Scigacz.pl

przez **dambandit** » 5/1/2009, 23:28

icid napisał(a):Z moto nie ale kilka razy spałem na przystanku

Zdarzało się i to nie tylko na przystanku .

przez **Movi** » 6/1/2009, 00:39

Mimo że zdarzały mi się takie przeżycia, musiałem kliknąć opcje nr 3

przez **Flow** » 6/1/2009, 00:49

nie lubicie mnie to foch , oddaje vipa i ide na forum barbie & ken , moze tam mnie zrozumieja

ja chociaz spalem z motocyklem a WY?

WY jedyne co dmuchaliscie to materac

przez **melvin** » 6/1/2009, 06:41

w sumie nie spałem ze swoim moto, ale kiedyś (jeszcze jak jezdziłem na TS) i złapałem gumę daleko od domu, to czekając na samochód który mnie zawinie razem z moto, uciąłem sobie na nim półgodzinną drzemkę w przyjemne majowe południe...
co prawda wcześniej przeszedłem chyba ponad 2km żeby zadzwonić po pomoc

przez **palgumeniedusze** » 6/1/2009, 07:57

chcialbym zmienic odpowiedz na "flow jest chory"po tym jak zobaczylem taniec na sylwestra :shock:

http://bikepics.com/members/the69x/ · przez **the69x** » 6/1/2009, 09:00

Ja spałem na moto, do momentu jak zachciało mi się przewrócić na bok - lądowanie na glebie nie było zbyt przyjemne :evil:

(otwórz link)

przez **Grzybu** » 6/1/2009, 09:16

To zależy o jakie "spanie" Ci chodzi...

Ogólnie, to nie mogę nic zaznaczyć, bo ani nie jestem lekarzem żeby stawiać diagnozę xD, ani nie ma opcji - śpię z moim moto codziennie ;P

Pozdr.

przez **falconiforme** » 6/1/2009, 11:36

Flow, jesteś chory, zresztą jak my wszyscy.

przez **zzzubek** » 6/1/2009, 15:38

jak sie juz kiedys dorobie swojego domu pfff

wiecie willa 50m2 :lol:

koniecznie parter i bedzie suka w mieszkaniu stala na dywanie na srodku i jak bedzie impreza to kazdy bedzie sobie mogl raz usiasc do zdjecia

przez **zephyr47** » 6/1/2009, 22:16

Ja właśnie miałem awanturę ze starszyzną o to, że trzymam w pokoju opony, akum, siedzenie, plastiki i bak od Fajery:D Kurna, puszkarzom to wszysko przeszkadza...

przez **Szopekk** » 6/1/2009, 22:59

To ze Flow jest chory juz zaznaczylem

ale co do spania na moto to raz zaspalem sobie na baku...a lezalem na moto wiele razy... (moto na mnie pare razy tez)

przez **Urbud** » 7/1/2009, 15:10

Ja nie mialem okazji jeszcze spac z moto

przez **Krzychu1323** » 7/1/2009, 20:47

Dla tych którzy myslą te to niemożliwe

przez **Pająk** » 8/1/2009, 01:28

Ja tam kiedyś spędziłem całą noc grzebiąc w silniku od rometa.. A jak wstałem gdzieś po 12pm to znalazłem gaźnik pod poduszką.. A liczy się to że np romet stał przez zimę w pokoju ? i nie raz spałem obok niego ?
A właśnie 2 lata temu po sylwku obudziłem się z kaskiem na głowie....

przez **Pęku** » 8/1/2009, 22:29

Takie akcje podpadają już pod motofilię

. W sezonie moto stoi na parkingu pod chmurką więc ciężko byłoby tak sobie na żwirze legnąć koło niego, zwłaszcza, że pierwsza noc przypadła na koniec listopada

Póki co odpowiedź nr. 3. ;D

Jak za x czasu zmienię moto to wspomnę ten wątek heh.

przez **Flow** » 8/1/2009, 23:22

tak : 9 osob , nie :9 osob

Flow jestes chory : 61 haha umarlem xD dzieki

w sumie naprawde mam katar i w gardle drapie

przez **Movi** » 9/1/2009, 00:14

Ja tam się nie chce dowiadywać po czym Cię w gardle drapie :lol:

Scigacz.pl

Czy spałes ze swoim moto?

Czy po kupieniu motocykla spedzacie/liście z nim pierwsza noc w garazu

Kto przegląda forum