Robienie mieszanki zamiast dozownika
Posty: 10
• Strona 1 z 1
Robienie mieszanki zamiast dozownika
Witam,
Mam yamahe txr 125 4dl 98r i chciałbym robić sam mieszankę bo nie jestem przekonany co do dozowników... Chciałbym się was poradzić jak bezpiecznie odłaczyć dozownik? I jaką proporcje robić? (z tego co wiem to jeden litr oleju na 50 benzyny ale mogę sie mylić...)
Mam yamahe txr 125 4dl 98r i chciałbym robić sam mieszankę bo nie jestem przekonany co do dozowników... Chciałbym się was poradzić jak bezpiecznie odłaczyć dozownik? I jaką proporcje robić? (z tego co wiem to jeden litr oleju na 50 benzyny ale mogę sie mylić...)
-
maciek.046 - Bywalec
- Posty: 834
- Dołączył(a): 10/9/2007, 16:28
Jak to nie jesteś przekonany do dozowników ? Nie są awaryjne no chyba że w chinolach to się czasami zdarza. Ja bym na twoim miejscu go zostawił, to jest wygoda no i napewno nie nalejesz za mało albo za duzo oleju.
-
KAPELA911 - Bywalec
- Posty: 868
- Dołączył(a): 18/7/2008, 13:47
- Lokalizacja: Z rajskiej benzyniarni
zdejmij z gaźnika wężyk i włóż do wężyka od pojemnika oleju tak żeby był szczelnie. W wężyku zostaw olej żeby dozownik nie chodził na sucho. Mieszankę lej tak jak pisałeś, możesz troszkę więcej oleju 1:45. Najlepszym sposobem na odmierzenie odpowiedniej ilości mieszanki to iść do apteki, kupić jak największą strzykawke i 100 ml na 5/4,5 l
- james blond
- Świeżak
- Posty: 34
- Dołączył(a): 12/12/2007, 18:02
odpowiednia i najlepsza mieszanka to 1:50
a nie 1 do 45...
nic nie musisz sciÄ…gac
wystarczy że nie będzie oleju i tyle
ja tak przez dłuższy czas jeździłem, aż z nudów ściągnąłem zbiornik oleju
uszczelniłem tylko przewody i już
żadnego kombinowania
a nie 1 do 45...
nic nie musisz sciÄ…gac
wystarczy że nie będzie oleju i tyle
ja tak przez dłuższy czas jeździłem, aż z nudów ściągnąłem zbiornik oleju
uszczelniłem tylko przewody i już
żadnego kombinowania
Oleje motocyklowe,samochodowe,smary,chemia, części,naprawy
-
Bostorn - Moderator
- Posty: 5511
- Dołączył(a): 12/4/2007, 17:45
- Lokalizacja: Henrykowo/Białystok/Lublin
tylko jak zrobisz jak mówi Bostorn to jak podłączysz następnym razem dozownik to może już nie chodzić.
PS. jak odłączysz ten wężyk od gaźnika to musisz zatkać ta dziurkę żeby lewego powietrza nie ciągło
PS. jak odłączysz ten wężyk od gaźnika to musisz zatkać ta dziurkę żeby lewego powietrza nie ciągło
- james blond
- Świeżak
- Posty: 34
- Dołączył(a): 12/12/2007, 18:02
a jak z tym wolnym zaworkiem-nie wiem jak to się nazywa(ale tam gdzie wpinamy wężyk od dozownika)??? nie będzie ciągnęło powietrza niepożądanego przez to ?
może być całkiem dozownik wyjęty? zostawiłbym sam ten wałek, przykręcił tą obudowę i szczelnie żeby było (żeby piach itp. nie wlatywał)
może tak być?
może być całkiem dozownik wyjęty? zostawiłbym sam ten wałek, przykręcił tą obudowę i szczelnie żeby było (żeby piach itp. nie wlatywał)
może tak być?
limit20znaków:evil:
-
maciek.046 - Bywalec
- Posty: 834
- Dołączył(a): 10/9/2007, 16:28
- daniel8634
- Świeżak
- Posty: 338
- Dołączył(a): 7/1/2007, 13:50
- Lokalizacja: kielce
jezeli chodzi o yamahe to ja bym wierzyl w ten dozownik ale jezeli tak bardzo chcesz to mozesz go wywalic ale szczerze odradzam bo dozownik nie daje caly czas tyle samo oleju tylko tyle ile trzeba (bynajmniej tak jest w tych mlodszych). ja bym go najwyzej zobaczyl czy tam nie ma zadnych brudów w nim itd ale na pewno go nie wyciagal bo to troche glupie.
- panek007
- Świeżak
- Posty: 15
- Dołączył(a): 19/6/2007, 06:34
- Lokalizacja: Hrubieszów
Posty: 10
• Strona 1 z 1
Powrót do Motorowery do 50 ccm
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot] i 2 gości