suzuki RF 600 R kilka problemów ( rozrusznik, akumulator itp
Posty: 35
• Strona 1 z 2 • 1, 2
suzuki RF 600 R kilka problemów ( rozrusznik, akumulator itp
Witam.
Zaczne od tego jaki mam problem i jak to sie zaczeło:
Gdy odpalałem moto jakieś 2 tygodnie temu w zime w zimnym garażu (napewno było na minusie) (aku oczywiście naładowany i przechowywany był w domu) miałem problemy z odpaleniem tzn. na ssaniu odpalał ale gasł po 2 - 3 sekundach.. może miałem zakręcony dopływ paliwa, ale tego nie sprawdziłem no i paliłem tak moto aż do rozładowania akumulatora i juz przy końcu gdy kontrolki przygasały (gdy słab akumulator) przestał chodzić rozrusznik (nie krecił), wiec zabrałem akumulator do domu i naładowałem. Będąc pewny, że po naładowaniu wszystko będzie w porządku, podpinam akumulator i po naciśnięciu start słysze tylko pstrykanie w okolicach akumulatora (dobrze podpięty napewno) więc chciałem sprawdzić skąd dokładnie dochodzi to pstrykanie i wyciągnąłem akumulator i położyłem go w innej pozycji i znów chciałem go podpiąć i wtedy POMYLIŁEM bieguny i tylko strzeliła iskra jak zczepiałem ostatni biegun (zgasły wszystkie kontrolki i moto wogóle nie reaguje po przekręceniu kluczyka).
Wiecie co mam teraz zrobić .. po kolei ? zaczynając od tego żeby znowu wrociło zasilanie.
(dodam, że jeszcze nic nie sprawdzałem) tylko te podstawowe bezpieczniki pod siedzeniem typu swiatła itp) głownego bezpiecznika jeszcze nie dotykałem bo nawet nie wiem dokładnie gdzie mam go szukac).
Jeżeli jesteście w stanie mi pomóc to proszę wypowiedzcie się na ten temat.
Pozrawiam.
Zaczne od tego jaki mam problem i jak to sie zaczeło:
Gdy odpalałem moto jakieś 2 tygodnie temu w zime w zimnym garażu (napewno było na minusie) (aku oczywiście naładowany i przechowywany był w domu) miałem problemy z odpaleniem tzn. na ssaniu odpalał ale gasł po 2 - 3 sekundach.. może miałem zakręcony dopływ paliwa, ale tego nie sprawdziłem no i paliłem tak moto aż do rozładowania akumulatora i juz przy końcu gdy kontrolki przygasały (gdy słab akumulator) przestał chodzić rozrusznik (nie krecił), wiec zabrałem akumulator do domu i naładowałem. Będąc pewny, że po naładowaniu wszystko będzie w porządku, podpinam akumulator i po naciśnięciu start słysze tylko pstrykanie w okolicach akumulatora (dobrze podpięty napewno) więc chciałem sprawdzić skąd dokładnie dochodzi to pstrykanie i wyciągnąłem akumulator i położyłem go w innej pozycji i znów chciałem go podpiąć i wtedy POMYLIŁEM bieguny i tylko strzeliła iskra jak zczepiałem ostatni biegun (zgasły wszystkie kontrolki i moto wogóle nie reaguje po przekręceniu kluczyka).
Wiecie co mam teraz zrobić .. po kolei ? zaczynając od tego żeby znowu wrociło zasilanie.
(dodam, że jeszcze nic nie sprawdzałem) tylko te podstawowe bezpieczniki pod siedzeniem typu swiatła itp) głownego bezpiecznika jeszcze nie dotykałem bo nawet nie wiem dokładnie gdzie mam go szukac).
Jeżeli jesteście w stanie mi pomóc to proszę wypowiedzcie się na ten temat.
Pozrawiam.
-
seruu - Świeżak
- Posty: 51
- Dołączył(a): 10/1/2009, 15:58
- Lokalizacja: Pionki
Główny bezpiecznik jest właśnie w tej terkoczącej kostce obok akumulatora. Sprawdź go. Ale nie jestem pewien czy przez niego przechodzi zasilanie do reszty instalacji, czy tylko na rozrusznik. Mogłeś spalić moduł.
http://bikepics.com/members/numberuno/ | | www.diety-treningi.pl Jakby ktoś potrzebował, zapraszam.
- numberuno
- Świeżak
- Posty: 306
- Dołączył(a): 25/1/2007, 09:49
siemasz ja mam rf-ke
nie prawda glowne bezpiecznik bodajze 2 sa z boku
jest do nich bardzo ciezki dostep sa za obudowa po lewej stronie (strona kranika) na wysokosci akumulatora, trzeba wyjac aku i ja zwykle odchylalem leciutko boczna owiewke zadupaka i wyjmowalem bezpieczniki, co do modulu to faktycznie moglo pujsc ale wez inny aku ja tak mialem ze po naladowaniu akumulatora slyszalem pstrykanie a nie krecil rozrusznik, kupilem nowy aku i odpalila za 1 razem
pozdrawiam
nie prawda glowne bezpiecznik bodajze 2 sa z boku
jest do nich bardzo ciezki dostep sa za obudowa po lewej stronie (strona kranika) na wysokosci akumulatora, trzeba wyjac aku i ja zwykle odchylalem leciutko boczna owiewke zadupaka i wyjmowalem bezpieczniki, co do modulu to faktycznie moglo pujsc ale wez inny aku ja tak mialem ze po naladowaniu akumulatora slyszalem pstrykanie a nie krecil rozrusznik, kupilem nowy aku i odpalila za 1 razem
pozdrawiam
- malyzck
- Bywalec
- Posty: 512
- Dołączył(a): 31/3/2008, 08:52
- Lokalizacja: Kielce
witam
dzisiaj grzebałem w mojej RFce, (jeżeli zapoznaliście się z moim problemem to bedziecie wiedzieli o co chodzi)
wymieniłem główny bezpiecznik oczywiście był spalony, i zasilanie juz jest :] ulżyło mi strasznie :].. teraz został jeszcze jeden problem. pstrykanie. co mam dalej z tym zrobić ?
dzisiaj grzebałem w mojej RFce, (jeżeli zapoznaliście się z moim problemem to bedziecie wiedzieli o co chodzi)
wymieniłem główny bezpiecznik oczywiście był spalony, i zasilanie juz jest :] ulżyło mi strasznie :].. teraz został jeszcze jeden problem. pstrykanie. co mam dalej z tym zrobić ?
-
seruu - Świeżak
- Posty: 51
- Dołączył(a): 10/1/2009, 15:58
- Lokalizacja: Pionki
Naładować lub wymienić akumulator. Podjedź z nim do jakiegoś sklepu z akumulatorami. W większych powinni mieć urządzenie do diagnostyki baterii. Będziesz wiedział czy coś się jeszcze da z nim zrobić, czy kupić od razu nowy.
http://bikepics.com/members/numberuno/ | | www.diety-treningi.pl Jakby ktoś potrzebował, zapraszam.
- numberuno
- Świeżak
- Posty: 306
- Dołączył(a): 25/1/2007, 09:49
właśnie chodzi o to ze podladowalem i ciagle pstryka. dla pewnosci laduje go jeszcze raz i zobaczymy.
klakson tez nie trabi. (przeczyscilem zaśniedziałe styki w tej puszeczce co są główne bezpieczniki) i raz wydał z siebie dzwiek i zatrąbił ale odpalić nie chciał, no i probowalem lepiej doczyścić ale juz potem niechciał trabić tylko pstryka tak samo jak bym chciał go odpalić..
czyli doradzacie od razu nowy aku kupić ?
klakson tez nie trabi. (przeczyscilem zaśniedziałe styki w tej puszeczce co są główne bezpieczniki) i raz wydał z siebie dzwiek i zatrąbił ale odpalić nie chciał, no i probowalem lepiej doczyścić ale juz potem niechciał trabić tylko pstryka tak samo jak bym chciał go odpalić..
czyli doradzacie od razu nowy aku kupić ?
-
seruu - Świeżak
- Posty: 51
- Dołączył(a): 10/1/2009, 15:58
- Lokalizacja: Pionki
Czytaj co pisze. Padnięty akumulator możesz ładować do usr.. śmierci a i tak nie będzie miał na tyle pądu, żeby zakręcić rozrusznikiem. Z opisu wynika, że właśnie jest padnięty i trzeba kupić nowy. Ale w sklepach z akumulatorami mają urządzenia do dokładnego sprawdzenia baterii, i tam się powinieneś właśnie udać.
http://bikepics.com/members/numberuno/ | | www.diety-treningi.pl Jakby ktoś potrzebował, zapraszam.
- numberuno
- Świeżak
- Posty: 306
- Dołączył(a): 25/1/2007, 09:49
seruu napisał(a):właśnie chodzi o to ze podladowalem i ciagle pstryka. dla pewnosci laduje go jeszcze raz i zobaczymy.
klakson tez nie trabi. (przeczyscilem zaśniedziałe styki w tej puszeczce co są główne bezpieczniki) i raz wydał z siebie dzwiek i zatrąbił ale odpalić nie chciał, no i probowalem lepiej doczyścić ale juz potem niechciał trabić tylko pstryka tak samo jak bym chciał go odpalić..
czyli doradzacie od razu nowy aku kupić ?
Pstrykac sobie może,ładować tez się będzie ładował,tylko nie będzie dawał takiego prądu rozruchowego na swiece jaki powinien dawać(przypuszczam że około 140-160 A).Zalejesz tylko swiece i będzie problem.Pożycz akumulator albo odpal na kable z samochodu zanim kupisz nowy
GPZ 500 S
-
I/JG53_Angel - Świeżak
- Posty: 23
- Dołączył(a): 23/3/2008, 12:01
- Lokalizacja: Zielona Góra
I/JG53_Angel napisał(a):nie będzie dawał takiego prądu rozruchowego na swiece jaki powinien dawać(przypuszczam że około 140-160 A)
Hahahahhahahhahhahhahaha Prąd rozruchowy na świece 160 amper człowiek pomyśl zanim coś napiszesz. Rozrusznik się nie kręci to i paliwa w cylindrach nie ma więc świec nie zaleje zresztą świece potrzebują jedynie wysokiego napięcia a natężenie prądu jest tam bardzo małe.. Prąd rozruchowy płynie prosto do rozrusznika..
Co do reszty nie mam uwag z odpaleniem z kabli to dobry pomysł przynajmniej wykluczy parę możliwości..
-
Pająk - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 704
- Dołączył(a): 16/9/2005, 22:54
- Lokalizacja: Warszawa Gocław
Z doświadczenia wiem, że jak jest aku konkretnie padnięty, to nawet po podłączeniu kablami nie zakręci. Chyba, ze masz naprawdę dobre kable, o dużym przekroju, ale i tak elementem ograniczającym będą żabki. Nie dadzą rady przenieść całego prądu rozruchowego.
http://bikepics.com/members/numberuno/ | | www.diety-treningi.pl Jakby ktoś potrzebował, zapraszam.
- numberuno
- Świeżak
- Posty: 306
- Dołączył(a): 25/1/2007, 09:49
Pająk napisał(a):I/JG53_Angel napisał(a):nie będzie dawał takiego prądu rozruchowego na swiece jaki powinien dawać(przypuszczam że około 140-160 A)
Hahahahhahahhahhahhahaha Prąd rozruchowy na świece 160 amper człowiek pomyśl zanim coś napiszesz.
Źle to ująłem.Miałem na myśli prąd rozruchowy podawany przez akumulator
GPZ 500 S
-
I/JG53_Angel - Świeżak
- Posty: 23
- Dołączył(a): 23/3/2008, 12:01
- Lokalizacja: Zielona Góra
Pająk napisał(a):Ale motocykl to nie samochodowy diesel i na pewno da radę z kabli..
Byś się zdziwił. Zobacz jaką kompresję mają sportowe motocykle, mały rozrusznik musi się przez nią przebić. Troskę amperów jednak musi przez te kable popłynąć. Tym bardziej jeśli stary aku jest naprawdę zniszczony, to jeszcze to utrudni. To doświadczenie o którym pisałem jest właśnie z motocykla.
http://bikepics.com/members/numberuno/ | | www.diety-treningi.pl Jakby ktoś potrzebował, zapraszam.
- numberuno
- Świeżak
- Posty: 306
- Dołączył(a): 25/1/2007, 09:49
powiedzcie mi jeszcze taka rzecz:
czy jezeli akumulator jest padniety to niebedzie tez trabił ?
bo swiatla wszystko ladnie swieca ale moto nie chce wogole trabić (no i odpalić),
w najblizszym czasie kupuje nowy akumulator i mam nadzieje ze problem ustąpi
zastanawiam sie tylko czy kupić jakiś z tanszych na allegro np taki :
http://moto.allegro.pl/item536498876_no ... cykla.html
czy lepiej zainwestować pare groszy i kupic w normalnym sklepie i drozej ?
co radzicie ?
czy jezeli akumulator jest padniety to niebedzie tez trabił ?
bo swiatla wszystko ladnie swieca ale moto nie chce wogole trabić (no i odpalić),
w najblizszym czasie kupuje nowy akumulator i mam nadzieje ze problem ustąpi
zastanawiam sie tylko czy kupić jakiś z tanszych na allegro np taki :
http://moto.allegro.pl/item536498876_no ... cykla.html
czy lepiej zainwestować pare groszy i kupic w normalnym sklepie i drozej ?
co radzicie ?
-
seruu - Świeżak
- Posty: 51
- Dołączył(a): 10/1/2009, 15:58
- Lokalizacja: Pionki
To jest akumulator do UPS-ów. Nie jest zaprojektowany to podawania prądu rozruchowego. Wątpię, żeby mógł wygenerować odpowiednią ilość prądu do zakręcenia rozrusznikiem. Poza tym on nie trzyma wymiarów do motocykla, ani też nie wytrzyma warunków jego użytkowania. Do skutera na chwilę może by się jeszcze nadał, do motocykla kup dedykowany dobrej firmy. 200zł to nie majątek.
http://bikepics.com/members/numberuno/ | | www.diety-treningi.pl Jakby ktoś potrzebował, zapraszam.
- numberuno
- Świeżak
- Posty: 306
- Dołączył(a): 25/1/2007, 09:49
http://www.bikepics.com/members/tugok (otwórz link)
954rr & RSV1000R
954rr & RSV1000R
-
kogut. - Bywalec
- Posty: 561
- Dołączył(a): 11/11/2006, 14:27
- Lokalizacja: WLKP
Kupiłem akumulator YTX9-BS 12V 8Ah (NOWY) - zalałem go, odczekałem 2,5h, podlaczylem do motoru i ... to samo .. pstryka :/
CO JEST GRANE ??
dodam, że udało mi sie odpalić moto z popychu. ale mimo wszystko niepali z rozrusznika.
macie teraz jakieś pomysły ??
odpiszcie.
CO JEST GRANE ??
dodam, że udało mi sie odpalić moto z popychu. ale mimo wszystko niepali z rozrusznika.
macie teraz jakieś pomysły ??
odpiszcie.
-
seruu - Świeżak
- Posty: 51
- Dołączył(a): 10/1/2009, 15:58
- Lokalizacja: Pionki
Posty: 35
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Powrót do Mechanika motocyklowa
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości