Scigacz.pl

przez **madman** » 18/12/2008, 19:46

Witam, od 3 dni od kiedy wyciągnołem aku do ładowania mam problem z odpaleniem, czy to na ssaniu, czy nie, czy na lekkim gazie, za cholerę nie chce zagadać, jeśli już to zakaszlnie,. Śmierdzi benz. Strzela z wydechu.. . Ktoś ma jakiś pomysł? Miałem wieź ja do serwisu na regulacje i czyszczenia, ale nie bardzo teraz mam jak...:/

przez **Raczek_6** » 18/12/2008, 21:33

Prawdopodobnie świece do wymiany, są zalane i dostają przebicia, to powód strzelania w wydech.
Jednak polecam założyć nowe dopiero po serwisie, czyli motocykl na przyczepę lub busa i do serwisu.
Zresztą podobnych tematów parę już było.

http://bikepics.com/members/kbiadun/ · przez **limak14** » 18/12/2008, 23:36

tak jak kolega wyżej napisał zapewne będą to świece
sam tak miałem rok temu

przez **Grzybu** » 19/12/2008, 08:55

Najpierw je wykręć i wygrzej. Może być nad gazówką. Jeśli po tym odpali to się ciesz i tylko szukaj nowych świec. Inną przyczyną mogą być zawory - ale to nie po postoju tylko ogólnie miałbyś takie problemy.

przez **madman** » 20/12/2008, 16:10

hmm, zastosuje się do instrukcji. Co do świec to jeśli je już wykręcę to jaka powinna być przerwa na elektrodzie to od razu sprawdzę.

przez **hugo2003** » 20/12/2008, 16:46

mozesz miec tez za slaby aku np " przeladowany " i tez moga byc jazdy jak odpalalem w czasie zimy nie chcial potem swiece pozalewalo a krecil ale nie tak jak np latem...... potem podpiolem pod auto wiec za1wszym strzalem zapalil....

przez **Raczek_6** » 21/12/2008, 01:10

W CBR 600 F3 zalecane świece to NGK CR9EH-9 , odstęp elektrody to 0,8-0,9mm.
Z doświadczenia wiem że wygrzewanie na gazie niestety często nic nie daje (świece motocyklowe są bardzo czułe na zalanie, niestety często po zalaniu dostają wewnętrznego przebicia).

Kolega odpalał swoją F3 co 2 tygodnie na czas do włączenia wentylatora, aż tu któregoś dnia (po około 2-ch miesiącach) miał podobny do opisanego problem.
Wymienił świece na nowe (ważne aby je wygrzać czyli odpalasz silnik i czekasz do włączenia wentylatora) i po problemie.

Oprócz tego polecam czyszczenie, regulację i synchronizację gaźników, może być to przyczyna zalania świec.

przez **patryk2340** » 22/12/2008, 00:46

Raczek_6 napisał(a):ważne aby je wygrzać czyli odpalasz silnik i czekasz do włączenia wentylatora

Sorki za OT, ale czy zawsze tak należy postępować w przypadku założenia nowych świec? Świeżak jestem i się nie znam

Jednak takie coś słyszę pierwszy raz, dlatego wolę spytać. pozdro

przez **Grzybu** » 23/12/2008, 08:50

zgadza sie! Jest to swego rodzaju zahartowanie świecy. Najlepiej wymienić i od razu machnąć jakąś traskę.

przez **Grzybu** » 23/12/2008, 09:58

senekkorzenna napisał:
patryk2340 Nie! nowe świece zakupione zgodnie z instrukcją do danego motocykla w zasadzie mają już ustawioną fabrycznie przerwę i wystarczy je wkręcić..

Jak nie? - przecież kolega pyta o wygrzanie nowych świec a nie o przerwę i chodzi o rozgrzanie silnika z nowymi świecami a nie używanie palników, czy kuchenki.

senekkorzenna napisał:
Co do wypalania starej mokrej świecy to naprawdę jest to już przestarzały sposób ponieważ dostęp do nowych i ich cena nie jest żadnym problemem

Ale w ten sposób można wyeliminować problem i dopiero szukać nowych świec. Poprostu po wygrzaniu moto będzie jeździł, tylko, że jest bardzo prawdopodobne, że znów się po czasie zaleją.

Mimo wszystko do zdiagnozowania problemu jest to zasadny sposób. Tymbardziej, że można na tym dalej jeździć o ile nie zrobi się jakichś błędów rozruchowych typu wyłączony zapłon - i kręcenie z zalaniem świec, bo te z tendencja do gubienia iskry zaraz znów złapią przebicie.

Oczywiście po wygrzaniu należy świecę jeszcze oczyścić i spprawdzić poprawność przerwy

przez **skwy** » 23/12/2008, 13:56

Raczek_6 napisał(a):(ważne aby je wygrzać czyli odpalasz silnik i czekasz do włączenia wentylatora)

Nie rozumiem zbytniow w czym to ma pomóc?
Jak najbardziej jeśli przepalamy silnik odo czasu do czasu to zgodzę się że trzeba nagrzać go do temperatury roboczej ale co to ma do wygrzewania świec?

Jeśli chodzi o dobrą pracę świec zapłonowych to musi być dobra temperatura przy której świeca zapłonowa sama potrafi się oczyścić a praca silnika na wolnych obrotach nie pozwala na soamooczyszczanie świec.
Druga rzecz to to że silnik pracująć na wolnych obrotach pracuje na bardzo bogatej mieszance a co za tym idzie produktem spalania bogatych mieszanek jest węgiel.
Co niektórym chciałbym przypomnieć że węgiel jest przewodnikiem elektrycznym dlatego powstają problemy przy rozruchu gdzyż prąd znajduje sobie łatwiejsze ujście i iskra nie pojawia się w miejscu w którym powinna być.

Także prosiłbym o wyjaśnienie tych"wygrzewania świec"

przez **Dominik_YZF** » 23/12/2008, 14:40

Luknij świecie. Kiedyś moto nie chciało mi odpalic po szlifie, tylko strzelał i gasł. Zmieniłem świecie i jest Ok.

przez **patryk2340** » 23/12/2008, 18:33

heh, znowu ile ludzi tyle opinii....

przez **Raczek_6** » 23/12/2008, 22:37

Kiedyś jak robiłem serwis w jakimś motocyklu odpaliłem nagrzałem chwilę wyłączyłem ssanie i zgasiłem silnik aby sprawdzić poziom oleju, nastepnie uruchomiłem i nie pracował na wszystkich cylindrach, okazało się że jedna ze świec dostała przebicia.
Od tamtej pory zawsze odpalam aby silnik nagrzał się (może nie zawsze do włączenia wentylatora ale przynajmniej do 85 st.C.).

Może to dziwnie brzmi, ale nie miałem nigdy więcej problemów jak zastosowałem się do w.w. procedury.

przez **Grzybu** » 24/12/2008, 08:01

Chciałem pisać swoje przemyślenia, ale poszukałem w sieci i http://forum.motocyklistow.pl/lofiversi ... 94340.html

Oto cytat: (najlepsze jest na końcu)

"Dawno, dawno temu na innym forum był spór o to wygrzewanie świec.
Od razu uprzedzam, że ja nie oceniam czy świece NGK "wygrzewane" zachowują się inaczej (lepiej) niż nie wygrzewane, chodziło o wymóg wygrzewania tych świec.

Zacytuję fragmenty tamtej dyskusji:

Z nieukrywaną satysfakcją powracam do tematu wygrzanie świec zapłonowych przy pierwszym odpaleniu.
Trochę to trwało, ale zdobycie wiarygodnych informacji wymaga czasu.
Dla tych, którzy nie znają tematu proszę o wcześniejsze dokładne przeczytanie całego wątku oraz tego, który stał się powodem założenia wątku, aby uniknąć nieporozumień.
Przechodząc do meritum.
W swojej wypowiedzi z Pon Lis 27, 2006 zapowiedziałem, ze spróbuje uzyskać informację bezpośrednio u źródła, to znaczy u producenta świec zapłonowych.
Zwróciłem się więc do polskiego oddziału przedstawicielstwa firmy NGK (możemy chyba uznać, że jest to wiarygodne i kompetentne źródło), z pytaniem w powyższej sprawie. Wielokrotne rozmowy telefoniczne, konsultacje przedstawicieli NGK z inżynierami i oto jest.
Wczoraj dostałem odpowiedź na piśmie.
Moje pytanie brzmiało:
… Problem, o którym wspominałem. Osoby twierdzące, że nowe świece należy wygrzewać ("wygrzanie świec przy pierwszym odpaleniu") powołują się na:
Katalogu larsson w dziale świece zapłonowe, NGK i DENSO strona 34 w katalogu na 2006 rok "W związku z przypadkami występowania awarii świec zapłonowych informujemy, że po wkręceniu nowej świecy do silnika należy uruchomić silnik i pozostawić go uruchomionego do momentu uzyskania przez niego temperatury eksploatacyjnej. Powoduje to tzw. wygrzanie świecy. Jest to szczególnie ważne podczas pierwszego uruchomienia. Pod żadnym pozorem prosimy nie wyłączać silnika po krótkotrwałej pracy. Ponowne uruchomienie silnika często pokazuje ze świeca nie działa. Dzieje się tak, ponieważ silnik pracujący na ssaniu ma bardzo bogatą mieszankę, podczas spalania której powstaje sadza, która osadzając się na świecy tworzy powłokę bogata w węgiel, który przewodzi iskrę. Stosowanie się do powyższych zasad zaowocuje długim czasem eksploatacji, a co za tym idzie zadowoleniem z jakości świec DENSO i NKG...."

A oto odpowiedź:
Witam Pana,
Nie ma żadnych wymogów postępowania w opisany (zapytany) przez Pana sposób, natomiast każdy użytkownik silnika spalinowego ZI, a w szczególności w motocyklu (ssanie, gaźnik), powinien postępować zgodnie z jego przeznaczeniem tzn.. jechać po uruchomieniu. Wtedy to silnik i przede wszystkim świeca zapłonowa osiąga swoją temperaturę roboczą niezbędną do uniknięcia wystąpienia nagaru. Ów nagar właśnie odłoży się na świecy, gdy wyłączymy silnik po krótkotrwałej pracy. Zasada ta obowiązuje przy każdorazowym uruchamianiu silnika.
Każda świeca, jeszcze w fazie produkcji, jest poddawana testom termicznym w piecu i dlatego też informacja o konieczności wygrzewania świecy jest nieprawdziwa i nie jest to wymóg do właściwego funkcjonowania świecy zapłonowej.
Pozdrawiam,
Jacek Gryboś.
NGK SPARK PLUG EUROPE GMBH
Przedstawicielstwo w Polsce

Z nieoficjalnych wyjaśnień telefonicznych dowidziałem się także skąd ten zapis w katalogu Larsona. Larson wprowadził sobie taki zapis aby można było w prosty sposób reklamacje świec zapłonowych odrzucać. "

przez **skwy** » 24/12/2008, 13:10

Także czas obalać mity z wygrzewaniem świec

przez **kargulvmax** » 25/12/2008, 17:51

Witam MIT TAK ale trzeba wsiąść po odpaleniu i jechać tak ja to rozumiem nie uprawiam żadnego przepalania motocykla w zimie co tydzień a kumpel nieświadom przy Bandicie wymienił 3 KOMPLETY świeć razy 240żł (w jeden dzień) bo kolegom odpalał pierwszy nabytek na 2-3 minuty .Pozdrawiam

przez **kargulvmax** » 25/12/2008, 17:57

A co do cen to nie wiem ale dla mnie CRki po 50-60żł sztuka to nie są tanie świece.A ciekawostka Swieca NGK R2270-9 kosztuje w Larsson 300zł i za Boga nie wiem do czego to jest(lepiej by było tego nie kupować).Pozdr

przez **skwy** » 25/12/2008, 18:34

edytuj posty bo cie zbanują

przez **kargulvmax** » 25/12/2008, 18:42

Jak się dzieci spytam to się może dowiem o co biega z tym edytowanie .Za stary na te pierdoły jestem.HEhe

Scigacz.pl

CBR 600 F3 strzaly z wydechu problem z odpaleniem

CBR 600 F3 strzaly z wydechu problem z odpaleniem

Swiece

Dzięki

Kto przegląda forum