Scigacz.pl

przez **norban** » 19/1/2009, 16:21

Witam, tak się zastanawiam co takiego ma w sobie Ducati że grono ich posiadaczy ciągle rośnie.Generalnie dość dużo wiem o tych sprzętach ale chciałbym wiedzieć wiecej

Chodzi mi np o takie rzeczy jak kratowa rama silnik(l-twin)Rozrząd desmodromiczny,Dźwięk silnika,przewody w stalowym oplocie,zawieszenie(ohlins albo show)hamulce brembo.Z góry dzięki za inf.Pozdrawiam

przez **Ciechan666** » 19/1/2009, 17:25

Ja co prawda nie mam Ducati, ale jeżdzę Cagivą Elefant z silnikiem od Ducati - właśnie tym o którym piszesz. Pojemność 750 ccm. Co do dźwięku - ja mam nieseryjny tłumik, ale ten dźwięk można porównać tylko do grzmotu :-)

Najładniej gada tak między 3 a 4,5 tysia obrotów. A w tunelu jak otworzysz na maksa przepustnicę przy 2 tysiącach obrotów to słychać nadlatującego Messerschmita :-)

) Niestety powyżej 6 tysięcy brzmi jak tania wiertarka.... Sprzęgło jest strasznie głośne, na postoju wiele osób ma wrażenie jakby ten silnik miał zamiar właśnie się rozpaść.. no cóż - tak brzmi i koniec. W czasie jazdy masakruje, na postoju, na jałowym biegu trochę mniej :-)

. Bardzo ważną zaletą tego silnika jest jego elastyczność. Czy masz obroty na 2 tysiącach, czy na 8 po odkręceniu manetki do oporu motocykl przyspiesza prawie tak samo. Niestety jest wrażliwy na złej jakości paliwo - już mi się zdarzyło wylać cały bak... jakbyś miał pytania jeszcze, to dawaj. Pozdro :-)

przez **palgumeniedusze** » 19/1/2009, 19:57

moto ma to "cos" mnie tez ducat kreci ale na dobrego ducata potrzeba dobrego siana a niestety biedny student ze mnie....

przez **Raczek_6** » 19/1/2009, 20:34

Wśród motocykli Ducati to jak Ferrari wśród samochodów :-)

Kumpel od niedawna pracuje w salonie ducati tak więc może jak będzie cieplej będę miał możliwość pierwszej jazdy Ducatem :-)

wtedy pewnie coś więcej napiszę.

O motocyklach tej marki są różne opinie, ale ponoć każdy kto raz spróbuje zawsze wraca do marki.

Niech już będzie wiosna :-)

) we właściwym momencie.

przez **Landryss25** » 19/1/2009, 22:52

To się nie psuje

O ile się dba. I wcale nie są takie drogie.

przez **krisR** » 20/1/2009, 00:19

Ducaty są kochane i nienawidzone:) Mają swój urok i niepowtarzalny design który odróżnia je od japończyków> Wciąz są w naszym kraju w pewnym sensie egzotykami, pewnie głownie ze względu na cene, która dla większości fanów 2 kółek jest dość zaporowa:) Brzmią dziwnie ze wzgledu na zastosowanie suchego sprzęgła, a silniki V i rozrząd desmodroniczny dają niepowtarzalny dźwięk i rzeczywiscie gdy echo poniesie taki grzmot to brzmi jak odrzutowiec>:)

przez **norban** » 20/1/2009, 00:25

Z tym psuciem to zgadzam się z kolegą powyżej,jaki sprzęt by nie był to jak się o niego nie dba to on nie będzie dbał o ciebie. Ciechan666 mam jeszcze pytanko do ciebie, ile pali twoje moto?i czy lubi olej?:)

przez **Ciechan666** » 20/1/2009, 00:30

norban napisał(a):Z tym psuciem to zgadzam się z kolegą powyżej,jaki sprzęt by nie był to jak się o niego nie dba to on nie będzie dbał o ciebie. Ciechan666 mam jeszcze pytanko do ciebie, ile pali twoje moto?i czy lubi olej?:)

Oleju nie pije, za to wachę w każdej ilości :-)

W mieście przy "pałowaniu" to spokojnie 8 wciągnie. A na trasie to tak w 5 się zamyka. A co do dźwięku - kolega wyżej napisał o tym suchym sprzęgle - to właśnie ono generuje najbardziej niepokojące (ale całkowicie normalne) dźwięki. Jeden kolo co oglądał mojego sprzęta nawet mi wmawiał, że coś jest zepsute, bo on się zna. A potem pytał czy sprzęgło nie cieknie :-)

)))))

przez **<borut>** » 20/1/2009, 12:40

Panie znajdz tylko teraz Ducata do 10k zł w dobrym stanie w polsce to masz skrzynke wódki ode mnie...
Oglądałem miesiąc temu Ducati 750SS nie pamietam dobrze juz jaki to byl rocznik chyba 1995r. To dość, że wyglądał gorzej od Starego ZXR750 z 1989r. To jeszcze był taki zaniedbany... I koleś za niego jeszcze chciał 8600zł bo mówił "Bo to Ducati" Ale chciał bym takie i tak

przez **Fikol** » 20/1/2009, 13:25

Chociażby ducat Landryssa

Jeździłem i do niczego bym się nie przyczepił

przez **Raczek_6** » 20/1/2009, 22:15

dr.artur napisał(a):to jak pracuje w salonie to jak z psuciem tego jest ?

Różnie, w głównej mierze zależy od użytkownika, aczkolwiek czasami w niektórych modelach zdarzały się usterki elementów elektrycznych i elektronicznych.

Najczęstsza usterka (z tego co słyszałem) to szlif :-)

moc przerasta lub hamulce za mocne (w końcu Brembo) ;-)

przez **luucan** » 21/1/2009, 23:25

niech sobie japończyki maja lepsze osiągi, niech pala mniej wachy, niech beda bezawaryjne, ale jak to kiedyś powiedział jeremy clarcsson o właścicielach alfy romeo "połowe drogi do pracy idą na piechote, ale ta pierwsza połowa była niezapomnianym przezyciem" czy jakoś tak

to samo odnosi sie do ducati ( z przymróżeniem oka oczywiście

przez **xxtreme** » 22/1/2009, 00:16

Komus juz odpowiadalem na temat Ducatow ale opisze to jeszcze raz.
Milej lektury.

Jakosc Ducati jest naprawde wysoka. Stawiajac (999 czy 1098) obok japonca od razu zobaczysz roznice. DLA MNIE JEST TO DZIELO SZTUKI.
Nic nie moge zarzucic italiancom. Naprawde dobra robota.
Nic mi sie nigdy nie popsulo. Jezeli dbasz o moto. nic sie nie dzieje. Wiekszosc opowiesci to bajki.
Poniewaz 1098s mam dopiero kilka dni za duzo sie o nim nie moge wypowiedziec. Bedzie cieplo to go porzadnie sprawdze, na torze tez.
Teraz to powiem tyle ze zapier.....dala niezle. W porownaniu z 999 ma znacznie wiecej mocy i jest lzejszy. Na kolo z gazu staje ze wszystkich 3 biegow gdy 999 z gazu stawal tylko z jedynki. O stawianiu ze sprzegla nie bede mowil bo to co innego a 1098 jeszcze nie probowalem(za mokro).
Duzo pala, jak to V-ki. 8l/100km to norma. Czesci cholernie drogie i serwis tez.
Z motocykli co ostatnio mialem to TLR-zadnych szans i za ciezki.
SP-1 ( z power comanderem)moc porownywalna ale tez ciezsza. Na 999 znacznie lepiej mi sie smiga po zakretach. Duzo robi bardzo waski zbiornik paliwa. Troche dziwne ci moze sie wydawac ale na 999 musisz sie troche wyciagnac by dosiegnac kierownice, ale sie mozna przyzwyczic.

Moge jeszcze 999 porownac do GSXR750 K7. Kumpel jezdzil czesto ze mna i opowiadal mi, ze jadac za mna mimo pilowania sprzeta i tak za mna zostawal. Inny znowu na ZX12 tez opowiadal, ze jadac z tylu musial niezle ja krecic by sie za mna utrzymac.
Na torach wyscigowych, szczegolnie tych bardzo technicznych czyli gdzie bylo duzo zakretow spokojnie objezdzalem tysiace. Tyle w porownaniu 999 do innych motocykli.
1098 jest znacznie mocniejsza wiec powinno byc jeszcze lepiej

Jezeli masz wystarczjaco kasy to bierz 1098 ale jezeli nie to smialo mozesz brac 999. Teraz w UK ceny 999 i 1098 bardzo spadly bo wchodzi nowy model 1198 wiec mozna cos wyrwac naprawde tanio.
Popatrz na e-bayu lub w biketrader.
W dobrym stanie 999 kupisz juz za mniej niz 20.000pln a 1098 za 35.000pln

Jeszcze jedno. Jak bedziesz kupowal to zwroc uwage by motocykl mial historie servisowa i kiedy byl robiony ostatni. Wymiana paskow rozrzadu jest tam czesta, co 2 lata lub 9000km wiec sprawdz czy moto. mialo juz to zrobione. Jezeli nie to w serwisie jest to wydatek 3000pln( full service w UK) Same paski nie sa drogie ok.600pln ale robocizna to juz masakra. Nie mam pojecia ile to bedzie kosztowalo w Polsce. Lepiej sie dowiedz.

przez **norban** » 22/1/2009, 11:17

xxtreme z tym paskiem rozrzadu to niewiedzialem:)jak przygladnolem sie na zdjeciach to faktycznie jest w takiej ladnej obudowie, ale powiedz mi jeszcze w jakich modelach jest pasek bo np. w Desmosedici RR rorzad jest na kolach zebatych.

przez **xxtreme** » 22/1/2009, 13:16

Z tego co wiem to wiekszosc Ducati ma paski(Monstery, ST, Superbikes). Desmosedici? Nie wiem. Sa tam mozna powiedziec dwa silniki typu L ''polaczone ze soba''. Jezeli pozbyli sie paskow to dobrze.
Szukaj na necie konkretnego modelu i wtedy sie dowiesz czy je ma.
http://en.wikipedia.org/wiki/Ducati_Motor_Holding

przez **norban** » 22/1/2009, 17:05

Desmosedici i 1098 jest opisywane w styczniowym MOTOCYKLU i wlasnie tam wyczytalem ze ma rorzad na kolach zebatych.

przez **hellogrish** » 23/1/2009, 00:24

ja tam mam blade pojecie o mechanice takze w tym temacie nie bede sie wypowiadal, ale od czerwca zeszlego roku jestem szczesliwym posiadaczem Ducati Paso 750

wyjezdzilem na nim marne 3 miesiace (to moje pierwsze moto) i nie zamienilbym go na zadnego innego motonga

czesci faktycznie sa drogie, dla starych modeli (moj w tym roku skonczy 19 lat) rowniez b.trudno dostepne. trzeba po prostu przegladac zagraniczne eBay (.de, .uk) i najlepiej kupowac czesci na zapas hehe ;p

mialem troche problemow z elektryka (w tym wieku moze sie sypac) ale ten dzwiek silnika...

a suche sprzeglo faktycznie brzmi cudownie choc na samym poczatku ja rowniez myslalem ze cos z nim jest nie tak

Ducati to PASJA

polecam ten filmik -->
http://zoome.jp/ken_works/diary/42/

i tyle na ten temat

pozdrawiam

przez **Kurt** » 23/1/2009, 01:27

Tak mi się wydaje, że zakup dukata w dzisiejszych czasach to jak mniej więcek zakup jakiejś japoni 15lat temu. Kiedyś ludzie bali się japońskich motocykli i samochodów też bo niby serwis drogi, części nie ma, i wogóle jakaś diabelska technologia w nich siedzi. Dziś nik nie kwestionuje, że japońskie auta są dobre, że motocykle się nie psują. Myślę, że z włoszczyzną będzie podobnie. Za jakiś czas nie będzie problemu z częściami i serwisem, a awaryjność pewnie wcale nie jest większa niż w japoni. Więc kto nie boi się małych, chwilowych, problemów z serwisem niech kupuje Ducati. Poprzednie wakacje spedziłem w Szkocji i widziałem sporo cikawych maszyn, ale mowię wam jak słyszałem dukata z pustym wydechem to mi się nogi uginały z podniecenia:p naprawdę warto choćby dla tego dźwięku silnika poświęcić się i pomęczyć z niedogodnościami wynikającymi z małej popularności tej marki.

przez **Ciechan666** » 23/1/2009, 17:20

dr.artur napisał(a):tylko ten serwis i koszta doluje

Byłem dzisiaj w serwisie umówić się na przedsezonowy przegląd (rozrząd, hamulce plus jakieś tam pierdoły). Do mojego silnika - Ducati 750 na gaźnikach sprawa wygląda tak: części do rozrządu muszę skołować sam (to serwis włoskich motocykli, żeby było lepiej), bo ich dostawca się wykruszył i teraz mają czas oczekiwania na części powyżej miesiąca i nie podejmą się zamawiania ich, nawet jeżeli zostawię zaliczkę (a w warsztacie stoją dwa rozebrane Ducaty). Robocizna przy rozrządzie 300 złotych (nie wiem ile części, będę wiedział jutro). Niestety tak wygląda użytkowanie rzadkiego sprzęta. Dlatego na jesieni VFR :-)

)

przez **fandzoilisz** » 23/1/2009, 17:59

dziwek V2 + dziwek klekoczacego suchego sprzegła

http://pl.youtube.com/watch?v=8ZQgNZ3gBmM

muzyka dla uszu

Scigacz.pl

Potrzebuje troche informacji o Ducati

Potrzebuje troche informacji o Ducati

Kto przegląda forum