez **sooshe** » 30/3/2009, 07:14

Mi padl. Podladowalem go prostownikiem DUZYM ktorym ladujemy akusy od ciezarowki. Akus sie rozgrzal ale dal rade tylko ze pochodzil kilka dni. Znowu podladowalem i znowu kilka dni. I ogolnie jakos z nim cienko. I zastanawiam sie czy mi sie alternator spindolil czy akus. Jakie powinien miec napiecie motong na akusie jak pracuje?? i walne troche offtopa jakie cisnienie powinno byc w oponach w gs 500 wie ktos??

Scigacz.pl

Problem z akumulatorem

Problem z akumulatorem

Kto przegląda forum