ehhhh - powrot po wypadku - przestroga dla innych
Posty: 50
• Strona 2 z 3 • 1, 2, 3
czyli co twierdzicie ze lepiej juz zasias w fotelu przed TV ? zycie jest po to by je przezyc jak najlepiej jesli sie cos kocha nie warto z tego rezygnowac. ja np juz nie moge pracowac fizycznie po wypadku, bo mialem pekniety kregoslup poprzestawiane kregi zebra polamane pociete miesnie udo mi puscilo z zaczepoow i musze dalej cos robic by sie rozwijac by zarabiac by zyc dalej, bo od wypadku wszystko sie zmienilo.. nie potrfie pracowac przed komputerem a fizycznie nie moge.. zdaje sobie sprawe, ze moge przyglebic i juz nie wstac ale mimo tego faktu robie wszystko jak dawniej.. RONI pamietaj, ze nic sie nie zmienia jedynie doswiadczenie ktore, jest tylko twoje.. a jesli chodzi o rodzine.. wszystko po jakikims czasie wroci tez do normy o wypadku juz nie bedzie sie tak mowic i wtedy stopniowo i ostroznie sobie zacznij jezdzic oni i tak zawsze beda sie martwic czy miales wypadek czy nie i tyle.. bo to normalne ze inni sie martwia jak sie kogos kocha to sie o nim mysli.
w niczym kobieta nie wygląda tak dobrze, jak w niczym!
C Z E S C I (otwórz link) - GSX-R SRAD 6oo 75O «««
C Z E S C I (otwórz link) - GSX-R SRAD 6oo 75O «««
-
zzzubek - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 579
- Dołączył(a): 11/11/2007, 19:12
- Lokalizacja: tsk
Miałem właśnie podać cie za przykład Wyglądałeś po wypadku jakbyś wpadł pod kombajn i wracasz do 2 kółek. SZACUN
-
icid - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2798
- Dołączył(a): 18/8/2007, 14:57
- Lokalizacja: Rotterdam
No respect! Kiedyś miałem "wypadek" na moto nic mi się praktycznie nie stało ale i tak gdy wsiadłem następnym razem na moto miałem taki dziwny lęk.
Ale gdy przejechałem parę metrów znikł.
Życzę zdrowia.
Ale gdy przejechałem parę metrów znikł.
Życzę zdrowia.
-
pablomotors - Świeżak
- Posty: 453
- Dołączył(a): 25/3/2008, 13:06
- Lokalizacja: Maczu-Pikczu
powiem ci tak ja mam prawie 18lat a tez się rozpieprzyłem yamaha dt 50 bo jakiś głupek mnie nie widział i tez ponad 1,5miecha leżałem w szpitalu, miednica, wątroba, ręka połamana, zebra, jelita obite i jeszcze tam cos masakra ale dalej wrzuciłem do 2 kółek i mam zamiar dalej jeździć, i tez mam 2 spore blizny ale motocykle to już silniejsze odemenie jest pozdrawiam
- trafkars
- Świeżak
- Posty: 5
- Dołączył(a): 26/12/2008, 01:07
- Lokalizacja: krotoszyn
cze!silny jesteś stary!z jednej strony moto (tak jak dla większości tutaj) to sposób na życie!ale popatrz też na rodzinę!naprawde ciężka sytuacja!
rodzina chce dla ciebie dobrze, ale każdy wie, że będziesz się w 100%-ach dobrze czuł tylko jadąc na moto...
pogadaj z nim
i wielki szacun na koniec moje wypowiedzi
rodzina chce dla ciebie dobrze, ale każdy wie, że będziesz się w 100%-ach dobrze czuł tylko jadąc na moto...
pogadaj z nim
i wielki szacun na koniec moje wypowiedzi
http://bikepics.com/members/kbiadun/ | CBR 600 RR4
-
limak14 - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 3798
- Dołączył(a): 16/5/2007, 10:30
- Lokalizacja: LBN/Puławy
Wszystko zależy od tego, jak silny masz charakter.
Jeżeli jesteś osobą stanowczą i idziesz przez życie nie oglądając się za siebie, to jestem pewna, że powrót do dwóch kółek, to tylko kwestia czasu.
Ja przez miesiąc wchodziłam do szpitala z obawą, że zastanę puste łóżko i usłyszę słowa "przykro mi...", po tym, jak bardzo bliska mi osoba miała b.ciężki wypadek na moim motocyklu. Do dziś nie wrócił do zdrowia i nigdy nie wróci-paraliż.
Pomimo tego, że to nie ja tak ucierpiałam, myślałam, że nie wsiądę już nigdy na moto i tak było przez 2 lata (a do tego jeszcze ogromna presja rodziny).
Powrót nie był łatwy, bo ciągle miałam w głowie wypadek. Za każdym razem kiedy wsiadałam na 2oo, nie mogłam pozbyć się czarnych myśli i bałam się, że przyciągnę tym kolejne nieszczęscie. W nocy nie mogłam przez to spać.
Rodzina z czasem pogodziła się z moim wyborem, bo o akceptacji nie ma mowy.
Czas leczy rany, powoli w niepamięć odchodzą złe doświadczenia, a zostają te dobre...
Powodzenia.
Jeżeli jesteś osobą stanowczą i idziesz przez życie nie oglądając się za siebie, to jestem pewna, że powrót do dwóch kółek, to tylko kwestia czasu.
Ja przez miesiąc wchodziłam do szpitala z obawą, że zastanę puste łóżko i usłyszę słowa "przykro mi...", po tym, jak bardzo bliska mi osoba miała b.ciężki wypadek na moim motocyklu. Do dziś nie wrócił do zdrowia i nigdy nie wróci-paraliż.
Pomimo tego, że to nie ja tak ucierpiałam, myślałam, że nie wsiądę już nigdy na moto i tak było przez 2 lata (a do tego jeszcze ogromna presja rodziny).
Powrót nie był łatwy, bo ciągle miałam w głowie wypadek. Za każdym razem kiedy wsiadałam na 2oo, nie mogłam pozbyć się czarnych myśli i bałam się, że przyciągnę tym kolejne nieszczęscie. W nocy nie mogłam przez to spać.
Rodzina z czasem pogodziła się z moim wyborem, bo o akceptacji nie ma mowy.
Czas leczy rany, powoli w niepamięć odchodzą złe doświadczenia, a zostają te dobre...
Powodzenia.
Ride as You'll Live Forever.. Live as You'll Die Today
-
AnyaR6 - Świeżak
- Posty: 42
- Dołączył(a): 24/7/2008, 22:30
- Lokalizacja: Szczecin
Niech minie trochę czasu , może później zdecydujesz się na moto , nie mogę sobie wyobrazić przez co przeszła Twoja rodzina no i oczywiście Ty. Nurtuje mnie jedno pytanie ,czy ten gość ,który spowodował wypadek został pociągnięty do odpowiedzialności i jaki wymiar kary?
Pozdro.
Pozdro.
-
House MD - Świeżak
- Posty: 438
- Dołączył(a): 4/6/2008, 12:11
Za jajca na wiatraku....
/speed always goes in pair with fouriosity/
po prostu fast...
HONDA CBR 600RR MOVISTAR TELEFONICA-opylona
po prostu fast...
HONDA CBR 600RR MOVISTAR TELEFONICA-opylona
-
fast and furious - MEGA TROLL
- Posty: 307
- Dołączył(a): 27/7/2007, 16:34
- Lokalizacja: Poznań City
Nie wiem jak dla Roniego ale dla mnie bylo by gorsze to ze stracilem pasje niz to ze mnie ledwo poskladali... za kazdym razem jak glebe zaliczalem to najpierw do motonoga lecialem czy nic mu nie zrobilem a potem sam sie ogladalem...
Wkurwia mnie wlasnie to ze mlody czlowiek traci pasje zycia przez glupiego ch*** w puszce...
Ciesze sie ze jestes tu z nami i wierze ze jeszcze wrocisz do 2-kolek....tego wlasnie Ci zycze , jak najszybszego powrotu do latania....
pozdro
Wkurwia mnie wlasnie to ze mlody czlowiek traci pasje zycia przez glupiego ch*** w puszce...
Ciesze sie ze jestes tu z nami i wierze ze jeszcze wrocisz do 2-kolek....tego wlasnie Ci zycze , jak najszybszego powrotu do latania....
pozdro
nie polemizuj bo nie jestes predysponowany do emanowania tak apodaktycznych percepcji... | (nie dyskutuj jak nie potrafisz...) xD | | http://www.scigacz.pl/rider/16915/foto/album/712/
-
Szopekk - Świeżak
- Posty: 440
- Dołączył(a): 28/12/2007, 14:09
- Lokalizacja: Węgrów
Stary trzymaj się, będziesz latał na bank, tylko dojdź do siebie w 100%, jak ktoś zaczyna to i kończy na moto, jeżeli jest prawdziwym motocyklistą a nie szpanerem. Na początku pewnie będziesz miał problemy bo uraz psychiczny zostaje do końca, ale szczerze wierzę że dasz radę.
Gorąco pozdrawiam i do zobaczenia na ulicach Łodzi.
Gorąco pozdrawiam i do zobaczenia na ulicach Łodzi.
-
Movi - Moderator
- Posty: 2276
- Dołączył(a): 23/2/2008, 00:10
- Lokalizacja: Łódź/ 3city
Szopekk napisał(a):Wkurwia mnie wlasnie to ze mlody czlowiek traci pasje zycia przez glupiego ch*** w puszce...
Wszystko ma dwie strony medalu, bo tylko mowi sie że puszka winna ale nie wierze że nikt tutaj nie nagina ostro czasem.Ile razy próbuje uwazać na motocykle ale niestety sie nie da bo jak ktos wpada miedzy samochody czy lepiej tiry z 150km to niech nie ma pretnesji potem do innego ze go nie widzial bo prawda taka ze sam nie daje szansy zobaczenia siebie i wyczerpuje swój limit szczescia bo wtedy nie było by to ze szpanem jak by zwolnil i poczekal az poczuje ze go zauwazono.To samo przelecenie przez skrzyzowanie na czerwonym tez jest fajne ale do czasu.Dlatego lepiej zwolnic raz wiecej niż raz mniej bo motocykl to podwójna uwaga za siebie i za innych użytkowników.Bo jak to mówią każdy jeżdzi najlepiej i wszyscy są zli i slepi ale zycie to weryfikuje i tak sobie pomyśl czy ty nie masz nic sobie do zarzucenia.A niestety repesktu do predkosci nabiera sie z wiekiem a nie pojemnościa silnika.
-
qlik - Świeżak
- Posty: 130
- Dołączył(a): 11/11/2008, 13:34
- Lokalizacja: W-wa
qlik napisał(a):Szopekk napisał(a):Wkurwia mnie wlasnie to ze mlody czlowiek traci pasje zycia przez glupiego ch*** w puszce...
Wszystko ma dwie strony medalu, bo tylko mowi sie że puszka winna ale nie wierze że nikt tutaj nie nagina ostro czasem.Ile razy próbuje uwazać na motocykle ale niestety sie nie da bo jak ktos wpada miedzy samochody czy lepiej tiry z 150km to niech nie ma pretnesji potem do innego ze go nie widzial bo prawda taka ze sam nie daje szansy zobaczenia siebie i wyczerpuje swój limit szczescia bo wtedy nie było by to ze szpanem jak by zwolnil i poczekal az poczuje ze go zauwazono.To samo przelecenie przez skrzyzowanie na czerwonym tez jest fajne ale do czasu.Dlatego lepiej zwolnic raz wiecej niż raz mniej bo motocykl to podwójna uwaga za siebie i za innych użytkowników.Bo jak to mówią każdy jeżdzi najlepiej i wszyscy są zli i slepi ale zycie to weryfikuje i tak sobie pomyśl czy ty nie masz nic sobie do zarzucenia.A niestety repesktu do predkosci nabiera sie z wiekiem a nie pojemnościa silnika.
BRAWO dla Tego Pana.
-
mahomet84 - Świeżak
- Posty: 377
- Dołączył(a): 15/6/2008, 15:12
qlik napisał(a):Szopekk napisał(a):Wkurwia mnie wlasnie to ze mlody czlowiek traci pasje zycia przez glupiego ch*** w puszce...
Wszystko ma dwie strony medalu, bo tylko mowi sie że puszka winna ale nie wierze że nikt tutaj nie nagina ostro czasem.Ile razy próbuje uwazać na motocykle ale niestety sie nie da bo jak ktos wpada miedzy samochody czy lepiej tiry z 150km to niech nie ma pretnesji potem do innego ze go nie widzial bo prawda taka ze sam nie daje szansy zobaczenia siebie i wyczerpuje swój limit szczescia bo wtedy nie było by to ze szpanem jak by zwolnil i poczekal az poczuje ze go zauwazono.To samo przelecenie przez skrzyzowanie na czerwonym tez jest fajne ale do czasu.Dlatego lepiej zwolnic raz wiecej niż raz mniej bo motocykl to podwójna uwaga za siebie i za innych użytkowników.Bo jak to mówią każdy jeżdzi najlepiej i wszyscy są zli i slepi ale zycie to weryfikuje i tak sobie pomyśl czy ty nie masz nic sobie do zarzucenia.A niestety repesktu do predkosci nabiera sie z wiekiem a nie pojemnościa silnika.
Ale z gory wiesz ze nasz kolega lecial pakie5 i mu ktos wuyjechal ... rozumiem o co ci chodzi ze to nie zawsze puszka zawinia ale motocykl jadacy nawet 150 jest widac juz z daleka...
nie polemizuj bo nie jestes predysponowany do emanowania tak apodaktycznych percepcji... | (nie dyskutuj jak nie potrafisz...) xD | | http://www.scigacz.pl/rider/16915/foto/album/712/
-
Szopekk - Świeżak
- Posty: 440
- Dołączył(a): 28/12/2007, 14:09
- Lokalizacja: Węgrów
Nawet jak moto jedzie 200 km/h to każde 60m robi w 1s.
A na reakcję wystarczą 2-3 s. Więc nie mówcie że nie widać oświetlonych obiektów od 120 - 180m bo was wyśmieje że w ogóle macie prawo jazdy.
Jeżeli motocyklista nie miał czasu na reakcję to puszka wyjechała mu na mniej niż 120 m przed nos i tyle.
Zwyczajnie katamaran nie spojrzał dobrze i wyjechał.
Niestety Polska to zacofany kraj gdzie ludzie myślą że ich golf z naklejką "tjunink" jest najszybszy na drodze.
A na reakcję wystarczą 2-3 s. Więc nie mówcie że nie widać oświetlonych obiektów od 120 - 180m bo was wyśmieje że w ogóle macie prawo jazdy.
Jeżeli motocyklista nie miał czasu na reakcję to puszka wyjechała mu na mniej niż 120 m przed nos i tyle.
Zwyczajnie katamaran nie spojrzał dobrze i wyjechał.
Niestety Polska to zacofany kraj gdzie ludzie myślą że ich golf z naklejką "tjunink" jest najszybszy na drodze.
Ongoing Success
-
falconiforme - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2841
- Dołączył(a): 4/6/2007, 13:05
- Lokalizacja: Morze
Jak sie nie spodziewa/nie wie,to sie nie ryzykuje i nie wyjeżdza na sile.
KTM 950 SM Orange Power! | www.migus-motocykle.pl
-
Koval135 - Mieszkaniec forum
- Posty: 1807
- Dołączył(a): 13/7/2008, 14:10
- Lokalizacja: Racibórz/Warszawa
Posty: 50
• Strona 2 z 3 • 1, 2, 3
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości