Scigacz.pl

przez **Kula07** » 23/2/2009, 15:13

tak jak w temacie.
czy taki oto spray http://www.allegro.pl/item564419395_doj ... opone.html sprawdza się w praktyce? czy ktoś tego używał?
sory jeżeli był taki temat ale nie mogłem znaleźć.

przez **Kris2k** » 23/2/2009, 15:23

Mam cos takiego ale firmy Motul.
Nie uzywalem ale sadze ze warto miec z soba w podrozy.

przez **MaRRiusz** » 23/2/2009, 15:53

Też się nad tym zastanawiałem. Czy ten sprey również napompuje oponę ? Czy trzeba kupić jeszcze naboje ?

przez **Kris2k** » 23/2/2009, 15:56

Przeczytaj opis aukcji

przez **Kula07** » 23/2/2009, 16:01

w tym linku co podałem jest napisane, że łata i pompuje oponę, wiec po użyciu tego nie trzeba już w ogóle pompować opony?
w sumie jest tam napisane, że to jest dojazdówka, wiec jeżeli dobrze rozumiem, to po powrocie z podróży trzeba dać taka oponę do wulkanizacji tak?

przez **Kurt** » 23/2/2009, 16:27

Mam coś podobnego w samochodzie, wg instrukcji to nie trzeba już nic pompować środek łata dziurę i robi odpowiednie ciśnienie. Nigdy jeszcze tego nie musiałem użyć mam na wszelki wypadek jakby zapas nie wystarczył. Jest to rozwiązanie doraźne należy jechać do wulkanizacji i naprawić oponę. Tylko, że jak byłem na wymienie opon na zimę, człowiek z serwisu oponiarskiego powiedział żeby używać tego w ostateczności bo czasem po użyciu taka opona to już tylko na śmietnik się nadaje ale nie powiedział też co konkretnie się dzieje.

przez **mar111cin** » 23/2/2009, 17:04

oblepia się w środku i dlatego, potem opone trzeba czyścić

przez **MaRRiusz** » 23/2/2009, 17:42

Jest napisane: pompuje, ale właśnie na jakie ciśnienie ?

przez **Kula07** » 23/2/2009, 18:20

słyszałem też, że po niektórych preparatach tego typy ciężko jest taką oponę skleić... w sumie to na tej aukcji sprzedający napisał, że ten preparat nie niszczy opony, tylko czy można mu wierzyć... a ciśnienie chyba się samemu ustala jakie, tylko nie wiem w jaki sposób

przez **wikples** » 23/2/2009, 18:20

kurde nie pamiętam czy pompuje, mój kolega przy mnie używał w zeszłym sezonie takiego cuda... wiem, że jakoś do domu dojechał, ale czy pompował, to nie mogę za uja przypomnieć sobie -.-

przez **hENY** » 23/2/2009, 18:35

Miałem taki preparat w samochodzie.Na etykiecie było podane że polecany przez czasopismo Auto Moto.
Na tyle mu zaufałem ze nie woziłem koła zapasowego auto było na gaz i miałem mało miejsca w bagażniku.
I to był błąd !!!!!!!! Przebiłem kółko o rozmiarze 15" i spray się nie sprawdził.
Mimo wszystko zakupie ponownie tym razem do moto może w tej chwili technologia produkcji poszła na tyle do przodu ze preparat się sprawdzi.
Sytuacja miała miejsce w 2005 roku

przez **patryk2340** » 23/2/2009, 20:16

Kiedyś czytałem jakiś test w czasopiśmie motoryzacyjnym. Po wpuszczeniu preparatu opona "napompowała się" bodajże do 1,2 czy 1,4 atmosfery. Więc troszkę mało. Tak jak piszą, można tego używac tylko w awaryjnych sytuacjach.
A jeżeli chodzi o ponowne założenie opony napompowanej takimi cudami, to zakłady wulkanizacyjne niechętnie się tego podejmują, bo jest sporo roboty z wyczyszczeniem wnętrza opony z substancji, którą wstrysnęliśmy

pzdr

przez **Raczek_6** » 23/2/2009, 21:39

A więc taki spray do naprawy opon (w przypadku samochodów i kół od 15" w górę potrzebne są 2 spraye)

Postępujemy zgodnie z opisem wyciągamy gwóźdź lub inny wbity w oponę przedmiot, ustawiamy wentylem do góry wpuszczamy spray przejeżdżamy 2-3 km podjeżdżamy na stację i pompujemy do właściwego ciśnienia.

Jest to wymagane aby zalepiło dziurę, czasami po niektórych sprayach opony nie da się naprawić, bo jest już załatana na dobre.

Trzeba uważać aby nie wybuchł pojemnik lub przypadkowo nie został naciśnięty zawór jak mamy spray pod siedzeniem, bo czyszczenie tego badziewia do przyjemnych nie należy,
Ogólnie polecam, ze względu na to iż nigdy nie wiemy gdzie i kiedy złapiemy kapcia.

przez **xckarlos** » 24/2/2009, 12:19

Dwa razy podobna pianka oszczedzila mi pchania motocykla.

Te, ktorych ja uzywalem pompowaly opone baaardzo mocno, takze po przejechaniu kawalka musialem wrecz spuszczac powietrze z kola.

Polecam kazdemu, ale trzeba pamietac, ze rozmiar dziury, jaka mozna tym naprawic jest bardzo ograniczony. No i syf w oponie zostaje straszny.

przez **Jakubzw** » 24/2/2009, 13:06

Witam!

W którymś z numerów auto świata, testowali spraye na samochodach, generalnie jest to rozwiązanie które, przy przebiciu opony pozwala dojechać do zakładu wulkanizacyjnego bez wzywania pomocy, jednak przy małym uszkodzeniu sam spray może wystarczyć bez kołkowania, co do ciśnienia po użyciu spreya zawsze trzeba je sprawdzać.
ja w dalsze trasy zawsze zabieram spray + naboje ze sprężonym powietrzem, mi osobiście jeszcze się nie przydały jednak współtowarzyszom podróży tak.

przez **MaRRiusz** » 24/2/2009, 15:12

xckarlos napisał(a):Dwa razy podobna pianka oszczedzila mi pchania motocykla.

Te, ktorych ja uzywalem pompowaly opone baaardzo mocno, takze po przejechaniu kawalka musialem wrecz spuszczac powietrze z kola.

Polecam kazdemu, ale trzeba pamietac, ze rozmiar dziury, jaka mozna tym naprawic jest bardzo ograniczony. No i syf w oponie zostaje straszny.

A pamiętasz firmę? Lepiej kupić coś sprawdzonego niż potem rzucać tym po drodze

przez **Kula07** » 24/2/2009, 15:48

zgadzam się z MaRRiuszem, jeżeli pamiętasz nazwę firmy to napisz

przez **MaRRiusz** » 3/3/2009, 16:53

xckarlos to jak z ta nazwą pianki której Ty użyłeś ???

przez **xckarlos** » 4/3/2009, 14:35

cos takiego:

Obrazek

przez **MaRRiusz** » 5/3/2009, 07:04

Dzięki wielkie, szkoda że nie jesteś z Warszawy to byś jeszcze podpowiedział gdzie znaleźć to tutaj

Scigacz.pl

DOJAZDÓWKA-DĘTKA W SPRAYU

DOJAZDÓWKA-DĘTKA W SPRAYU

Kto przegląda forum