Scigacz.pl

przez **Magik** » 6/11/2006, 19:54

Ja miałem motorynke z silnikiem mz etz 150

a co?...

Śmierć przyjdzie szybko....

przez **SzpiceR** » 6/11/2006, 22:55

jak ma dawac rade chodz niewiem czy niektozi to nazwa dawaniem rady

to kupn odrazu WSK takie cos zdaje egzamin w samochodzie tzw. SWAP noi w lepszych moto tez robia ale w motorynce?

przez **Magik** » 7/11/2006, 06:58

Kurna o to właśnie chodziło.... Jedzie sobie koleś mz-etką, simsonkiem, jawą ts 350, wsk-ą a ja ich wyprzedzam motorynką przy prędkości 110 km/h... Oczywiście nikomu nie polecam.... Wszystko robicie na swoją odpowiedzialność... Ja miałem parę gleb... straciłem zęba złamałem obojczyk, skręciłem nadgarstek... Ale i tak było zajebiście...

Tak na marginesie, szkoda że nie widzieliście min tych których wyprzedzałem hahahahahaha

a co do hamulców i podzespołów... oczywiście że nic nie dało rady... hamulce po 2 dniach zabawy do wymiany... rama się krzywiła... no i strasznie wywrotne to było. Ale i tak było wypasik...

przez **krzycho-g** » 7/11/2006, 10:34

a ja maiłem mtotorynke zilnikiem i zawiecha od WSK 175. Z drugim biegu rąbała MZki. Piękna sprawa

przez **orlik1981** » 7/11/2006, 11:03

ja to bym został przy 50ccm ale mały tłuning bym walna turbinka, wydech od busy, sportowa skrzynie od jakieś 600-tki itp. a zapomniał bym o magnetyzerze to przecież jest kilkadziesiąt koników więcej, no i nowy program na cewkę bym wgrał. Pozdrawiam maniaków tłuningu.

przez **polsky** » 7/11/2006, 15:54

Ja niedawno kupilem motoryne i sie okazalo,ze wlasnie nie daje rady jak sie jakies wzniesienia pojawia... Za duzo waze...
Ale zalezalo mi na legalnym sprzecie wiec nie bede zmienial silnika.Bo w Polsce nie mieszkam...
Ale byla niedawno motoryna na allegro z silnikiem KTM 110cm.

przez **Mrwito** » 7/11/2006, 22:25

posiadałem motorynke znaczy mam dalej siedzi w garazu nie jeżdżona z 2 biegu waliłem nią na gume

i przejechałem 30 metrów ale już potem mocy brak.
w 2 tygodnie można sie nauczyć.

Scigacz.pl

komar ma latac

Kto przegląda forum