Romet Z150 - pamietnik uzytkownika
Jazdę na seryjnych oponach Rometem można porównać w zasadzie do jazdy na samych felgach bez opon Ja generalnie bardzo dobrze wspominam Rometa i opony to jedna z jego nielicznych wad. Kupno nowych to konieczność.
- schwarz
- Świeżak
- Posty: 210
- Dołączył(a): 21/12/2008, 01:26
- Lokalizacja: Kielce
kitoslaw napisał(a): ...Niestety nie ma lekko, w urzędach czas płynie inaczej. Na 6 okienek były czynne tylko 2... Współczuję wszystkim, którzy stoją w urzędowych kolejkach.
Jak za starych niedobrych czasow. Ale musze stanac w obronie urzedow dobrze zarzadzanych i wcale tam nie pracuje. W Warszawie na Ursynowie kiedys byla tragedia, ale od przeprowadzki do nowego ratusza bylem tam z chyba z 5 pojazdami przez ostatnie kilka lat plus wyrobienie prawka na A. I uwazam ze jest super sprawnie. Numerki jak na poczcie, duzo okienek i nawet pracuja :). Klimatyzacja i duzo miejsca do siedzenia dla oczekujacych. Nigdy nie zdazylo mi sie przesiedziec tam dluzej niz godzine. Zazwyczaj od zlozenia dokumentow do odbioru blach czy innego dokuemntu mija jakis czas, ale nie trzeba tam siedziec i czekac bo jak wszystko jest gotowe to wysylaja esemesa ze zapraszaja po odbior :D a w kasach przyjmuja karty platnicze. Ale oczywiscie zdaje sobie sprawe ze nie wszedzie jest tak kolorowo.
-
bast - Bywalec
- Posty: 849
- Dołączył(a): 7/7/2008, 11:09
- Lokalizacja: Warszawa
Na moim Z150 ma już zrobione 8,5 tys, jezdzilem cale wakacje, czesto w dluzsze trasy (najdluzsza 247 km w jedną strone i po 3 godzinkach powrót).
Ogolnie jetem zadowolony, dalem 4 800 zł, do tego 2 kaski (tandetne ale zawsze), moze nie jestem najszybszy, ale prawie kazde auta zostawiam na swiatlach, wszystkie skutery, 125tki rowniez (chociaz yamasza r125 robi mnie na vmax).
Prezentuje sie ladnie bardzo, mam kolor czerwony, chociaz przednia lampa jest mocno srednia, i duze obrotomierze niczym sople tez mi sie nie podobaja, podobnie jak opony, zarowno wizualnie jak i trakcyjnie. Do wymiany i to szybko.
Generalnie nic sie nie psuło, tylko przez ten czas pare srubek sie poluzowało. Olej tylko raz wymienialem, wszystkie przeglady sam robie, tzn smarowanie, naciag lancucha itp i jest gitara.
Jesli chodzi o zrywnosc i vmax: demonem szykosci nie jest, jak mowie auta, skutery, 50tki, 125tki lyka bez problemu, ale do klasy 500 juz sie nie umywa nieukrywajmy, jednak na miasto na pewno nie trzeba wiecej niz 90 smigac (ktore szybko wyciagamy), a max lecialem 128 ze wskazaniem gpsu w telefonie, licznik zamkniety byl, ale komfort jazdy jest bardzo niski przy tej predkosci, nie ma co ukrywac.
Ale jak na miasto gitara, od swiatel do swiatel zawsze jestem 1szy (chyba ze jakies inne mto sie trafi) i nawet nie ma jak licznika zamknac, bo znowu czerwone Dodam ze to wszystko przy spalaniu ... 2,7 l (przy spokojnej jezdzie, do 5 K obrotow spalanie =2,3 l/100km, czyli jezdze zadarmo).
Poki co polecam, mam nadzieje ze nadchodzacy sezon nie bede rowniez awaryjny, bo chce dobic do 20 K km w tym roku ;] Pozdrawiam.
Ogolnie jetem zadowolony, dalem 4 800 zł, do tego 2 kaski (tandetne ale zawsze), moze nie jestem najszybszy, ale prawie kazde auta zostawiam na swiatlach, wszystkie skutery, 125tki rowniez (chociaz yamasza r125 robi mnie na vmax).
Prezentuje sie ladnie bardzo, mam kolor czerwony, chociaz przednia lampa jest mocno srednia, i duze obrotomierze niczym sople tez mi sie nie podobaja, podobnie jak opony, zarowno wizualnie jak i trakcyjnie. Do wymiany i to szybko.
Generalnie nic sie nie psuło, tylko przez ten czas pare srubek sie poluzowało. Olej tylko raz wymienialem, wszystkie przeglady sam robie, tzn smarowanie, naciag lancucha itp i jest gitara.
Jesli chodzi o zrywnosc i vmax: demonem szykosci nie jest, jak mowie auta, skutery, 50tki, 125tki lyka bez problemu, ale do klasy 500 juz sie nie umywa nieukrywajmy, jednak na miasto na pewno nie trzeba wiecej niz 90 smigac (ktore szybko wyciagamy), a max lecialem 128 ze wskazaniem gpsu w telefonie, licznik zamkniety byl, ale komfort jazdy jest bardzo niski przy tej predkosci, nie ma co ukrywac.
Ale jak na miasto gitara, od swiatel do swiatel zawsze jestem 1szy (chyba ze jakies inne mto sie trafi) i nawet nie ma jak licznika zamknac, bo znowu czerwone Dodam ze to wszystko przy spalaniu ... 2,7 l (przy spokojnej jezdzie, do 5 K obrotow spalanie =2,3 l/100km, czyli jezdze zadarmo).
Poki co polecam, mam nadzieje ze nadchodzacy sezon nie bede rowniez awaryjny, bo chce dobic do 20 K km w tym roku ;] Pozdrawiam.
- eagle
- Świeżak
- Posty: 83
- Dołączył(a): 28/6/2007, 14:26
- Lokalizacja: Wrocław
eagle napisał(a): ale prawie kazde auta zostawiam na swiatlach, wszystkie skutery, 125tki rowniez (chociaz yamasza r125 robi mnie na vmax).
kolego wiesz że prawie robi wielką różnice....po prostu nie spotkałeś puszkarza który by cię chciał przycisnąć
Bandit 1200
-
Kedar-88 - Stały bywalec
- Posty: 1327
- Dołączył(a): 21/8/2007, 04:54
- Lokalizacja: Jaworzno
eagle napisał(a):125tki lyka bez problemu,
Ostro powiedziane Domyślam się, że chodzi tutaj o 4T, bo z RS, NSR, Mito, Planet, czy nawet GPR to byłby niemały problem
Kedar-88 napisał(a):eagle napisał(a): ale prawie kazde auta zostawiam na swiatlach, wszystkie skutery, 125tki rowniez (chociaz yamasza r125 robi mnie na vmax).
kolego wiesz że prawie robi wielką różnice....po prostu nie spotkałeś puszkarza który by cię chciał przycisnąć
Pewnie większość osobówek jakby chciała to by wzięła takiego motorka... Nie mówię tutaj o maluchach, cinquecento, itp., ale np. o A4, Passaty, Golfy, Vecty, itd. itd...
GS500F --> SV650S --> Bandit 600N --> XV535 Virago
-
C-bool - Mieszkaniec forum
- Posty: 2915
- Dołączył(a): 23/8/2007, 21:26
- Lokalizacja: Poznań
Napisałem tak, bo taka jest prawda, chociaz wiadomo, ze jak by ktorys z mocniejszym silnikiem chcial by mnie lyknac to by mu sie udalo, co nie zmienia faktu, ze przez 2000 tys km, jak depnalem to zawsze startowalem pierwszy i caly metal widzialem tylko w lusterku.
Jesli chodzi o lykniecie sportowych 125 - tak jak napisalem, taka jest jamaszka co wyglada jak R1, ale ma pojemnosc 125, nowy model, znajomy jÄ… ma, to nie ukrywam, ze po starcie tylko przez chwile idziemy na rowni, potem mnie nieznacznie lyka, i powyzej 80 km/h roznica sie powieksza, po czym rosnie caly czas, gdyz ma wiekszy vmax.
Jeszcze co pamietm, to ze zrobil mnie skuter suzuki burgman 250 podajze, i to tyle, jesli chodzi o nieusportowione 125 i wszystkie 50, i wiekszasc aut to zostaja w tyle, zreszta w tym roku prawdopodobnie i tak kupuje ceule 600, przez 3 miechy w tamtym roku smigalem suzi gs 500f, takze wiem co mowie, i nie koloryzuje, staram sie realnie opisac sytuacje. Jak mowie, romet 150 do klasy 500+ sie nawet nie umywa.
Jesli chodzi o jakosc do japoni mu daleko, ale za te kase wolalem miec nowy sprzet, pozatym nie jest tak zle jak piszecie u mnie nic sie nie popsulo a jezdzi sie fajnie, chociaz ybr125 jezdzi sie wogodniej (choc wolniej), z tym ze kosztuje 3x tyle to ja dziekuje. Stosunek cena/jakosc jest najlepszy, chociaz nieukrywam - czasem trzeba dokrecic to i owo.
Poki co na miasto wystarcza spokojnie, przypominam ze 500+ pali 6-9 l, a nie .... 2,3 czego mi chyba mozecie pozazdroscic, roznica po przesiadzce z GSa w portfelu jest odczuwalna, takze moto bardzo praktyczne do miasta, w dalekie trasy srednio sie usmiecha.
Prosba do autora tematu i innych posiadaczy Z125/Z150 - dodajcie swoje zdjeca na polskÄ… jazdÄ™ !
Jesli chodzi o lykniecie sportowych 125 - tak jak napisalem, taka jest jamaszka co wyglada jak R1, ale ma pojemnosc 125, nowy model, znajomy jÄ… ma, to nie ukrywam, ze po starcie tylko przez chwile idziemy na rowni, potem mnie nieznacznie lyka, i powyzej 80 km/h roznica sie powieksza, po czym rosnie caly czas, gdyz ma wiekszy vmax.
Jeszcze co pamietm, to ze zrobil mnie skuter suzuki burgman 250 podajze, i to tyle, jesli chodzi o nieusportowione 125 i wszystkie 50, i wiekszasc aut to zostaja w tyle, zreszta w tym roku prawdopodobnie i tak kupuje ceule 600, przez 3 miechy w tamtym roku smigalem suzi gs 500f, takze wiem co mowie, i nie koloryzuje, staram sie realnie opisac sytuacje. Jak mowie, romet 150 do klasy 500+ sie nawet nie umywa.
Jesli chodzi o jakosc do japoni mu daleko, ale za te kase wolalem miec nowy sprzet, pozatym nie jest tak zle jak piszecie u mnie nic sie nie popsulo a jezdzi sie fajnie, chociaz ybr125 jezdzi sie wogodniej (choc wolniej), z tym ze kosztuje 3x tyle to ja dziekuje. Stosunek cena/jakosc jest najlepszy, chociaz nieukrywam - czasem trzeba dokrecic to i owo.
Poki co na miasto wystarcza spokojnie, przypominam ze 500+ pali 6-9 l, a nie .... 2,3 czego mi chyba mozecie pozazdroscic, roznica po przesiadzce z GSa w portfelu jest odczuwalna, takze moto bardzo praktyczne do miasta, w dalekie trasy srednio sie usmiecha.
Prosba do autora tematu i innych posiadaczy Z125/Z150 - dodajcie swoje zdjeca na polskÄ… jazdÄ™ !
- eagle
- Świeżak
- Posty: 83
- Dołączył(a): 28/6/2007, 14:26
- Lokalizacja: Wrocław
hellraider napisał(a):Kitoslaw !
Dzisiaj byłem u lokalnego "dilera" Rometa . Znam gościa i rozmawiam z nim dość swobodnie . Na zapytanie o Z-125 odpowiedział , że sprzedał już sporo tych motorków ale jeszcze żaden z niczym poważnym się do niego nie zgłosił na naprawę . Ciekawe ile w tej wypowiedzi jest prawdy a ile tzw. marketingu
Ogólnie rzecz biorąc motorki robią w sklepie dobre wrażenie ( trochę za bardzo się błyszczą ... jak chińskie zabawki na targu ) .
Co do wielkości motoru to sprawa wygląda tak ... mam syna lat 16 więc on pewnie by jeżdził częściej ode mnie i dla niego wielkość byłaby na pewno odpowiednia . Ja bym sobie też pojeździł nawet jakbym miał wyglądać trochę jak w spodniach po młodszym bracie . Teraz jeżdżę razem z synem na skuterku Piaggio Zip , który też jest mały i jest OK ... choć trochę śmiesznie . Ale tak jak powiedziałem , lansu mi nie trzeba a jedynie wygody i pomocy w różnych codziennych sprawach typu zakupy czy wypad za miasto . A poza tym do poważniejszych zadań mam spore i wygodne auto )) .
Dzisiaj obejrzałem z-125 dokładnie , organoleptycznie , opukałem wszystkie plastiki itp. Nadal jestem pozytywnie nastawiony chociaż po nowym roku chce się wybrać do salonu Yamahy i obejrzeć YBR-125 . Oczywiście na nową mnie nie stać ale może jakąś używkę ... Będę miał porównanie jakości wykonania , bo wygląd akurat te dwa wymienione mają identyczny i gdyby nie naklejki to pewnie każdy ( w ruchu ) by mógł się pomylić .
Kitoslaw ... pisz o wszystkim co sie dzieje z z-150 dokładnie , pewnie nie tylko ja będę czekał na dalsze relacje . Być może Twoje informacje będą jedynymi racjonalnymi wskazówkami do kupna lub zmiany decyzji .
YBR125 o małym przebiegu można już dostać za 5000-6000PLN. Na pewno lepsze niż Romet(jakość). Ja tam mimo wszystko lubię swoje Z125, mimo iż jazda na deszczu na fabrycznych gumach to jak prowadzenie z 2 promilami we krwi(jak nie więcej) .
Romet Z125 - początki są trudne, jedyna taka kanciapa na mieście !
- Pasti
- Świeżak
- Posty: 47
- Dołączył(a): 22/5/2008, 20:03
eagle napisał(a):przypominam ze 500+ pali 6-9 l, a nie .... 2,3 czego mi chyba mozecie pozazdroscic, roznica po przesiadzce z GSa w portfelu jest odczuwalna, takze moto bardzo praktyczne do miasta, w dalekie trasy srednio sie usmiecha.
Moze ja jestem dziwny ale sie ciesze, ze moje moto pali 5-6l a nie 2,... Nie kupilem motocykla dla tego zeby nim tanio jezdzic a zeby mi sprawial frajde.
A to ze sie tak jarasz tym, ze auta na starcie wyprzedzasz przekonuje, ze GS-a to ty tylko widziales... wystarczy zagladnac w profil i oto co mamy...
eagle napisał(a):Mam 18 lat, czekam na dowd, tak to moj pierwszy motor, ale w przyszlosci mam zamiar zrobic A i kupic cos mocniejszego.
i po co takie bajki tworzyc?
a to, ze
to nie musisz nikogo przekonywacromet 150 do klasy 500+ sie nawet nie umywa.
szerokiej drogi
-
Christiano_ - Świeżak
- Posty: 43
- Dołączył(a): 16/1/2007, 14:13
- Lokalizacja: Kraków
Masz racje christiano, gsa tylko widzialem na filmikach na youtube, a rometa to tak naprawde ma kolega.
aha i fakt faktem - wysokie spalanie to zaleta, a nie wada, tutaj rowniez masz racje ...
-.-
ze na kazdym forum trafi sie taki debil xD
aha i fakt faktem - wysokie spalanie to zaleta, a nie wada, tutaj rowniez masz racje ...
-.-
ze na kazdym forum trafi sie taki debil xD
- eagle
- Świeżak
- Posty: 83
- Dołączył(a): 28/6/2007, 14:26
- Lokalizacja: Wrocław
eagle napisał(a):
Jesli chodzi o jakosc do japoni mu daleko, ale za te kase wolalem miec nowy sprzet, pozatym nie jest tak zle jak piszecie u mnie nic sie nie popsulo a jezdzi sie fajnie, chociaz ybr125 jezdzi sie wogodniej (choc wolniej), z tym ze kosztuje 3x tyle to ja dziekuje. Stosunek cena/jakosc jest najlepszy, chociaz nieukrywam - czasem trzeba dokrecic to i owo.
Yamaszka YBR125 jest 3-krotnie droższa od Rometa z-150 ?
Coś Ci się chyba pomyliło.
- Vito_Corleone
- Świeżak
- Posty: 17
- Dołączył(a): 5/1/2009, 22:02
Vito_Corleone napisał(a):eagle napisał(a):
Jesli chodzi o jakosc do japoni mu daleko, ale za te kase wolalem miec nowy sprzet, pozatym nie jest tak zle jak piszecie u mnie nic sie nie popsulo a jezdzi sie fajnie, chociaz ybr125 jezdzi sie wogodniej (choc wolniej), z tym ze kosztuje 3x tyle to ja dziekuje. Stosunek cena/jakosc jest najlepszy, chociaz nieukrywam - czasem trzeba dokrecic to i owo.
Yamaszka YBR125 jest 3-krotnie droższa od Rometa z-150 ?
Coś Ci się chyba pomyliło.
Romet cena z tego co wiem 4999 zł a yamaha 7500 zl . Co kupić odpowiedz prosta Keeway speed 150 kosztuje 5700 zł i jak tu ostatnio stwierdziliśmy musi być robiony na licencji yamahy bo wygląda identycznie tylko nie płaci się za nazwe yamaha .
-
dambandit - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1704
- Dołączył(a): 9/11/2007, 19:45
- Lokalizacja: Opole
eagle napisał(a):...
kolega blysnal poziomem...
Czytanie ze zrozumieniem sie klania.
Moze ja jestem dziwny ale sie ciesze, ze moje moto pali 5-6l a nie 2,... Nie kupilem motocykla dla tego zeby nim tanio jezdzic a zeby mi sprawial frajde.
Wytlumacze moze o co chodzilo bo widac, ze niektorym ciezko zrozumiec:
1. Motocykl ma mi sprawiac frajde
2. Motocykl z wiekszym silnikiem a co za tym idzie wiekszym spalaniem sprawia wieksza frajde
3. Biorac pod uwage pkt.2 nizsze spalanie przy zdecydowanie mniejszej frajdzie nie jest dla mnie zaleta...
Prosciej juz tego nie moge napisac.
PS. Ze tez zawsze sie trafia ludzie ktorzy pisza bajki na forum i nie umieja czytac...
-
Christiano_ - Świeżak
- Posty: 43
- Dołączył(a): 16/1/2007, 14:13
- Lokalizacja: Kraków
Christiano_ napisał(a):1. Motocykl ma mi sprawiac frajde
2. Motocykl z wiekszym silnikiem a co za tym idzie wiekszym spalaniem sprawia wieksza frajde
1. ZgodzÄ™ siÄ™.
2. ZgodzÄ™ siÄ™.
3. Nie każdego stać na dużą maszynę i jej utrzymanie... Co kto woli, na co kogo stać...
Romet Z125 - początki są trudne, jedyna taka kanciapa na mieście !
- Pasti
- Świeżak
- Posty: 47
- Dołączył(a): 22/5/2008, 20:03
- Vito_Corleone
- Świeżak
- Posty: 17
- Dołączył(a): 5/1/2009, 22:02
Christiano - niestety twoja nieudolna proba obrony sie przed glupstem jakie napisales, przypomne ci, bo najwidoczniej w jednej chwili cos piszesz a po 5 min zmieniasz zdanie
"Moze ja jestem dziwny ale sie ciesze, ze moje moto pali 5-6l a nie 2"
niepowiodla sie, a tylko sie pograzyles, oczywiste jest ze moc pociaga spalanie, a cena jakosc, jednak najwidoczniej twój mózg, twoja percepcja, nie zna pojęcia stosunku, pojecia relacji cos do czegos itp.
Masz przeblyski intelektu, odbijajac orgumenty 'niskie spalanie' bezmyslna gadkÄ… 'ja wole zeby palil mi wiecej, moze jestem dziwny'.
masz racje, rzeczywiscie jestes, typowy wyznawca hayabusy, dla ktorego romet jest rowerem, chociaz naturalnie - nigdy nie widzial nie jezdzil. Tak sie sklada ze ja go nie zachwalam pod niebiosa bo jezdzilem na japoni rowniez, wiec mam prawo - w przeciwienstwie do ciebie - do napisania wypowiedzi porownawczej.
Dorwalo sie dziecko do 20 letniego gsa, kupil z allegro owiewke streeta i mysli ze jest Bóg wie kim.
I skoncz czlowieku bo nawet nie masz sily sie bronic, nie rób OT, tym bardziej ze i tak pewnie nie zrozumiesz co sie mowi do ciebie
Ps, zawsze trafi sie jakies taki pseudo-intelektualista, powolujacy sie na logike, o ktorej tak naprawde nie ma bladego pojecia.
"Moze ja jestem dziwny ale sie ciesze, ze moje moto pali 5-6l a nie 2"
niepowiodla sie, a tylko sie pograzyles, oczywiste jest ze moc pociaga spalanie, a cena jakosc, jednak najwidoczniej twój mózg, twoja percepcja, nie zna pojęcia stosunku, pojecia relacji cos do czegos itp.
Masz przeblyski intelektu, odbijajac orgumenty 'niskie spalanie' bezmyslna gadkÄ… 'ja wole zeby palil mi wiecej, moze jestem dziwny'.
masz racje, rzeczywiscie jestes, typowy wyznawca hayabusy, dla ktorego romet jest rowerem, chociaz naturalnie - nigdy nie widzial nie jezdzil. Tak sie sklada ze ja go nie zachwalam pod niebiosa bo jezdzilem na japoni rowniez, wiec mam prawo - w przeciwienstwie do ciebie - do napisania wypowiedzi porownawczej.
Dorwalo sie dziecko do 20 letniego gsa, kupil z allegro owiewke streeta i mysli ze jest Bóg wie kim.
I skoncz czlowieku bo nawet nie masz sily sie bronic, nie rób OT, tym bardziej ze i tak pewnie nie zrozumiesz co sie mowi do ciebie
Ps, zawsze trafi sie jakies taki pseudo-intelektualista, powolujacy sie na logike, o ktorej tak naprawde nie ma bladego pojecia.
- eagle
- Świeżak
- Posty: 83
- Dołączył(a): 28/6/2007, 14:26
- Lokalizacja: Wrocław
Nawet Å‚adnie sie prezentuje,ale z odleglosci nie mniejszej niz ok 20 m Mialem okazje sie tym przejechc,za duze moto,za maly silnik,ledwo to jedzie.
KTM 950 SM Orange Power! | www.migus-motocykle.pl
-
Koval135 - Mieszkaniec forum
- Posty: 1807
- Dołączył(a): 13/7/2008, 14:10
- Lokalizacja: Racibórz/Warszawa
widze że eagle lubi przypisywać ludziom historyjki które sam wymyślił. żal.pl dajcie mu za to stosowną nagrode.
"Dorwalo sie dziecko do 20 letniego gsa, kupil z allegro owiewke streeta i mysli ze jest Bóg wie kim. "
takimi rzeczami tylko właśnie wkur**** takie trolle normalnych ludzi.
"Dorwalo sie dziecko do 20 letniego gsa, kupil z allegro owiewke streeta i mysli ze jest Bóg wie kim. "
takimi rzeczami tylko właśnie wkur**** takie trolle normalnych ludzi.
<b>Life begins at 200km/h!!!!</b>
było gsx600f, było ZX12R , jest V-Strom 650 AK8
było gsx600f, było ZX12R , jest V-Strom 650 AK8
-
mar111cin - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 6941
- Dołączył(a): 29/5/2006, 13:12
- Lokalizacja: FSW (lubuskie)
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot] i 0 gości